Jeżeli jesteś przeciw religii w szkole, to kompletnym nieporozumieniem jest wprowadzanie w zamian czegoś innego co ma wychowywać. Jeżeli uważasz, że szkoła powinna tylko edukować to wychowanie co do zasady pozostaw rodzicom, a nie formułuj argumenty w stylu "jak zachowywać się w galerii".
Chyba, że w istocie nie oczekujesz neutralności światopoglądowej tylko chcesz aby było po prostu wedle twoje modły?
@Tibr Co za bzdura. Od kiedy to etykieta w miejscach publicznych jest taką samą częścią światopoglądu jak religia? To przedszkolanki nie uczą dzieci mówić proszę i dziękuję? Może powinny zostawić to rodzicom bo jeszcze zaingerują w światopogląd? A co z przechodzeniem przez pasy? To też zachowanie w miejscu publicznym. Po co uczyć dzieci rozglądania się przed przejściem, może ich rodzice chcą je chować na buntowników?
Są takie dziedziny życia,których szkoła, zwłaszcza we wczesnych latach, może a nawet powinna uczyć i często będą się te lekcje pojawiać naturalnie w trakcie budowania więzi społecznych z rówieśnikami i nauczycielem (proszę, dziękuje, jak się odzywać do starszych etc). Religia jest natomiast szczególną odmianą światopoglądu bo wymagania wmówienia dziecku ,że powinno wierzyć w istotę nadprzyrodzoną. To już powinno z miejsca oświaty zniknąć bo wiara w żaden sposób nie jest wymagana do uspołecznienia dziecka ani wychowania obywatelskiego, do tego nie jest to coś uniwersalnego jak na przykład zwroty grzecznościowe bo wierzeń jest dużo i często się wykluczają.
Bankowość czyli co? Oferta poszczególnych banków?
Co rozumiesz przez "używanie kart kredytowych" I dlaczego tylko kredytowych a nie ogólnie płatniczych.
"Unikanie oszustw" czyli co?
Ochrona środowiska i segregacja śmieci jest w programie nauczania. Moje dziecko ciągle to przerabia do przesady.
Zmiany klimatyczne - czyli indoktrynacja w celu uzasadnienia podwyżek cen prądu?
Zasady zachowania wynosi się z domu, jak cię rodzice nie nauczyli to dlaczego nie masz pretensji do nich?
@bartoszewiczkrzysztof Przecież obecnie masz do wyboru religie (niekoniecznie katolicką), etykę lub żadne. Czyli Twój postulat jest inwalidą bo chcesz coś co już jest.
@bartoszewiczkrzysztof Nie pytałem jaka powinna być etyka, tylko o to kto ją wybierze. Poza tym stwierdzenie - taka z ideami laicyzacji nic nie znaczy. Jest to zbyt mało precyzyjne określenie. Jak daleko ma się posunąć ta licyzacja? Jak w Rosji za Stalina? Jak w Chinach za Mao? Czy może jeszcze bardziej laicka?
@bartoszewiczkrzysztof Nie pytałem jaka powinna być etyka, tylko o to kto ją wybierze. Poza tym stwierdzenie - taka z ideami laicyzacji nic nie znaczy. Jest to zbyt mało precyzyjne określenie. Jak daleko ma się posunąć ta licyzacja? Jak w Rosji za Stalina? Jak w Chinach za Mao? Czy może jeszcze dalej?
@bartoszewiczkrzysztof oby nie. Będzie równie okropne co religia, może nawet gorsze jak się trafi na złego nauczyciela.
W sensie, było coś takiego jak Wiedza o Kulturze. Teraz to zmienili, chociaż pani pewnie nadal nic nie zmieniła, więc się nadal liczy. I wiesz co takiego musieliśmy robić? Zaspakajać ego naszej nauczycielki, która nam kazała oglądać Pulp Fiction i opisywać co było w dupie. Nie że coś, ale cokolwiek narzucane z widzi mi się czyjejś ideologii będzie głupotą i odtrąci od normalnego postępowania ;/
Jak chcesz uczyć dzieci bankowości, ekonomii skoro spora część z nich nie ogarnia matematyki i co gorsza uważa, że jest to nie potrzebny przedmiot.
