Psy są wyjątkowe :) moja sunia nie lubiła jednej bezdomnej suczki, wiecznie ją ścigała (krzywdy nigdy nie zrobiła) ale jak tamta urodziła młode i ludzie chcieli je zabić (już kilkutygodniowe szczeniaki) zabrałam je do domu a moja mimo, że wiedziała czyje to dzieci przyjęła je jak swoje i dbała o nie dopóki nie znalazły nowych domów. Jestem z niej dumna, miło się patrzyło jak przyjęła je jak swoje dzieci :)
Psy są wyjątkowe :) moja sunia nie lubiła jednej bezdomnej suczki, wiecznie ją ścigała (krzywdy nigdy nie zrobiła) ale jak tamta urodziła młode i ludzie chcieli je zabić (już kilkutygodniowe szczeniaki) zabrałam je do domu a moja mimo, że wiedziała czyje to dzieci przyjęła je jak swoje i dbała o nie dopóki nie znalazły nowych domów. Jestem z niej dumna, miło się patrzyło jak przyjęła je jak swoje dzieci :)
W schronisku jedna sunia nie mogla wykarmic malych to jej siostra BEZ szczeniakow wyrobila w sobie mleko i karmila nid swoje male
tyle że w odróżnieniu od "dzieci", które próbuje nam kazać adoptować Jachirka, te dzieci nie gwałcą innych dzieci i nie wybuchają
Nie tam żadne "psy są wyjątkowe, * czy " Instynkt macierzyński " ale OKSYTOCYNA cymbały! Ha. Ha. Ha ..
czy kot będzie szczekał?