Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar bartoszewiczkrzysztof
+6 / 12

Obawiam się że skończy się, jak z większością innowacyjnych pomysłów. Projekt trafi do szuflady, a twórcy będą musieli, poszukać sobie innego zajęcia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Ktostamskadstam
+7 / 11

No nie wiem czy to jest takie " zero waste". Po uwolnieniu wodoru ze związków węglowodorowych pozostaje węgiel+ inne zanieczyszczenia które w tym momencie stają się odpadem nie do zagospodarowania bo spalić ich i odzyskać energii nie można, bo się wyprodukuje to "zabójcze" CO2.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agitana
+9 / 9

Dac sie wszystko da. Tylko czy bedzie to ekonomicznie oplacalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
+3 / 3

@Agitana Nie będzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jaryzel001
+4 / 6

Oby Sasin im nie pomagał bo pójdą z torbami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DAREKJP
+3 / 7

Skończy się na tym, że jak będzie opłacalne, to sprzedadzą licencje na zachód, bo u nas nikogo to nie zainteresuje…

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lunar
+5 / 5

Znalezione na szybko na podstawie artykułu: wykorzystuje się już znaną technologię (https://en.wikipedia.org/wiki/Plasma_gasification), produktami jej jest gaz syntezowy(mieszanina CO i H2) oraz coś w jak żużel. Odseparowanie wodoru raczej nie jest trudne, a pewnie odpowiednimi warunkami procesu da się sterować zawartość CO. W procesie pewnie i tak powstaje CO2, ale niekoniecznie w takich ilościach jak przy spalaniu, a dodatkowo łatwiej uniknąć bardziej toksycznych produktów. Sam proces wytwarza ciepło, które można użyć do produkcji energii, chociaż zapewne energetycznie jest na minus - dobrze by współdziałało razem z panelami słonecznymi. Wg mnie jest to dobry sposób na zagospodarowanie śmieci (da się praktycznie wszystko przetworzyć bez przygotowania), powstaje żużel, który da się wykorzystać dalej, jednak nie widzę za bardzo na razie sensu takich instalacji jako źródła wodoru dla komunikacji. Problemem z wodorem jest w dalszym ciągu jego bezpieczne i ekonomiczne magazynowanie, już wydaje mi się że taka instalacja byłaby dobra jako źródło wodoru dla przemysłu, lub też wykorzystanie od razu do syntezy metanu (łatwiej przechowywać, a ma bardzo dobrą gęstość energii).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitBull9010
+5 / 5

ja i tak uważam że lepsze ekonomicznie jest odzyskiwanie surowca, a nie jego całkowite spalanie...
już za całkiem niedługo może nie być z czego zrobić plastiku, materiałów izolacyjnych, folii, opakowań, butelek, opakowań i wielu innych... (chociaż 90% z nich mogłoby nie istnieć...)

poza tym ten problem to dopiero wierzchołek góry lodowej, ile przetwarzalnych śmieci/półproduktów ponownego użytku ląduje na wysypiskach, W RZEKACH, LASACH lub W ZIEMI?!...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aniechcemisie
+1 / 1

@PitBull9010 Problem w tym, że surowca często nie da się sensownie odzyskać. Np. w plastikach podczas powtórnego przetwarzania skracają się łańcuchy polimerowe, co powoduje zmianę (zazwyczaj na gorsze) właściwości materiału.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitBull9010
0 / 2

@aniechcemisie co nie znaczy, że lepiej ten plastik palić...

...albo pozwalać rdzewieć/utleniać się/kruszeć metalom...

...ewentualnie tłuc i wyrzucać szkło, zamiast ponownie napełniać/przetapiać/wykorzystać jako wypełniacz/budulec...

Doskonały przykład działań PRO-EKO:
-SOPIERO TERAZ opracowano technologie pozwalające W PEWNYM, NIEZNACZNYM STOPNIU zredukować ilość ZAKOPYWANYCH łopat od wiatraków z elektrowni wiatrowych;
- w TEXASIE na początku tego roku zabrakło prądu z ODNAAWIALNYCH źródeł energii, ponieważ skrajnie nieprzyjazne warunki atmosferyczne sparaliżowały stan...
-działania Ekoterrorystów zabijają większą część przemysłów, które można tak zmodyfikować, żeby paliwa kopalne działąły aż do wyczerpania, a nie dlatego, że ktoś ma teraz widzimisię, że nagle zaczęliśmy szkodzić planecie...
-jakiekolwiek śmieci, nieważne z czego i w czym palone, są bombką chemiczną i trucizną większą niż spalanie węgla i drewna w piecach...
nie ma czegoś takiego, jak 100% spalanie albo spalanie bezemisu=yjne, więc nie można powiedzieć że coś jest w stu procentach CZYSTE...
-nawet elektryki są trucicielami, poniewaz koszty i metody produkcji są znacznie gorsze dla środowiska niż w przypadku tradycyjnych aut, nie wspominając o "złomowaniu", serwisie i często przepisach...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aniechcemisie
0 / 0

