Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2717 2728
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
P PitaaP
+42 / 44

Wreszcie ktoś to powiedział! Równość to znaczy równość ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
-1 / 43

@PitaaP Równouprawnienie diabli biorą, kiedy trzeba słoik odkręcić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Ludak
+8 / 26

albo dziecko urodzić xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Firewolf_Jess
+19 / 29

@PIStozwis @tomek_s Uwaga, teraz napisze coś, czego się pewnie nie spodziewacie. Kobiety też potrafią odkręcać słoiki. Do tego czasem nawet nie trzeba siły. A jak jest problem to wystarczy postawić na chwilę słoik pod bardzo ciepłą lub gorącą wodą, albo w ostateczności podważyć zakrętkę nożem, tak żeby dostało się tam troszkę powietrza. Pracuj mądrze, nie ciężko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
+6 / 10

@PIStozwis Masz rację - zawsze musiałam robić to sama (co wcale mi nie przeszkadzało).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
+4 / 8

@tomek_s Jeśli nie jest to takie trudne, to urodź Ty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
+2 / 6

@PIStozwis Wydaje Ci się, że siła fizyczna to przywilej.
Mylisz się, natura dając myslenie nie dba o siłę fizyczną, przeciwnie, myślący nie potrzebuje być silnymi, fizycznie oczywiście.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitaaP
+2 / 2

@Gieniak Szczyt komedii... każą facetowi dzieci rodzić... co za niesamowity przełom dla komedii europejskiej... A tak na poważnie to nikt kobiecie (przynajmniej legalnie) nie każe dzieci rodzić. Jak chce to niech rodzi, jak nie to nie. Jest to bardzo sprawiedliwe ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
-3 / 7

@GieniaK kobiety: nie jesteśmy inkubatorami:
też kobiety: nasza zasługa to wypluwanie gówniaków, a wy nie potraficie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 2

@tomek_s To jest dosyć powszechny mechanizm. Podobny do tych psów, które stają po dwóch stronach płotu i szczekają na siebie. Kobiety mają do tego jakąś skłonność, choć i wielu facetów jest winnych.
Bardzo często ludzie dobierają sobie partnera, który daje im poczucie spełnienia. Umiem prać, gotować i prasować, znajdę sobie ciamajdę, która będzie beze mnie w brudnych gaciach chodzić. Ja się czuję spełniona i mogę sobie ponarzekać co by to beze mnie zrobili. I to dotyczy głównie osób, które nie mają za wiele do zaoferowania. Z rodzeniem dzieci jest to samo. Część kobiet chce tego poczucia spełnienia i same szukają kogoś, kto będzie chciał mieć dzieci i gospodynię domową aby później móc powiedzieć jak to bardzo są potrzebne.
To taki odpowiednik gościa, który komplikuje wszystko w firmie tylko po to, aby pokazać jak to źle sobie bez niego radzą i jaki to z niego jest niezastąpiony specjalista.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+2 / 2

@Firewolf_Jess u mnie to zawsze ja otwieram słoiki, nakrętki. Mąż jest silniejszy, ale ja mam lepszy chwyt, jemu się nakrętki ślizgają w rękach. A słoiki to w ogóle nie problem, wystarczy puknąć o blat i bez siły się otwiera. Meble też ja skręcam, bo to lubię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
-1 / 5

@PIStozwis Daj spokoj z tymi glupimi przykladami. Bardzo latwo jest zrobic cos, na co teoretycznie kobieta ma zbyt malo sily. Wiesz jak? Sposobem. Na upierdliwe zakretki czegokolwiek, ktore nie chca sie otworzyc, albo reka sie slizga, wystarczy zalozyc gumke recepturke. zeby scisle przylegala do nakretki i wtedy dzieki zwiekszononemu tarciu, otworzysz wszystko z palcem w nosie. Wystarczy miec troche wiecej inteligencji i zawsze sobie ze wszystkim poradzisz, oczywiscie jesli nie przeceniasz sie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
0 / 0

