Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
414 425
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
L loloskolos
+4 / 6

Wtedy to ja jeszcze na kasety wydawałem, a nie płyty i nie kupowałem byle czego tylko zespoły, które znałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dinus84
+1 / 3

pamiętam jeszcze czasy kaset gdzie na targu lub giełdzie można było ja przesłuchać na szybko przed kupnem:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W webmekler
+1 / 3

Nie pamiętam. Wtedy był już Empik (i inne sklepy z muzyką), gdzie na współdzielonych słuchawkach można było przesłuchać płyty przed kupnem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L loloskolos
+2 / 2

Tylko w dużych miastach. W małych mieścinach na bazarach u cyganów jeszcze nie mieli. Trzeba było tylko pstrzeć czy nie ma jakiejś literówki na okładce. Kupiłem kiedyś Just 5, pięknie wytłoczony na płycie ZACAROWANY ŚWIAT

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LUPUS1962
+5 / 5

Jest rok 1975. Kupujesz płytę znanego zespołu i WSZYSTKIE kawałki są co najmniej dobre, a niektóre świetne...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Marvinnnnnnn
+1 / 1

Tak, pamiętam. Praktycznie całą muzykę miałem z Kazaa albo Audiogalaxy i wypalałem składanki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
0 / 0

Wtedy rynek zalany był "piratami" i kupowało się płyty na rynku za niewielkie pieniądze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trucker_87
+1 / 1

Ja tam pamiętam nagrywanie całych audycji radiowej trójki na kasety magnetofonowe, zawsze nocną porą. To były zamierzchłe czasy. Ale muzyka była przedniej jakości. Nieodżałowany Tomasz Beksiński i rock progresywny z nurtu sceny Canterbury. Majstersztyk.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem