Średnie zarobki to 26 euro miesięcznie
Każdy wenezuelczyk ma dostęp do 120 litrów baaardzo taniej benzyny, a później kupuje po rynkowej cenie 0,45 euro/litr ... czyli stać go na 50 litrów miesięcznie
Mnie zastanawia inna rzecz. Skoro ropa w Wenezueli jest tak tania, wręcz bliska darmowej, to dlaczego nikt od nich jej nie kupuje masowo?
Do USA mają dość blisko, dostatecznie blisko aby opłacało się wozić ropę tankowcami. My w Europie, bliski wschód mamy dalej XD .
A z pewnością, taki skup ropy szybko by dźwignął gospodarkę Wenezueli.
Dlatego pytam dlaczego to nie działa? Pierdyknęli focha na wenezuelską ropę czy jak? XD
@rafik54321 Ropa z Wenezueli jest bardzo niskiej jakości (tzw. ciężka ropa, wysokosiarkowa). Opłaca się ją kupować tylko wtedy, gdy ceny ropy na innych rynkach są bardzo wysokie - wtedy koszty przetworzenia (wraz dodatkowymi sankcyjnymi cłami) są opłacalne. Jeśli ropa na światowych rynkach jest tania, to nie opłaca się przetwarzać tej z Wenezueli. To jest właśnie główna przyczyna kryzysu w Wenezueli - przestało się opłacać kupowanie ich ropę a cała gospodarka z tego "żyła". Co więcej - cała infrastruktura wydobycia ropy jest w Wenezueli w katastrofalnym stanie i większość szybów i rurociągów nie nadaje się do użycia. To wynika tego, że Chevez około 2003 r. pozwalniał ze spółek petrochemicznych specjalistów i na ich miejsce przyjął nieznające się na tym osoby z nadania armijnego. Tak zazwyczaj kończy się prawdziwy socjalizm - w końcu kończą się cudze pieniądze :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 października 2021 o 9:38
@rafik54321 Byłem w Wenezueli w 2014, czyli dawno. Ale było już ciekawie. Benzyna była po 0,17 gr za litr, w przeliczeniu. Ale szmugiel nawet do pobliskiej Brazylii był trudny, bo tak 150 km od granicy na stacjach paliw stało wojsko i spisywało numery samochodów. Przebitka na benzynie była kilkasetkrotna. Dlatego miedzy innymi Wenezuela splajtowała.
A co do zarobków, to wówczas Maduro wprowadził oficjalny kurs dolara. 20 bolivarów za $. W rzeczywistości było ok. 650 bolivarów za $. I takim sposobem, zarobki Wenezuelczyków, podane w dolarach, z dnia na dzień wzrosły 32 krotnie...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 października 2021 o 15:39
Ile $ zarabia przeciętny Wenezuelczyk?
@Rydzykant 1100 dolarów
@CoGitare https://300gospodarka.pl/news/w-zeszlym-roku-przecietny-wenezuelczyk-za-swoja-pensje-mogl-kupic-14-mld-litrow-benzyny-eldorado-sie-jednak-skonczylo
Średnie zarobki to 26 euro miesięcznie
Każdy wenezuelczyk ma dostęp do 120 litrów baaardzo taniej benzyny, a później kupuje po rynkowej cenie 0,45 euro/litr ... czyli stać go na 50 litrów miesięcznie
Dane z Maja 2021. Teraz nie wiem bo inflacja tam ma wymiar astronomiczny.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 października 2021 o 8:20
Mnie zastanawia inna rzecz. Skoro ropa w Wenezueli jest tak tania, wręcz bliska darmowej, to dlaczego nikt od nich jej nie kupuje masowo?
Do USA mają dość blisko, dostatecznie blisko aby opłacało się wozić ropę tankowcami. My w Europie, bliski wschód mamy dalej XD .
A z pewnością, taki skup ropy szybko by dźwignął gospodarkę Wenezueli.
Dlatego pytam dlaczego to nie działa? Pierdyknęli focha na wenezuelską ropę czy jak? XD
@rafik54321 obrazili się na projekt petro-dolarów, a US obraziło się na nich.
@CoGitare czyli pierdynęli focha. Bo wozić ropę do Europy z Wenezueli to już by się mogło nie opłacać :/ .
@rafik54321 Ropa z Wenezueli jest bardzo niskiej jakości (tzw. ciężka ropa, wysokosiarkowa). Opłaca się ją kupować tylko wtedy, gdy ceny ropy na innych rynkach są bardzo wysokie - wtedy koszty przetworzenia (wraz dodatkowymi sankcyjnymi cłami) są opłacalne. Jeśli ropa na światowych rynkach jest tania, to nie opłaca się przetwarzać tej z Wenezueli. To jest właśnie główna przyczyna kryzysu w Wenezueli - przestało się opłacać kupowanie ich ropę a cała gospodarka z tego "żyła". Co więcej - cała infrastruktura wydobycia ropy jest w Wenezueli w katastrofalnym stanie i większość szybów i rurociągów nie nadaje się do użycia. To wynika tego, że Chevez około 2003 r. pozwalniał ze spółek petrochemicznych specjalistów i na ich miejsce przyjął nieznające się na tym osoby z nadania armijnego. Tak zazwyczaj kończy się prawdziwy socjalizm - w końcu kończą się cudze pieniądze :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 października 2021 o 9:38
@rafik54321 Byłem w Wenezueli w 2014, czyli dawno. Ale było już ciekawie. Benzyna była po 0,17 gr za litr, w przeliczeniu. Ale szmugiel nawet do pobliskiej Brazylii był trudny, bo tak 150 km od granicy na stacjach paliw stało wojsko i spisywało numery samochodów. Przebitka na benzynie była kilkasetkrotna. Dlatego miedzy innymi Wenezuela splajtowała.
A co do zarobków, to wówczas Maduro wprowadził oficjalny kurs dolara. 20 bolivarów za $. W rzeczywistości było ok. 650 bolivarów za $. I takim sposobem, zarobki Wenezuelczyków, podane w dolarach, z dnia na dzień wzrosły 32 krotnie...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 października 2021 o 15:39
Wenezuela to tak bogaty kraj dzięki socjalizmowi że pieniądze się walają po ulicach