@Arts29 Generalnie, dzieci mają słabo rozwinięte obszary mózgu odpowiedzialne za empatię. Dlatego, jedne gnębią drugie.
Problem leży w rodzicach, którzy albo nie dostrzegają takich zachowań, ignorują lub, co gorsza, napędzają.
Dobre 20 lat temu dwóch moich kuzynów ewidentnie robiło mi przytyki, że jesteśmy mniej majętni od nich. Głupie komentarze, głupie docinki - oho, po zakupie tego miksera, to pewnie nie będziecie teraz mieli co jeść przez tydzień, he he he?!
Nie ukrywam, było mi przykro. Powiedziałem o tym rodzicom, a że były to dzieciaki brata mojego ojca, to ten wsiadł na drugi dzień w Poloneza, wrócił po godzinie i stwierdził, że to się już na pewno nigdy nie powtórzy. I rzeczywiście, kuzyni zrobili się nad wyraz mili i uprzejmi. O ile znam temperament mojego ojca, to domyślam się, że brat i jego małżonka mogli latać gdzieś pod sufitem.
Konkludując, dzieciaki w przeważającej większości stanowią odbicie swoich rodziców.
@Ashardon czyli twój ojciec nakopał swojemu bratu, i zastraszył jego dzieci, a oni zamiast o zastraszeniu donieść to ulegli i kazali dzieciom przeprosić, nie wydaje mi się prawdziwe zwłaszcza że tacy bogaci ludzie są ludźmi posiadający sporo pychy .
@krys89 Raczej pojechał do brata i powiedział że jego dzieci zachowują się jak bananowcy i żeby nauczył dzieci że jak ich rodzice są bogatsi to nie znaczy że są lepsi od innych dzieci. I powiedział żeby brat się więcej nie śmiał za jego plecami przy dzieciach z tego że są bogatsi. Chociaż to pewnie żona starała się mówić że u nich jest lepiej, a brat to biedny nieudacznik. Takim ludziom radość sprawia że są w czymś lepsi od kogoś bo nie potrafią żyć swoim życiem i robić coś dla siebie a nie na pokaz innym
Są takie madki co żyją życiem swoich dzieci i codziennie słuchają plotek o uczniach i uczeniach z klasy swoich dzieci śledzą profile na fb itd
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 listopada 2021 o 16:57
nie wiem jakim zjebem trzeba być żeby śmiać się z tego że ktoś jest biedny
@Arts29 Generalnie, dzieci mają słabo rozwinięte obszary mózgu odpowiedzialne za empatię. Dlatego, jedne gnębią drugie.
Problem leży w rodzicach, którzy albo nie dostrzegają takich zachowań, ignorują lub, co gorsza, napędzają.
Dobre 20 lat temu dwóch moich kuzynów ewidentnie robiło mi przytyki, że jesteśmy mniej majętni od nich. Głupie komentarze, głupie docinki - oho, po zakupie tego miksera, to pewnie nie będziecie teraz mieli co jeść przez tydzień, he he he?!
Nie ukrywam, było mi przykro. Powiedziałem o tym rodzicom, a że były to dzieciaki brata mojego ojca, to ten wsiadł na drugi dzień w Poloneza, wrócił po godzinie i stwierdził, że to się już na pewno nigdy nie powtórzy. I rzeczywiście, kuzyni zrobili się nad wyraz mili i uprzejmi. O ile znam temperament mojego ojca, to domyślam się, że brat i jego małżonka mogli latać gdzieś pod sufitem.
Konkludując, dzieciaki w przeważającej większości stanowią odbicie swoich rodziców.
@Ashardon czyli twój ojciec nakopał swojemu bratu, i zastraszył jego dzieci, a oni zamiast o zastraszeniu donieść to ulegli i kazali dzieciom przeprosić, nie wydaje mi się prawdziwe zwłaszcza że tacy bogaci ludzie są ludźmi posiadający sporo pychy .
@Ashardon czy od tego poprawila sie Wasza sytuacja majatkowa?
@krys89 Raczej pojechał do brata i powiedział że jego dzieci zachowują się jak bananowcy i żeby nauczył dzieci że jak ich rodzice są bogatsi to nie znaczy że są lepsi od innych dzieci. I powiedział żeby brat się więcej nie śmiał za jego plecami przy dzieciach z tego że są bogatsi. Chociaż to pewnie żona starała się mówić że u nich jest lepiej, a brat to biedny nieudacznik. Takim ludziom radość sprawia że są w czymś lepsi od kogoś bo nie potrafią żyć swoim życiem i robić coś dla siebie a nie na pokaz innym
Efekt? Depresja.. Próby samobójcze, leczenie