@tomek_s
Bo kobiety nie są inkubatorami i to one decydują, kto się urodzi, a kto nie.
I tak, mężczyźni nie urodzą nigdy.
Co w tym takiego dziwnego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
0 / 0

@PitaaP
No w Polsce to chcieliby nakazać rodzenie.
Ale jak wiemy żadne nakazy w tej matrii nie działają. I tak kobiety będą decydować, w końcu mamy Czechy i wiele innych dookoła, chętnych do pomocy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
0 / 0

@GieniaK brawo inkubatorze, bądź dumna. Kobiety wyewoluowały, aby rodzić i zbierać jagody więc przynajmniej spełniasz swoją funkcje w części.

Wyobrażasz sobie faceta, który by się chwalił, że potrafi zapładniać? Ale wtedy to byłby przygryw(twój odpowiednik)
Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2021 o 15:52

G GieniaK
0 / 0

@tomek_s
Mężczyzna nie zapładnia, więc dziwne byłoby chwalenie się czymś czego nie jest się w stanie zrobić.
Ale Ty chyba myślisz, że męzczyźni zapładniają?
Mam rację?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2021 o 16:01

S Saset
+48 / 56

Ja oczekuje od mojego męża by traktował mnie jak...mnie. Zna mnie, wie czego nie lubię a co lubię. Nie musi za mnie płacić w restauracji. Wystarczy, że zrobi zakupy, z których ugotuję mu obiad...bo nie lubię chodzić po sklepach a lubię gotować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+26 / 32

@Saset Myślę że nieco nieprawidłowo interpretujesz powyższe słowa.
Ten tekst jest kierowany przede wszystkim do różnych roszczeniowych osób którym się "należy".
Do kobiet które chcą być traktowane jak księżniczki tylko dlatego że się "zrobiły na bóstwo" i uważają to za piękno.

Na dalszych udanych etapach związku, tego typu teksty są zupełnie zbędne. Wiesz z kim jesteś, czego ten ktoś oczekuje i co może ci zaoferować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akam91
-1 / 1

@Saset chyba po slubie kwestie platnosci sa mniej istotne xD w koncu to wspolne pieniadze. No chyba ze jest jakas baba co o tym nie wie i oczekuje nadal sponsoringu xD
Nie wiem ile po slubie jestes, ale zastanawia mnie kiedy ja powiem ze maz mnie zna :D gratuluje dobrania :) :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Saset
+4 / 6

@akam91 znam kilka małżeństwa, gdzie są dwa konta. Najbardziej skrajny przypadek jaki znałam, to byl gdy on wydawał na zabytki a ona opłacała rachunki i kupowała jedzenie. To małżeństwo nie przetrwało, bo z jego puli szło na wakacje i zawszę mówił, że ją zabiera ze sobą, że to on płaci za to i to on wybierał gdzie jechali. On płacił w restauracji, on kupował drogie prezenty. Przy rozwodzie przedstawił wszystkie wydatki.
Co do nas , to jesteśmy razem 21 lat i razem doszliśmy do wszystkiego co mamy. Też do porozumienia w wielu kwestiach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akam91
0 / 2

@saset eee to my nawet polowy stazu nie mamy takiego jak Wy xD
Co do dwoch kont, moj maz tak woli. Ja mu dostep do mojego zrobilam... Ciekawe kiefy on do swojego zrobi
Rozdzielnosci nie ma wiec moze niedlugo xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+1 / 1

@Saset
to jest raczej kwestia indywidualna i nie ma zadnego znaczenia czy pieniadze sa wspolne czy oddzielne
ja i moja zona bylismy przez 15 lat bycia razem mielismy wspolne konto. w pewnym momencie zaczelo sie miedzy nami psuc, po czym w pewnym momencie wiekszosc naszych oszczednosci wydala zeby splacic kredyt po czym stwierdzila zebym sie wyprowadzil