Zmiany klimatu? A może raczej, które źródło prądu jest najbardziej opłacalne i trzeba wmawiać ludziom w Polsce, że jest najlepsze? Przypomniała mi się historia gościa, który postawił w lesie domek i mu doradzili fotowoltaikę. Zrobił wszystko na prąd, a teraz płacz, że duże rachunki, a fotowoltaika nie działa tak jak powinna. Ekologia w pigułce.
Zasad zachowania w kinie to powinni cię nauczyć rodzice. Tak samo odpowiedzialności za zwierzęta czy zasad przy stole.
Paradoks tych twoich mądrych rad polega na tym, że większość dzieci uważa przedmioty szkolne za największe zło i te nauki mogłyby dać odwrotny skutek. Już pomijając, że część z nich jest niedostosowana lub po prostu powinna leżeć po stronie rodziców, którzy coraz częściej mają wywalone na swoje dzieci.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 października 2021 o 19:02
@jerry54
Obyś nigdy nie wylądował w wiezieniu. Jednak jeślibyś przypadkiem tam trafił, zęby w d*pie mogą ci się bardzo przydać. Zwłaszcza, gdy w łazience upadnie ci mydło ;)
a nie od tego jest szkoła? by przygotować dzieci do dorosłości i nauczyć ich podstaw i logiki? nie? naprawdę dziwne, czyli jednak lekcja matematyka jest by zrobić z nasz matematyka, lekcja fizyki w fizyka, chemii do chemika a WF do gimnastyka, naprawdę dziwne
Jeżeli jesteś przeciw religii w szkole, to kompletnym nieporozumieniem jest wprowadzanie w zamian czegoś innego co ma wychowywać. Jeżeli uważasz, że szkoła powinna tylko edukować to wychowanie co do zasady pozostaw rodzicom, a nie formułuj argumenty w stylu "jak zachowywać się w galerii".
Chyba, że w istocie nie oczekujesz neutralności światopoglądowej tylko chcesz aby było po prostu wedle twoje modły?
@Tibr Co za bzdura. Od kiedy to etykieta w miejscach publicznych jest taką samą częścią światopoglądu jak religia? To przedszkolanki nie uczą dzieci mówić proszę i dziękuję? Może powinny zostawić to rodzicom bo jeszcze zaingerują w światopogląd? A co z przechodzeniem przez pasy? To też zachowanie w miejscu publicznym. Po co uczyć dzieci rozglądania się przed przejściem, może ich rodzice chcą je chować na buntowników?
Są takie dziedziny życia,których szkoła, zwłaszcza we wczesnych latach, może a nawet powinna uczyć i często będą się te lekcje pojawiać naturalnie w trakcie budowania więzi społecznych z rówieśnikami i nauczycielem (proszę, dziękuje, jak się odzywać do starszych etc). Religia jest natomiast szczególną odmianą światopoglądu bo wymagania wmówienia dziecku ,że powinno wierzyć w istotę nadprzyrodzoną. To już powinno z miejsca oświaty zniknąć bo wiara w żaden sposób nie jest wymagana do uspołecznienia dziecka ani wychowania obywatelskiego, do tego nie jest to coś uniwersalnego jak na przykład zwroty grzecznościowe bo wierzeń jest dużo i często się wykluczają.
@Breva nie zrozumiałaś nic;(
Bankowość czyli co? Oferta poszczególnych banków?
Co rozumiesz przez "używanie kart kredytowych" I dlaczego tylko kredytowych a nie ogólnie płatniczych.
"Unikanie oszustw" czyli co?
Ochrona środowiska i segregacja śmieci jest w programie nauczania. Moje dziecko ciągle to przerabia do przesady.
Zmiany klimatyczne - czyli indoktrynacja w celu uzasadnienia podwyżek cen prądu?
Zasady zachowania wynosi się z domu, jak cię rodzice nie nauczyli to dlaczego nie masz pretensji do nich?
Napisałem to w innym miejscu dzisiaj, więc zacytuję samego siebie.
''W szkole zamiast lekcji religii, powinny być zajęcia z etyki. ''
@bartoszewiczkrzysztof Kto ma decydować o tym, która etyka ma być uczona w szkole?
@Wolterianin Taka z ideami laicyzacji.
