Ciapy, ciapki. W moim regionie te słowa były wieloznaczne. Na pewno odnosiły się do 1) domowego obuwia z futerkiem lub otoczką nad podbiciem, 2) małych traktorów zaczynając od ursusa c-28 z zaokrągloną maską, 3) dzieci taplających się w kałuży, 4) do małych psów.
@rokokokowa_kokota Ciekawe... u nas "ciapy" to nożyczki. Słowa nauczyłem się w przedszkolu - każdy wtedy tak mówił, nawet panie przedszkolanki. Prawdopodobnie dlatego że wymówienie "nożyczki" przez 3 latka była tak niefortunna, że nikt nie mógł zrozumieć. A "ciapy" bo robią "ciap ciap" (tną).
W Krakowie równocześnie używało się Pantofle , Papucie , Kapcie i Kapucie . w przedszkolu jeszcze były Kaputki ale dotyczyły nazwy tego co nosisz na nogach butów lub pantofli ..pamiętam załóżcie kaputki i nie latajcie boso po trawie prawdopodobnie błędna nazwa wywodząca się z papuci/paputków używana jedną z opiekunek.
@maggdalena18 Nie może, tylko na pewno w Łodzi chadza się po domach również w pantoflach, starsi panowie często filcowych :) Pod Łodzią to chyba zależy od regionu, bo inne są obyczaje w Rzgowie, Ozorkowie, Ksawerowie, Pabianicach, Kansas, Zgierzu albo Aleksandrowie Łódzkim.
@Melotte Moja przyjaciółka mieszka w Łodzi i nie mówi pantofle. Dlatego się dziwię. Nigdy, szczerze, nie słyszałam, żeby ktoś łapcie pantoflami nazywał. Może w starych książkach czytałam, ale słyszeć nie słyszałam.
@maggdalena18 Widzisz, ludzie zazwyczaj znają określenia używane w swoim środowisku. Osobiście nie słyszałam, żeby ktokolwiek w moim Mieście mówił "łapcie" na "kapcie". W Łodzi mamy kilka dzielnic i one też się różnią między sobą. Bałuciarz może używać innego określenia niż Widzewiak, a nawet sąsiad może znać słowa inne niż osoba mieszkająca za ścianą. Moje korzenie w Mieście Łodzi sięgają bardzo głęboko, oczywiście mam też przodków nie tylko wśród tkaczy. Łódzka mowa jest moim językiem od poczęcia i mówię nią na co dzień :)
Przez całe życie dowiadujemy się nowych rzeczy i pogłębiamy swoją wiedzę. Takie Demoty jak ten służą właśnie wyjściu poza własne podwórko i poznawaniu gwar nie tylko z najbliższego regionu, ale i z całej Polski.
@Quant_ W mojej okolicy też tak to funkcjonuje. Pantofel to bardzo konkretny krój obuwia, kapcie to w sumie wszystko domowe, co jest ciepłe/miękkie, a laczki to bardziej klapki, czyli coś gumowego lub twardego.
Łódzkie: łapcie, kapcie - normalne domowe klapeczki, bambosze - takie z piętą, ciepłe na zimę. No i laczki to słowo rozpropagowane przez "Świat wg Kiepskich".
Sama czasami mówię klapki na łapcie po domu
W Olsztynie na uniwerku mieliśmy dziewczynę z okolic Krakowa. Któregoś razu na basenie szukała swoich pantofli, a my w bekę, że jakaś nienormalna bo przyszła w pantoflach na basen. Dopiero po czasie skumaliśmy, że chodziło o klapki.
U mnie się mówi "Weź daj spokój. Mam przecież skarpetki"
Kapcie, laćki
Jakie k... CHAPCIE?
@yarro_B jak byś miał 2,5 promila i chciałbyś powiedzieć "kapcie" to pewnie wyszły by "chapcie"
@yarro_B Tak się mówi, ale nie we Wrocławiu, jak demot pokazuje, tylko w Częstochowie.
Ciapy, ciapki. W moim regionie te słowa były wieloznaczne. Na pewno odnosiły się do 1) domowego obuwia z futerkiem lub otoczką nad podbiciem, 2) małych traktorów zaczynając od ursusa c-28 z zaokrągloną maską, 3) dzieci taplających się w kałuży, 4) do małych psów.
@rokokokowa_kokota Ciekawe... u nas "ciapy" to nożyczki. Słowa nauczyłem się w przedszkolu - każdy wtedy tak mówił, nawet panie przedszkolanki. Prawdopodobnie dlatego że wymówienie "nożyczki" przez 3 latka była tak niefortunna, że nikt nie mógł zrozumieć. A "ciapy" bo robią "ciap ciap" (tną).
@Chung Ale gdzie jest to "u nas"?
@Bebej1 Kaszuby
@Chung Dzięki.
Kaszuby - Szlory
warmia-mazury - kapcie
Mieszkamod urodzenia na terenie gdzie podobno używa się chapcie. Pierwszy raz spotkałem się z takim stwierdzeniem i to nie tylko tutaj, ale w ogóle.
Laczki to tylko w wojsku..
W Krakowie równocześnie używało się Pantofle , Papucie , Kapcie i Kapucie . w przedszkolu jeszcze były Kaputki ale dotyczyły nazwy tego co nosisz na nogach butów lub pantofli ..pamiętam załóżcie kaputki i nie latajcie boso po trawie prawdopodobnie błędna nazwa wywodząca się z papuci/paputków używana jedną z opiekunek.
Kapcie
Łódź: kapcie, pantofle, bambosze
@Melotte Jestem z łódzkiego, niedaleko mam do Łodzi i 1 słyszę, żeby na łapcie ktoś mówił pantofle. Pantofle to się nosi na zewnątrz.
@maggdalena18 Urodziłam się w Łodzi i nieprzerwanie w niej mieszkam :) Od dziecka słyszę w rodzinie i wśród znajomych wszystkie trzy nazwy.
@Melotte No to może w samej Łodzi ktoś chodzi w pantoflach po domu. Już pod Łodzią, jak wejdziesz do domu, zrzucasz pantofle i wkładasz kapcie. ;)
@maggdalena18 Nie może, tylko na pewno w Łodzi chadza się po domach również w pantoflach, starsi panowie często filcowych :) Pod Łodzią to chyba zależy od regionu, bo inne są obyczaje w Rzgowie, Ozorkowie, Ksawerowie, Pabianicach, Kansas, Zgierzu albo Aleksandrowie Łódzkim.
@Melotte Moja przyjaciółka mieszka w Łodzi i nie mówi pantofle. Dlatego się dziwię. Nigdy, szczerze, nie słyszałam, żeby ktoś łapcie pantoflami nazywał. Może w starych książkach czytałam, ale słyszeć nie słyszałam.
@maggdalena18 Widzisz, ludzie zazwyczaj znają określenia używane w swoim środowisku. Osobiście nie słyszałam, żeby ktokolwiek w moim Mieście mówił "łapcie" na "kapcie". W Łodzi mamy kilka dzielnic i one też się różnią między sobą. Bałuciarz może używać innego określenia niż Widzewiak, a nawet sąsiad może znać słowa inne niż osoba mieszkająca za ścianą. Moje korzenie w Mieście Łodzi sięgają bardzo głęboko, oczywiście mam też przodków nie tylko wśród tkaczy. Łódzka mowa jest moim językiem od poczęcia i mówię nią na co dzień :)
Przez całe życie dowiadujemy się nowych rzeczy i pogłębiamy swoją wiedzę. Takie Demoty jak ten służą właśnie wyjściu poza własne podwórko i poznawaniu gwar nie tylko z najbliższego regionu, ale i z całej Polski.
@Melotte Ja lubię takie ciekawostki. Ale nie wszystkie muszę rozumieć. :P
U mnie to łapcie - woj. łódzkie
O tak, kapcie albo właśnie łapcie. Pozdrawiam sąsiadkę.
Ja mieszkam w tym regionie z chapciami od 16 lat i nie słyszałam o takiej nazwie. Za to pochodzę z tej od ciapy i do tej pory tej nazwy używam.
U mnie to się mówi trepki. Czasem żartuje, że mam laczki.
W Poznańskim laczki i bambosze to dwa różne rodzaje - laczki nie mają pięty, bambosze są ciepłe, mają zabudowaną piętę, i przeważnie są do kostki.
Bambosze
tuchcie
ale po co jak już mamy na mapce?
łapcie - Koło wygrywa
Skarpetki
Kapcie, pantofle i laczki to trzy różne rzeczy.
@Quant_ W mojej okolicy też tak to funkcjonuje. Pantofel to bardzo konkretny krój obuwia, kapcie to w sumie wszystko domowe, co jest ciepłe/miękkie, a laczki to bardziej klapki, czyli coś gumowego lub twardego.
Na dwór
zachodniopomorskie - KAPCIE. Pierwsze słyszę, żeby powszechnie się używało określenia "laczki"
@badziass Laczki słyszałam kilka razy, ale dotyczyło tylko klapek, takich basenowych.
Kapcie - obuwie do chodzenia po domu.
a może captchie?
Mieszkam w kujawsko-pomorskim i mówię "ciapy" ... bo jestem z lubelskiego ;).
tylko w wawie mówi się kapcie XD?
cichostepy
Od kiedy na dolnym mówi się chapcie? Ogarnij łeb OP.
kapcie laczki
Zachodniopomorskie: KAPCIE
Łapcie
cichobiegi bagienne.
cichobiegi firmy szelest
GIROŁAZY
Chapcie , czestochowa, i na dwor bo gdzie na blokowiskach pole xd
kierpce;)
Łódzkie: łapcie, kapcie - normalne domowe klapeczki, bambosze - takie z piętą, ciepłe na zimę. No i laczki to słowo rozpropagowane przez "Świat wg Kiepskich".
Sama czasami mówię klapki na łapcie po domu
W Olsztynie na uniwerku mieliśmy dziewczynę z okolic Krakowa. Któregoś razu na basenie szukała swoich pantofli, a my w bekę, że jakaś nienormalna bo przyszła w pantoflach na basen. Dopiero po czasie skumaliśmy, że chodziło o klapki.
Arnau na Dolnym Śląski mówimy KAPCIE a nie jakies chapcie skąd to qurła wzionełeś?
Noszq, a gdzie są trepki ?