I po latach doświadczeń uświadomiłem sobie jedno - innych ludzi po prostu nie ma. Wygląda więc na to że jestem przeżytkiem, dinozaurem, bo uważam takie zachowanie za złe. Jednak ludzi podobnych do mnie nie dane mi było doświadczyć.
Ludzie naokoło to często fałszywe, podstępne żmije. Natomiast ty jeden / ty jedna jesteś szczerą, szlachetną i wierną jednostką - i czasem cierpisz za swój nadmiar dobra.
...
Tyle że dwie trzecie tych podstępnych żmij myśli to samo o sobie a jedna trzecia nawet nie wie że coś jest nie tak.
Internetowe pseudo-mądrości pełne są refleksji które często usłyszysz w koleżeńskim kręgu wzajemnej adoracji. Tysiąc rad jak unikać toksycznych ludzi, zero rad jak uniknąć bycia toksyczną osobą. Duża inwestycja w poprawę samopoczucia, zerowa inwestycja w poprawę własnych zachowań.
I owszem, należy uważać i umieć odciąć ludzi z mrocznej triady osobowości - psychopatycznych, makiawellicznych i narcystycznych. Ale jeśli wygląda Ci na to, że stanowią oni połowę ludzkości - warto raczej zastanowić się nad własnym zachowaniem, własną dynamiką relacji i dlaczego pozwalamy początkowo przyjaznym kontaktom ześlizgnąć się do piekła.
I po latach doświadczeń uświadomiłem sobie jedno - innych ludzi po prostu nie ma. Wygląda więc na to że jestem przeżytkiem, dinozaurem, bo uważam takie zachowanie za złe. Jednak ludzi podobnych do mnie nie dane mi było doświadczyć.
Ludzie naokoło to często fałszywe, podstępne żmije. Natomiast ty jeden / ty jedna jesteś szczerą, szlachetną i wierną jednostką - i czasem cierpisz za swój nadmiar dobra.
...
Tyle że dwie trzecie tych podstępnych żmij myśli to samo o sobie a jedna trzecia nawet nie wie że coś jest nie tak.
Internetowe pseudo-mądrości pełne są refleksji które często usłyszysz w koleżeńskim kręgu wzajemnej adoracji. Tysiąc rad jak unikać toksycznych ludzi, zero rad jak uniknąć bycia toksyczną osobą. Duża inwestycja w poprawę samopoczucia, zerowa inwestycja w poprawę własnych zachowań.
I owszem, należy uważać i umieć odciąć ludzi z mrocznej triady osobowości - psychopatycznych, makiawellicznych i narcystycznych. Ale jeśli wygląda Ci na to, że stanowią oni połowę ludzkości - warto raczej zastanowić się nad własnym zachowaniem, własną dynamiką relacji i dlaczego pozwalamy początkowo przyjaznym kontaktom ześlizgnąć się do piekła.