Tak kończy się wydawanie ponad miarę pieniędzy z budżetu. To Buran (burza śnieżna), rosyjski wahadłowiec. Taki ''Miś na skalę naszych możliwości. ...jak u Barei.
@bartoszewiczkrzysztof Buran trafił po prostu na zły czas - rozpad ZSRR - a był ciekawym rozwiązaniem, napędzany rakietą Energi, nie miał swoich silników głównych, potrafił latać automatycznie, bez załogi, co zresztą zrobił w swym pierwszym i zarazem ostatnim locie. ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Program_Buran )
To był wyścig z USA. Oczywiście rozwiązanie było ciekawe, ale niedopracowane, bo słabo szło im z Ctrl C/ Ctrl V , wykradzionych amerykańskich planów (podobnie zresztą jak projekt Tu-144, wzorowany na Concorde). Jedynym udanym projektem, był An-225 Mrija, projektowany pod transport Burana. Jedynym też z tego powodu, że nie ukończono drugiego, a szkoda.
Tak kończy się wydawanie ponad miarę pieniędzy z budżetu. To Buran (burza śnieżna), rosyjski wahadłowiec. Taki ''Miś na skalę naszych możliwości. ...jak u Barei.
@bartoszewiczkrzysztof Buran trafił po prostu na zły czas - rozpad ZSRR - a był ciekawym rozwiązaniem, napędzany rakietą Energi, nie miał swoich silników głównych, potrafił latać automatycznie, bez załogi, co zresztą zrobił w swym pierwszym i zarazem ostatnim locie. ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Program_Buran )
To był wyścig z USA. Oczywiście rozwiązanie było ciekawe, ale niedopracowane, bo słabo szło im z Ctrl C/ Ctrl V , wykradzionych amerykańskich planów (podobnie zresztą jak projekt Tu-144, wzorowany na Concorde). Jedynym udanym projektem, był An-225 Mrija, projektowany pod transport Burana. Jedynym też z tego powodu, że nie ukończono drugiego, a szkoda.