Problem w tym, że coraz trudniej odróżnić księżniczkę od normalnej. Bo często księżniczki początkowo zachowują się normalnie, po to aby właśnie usidlić faceta. Jak również samych normalnych kobiet jest coraz mniej.
Naturalnie, normalne kobiety oferują znacznie, znacznie więcej niż tutaj jest to opisane. Co nie zmienia faktu że księżniczki jedyne co ewentualnie mogą zaoferować to rozłożone nogi, co wcale nie oznacza że męska przyjemność będzie obfita XD.
@egoiste Kiedyś (gdy pracowałem na warsztacie) przyszedł znajomy szefa (koleś lekko po 40tce) i on otwarcie gadał, że chodzi na "panienki". Trochę się zdziwiłem. Bo tak totalnie bez skrępowania mówił, że aż zapytałem dlaczego? Czemu sobie kogoś nie znajdzie?
To mi odpowiedział, że po co? On sobie sam upierze, ugotuje, sam się sobą zajmie, ma kasę, ma na swoje zachcianki, ma na wszystko, a kobieta to mu tylko do jednego potrzebna i jak na to ma ochotę to prostytutka wychodzi taniej, bo zapłaci te 100zł tygodniowo i cześć.
To mnie trochę "zgasiło" jak niedopalonego peta, bo osobiście w życiu bym na taki układ nie poszedł, ale nie miałem kontrargumentu XD. Najwyraźniej facet nie miał żadnych głębszych potrzeb uczuciowych i w takim konkretnym przypadku to może i lepiej że żyje w ten sposób. Bo jeśli miałby na siłę żyć z jakąś kobietą do której nic nie czuje i wykorzystywać ją jako prywatną prostytutkę, to chyba było jeszcze gorsze :/ .
@egoiste Czyli traktujesz kobiete, ktora zapraszasz na randke jak prostytutke? Ktora musi Ci sie oddac, bo zaplaciles za jej jedzenie? Piszecie, ze chcielibyscie wartosciowa kobiete, a dla was jedyna wartoscia jest to, zeby uprawiala z wami seks.
@Maja123456 Nie o to chodzi. Widzisz, ja nigdy nie bajdurzyłem o wartościowych kobietach, które to "się szanują" czyli robią to co sobie jacyś prawilniacy ubzdurali. O to właśnie chodzi, że nie traktuję kobiet jak prostytutki, które powinny uprawiać seks bo zapłaciłem za jedzenie, po prostu uważam to za zbędne podchody. Ja nie jestem z tych, który gdy interesuje się kobietą to udaje, że chce jej pokazać kolekcję znaczków. Nigdy nie uważałem seksu za żadne misterium, mogę się przespać z dowolną kobietą która pociąga mnie fizyczne i to tak na zasadzie koleżeńskiej.
@egoiste Czyli przyznajesz, ze w znajomosci z kobieta chodzi Ci tylko o seks, a kobieta z ktora idziesz na ta kolacje, moze zwyczajnie chciec Cie najpierw poznac, porozmawiac, a nie od razu wskakiwac do lozka, bo moze nie tyle miec jakies ograniczenia moralne, ale zwyczjanie nie miec jeszcze ochoty na to, bo traktuje Cie jak czlowieka ktorego chce poznac, a nie sposob na rozladowanie seksualne.
PS boze, dopiero teraz zauwazylam, ze napisalam to w jednym zdaniu. Jak cos bedzie niezrozumiale to napisz.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 grudnia 2021 o 16:53
@Maja123456 Spójrzmy prawdzie prosto w oczy - to właśnie popęd seksualny sprawia, że szukamy partnerów.
Czy chodzi mi tylko o seks? Jakbym szukał stałego związku to pewnie nie tylko. A że stałych związków nie szukam, a właśnie relacji seksualnych (z czym się nie kryję) to tak, przede wszystkim chodzi o seks.
Pierwszy komentarz napisałem pół żartem i nie zakładam, że na pierwszym spotkaniu do czegoś dojdzie
@egoiste No wlasnie, czyli chodzi tylko o seks. Jedni szukaja tylko partnerow seksualnych, a inni potrzebuja czegos wiecej niz seksu.Nie tylko poped seksualny, bo seks jest jednak potrzeba nizszego rzedu, a sa rowniez potrzeby wyzszego rzedu, takie jak milosc, opieka, odpowiedzialnosc za kogos.
Człowieku, niby prostytutka a i tak oferuje więcej niż "księżniczka", na dodatek tańsza XD...
@rafik54321 Tańsza to na pewno. Zabierz kobietę na kolację to wydasz tyle samo albo więcej, a nie ma gwarancji że do czegoś dojdzie
@rafik54321
Jak facet sam wybiera księżniczkę to do kogo ma pretensje?
Wybrałby wartościową kobietę to jeszcze miałby więcej niż tu napisane.
Problem w tym, że coraz trudniej odróżnić księżniczkę od normalnej. Bo często księżniczki początkowo zachowują się normalnie, po to aby właśnie usidlić faceta. Jak również samych normalnych kobiet jest coraz mniej.
Naturalnie, normalne kobiety oferują znacznie, znacznie więcej niż tutaj jest to opisane. Co nie zmienia faktu że księżniczki jedyne co ewentualnie mogą zaoferować to rozłożone nogi, co wcale nie oznacza że męska przyjemność będzie obfita XD.
@egoiste Kiedyś (gdy pracowałem na warsztacie) przyszedł znajomy szefa (koleś lekko po 40tce) i on otwarcie gadał, że chodzi na "panienki". Trochę się zdziwiłem. Bo tak totalnie bez skrępowania mówił, że aż zapytałem dlaczego? Czemu sobie kogoś nie znajdzie?
To mi odpowiedział, że po co? On sobie sam upierze, ugotuje, sam się sobą zajmie, ma kasę, ma na swoje zachcianki, ma na wszystko, a kobieta to mu tylko do jednego potrzebna i jak na to ma ochotę to prostytutka wychodzi taniej, bo zapłaci te 100zł tygodniowo i cześć.
To mnie trochę "zgasiło" jak niedopalonego peta, bo osobiście w życiu bym na taki układ nie poszedł, ale nie miałem kontrargumentu XD. Najwyraźniej facet nie miał żadnych głębszych potrzeb uczuciowych i w takim konkretnym przypadku to może i lepiej że żyje w ten sposób. Bo jeśli miałby na siłę żyć z jakąś kobietą do której nic nie czuje i wykorzystywać ją jako prywatną prostytutkę, to chyba było jeszcze gorsze :/ .
@egoiste Czyli traktujesz kobiete, ktora zapraszasz na randke jak prostytutke? Ktora musi Ci sie oddac, bo zaplaciles za jej jedzenie? Piszecie, ze chcielibyscie wartosciowa kobiete, a dla was jedyna wartoscia jest to, zeby uprawiala z wami seks.
@Maja123456 Nie o to chodzi. Widzisz, ja nigdy nie bajdurzyłem o wartościowych kobietach, które to "się szanują" czyli robią to co sobie jacyś prawilniacy ubzdurali. O to właśnie chodzi, że nie traktuję kobiet jak prostytutki, które powinny uprawiać seks bo zapłaciłem za jedzenie, po prostu uważam to za zbędne podchody. Ja nie jestem z tych, który gdy interesuje się kobietą to udaje, że chce jej pokazać kolekcję znaczków. Nigdy nie uważałem seksu za żadne misterium, mogę się przespać z dowolną kobietą która pociąga mnie fizyczne i to tak na zasadzie koleżeńskiej.
@egoiste Czyli przyznajesz, ze w znajomosci z kobieta chodzi Ci tylko o seks, a kobieta z ktora idziesz na ta kolacje, moze zwyczajnie chciec Cie najpierw poznac, porozmawiac, a nie od razu wskakiwac do lozka, bo moze nie tyle miec jakies ograniczenia moralne, ale zwyczjanie nie miec jeszcze ochoty na to, bo traktuje Cie jak czlowieka ktorego chce poznac, a nie sposob na rozladowanie seksualne.
PS boze, dopiero teraz zauwazylam, ze napisalam to w jednym zdaniu. Jak cos bedzie niezrozumiale to napisz.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 grudnia 2021 o 16:53
@Maja123456 Spójrzmy prawdzie prosto w oczy - to właśnie popęd seksualny sprawia, że szukamy partnerów.
Czy chodzi mi tylko o seks? Jakbym szukał stałego związku to pewnie nie tylko. A że stałych związków nie szukam, a właśnie relacji seksualnych (z czym się nie kryję) to tak, przede wszystkim chodzi o seks.
Pierwszy komentarz napisałem pół żartem i nie zakładam, że na pierwszym spotkaniu do czegoś dojdzie
@egoiste No wlasnie, czyli chodzi tylko o seks. Jedni szukaja tylko partnerow seksualnych, a inni potrzebuja czegos wiecej niz seksu.Nie tylko poped seksualny, bo seks jest jednak potrzeba nizszego rzedu, a sa rowniez potrzeby wyzszego rzedu, takie jak milosc, opieka, odpowiedzialnosc za kogos.
No smutno się jakoś tak zrobiło. Pewien etap życia się zakończył.
i jeszcze ma Forda Escorta:)
@Dinus84
To samo chciałam napisać :D
Jak oprócz planszówek miałaby w ofercie klocki LEGO i puzzle to ta oferta byłaby atrakcyjna - przynajmniej dla mnie.