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A activefun
+4 / 4

@Saset Raczej w większości małżeństw są dwa konta, a nawet więcej. Rozmawiając ze znajomymi widzę że co raz popularniejsze jest to że kobieta ma swoje konto, a mężczyzna swoje. My mamy nawet trzy konta, żona dostaje swoją pensję i trzyma na swoim koncie, ja dostaję swoją. Do tego trzecie konto w 3 banku, gdzie są jakieś oszczędności. Żona płaci większość rachunków, ja robię większość zakupów. Każdy utrzymuje swoje auto i płaci za swoje indywidualne potrzeby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L logray
+2 / 2

@activefun
Banki tak kumbinują, że nawet jak się ma wspólne konto to może się okazać, że ma się ich więcej. Np nie wydają karty kredytowej do wspólnego tylko tworzą nowe (sub?) konto.

Czasami jedyne wspólne konto to to z kredytem mieszkaniowym, czasami nie ma oddzielnych. Kto co lubi. Imho żadna różnica o ile oboje małżonkowie się w tej kwestii dogadali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Saset
+1 / 1

@mieteknapletek i @activefun odnośnie ilości kont , to tyczyło się wypowiedzi @akam91, gdzie zwraca uwagę, że po ślubie kwestie finansowe nie są już takie istotne. Wasze przykłady jak i ten który przytoczyłam pokazują, że są istotne. I jak wskazuje @logray należy się dogadać. Inaczej może to być powodem braku zaufania lub nieporozumień w związku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant_
+1 / 1

@Saset - dewiza zaprezentowana w democie dotyczy chyba raczej randkowania osób, które nie są małżeństwem. W większości małżeństw (przynajmniej w Polsce) obowiązuje ustrój majątkowej wspólności ustawowej, zatem to, kto fizycznie płaci rachunek w restauracji nie ma żadnego znaczenia. Nawet jak małżonkowie mają osobne konta bankowe to i tak ich zarobki stanowią wspólność. Jednak gdy na randkę idą ludzie, którzy nie są małżeństwem, a więc ich majątki są całkowicie odrębne, to okoliczność kto płaci, już nabiera znaczenia. A tak poza tym, to ludzie, którzy do siebie pasują, zawsze się dogadają. A jak nie pasują, to problemem będzie kto ma zapłacić rachunek i mnóstwo innych rzeczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
-1 / 3

@akam91 No jesli Ty mu do swojego zrobilas, a on do swojego Tobie nie, to nie uwazasz ze cos jest nie tak? Nie ma kochanki? Ukrywa jakies wydatki, albo zwyczajnie Ci nie ufa? Spytaj wprost, kiedy dostaniesz dostep d jego konta, bo on do Twojego ma. Jak w ciagu krotkiego czasu tego nie zrobi, to zmien pin i haslo na swoim koncie. No i ja nie wroze temu malzenstwu przetrwania, jak maz sam sobie rzepke skrobie, a Tobie to ewidentnie nie pasuje. Jak nie ma rownowagi, to nie ma zwiazku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akam91
0 / 0

@Maja123456 tzn on ma dostep w banku. Teoretycznie moze isc i wyplacic w ten sposob pieniadze.
Ja wyszlam z zalozenia ze nie wiem czy mi cos sie nie stanie itd. Ciaza, szpitale i tak dalej. Wiec na wszelki wypadek uwazam ze to wazna sprawa by mozna bylo isc i w razie czego wyplacic.
Nie, nie ma kochanki. To jest raczej kwestia tego ze nadal uwaza ze ma swoje a ja swoje pieniadze xD i nie moze przelknac jak wyda na zakupy duzo.
Tez nie wroze, juz dalam ultimatum. Albo terapia albo koniec
Zobaczymy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
0 / 4

@akam91 Ojejku, niefajnie. Postaraj sie nie zajsc w ciaze, dopoki sytuacja sie u was nie wyklaruje, bo potem bedzie jeszcze gorzej. Wspolczuje. Ty sie starasz, a on nie. Zycze Ci duzo powodzenia i zeby wyszlo najlepiej dla Ciebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akam91
0 / 0

@Maja123456 mamy dwójkę xD coz, zycie plata figle..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
0 / 4

@akam91 O f*ck. To rozwod, im szybciej tym lepiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
+5 / 9

Znajdź kobietę, która będzie Cię traktować jak księcia którym jesteś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+9 / 11

@lolo7 w marzeniach czy oczekiwaniach trzeba dokładnie precyzować. Zwróć uwagę, że tego typu kobiety chcą mężczyznę traktować właśnie jak księcia, takiego który ma w h...j kasy i ... XD

W zupełności wiec wystarczy traktować się wzajemnie jak człowieka, z wzajemnym szacunkiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 września 2021 o 17:05

M MG02
0 / 2

@lolo7
Każdy z nas ma chyba mamę :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
+2 / 2

Dobry sposób na "Całe życie bez obiadów"..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E extraman
+7 / 7

Inaczej się nie da. Przynajmniej na dłuższą metę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 1tttt
+2 / 2

tak

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+7 / 7

Ja się zgadzam. Oczekujesz szacunku? Okaż go drugiej osobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolina1128
+8 / 10

Zgoda, pod warunkiem podziału też innych obowiązków. Jeśli ja gotuję, on zmywa, jeśli ja robię zakupy, on pomaga mi je rozpakować, jeśli ja sprzątam całe mieszkanie, on myje okna ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glus_eli
-1 / 13

@karolina1128 - Jeśli ja zarabiam 3 razy więcej, ona…
A nie, to spoko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kastor86
+6 / 8

@karolina1128 Najlepiej to po prostu ze sobą porozwamiać i dogadać się, ustalić kto się czym zajmuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
-1 / 9

@glus_eli to walcz o równe płace dla kobiet i mężczyzn:))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akam91
+2 / 10

@acotam43 "rowne place dla kobiet i mężczyzn" nie cierpie tego hasla. Przez to czesto zatrudnia sie durne baby by sie liczby zgadzaly w danej firmie. Powinno sie walczyc o wyzsze place dla osob o wiekszych umiejetnosciach. Sory ale przychodzi ktos po studiach, po pracach w danym zawodzie i przychodzi osoba co nic z tym zawodem nie miala doczynienia. I co.. Taka sama pensja. Bardzo czesto tak jest. Malo tego czesto ktis pracuje x lat, a przychodzi ktos nowy do uczenia i dostaje tyle samo co ten pracujacy x lat. Mamy rodo wiec nie zawsze kazdy o tym wie i walczy by mu pensje podniejsc..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolina1128
+1 / 3

@glus_eli zwróć uwagę, że mężczyźnie przypisałam lżejsze i szybsze w realizacji obowiązki ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glus_eli
+5 / 9

@acotam43 - Mówisz poważnie? Równe? Jak w komunie, ten co jest niewydajny ma zarabiać tyle samo jak ten produktywny? Bo mają równe żołądki?
Wolny rynek. Nie można ustawami zmusić aby pracodawca płacił równe pensje tylko dlatego, ze ktoś jest kobietą lub mężczyzną. Wyższe wynagrodzenie dostaje ten, który jest więcej warty dla Firmy.
Szybciej pracuje, dokładniej pracuje, ma lepsze pomysły, buduje atmosferę, jest bardziej odpowiedzialny, mniej chodzi na L4 itd.
To o czym piszesz to (przepraszam, nie chcę Cię urazić) bzdura.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glus_eli
+1 / 1

@karolina1128 - ok, fakt :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
+3 / 3

