Mi koty podprowadzają ogórki, pomidory, paprykę i cukinię prosto spod noża. Kiedyś jeden z nich zaciągnął pół małej cukinii do transportera, żeby móc zjeść w spokoju. Skubańce nie gardzą też bananami, jabłkami i arbuzem (preferują tą zieloną część).
I uprzedzając - nie są głodzone (weterynarz stwierdził, że każdy po kilogramie mógłby spokojnie zgubić), a na co dzień karmione są wysokomięsną karmą (ale niewdzięczne futrzaki i tak wolą "fast foodową" karmę kitekat za każdym razem jak jadą do teściów -_- ).
Robienie z psów czy kotów wegetarian czy jeszcze bardziej hardcorowo wegan, to jak dla mnie znęcanie się nad nimi..... mój futrzak jada karmę dla kotów, nie pogardzi też świeżą trawą. ... czasami mu ją daję... bywa że i warzywko jakieś wsunie jak marchew, arbuza też wsunął jak u @Ruda_Maruda... poza tym dostaje kawałki kurczaka, wołowinkę... sporadycznie wieprzowe, ale tego to mało i raczej gotowane niż surowe.. uwielbia też żółty ser, ale też mu nie daję za dużo...za rybkę to by się dał chyba pochlastać... zjada zawsze i surową a potem dopomina się o tą po obróbce cieplnej... Ogólnie skosztować chce wszystkiego co jem.. bo się patrzy i zaczepia łapą ... zawsze mu kawałek czegoś dam.... i albo wsunie albo tylko powącha i jak stwierdzi, że to nie dla niego to odchodzi
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 października 2021 o 20:27
Polana sałata sokiem z cytryny albo innego cytrusa, albo inny dla kota smród. To celowe zagranie, dla lajkow, subów czy co tam jest. Działanie podobne jakby człowiekowi postawic pod nos wiadro wymiocin...
.... a no i koniecznie to nagrywać, i walić w neta, bo to zabawne....
Podobnie miałem po spróbowaniu wegedoga z Lotosa.
A mi np kebab w wersji wege nawet wchodzi. Chociaż mięsny bardziej.
Mi koty podprowadzają ogórki, pomidory, paprykę i cukinię prosto spod noża. Kiedyś jeden z nich zaciągnął pół małej cukinii do transportera, żeby móc zjeść w spokoju. Skubańce nie gardzą też bananami, jabłkami i arbuzem (preferują tą zieloną część).
I uprzedzając - nie są głodzone (weterynarz stwierdził, że każdy po kilogramie mógłby spokojnie zgubić), a na co dzień karmione są wysokomięsną karmą (ale niewdzięczne futrzaki i tak wolą "fast foodową" karmę kitekat za każdym razem jak jadą do teściów -_- ).
Robienie z psów czy kotów wegetarian czy jeszcze bardziej hardcorowo wegan, to jak dla mnie znęcanie się nad nimi..... mój futrzak jada karmę dla kotów, nie pogardzi też świeżą trawą. ... czasami mu ją daję... bywa że i warzywko jakieś wsunie jak marchew, arbuza też wsunął jak u @Ruda_Maruda... poza tym dostaje kawałki kurczaka, wołowinkę... sporadycznie wieprzowe, ale tego to mało i raczej gotowane niż surowe.. uwielbia też żółty ser, ale też mu nie daję za dużo...za rybkę to by się dał chyba pochlastać... zjada zawsze i surową a potem dopomina się o tą po obróbce cieplnej... Ogólnie skosztować chce wszystkiego co jem.. bo się patrzy i zaczepia łapą ... zawsze mu kawałek czegoś dam.... i albo wsunie albo tylko powącha i jak stwierdzi, że to nie dla niego to odchodzi
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 października 2021 o 20:27
Polana sałata sokiem z cytryny albo innego cytrusa, albo inny dla kota smród. To celowe zagranie, dla lajkow, subów czy co tam jest. Działanie podobne jakby człowiekowi postawic pod nos wiadro wymiocin...
.... a no i koniecznie to nagrywać, i walić w neta, bo to zabawne....