@bartoszewiczkrzysztof Ale etyka islamska, hinduska, lacinska? Która? Etyk jest mnóstwo.
@bartoszewiczkrzysztof Polska nie jest krajem laickim, takim była w prl'u!
@bartoszewiczkrzysztof Przecież obecnie masz do wyboru religie (niekoniecznie katolicką), etykę lub żadne. Czyli Twój postulat jest inwalidą bo chcesz coś co już jest.
@bartoszewiczkrzysztof Nie pytałem jaka powinna być etyka, tylko o to kto ją wybierze. Poza tym stwierdzenie - taka z ideami laicyzacji nic nie znaczy. Jest to zbyt mało precyzyjne określenie. Jak daleko ma się posunąć ta licyzacja? Jak w Rosji za Stalina? Jak w Chinach za Mao? Czy może jeszcze bardziej laicka?
@bartoszewiczkrzysztof Nie pytałem jaka powinna być etyka, tylko o to kto ją wybierze. Poza tym stwierdzenie - taka z ideami laicyzacji nic nie znaczy. Jest to zbyt mało precyzyjne określenie. Jak daleko ma się posunąć ta licyzacja? Jak w Rosji za Stalina? Jak w Chinach za Mao? Czy może jeszcze dalej?
@bartoszewiczkrzysztof oby nie. Będzie równie okropne co religia, może nawet gorsze jak się trafi na złego nauczyciela.
W sensie, było coś takiego jak Wiedza o Kulturze. Teraz to zmienili, chociaż pani pewnie nadal nic nie zmieniła, więc się nadal liczy. I wiesz co takiego musieliśmy robić? Zaspakajać ego naszej nauczycielki, która nam kazała oglądać Pulp Fiction i opisywać co było w dupie. Nie że coś, ale cokolwiek narzucane z widzi mi się czyjejś ideologii będzie głupotą i odtrąci od normalnego postępowania ;/
juz widze to oczami wyobrazni,
jasiu znow jedyna kiedty ty sie w koncu nauczysz jak wlladac karte do bankomatu
@mieteknapletek Jasiu już sam programy komputerowe pisze gra na giełdzie a ty mu karty wypominasz :D
@xzvx
wiesz, trzeba isc zgodnie z programem:)
Jak chcesz uczyć dzieci bankowości, ekonomii skoro spora część z nich nie ogarnia matematyki i co gorsza uważa, że jest to nie potrzebny przedmiot.
Zmiany klimatu? A może raczej, które źródło prądu jest najbardziej opłacalne i trzeba wmawiać ludziom w Polsce, że jest najlepsze? Przypomniała mi się historia gościa, który postawił w lesie domek i mu doradzili fotowoltaikę. Zrobił wszystko na prąd, a teraz płacz, że duże rachunki, a fotowoltaika nie działa tak jak powinna. Ekologia w pigułce.
Zasad zachowania w kinie to powinni cię nauczyć rodzice. Tak samo odpowiedzialności za zwierzęta czy zasad przy stole.
Paradoks tych twoich mądrych rad polega na tym, że większość dzieci uważa przedmioty szkolne za największe zło i te nauki mogłyby dać odwrotny skutek. Już pomijając, że część z nich jest niedostosowana lub po prostu powinna leżeć po stronie rodziców, którzy coraz częściej mają wywalone na swoje dzieci.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 października 2021 o 19:02
Religia jest nam wszystkim, a szczególnie dzieciom, potrzebna jak, pardonnez le mot, zęby w dupie.
@jerry54
Obyś nigdy nie wylądował w wiezieniu. Jednak jeślibyś przypadkiem tam trafił, zęby w d*pie mogą ci się bardzo przydać. Zwłaszcza, gdy w łazience upadnie ci mydło ;)
@Rydzykant
:)))
a nie od tego jest szkoła? by przygotować dzieci do dorosłości i nauczyć ich podstaw i logiki? nie? naprawdę dziwne, czyli jednak lekcja matematyka jest by zrobić z nasz matematyka, lekcja fizyki w fizyka, chemii do chemika a WF do gimnastyka, naprawdę dziwne
Bankowość zamiast religii?
Dla dzieci w podstawówce?
Nie wiem co bardziej zryło by im psychikę.