@Wolfi1485 Sugerujesz, że mieliśmy dopłacać do nieefektywnego zakładu?
Jak rozumiem uważasz też, że obowiązkowy ZUS ułatwia pracę powyższemu panu i podnosi opłacalność jego interesu?
"Związki zawodowe nie chciały dopuścić do redukcji załogi, nie przeprowadzono komercjalizacji, ani prywatyzacji przedsiębiorstwa."
Bardzo rozsądnie, pogratulować.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 października 2021 o 14:14
@kondon Ciekawe... za czasów zaborów, w 20leciu między-wojennym, w czasach II wojny, i nawet po wojnie w czasach PRL były efektywne, a za balcerka nagle stały się nieefektywne? CZARY-MARY!, Magia, po prostu magia!!!
@Wolfi1485 Nie jest powiedziane, że wcześniej był efektywny. Po prostu kiedy nie było niczego innego, to zakład dawał sobie radę, jednak kiedy weszła konkurencja, to rynek go zweryfikował. Być może poziom tego przedsiębiorstwa został w czasach minionych i względem zakładów nowoczesnych nie dawało ono rady.
Czary-mary to weryfikacja przez otwarty rynek. Ja nie wiem czego Ty oczekujesz w tej kwestii. Mieliśmy dopłacać do tego zakładu, czy o co Ci chodzi? Zwróć też uwagę na działanie związków - nie chcieli reform i zwolnienia części pracowników, to cały zakład padł. Geniusze...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 października 2021 o 21:05
@jakajakaja to niech mu ktoś zrobi reklamę na fejsie + nr telefonu + jakie usługi są dostępne, kilka fotek butów przed i po naprawie. I ludzie go znajdą. W dużej mierze za brak klientów odpowiada zła reklama w miejscu zamieszkania; oraz to, że ludzie nie wiedzą iż pewne naprawy są w ogóle możliwe. A gdyby znali ww informacje, to pan Bogdan miałby zapewne więcej klientów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 października 2021 o 18:46
@profix3
Były próby, ale admin lokalnej grupy nie przepuścił postów, zaś największa - ponad dwustutysięczna - zostala zablokowana przez Facebooka na stałe :/
Ale będę próbować...
@profix3
Facebook zablokował czy też usunął całą grupę. Fakt, że było trochę przepychanek politycznych, nieco burza-postów i trochę rozrywki, ale poza tym była to skarbnica wiedzy na różne tematy, możliwość prowadzenia dyskusji z dużą częścią lokalnej społeczności etc.
Cóż, najwyraźniej uznano, że administratorzy sobie nie radzą albo coś innego, skoro część postów była zgłaszana i usuwana odgórnie (głównie polityczne właśnie).
@jakajakaja To ja mam po prostu stronę z reklamą usług i nic więcej. Ale jak sprawdziłem Bydgoszcz, to tam w okolicy jest z 8 szewców, więc może tu też jest problem. Niemniej i tak warto spróbować i założyć osobną stronę dla Pana B. Pozdr.
@profix3
To prawda, jest więcej punktów szewskich, jednak nie na każdym Szewcu można aż tak polegać - mówię nie tylko z własnego doświadczenia.
Może się uda, będę próbować.
Wszystkiego dobrego i powodzenia!
Znaczy - mam pomóc temu pan dorabiać do emerytury? A dlaczego akurat jemu - bo jest sympatyczny? Wolałbym przeczytać, z jakiego powodu ten jego zakład jest wyjątkowy i, tym samym, wart przetrwania. Jest szczególnie tanio, bardzo szybko, usługi są wyjątkowej jakości? A może pan potrafi zrobić dobre buty na miarę?
Bo z demota wynika tylko tyle, że tam się "czas zatrzymał". To mam wspierać skansen, czy sensowny punkt usługowy?
Niestety żyjemy w czasach, gdzie raczej nic się nie naprawia. Zepsuty telefon - kupujesz nowy. Zepsuty telewizor - kupujesz nowy. Zepsuty odkurzacz - kupujesz nowy. To nie PRL, gdzie towaru było mało i naprawiano każdego trupa. Siła robocza jest droga, towary tanie. Nie opłaca się naprawiać. Szczególnie jak zalewająca nas chińszczyzna jest słabej jakości. Teraz mało kto naprawia buty u szewca. Zawód wymierający, jak niegdyś woziwoda, objazdowy ostrzarz noży, czy pani obsługująca saturator.
@Karbulot do takiego stanu doprowadzili też kupujący, dając się wkręcić w machinę konsumpcjonizmu i podążania za modą. Producenci się dopasowali, bo nie opłaca się produkować rzeczy na X-lat skoro klient wymieni je dużo szybciej.
A ta fabryka obuwia upadła tak sama z siebie, czy liberalne reformy balcerka jej pomogły? Nic nie sugeruję, tak tylko pytam...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 października 2021 o 10:14
@Wolfi1485
Tu znajdziesz więcej informacji na temat "Kobry":
https://amp.pl.what-this.com/3718457/1/pomorskie-zaklady-przemyslu-skorzanego-kobra.html
@Wolfi1485 te reformu nie objęły kopalń na Górnym Śląsk. Od 30 lat każdy z nas płaci haracz górnikom. Tak jest lepiej ?
@Wolfi1485 Sugerujesz, że mieliśmy dopłacać do nieefektywnego zakładu?
Jak rozumiem uważasz też, że obowiązkowy ZUS ułatwia pracę powyższemu panu i podnosi opłacalność jego interesu?
"Związki zawodowe nie chciały dopuścić do redukcji załogi, nie przeprowadzono komercjalizacji, ani prywatyzacji przedsiębiorstwa."
Bardzo rozsądnie, pogratulować.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 października 2021 o 14:14
@kondon Ciekawe... za czasów zaborów, w 20leciu między-wojennym, w czasach II wojny, i nawet po wojnie w czasach PRL były efektywne, a za balcerka nagle stały się nieefektywne? CZARY-MARY!, Magia, po prostu magia!!!
@Wolfi1485 Nie jest powiedziane, że wcześniej był efektywny. Po prostu kiedy nie było niczego innego, to zakład dawał sobie radę, jednak kiedy weszła konkurencja, to rynek go zweryfikował. Być może poziom tego przedsiębiorstwa został w czasach minionych i względem zakładów nowoczesnych nie dawało ono rady.
Czary-mary to weryfikacja przez otwarty rynek. Ja nie wiem czego Ty oczekujesz w tej kwestii. Mieliśmy dopłacać do tego zakładu, czy o co Ci chodzi? Zwróć też uwagę na działanie związków - nie chcieli reform i zwolnienia części pracowników, to cały zakład padł. Geniusze...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 października 2021 o 21:05
I nie Pan Bogdan tylko lord Bogdan, ewentualnie Jaśnie Pan dobry jest chleb
Czynny 4 dni w tygodniu od 12.00 do 17.00. Przed pracą nie podjedziesz, urywaj się z pracy, żeby zdążyć przed zamknięciem. To nie ma prawa działać.
@Mdark
Pan ma już swoje lata, już siły nie te i wytrzymałość nie ta, a i tak robi, co może, by prowadzić swój zakład i zarobić co nieco.
@jakajakaja to niech mu ktoś zrobi reklamę na fejsie + nr telefonu + jakie usługi są dostępne, kilka fotek butów przed i po naprawie. I ludzie go znajdą. W dużej mierze za brak klientów odpowiada zła reklama w miejscu zamieszkania; oraz to, że ludzie nie wiedzą iż pewne naprawy są w ogóle możliwe. A gdyby znali ww informacje, to pan Bogdan miałby zapewne więcej klientów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 października 2021 o 18:46
@profix3
Były próby, ale admin lokalnej grupy nie przepuścił postów, zaś największa - ponad dwustutysięczna - zostala zablokowana przez Facebooka na stałe :/
Ale będę próbować...
@jakajakaja Facebook zablokował coś???? niby dlaczego. Ja mam taką reklamę firmy od lat i nic się nie dzieje.
@profix3
Facebook zablokował czy też usunął całą grupę. Fakt, że było trochę przepychanek politycznych, nieco burza-postów i trochę rozrywki, ale poza tym była to skarbnica wiedzy na różne tematy, możliwość prowadzenia dyskusji z dużą częścią lokalnej społeczności etc.
Cóż, najwyraźniej uznano, że administratorzy sobie nie radzą albo coś innego, skoro część postów była zgłaszana i usuwana odgórnie (głównie polityczne właśnie).
@jakajakaja To ja mam po prostu stronę z reklamą usług i nic więcej. Ale jak sprawdziłem Bydgoszcz, to tam w okolicy jest z 8 szewców, więc może tu też jest problem. Niemniej i tak warto spróbować i założyć osobną stronę dla Pana B. Pozdr.
@profix3
To prawda, jest więcej punktów szewskich, jednak nie na każdym Szewcu można aż tak polegać - mówię nie tylko z własnego doświadczenia.
Może się uda, będę próbować.
Wszystkiego dobrego i powodzenia!
Znaczy - mam pomóc temu pan dorabiać do emerytury? A dlaczego akurat jemu - bo jest sympatyczny? Wolałbym przeczytać, z jakiego powodu ten jego zakład jest wyjątkowy i, tym samym, wart przetrwania. Jest szczególnie tanio, bardzo szybko, usługi są wyjątkowej jakości? A może pan potrafi zrobić dobre buty na miarę?
Bo z demota wynika tylko tyle, że tam się "czas zatrzymał". To mam wspierać skansen, czy sensowny punkt usługowy?
Niestety żyjemy w czasach, gdzie raczej nic się nie naprawia. Zepsuty telefon - kupujesz nowy. Zepsuty telewizor - kupujesz nowy. Zepsuty odkurzacz - kupujesz nowy. To nie PRL, gdzie towaru było mało i naprawiano każdego trupa. Siła robocza jest droga, towary tanie. Nie opłaca się naprawiać. Szczególnie jak zalewająca nas chińszczyzna jest słabej jakości. Teraz mało kto naprawia buty u szewca. Zawód wymierający, jak niegdyś woziwoda, objazdowy ostrzarz noży, czy pani obsługująca saturator.
@Karbulot do takiego stanu doprowadzili też kupujący, dając się wkręcić w machinę konsumpcjonizmu i podążania za modą. Producenci się dopasowali, bo nie opłaca się produkować rzeczy na X-lat skoro klient wymieni je dużo szybciej.
Czy tam w oknie jest swastyka?
@marcinn_
Nie, nie ma.
Dzisiaj się robi takie buty że nie nadają się do naprawy. Więc zakład musi paść, jeśli nie dzisiaj to jutro