I czy to jest normalne? jeśli wszystkie dzieciaki są niepełnoletnie dostają 7500tys z 500+, karta dużej rodziny na pewno... dodatki świadczenia paczki z mopsu i cholera wie skąd jeszcze...założę się że wszystko na maks... a czy mamusia i tatuś pracują? Chcesz mieć 15 dzieci? Proszę bardzo, zapewnij tylko warunki im i bytowe i mieszkaniowe i wszelkie inne... Dla mnie posiadanie takiej ilości dzieci to jest jakieś zaburzenie psychiczne (albo jakiś fanatyzm religii katolickiej, że antykoncepcja to grzech)...
Na kolei to fikcja, w Lidlu 10 procent na warzywa i pieczywo, coś jeszcze? To więcej reklamy niż pomocy, a podcieranie sobie tym dupy jako turbo pomocy dla rodzin wielodzietnych to paranoja.
@alfonso240d Zniżkę na basen z 12zł na 6zł u mnie na pływalni, zniżkę na kino, zniżkę na paliwo, tańsze wejścia do obiektów kulturalnych, promocje po 10-20% w niektórych sklepach. Sumarycznie trochę się tego zbierze
Zniżkę na paliwo na Orlenie 5-10gr na litrze, na Shellu chyba 8-10 gr (W zależności od rodzaju paliwa), duże zniżki na zajęcia pozalekcyjne organizowane przez lokalne świetlice czy domy kultury (z tego co kojarzę 50%). Zniżki na baseny miejskie (różnej wysokości), czesne w przedszkolach samorządowych (nie pamiętam ile ale chyba 50%). Tyle wiem. Resztę można chyba sprawdzić na stronie programu.
@eofen @Adamowitch94 @7th_Heaven fajnie chłopaki że teorię znacie, w praktyce jest to tylko reklama dla instytucji które to wielce honorują KDR, zawsze jest coś drobnym druczkiem, wierzcie mi mówię z doświadczenia, mam taką kartę. Podawanie tego jako jakichś benefitow to brak znajomości tematu.
@alfonso240d Moje obie siostry mają z rodzinami takie karty i wypisałem tylko te rzeczy z których pamiętam, że korzystają. Zapewne jest ich nawet więcej ale masz rację, znam niewiele z tego co faktycznie można za to wyciągnąć
Jak widać po zdjęciach, nie tracą też czasu na pranie czy regularne mycie włosów. Ani na dobieranie ubrań, bo i co tu dobierać jak poubierane w PCK. Te dzieciaki - o ile nie ujawni się wśród nich jakiś geniusz ekonomii, są praktycznie stracone emocjonalnie, bo przez resztę życia albo będą sobie odbijać brak swobody i normalności, albo - co gorsza - powielą błędy rodziców.
Dałem mocne, bo chciałem okazać poparcie dla ironii w opisie, ale tak naprawdę jak chyba wszyscy trzeźwo myślący uważam, że to słabe... Bardzo słabe. Rozumiem, ktoś żyje w biedzie, gdzieś może na terenach wiejskich, bez edukacji, planów na przyszłość (poza pomnażaniem stada) i bez żadnych ambicji co do życia. Ok, w porządku. Tylko po co dzieci w to wciągać? Rozumiem, fajnie mieć rodzeństwo, ale nie trzeba chyba zaraz kilkanaściorga? Witki opadają na samą myśl o tym ile pieniędzy idzie na taką jedną rodzinę. Ale nawet na to machnę ręką. Co z rozwojem tych dzieci? Co z ich przyszłością? Co z prywatnością? Co z poczuciem niezależności? Nie chcę myśleć ile potencjalnych patologii może się tam rozwinąć. Żyjemy w XXI wieku, nie przyjmuję żadnych argumentów. Nic co by mówili do mnie nie trafi. Zawsze chcieli mieć dużą rodzinę? Doskonale, to najpierw trzeba im zapewnić byt. Taka religia? Potępiam, że przez nią cierpią dzieci. Nie stać na antykoncepcję? Na dzieci też was nie stać, to nie jest wymówka - rozejrzyj się na jakie warunki je skazujesz. Jako osoby "dojrzałe" powinni mieć więcej rozumu i odpowiedzialności. Starymi się więc nie przejmuję. O młodych się martwię. Mam nadzieję i trzymam kciuki, że chociaż części z nich uda się jakoś wyrwać i wieść normalne życie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 grudnia 2021 o 14:55
@Nefterain A inni powiedzą Ci, że przecież ktoś musi pracować na nasze emerytury! Jak chociaż połowa z tych dzieciaków będzie pracować, to będzie sukces.