@PitBull9010 Ależ nic takiego nie powiedziałem. Po prostu recycling nie jest taki bezproblemowy, jak się go przedstawia. Dodatkowo cele stawiane przed biodegradowalnymi materiałami stoją w bezpośredniej sprzeczności z celami wynikającymi z ich użytku. Chciałbyś np. mieć biodegradowalny zderzak w samochodzie?
Swoją drogą, mam wrażenie (ale tu musiałbym doszukać - nie będę się upierać), że są metody na w miarę czyste spalanie plastików. Ale one wyglądają trochę inaczej niż "wrzucimy do kominka".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bordouex
+4 / 4

Pewnie żeby to zrobić, trzeba zużyć więcej energii, niż się otrzyma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P przyplyw
+6 / 6

A gdzie jest haczyk? ile energii taki proces zużywa? jakie są jeszcze odpady poza wodorem? Gdyby to było takie piękne to już dawno by to działało, znając realia pewnie jest to drogi proces i bez dopłat nie będzie miał racji bytu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel1481
+1 / 1

@przyplyw
Haczykiem jest to, że produkcja wodoru jest słabym pomysłem, jeśli ten sam materiał można przetworzyć, bądź spalić i uzyskać więcej energii.
Oczywiście w procesie spalania powstanie CO2, pytanie, czy w przedstawionym tutaj procesie nie powstanie ?? Bo wydaje mi się, że powstanie.
Dla mnie ciekawe byłoby zamienianie na Metan, bo on jest trochę bardziej użyteczny.

A jeszcze ciekawszym byłoby zabronienie pakowania wszystkiego w plastik, tam gdzie nie jest to jakkolwiek uzasadnione... I zabronienie używania plastiku, który nadaje się tylko na śmietnisko (PVC).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2021 o 2:09

J jablon1000
+1 / 1

Spoko, w sejmie czeka pierwsze 460 smieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KocurMM
0 / 0

Skoro z jednej tony śmieci otrzymują 51kg wodoru, to jak wygląda po zakończeniu procesu pozyskiwania wodoru pozostałe 949kg?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zelalem
+1 / 1

Po pierwsze, co z pozostałymi 949 kg odpadów, skoro z tony uzyskuje się 51 kg wodoru?
Po drugie, wodór ma wartość opałowa 3 raz wyższą od benzyny/ON. Czy autobus spala 150 kg ON na 600 km (solaris - 45l/100km)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lector
0 / 0

@zelalem Mierzyli, jak autobus jechał ze stromej górki ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adawo
0 / 0

a co z resztą? Większość śmieci to związki węgla, azotu itd, W co to się zamieni? W CO2? Jak tak, to dziękuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Dinaeel
+1 / 1

Piroliza miała być lekiem na problemy innych śmieci, odzysk węglowodorów i różnych pierwiastków po ich przerobieniu. Tyle że jest mały problem - do tego biznesu trzeba dopłacić - a to już nie jest eko..nomicznie uzasadnione.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dr_Uriasz
0 / 0

naprawdę, mało pamiętacie z chemii w szkole...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lector
0 / 0

Chwila moment. Jak, nie przesypiając lekcji fizyki, dowiadujemy się już w szkole, w naturze nic nie ginie, jedynie co najwyżej zmienia swoją formę. Zatem, jeśli z tony odpadów uzyskujemy 51 kg czegoś przydatnego, co się dzieje z pozostałymi 949 kg odpadów?? Oraz jak energo/kosztochłonny jest ten proces? bo nie widzę o tym ani słowa. A praktycznie wszystkie "cudowne innowacyjne" pomysły na recykling (a wcale ich nie brakuje) rozbijają się właśnie o to, że są nieopłacalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
0 / 0

Tytuł równie prawdziwy jak to, że w kopalniach ziemia jest zamieniana np. w złoto.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem