Biorąc pod uwagę, że wszystkie linie są bardzo wyraźne, nie widać śladów krwi ani zmiażdżonej twarzy czy złamanego dzioba, to w ogóle nie przy...ł w tę sosnę.
To raczej kojot zmienił branżę. Ganianie za strusiem kiepsko mu wychodziło, dodatkowo musiało mocno odbić się na zdrowiu, więc zajął się sztuką.
Na podstawie tego dzieła można wywnioskować, że trafił w dziesiątkę, bo widać, że ma odpowiednie predyspozycje. Tylko żeby nie był monotematyczny, bo motywy ze strusiem prędzej czy później się znudzą potencjalnym kupcom.
Prędkość kojota x współczynnik siły wiatru x iloraz inteligencji przeciętnej blondynki.
=0
Czyżby kojot wreszcie odniósł zwycięstwo?
całun sosnowski
To drzewo czuło się strusiem.
wystaw na allegro!
Biorąc pod uwagę, że wszystkie linie są bardzo wyraźne, nie widać śladów krwi ani zmiażdżonej twarzy czy złamanego dzioba, to w ogóle nie przy...ł w tę sosnę.
To raczej kojot zmienił branżę. Ganianie za strusiem kiepsko mu wychodziło, dodatkowo musiało mocno odbić się na zdrowiu, więc zajął się sztuką.
Na podstawie tego dzieła można wywnioskować, że trafił w dziesiątkę, bo widać, że ma odpowiednie predyspozycje. Tylko żeby nie był monotematyczny, bo motywy ze strusiem prędzej czy później się znudzą potencjalnym kupcom.