Czasami pracownicy lotniska mogą od nas wymagać potarcia dłoni o kawałek materiału, zanim włożymy je do specjalnego urządzenia. Spokojnie, ta procedura jest niegroźna. Niektóre lotniska posiadają maszyny, które sprawdzają, czy na naszych dłoniach nie znajdują się niebezpieczne substancje
Wielu osób czuje się dziwnie, gdy są przeszukiwane przez zupełnie obcego człowieka podczas kontroli bezpieczeństwa, ale czy wiedzieliście, że pracownicy lotnisk widzą nas nago?
Na terenie niektórych portów lotniczych zamontowane są skanery, które są w stanie „usunąć” z nas ubrania i sprawdzić, czy nie przewozimy czegoś nielegalnego
Gdy lecimy do kraju, który wymaga wizy, i okaże się, że jej termin się skończył, czeka nas deportacja. Bilet powrotny zostanie kupiony przez osobę, która wpuściła nas na pokład samolotu, więc wrócimy do domu za darmo
Na niektórych lotniskach pracują osoby, które zajmują się analizą ludzkiej mimiki, gestów oraz zachowań, aby wykrywać podejrzanych pasażerów. Szczególnie zwracają uwagę na mowę ciała wskazującą na nerwowość: oblizywanie warg, drapanie czy rozglądanie się. Gdy uznają zachowanie podróżnego za podejrzane, mogą go skontrolować. Najczęściej zadawanym przez nich pytaniem jest: „Jaki jest cel pana podróży?”. Ma ono na celu sprawdzenie reakcji danej osoby
Na większych lotniskach często znajdują się specjalne kamery, które pomagają sprawdzić, czy dana osoba jest pod wpływem substancji odurzających, a nawet oszacować poziom agresji. Dane z kamer są przesyłane do komputera, który analizuje informacje, a gdy wykryje u kogoś niebezpieczny poziom agresji, ochroniarze poddają taką osobę szczegółowej kontroli
Zastanawialiście się kiedyś, co dzieje się z naszym bagażem po jego nadaniu? Po umieszczeniu bagażu na taśmie jest on odsyłany do automatycznego sortowania, polegającego na zeskanowaniu naklejki umieszczonej na walizce. Jeżeli zapomnicie zerwać oznaczenie z poprzedniej podróży, bagaż może zostać omyłkowo wysłany do innego kraju
Zanim jednak wasz bagaż zostanie umieszczony na pokładzie samolotu, podlega ścisłej kontroli. Jednym z jej etapów jest sprawdzenie przez psa wyszkolonego do wykrywania niebezpiecznych substancji
Super wyjaśnienie. Takie w sam raz dla Dzieci, które jeszcze nie odróżniają lotniska od dworca autobusowego.
@MG02 super, to znaczy ze sie czegos nauczyles
@minityrael
Myślę, że Ty dużo więcej się nauczyłaś z tego demota niż ja :)
"wiedzą o nas więcej niż nam się wydaje"
a zaraz potem:
"nie mają pojęcia gdzie jest Twój bagaż".
Aha.