I ciekawe skąd po apokalipsie weźmiemy: substancje spulchniające (węglany potasu, węglany amonu, węglany sodu) które są w składzie OREO przynajmniej według wujka googla. :P
Wszystko zależy od wielkości asteroidy oraz od jej szybkości. Jeśli będzie układowa i tak do 1 metra średnicy, to może jakiś bunkier wystarczy.
Ale jak będzie miała ze sto metrów.... Albo ok. 10 km, jak ta od dinozaurów?
No i po co? Przecież to sam cukier, tłuszcz palmowy i trochę barwnika spożywczego... Kto by za tym tęsknił...
I ciekawe skąd po apokalipsie weźmiemy: substancje spulchniające (węglany potasu, węglany amonu, węglany sodu) które są w składzie OREO przynajmniej według wujka googla. :P
wiesz ze to bunkier archiwum dla nasion zboża kwiatów itp, wiesz prawda?
Oreo ma zarąbisty marketing - zrobić z niesmacznego ciastka przebój to wielka sztuka (albo dowód na głupotę ludzka i podatność na manipulację).
Wszystko zależy od wielkości asteroidy oraz od jej szybkości. Jeśli będzie układowa i tak do 1 metra średnicy, to może jakiś bunkier wystarczy.
Ale jak będzie miała ze sto metrów.... Albo ok. 10 km, jak ta od dinozaurów?
Toporny, prymitywny marketing na słaby produkt.
Wedel ma swój marketing, prawda? A ma całkiem niezłe produkty.