Przecież kierunkowskaz jest dla kogoś a nie dla nich. Po co machać niepotrzebnie ręką gdzieś za kierownicą, skoro im to nie jest potrzebne. Pewnie czują się jak kierowcy formuły 1 w swoich bolidach, dwie łapki na kierownicy i slalom po dwóch pasach. Trzeba te kuce trzymać na wodzy.
Po co w ogóle mają włączać kierunkowskazy. Przecież wiedzą dokąd jadą :P
Przecież kierunkowskaz jest dla kogoś a nie dla nich. Po co machać niepotrzebnie ręką gdzieś za kierownicą, skoro im to nie jest potrzebne. Pewnie czują się jak kierowcy formuły 1 w swoich bolidach, dwie łapki na kierownicy i slalom po dwóch pasach. Trzeba te kuce trzymać na wodzy.