@kosa7880 Uff, taki dość spory kamień z serca, dzięki za to info :)
@maggdalena18 Za komentarzem Kosy7880, to chyba mamy sukces :3 Co do pracy na emerytury zawsze kontruję swoim przemyśleniem, które niestety jest tylko zwykłym gdybaniem: jeśli ZUS nie byłby bankrutem, jeśli PLN miałby wartość, jeśli wszystkie pieniądze z płaconych przez lata składek nie były przewalane tylko serio przeznaczane na wypłatę emerytur, jeśli cały system byłby sensownie zbudowany albo chociaż działał (bo chyba nie działa), to nie musielibyśmy się martwić o to kto będzie na nas pracował. Poza tym rozwiązaniem są normalne, godne warunki życia dla Polaków. Pytam wtedy jak ktoś uważa co byłoby lepsze, bardziej "wydajne": 10 rodzin, z których każda ma po 10 dzieci bo tak wyszło czy 1000 rodzin, z których każda ma powiedzmy dwójkę bo mogli sobie na to pozwolić, było ich stać i czuli się pod względem życiowo-finansowym w państwie bezpieczni, stąd decyzja o potomstwie? 100 vs 2000. Wiadomo opisuję to na wyrost, pod płaszczem skrajności ale celowo. Wiem, że takie wyliczenia nie mają sensu ale nie mają mieć sensu tylko dać do myślenia. Chyba, że to ja nie mam racji, wówczas są kompletnie bezwartościowe xD
1. To by było idiotyczne.
2. W czasach, gdy te osoby były dziećmi, jeszcze nikt w Polsce nie myślał o 500+. Najmłodsze z tych dzieci są już po trzydziestce.
Patologia umysłowa. Bo patusami są nie tylko ci, którzy chleją. Jeśli ktoś nie mając warunków do godnego życia, decyduje się na tak liczne potomstwo, to też jest patologią - umysłową.
Ten mężczyzna (nie wiem czy jeszcze żyje, znałem go) sam utrzymywał swoją rodzinę. Nie żył na żadnych zasiłkach, tylko ciężko pracował. Żona również dorabiała. W tamtych czasach nie było nic takiego jak 500+.
Jedynym obiektywnym symptomem patologii jest tutaj to, że niektóre dzieci mają zeza, a mimo to nie noszą okularów. Wzrok jest najważniejszym zmysłem człowieka i odpowiada za przyswajanie ok. 95% wszystkich bodźców otoczenia. Jeśli rodzice zaniedbają oczy swojego dziecka na wczesnym etapie rozwoju, to potem takie dziecko będzie miało duże problemy umysłowe.
I czy to jest normalne? jeśli wszystkie dzieciaki są niepełnoletnie dostają 7500tys z 500+, karta dużej rodziny na pewno... dodatki świadczenia paczki z mopsu i cholera wie skąd jeszcze...założę się że wszystko na maks... a czy mamusia i tatuś pracują? Chcesz mieć 15 dzieci? Proszę bardzo, zapewnij tylko warunki im i bytowe i mieszkaniowe i wszelkie inne... Dla mnie posiadanie takiej ilości dzieci to jest jakieś zaburzenie psychiczne (albo jakiś fanatyzm religii katolickiej, że antykoncepcja to grzech)...