@glus_eli równa płaca za tę samą pracę to bzdura? Ja nie mówię o faworyzowaniu kogokolwiek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
+1 / 1

akam91 ale po co dorabiać teorie- ta sama płaca za tą samą pracę, co w tym dziwnego? Nikt nie mówi o faworyzowaniu kogokolwiek a o wyrównaniu szans, tylko tyle i aż tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
+1 / 3

@karolina1128 jeśli ja trzymam młotek ona trzyma gwoźdź..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolina1128
+2 / 2

@tomek_s nice :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
+3 / 5

@glus_eli Czy jeśli zarabiałam 5 razy tyle, co mój mąż to mogłam nic w domu nie robić ? No popatrz, nie wpadłam na to - domowe i "dzieciowe" obowiązki wypełnialiśmy razem - co kto bardziej lubił, miał do tego zdolności (kwestia porozumienia się).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glus_eli
+1 / 1

@katem - jeśli zarabiasz 5 razy więcej to zazwyczaj poświęcasz czas na prace dużo więcej niż mąż, jesteś zmęczona psychicznie lub fizycznie dużo bardziej niż mąż. Tak powinien Cię wyręczyć w dużej części z prac domowych. Na tym właśnie polega partnerstwo, docenienie i szacunek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
+1 / 1

@glus_eli To jest oczywiste i u nas akurat partnerstwo funkcjonowało bardzo dobrze. Nie miało znaczenia, kto więcej zarabia - zarabialiśmy dla rodziny (mieliśmy wspólną kasę, z której każde brało to, co mu było potrzebne).
Nie byliśmy parą gołąbków pijących sobie z dzióbków, ale kwestie obowiązków domowych i finansowe nigdy nie były źródłem konfliktu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
-1 / 1

@glus_eli Niekoniecznie. Czasem wystarczyło, że włożyła więcej wysiłku w zdobycie umiejętności na jakimś etapie życia i teraz odcina z tego kupony.
Może się okazać, że dużo lepiej płatna praca wymaga mniej czasu i jest dużo lżejsza od tej gorzej płatnej. Przeliczanie po efektach może być tu więc krzywdzące dla drugiej osoby.
Najlepsze podejście przy podziale obowiązków domowych moim zdaniem?
Zróbmy to tak, byśmy oboje mieli jak najwięcej potem luzu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glus_eli
+1 / 1

@Cascabel - Takie zdanie mają zwykle osoby mniej zarabiające. Wg nich mniej zarabiają mimo ciężkiej pracy, bo mają pecha, nie mają znajomości albo przez ogólna niesprawiedliwość społeczną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Viceroy13
0 / 2

Wszystko jest sprowadzone do materializmu a w związku to raczej nie hajs gra pierwsze skrzypce, mówię o związku kochających się ludzi bo to co jest opisane w democie jest przedstawieniem zwykłej partnerskiej relacji a nie związku zbudowanym na miłości i zaufaniu ;)
Będąc w takim związku to raczej trzeba iść za głosem portfela xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jeremi978
-1 / 3

Problemem są faceci, którzy sobie na to pozwalają i dają się frajerzyć czy poniewierać. Trzeba szukać wartościowych kobiet, a jak braknie to nwm, szukać za granicą! :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deusmagnus87
-2 / 2

Bo związek polega na relacji. To jeden z przykładów relacji między dwojgiem ludzi, którym zależy na sobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Raf_Raf
0 / 0

Mi tam się podoba... Jeżeli on kupi co jacht, kup mu samolot... ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L loloskolos
+1 / 3

Zasada wzajemności. Jak ja widzę, że ktoś się stara, to ja mam też przyjemność ze starania się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
+1 / 1

I działa to w drugą stronę. Jeśli Ty pierzesz, on niech wiesza. Jeśli ty gotujesz, on posprząta i pozmywa etc.
"Zgadzacie się?"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 września 2021 o 21:16

avatar maggdalena18
0 / 0

Tylko ktoś głupi by się nie zgodził.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem