Cóż, gdzie indziej mężczyźni w wieku lat ok. 30 rzucający gałęziami, kamieniami, granatami hukowymi, pryskający gazem są "zbiorowiskiem biednych i wychudzonych, przemarźniętych i zapłakanych uchodźców składających się z małych dzieci i kobiet".
Czy nie-rząd PIS widzi gdziekolwiek jakichkolwiek przyjaciół lub choćby osoby neutralne? Gdziekolwiek się nie obejrzą wszędzie "wróg". To smutne chyba takie życie, wszędzie widzieć wrogów...
A dlaczego na tle mapy Czech?
Cóż, gdzie indziej mężczyźni w wieku lat ok. 30 rzucający gałęziami, kamieniami, granatami hukowymi, pryskający gazem są "zbiorowiskiem biednych i wychudzonych, przemarźniętych i zapłakanych uchodźców składających się z małych dzieci i kobiet".
Czy nie-rząd PIS widzi gdziekolwiek jakichkolwiek przyjaciół lub choćby osoby neutralne? Gdziekolwiek się nie obejrzą wszędzie "wróg". To smutne chyba takie życie, wszędzie widzieć wrogów...
To nie mapa Czech, tylko Słowacji
Ta prawda idealnie pasuje do Rosji