Co daje karta dużej rodziny?
@alfonso240d Zniżki w wielu miejscach, na kolei, w lidlu itp.
Na kolei to fikcja, w Lidlu 10 procent na warzywa i pieczywo, coś jeszcze? To więcej reklamy niż pomocy, a podcieranie sobie tym dupy jako turbo pomocy dla rodzin wielodzietnych to paranoja.
Tak się składa, że każde z tych dzieci osiągnęło dorosłość wiele lat przed tym, zanim wprowadzono 500 plus.
@Pasqdnik82 To zdjęcie m chyba ponad 20 lat już.
@alfonso240d Zniżkę na basen z 12zł na 6zł u mnie na pływalni, zniżkę na kino, zniżkę na paliwo, tańsze wejścia do obiektów kulturalnych, promocje po 10-20% w niektórych sklepach. Sumarycznie trochę się tego zbierze
@alfonso240d Karta dużej rodziny daje upust cenowy przy zakupie samochodu Hyundai KONA electric. Upust jest znaczący.
Państwo zabiera wszystkim pieniądze, a potem daje je rodzinom. Jest to unowocześniona i ulepszona wersja dawnej opłaty zwanej "bykowym".
Zniżkę na paliwo na Orlenie 5-10gr na litrze, na Shellu chyba 8-10 gr (W zależności od rodzaju paliwa), duże zniżki na zajęcia pozalekcyjne organizowane przez lokalne świetlice czy domy kultury (z tego co kojarzę 50%). Zniżki na baseny miejskie (różnej wysokości), czesne w przedszkolach samorządowych (nie pamiętam ile ale chyba 50%). Tyle wiem. Resztę można chyba sprawdzić na stronie programu.
@eofen @Adamowitch94 @7th_Heaven fajnie chłopaki że teorię znacie, w praktyce jest to tylko reklama dla instytucji które to wielce honorują KDR, zawsze jest coś drobnym druczkiem, wierzcie mi mówię z doświadczenia, mam taką kartę. Podawanie tego jako jakichś benefitow to brak znajomości tematu.
@alfonso240d Moje obie siostry mają z rodzinami takie karty i wypisałem tylko te rzeczy z których pamiętam, że korzystają. Zapewne jest ich nawet więcej ale masz rację, znam niewiele z tego co faktycznie można za to wyciągnąć
O tak, to jest najważniejsze.
A mnie ciekawi co rodzice tej gromadki potrafią poza płodzenie dzieci?
@Antypisior Wyciągać rękę po 500+ i otworzyć puszkę z piwem
...... tia bo uczenie się nowych rzeczy ważne nie jest lepiej żyć w stagnacji
Tylko się modlą o lepsze życie.
A co rok to prorok a w przestępny dwa.
Wystarczy popatrzeć na rodziców tych dzieci. Oboje mają twarze 60-latków, a pewnie są ok. 40
Żeby wziąć rodzinkę na wycieczkę to musi wynająć autokar :)))
@Buka1976
Oni nie biorą rodziny na wycieczki. I kolejne pokolenie też brać nie będzie.
@meeshoo Znasz ich?
Co za patola pier***na... Szkoda dzieci, mają takich głupich starych.
Jak widać po zdjęciach, nie tracą też czasu na pranie czy regularne mycie włosów. Ani na dobieranie ubrań, bo i co tu dobierać jak poubierane w PCK. Te dzieciaki - o ile nie ujawni się wśród nich jakiś geniusz ekonomii, są praktycznie stracone emocjonalnie, bo przez resztę życia albo będą sobie odbijać brak swobody i normalności, albo - co gorsza - powielą błędy rodziców.
Dałem mocne, bo chciałem okazać poparcie dla ironii w opisie, ale tak naprawdę jak chyba wszyscy trzeźwo myślący uważam, że to słabe... Bardzo słabe. Rozumiem, ktoś żyje w biedzie, gdzieś może na terenach wiejskich, bez edukacji, planów na przyszłość (poza pomnażaniem stada) i bez żadnych ambicji co do życia. Ok, w porządku. Tylko po co dzieci w to wciągać? Rozumiem, fajnie mieć rodzeństwo, ale nie trzeba chyba zaraz kilkanaściorga? Witki opadają na samą myśl o tym ile pieniędzy idzie na taką jedną rodzinę. Ale nawet na to machnę ręką. Co z rozwojem tych dzieci? Co z ich przyszłością? Co z prywatnością? Co z poczuciem niezależności? Nie chcę myśleć ile potencjalnych patologii może się tam rozwinąć. Żyjemy w XXI wieku, nie przyjmuję żadnych argumentów. Nic co by mówili do mnie nie trafi. Zawsze chcieli mieć dużą rodzinę? Doskonale, to najpierw trzeba im zapewnić byt. Taka religia? Potępiam, że przez nią cierpią dzieci. Nie stać na antykoncepcję? Na dzieci też was nie stać, to nie jest wymówka - rozejrzyj się na jakie warunki je skazujesz. Jako osoby "dojrzałe" powinni mieć więcej rozumu i odpowiedzialności. Starymi się więc nie przejmuję. O młodych się martwię. Mam nadzieję i trzymam kciuki, że chociaż części z nich uda się jakoś wyrwać i wieść normalne życie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2021 o 14:55
@Nefterain A inni powiedzą Ci, że przecież ktoś musi pracować na nasze emerytury! Jak chociaż połowa z tych dzieciaków będzie pracować, to będzie sukces.
Znam tą rodzinę. Każde z tych 'dzieci' normalnie pracuje. Oczywiście są już od wielu lat dorośli.
@kosa7880 Uff, taki dość spory kamień z serca, dzięki za to info :)
@maggdalena18 Za komentarzem Kosy7880, to chyba mamy sukces :3 Co do pracy na emerytury zawsze kontruję swoim przemyśleniem, które niestety jest tylko zwykłym gdybaniem: jeśli ZUS nie byłby bankrutem, jeśli PLN miałby wartość, jeśli wszystkie pieniądze z płaconych przez lata składek nie były przewalane tylko serio przeznaczane na wypłatę emerytur, jeśli cały system byłby sensownie zbudowany albo chociaż działał (bo chyba nie działa), to nie musielibyśmy się martwić o to kto będzie na nas pracował. Poza tym rozwiązaniem są normalne, godne warunki życia dla Polaków. Pytam wtedy jak ktoś uważa co byłoby lepsze, bardziej "wydajne": 10 rodzin, z których każda ma po 10 dzieci bo tak wyszło czy 1000 rodzin, z których każda ma powiedzmy dwójkę bo mogli sobie na to pozwolić, było ich stać i czuli się pod względem życiowo-finansowym w państwie bezpieczni, stąd decyzja o potomstwie? 100 vs 2000. Wiadomo opisuję to na wyrost, pod płaszczem skrajności ale celowo. Wiem, że takie wyliczenia nie mają sensu ale nie mają mieć sensu tylko dać do myślenia. Chyba, że to ja nie mam racji, wówczas są kompletnie bezwartościowe xD
Masakra i tragedia...
Chciałbym widZieć ich reakcje gdyby zlikwidowali 500 plus i wprowadzili zamiast niego 500-
1. To by było idiotyczne.
2. W czasach, gdy te osoby były dziećmi, jeszcze nikt w Polsce nie myślał o 500+. Najmłodsze z tych dzieci są już po trzydziestce.
i kazde kolejne dziecko płodzą przy tych starszych...(?)
Patologia umysłowa. Bo patusami są nie tylko ci, którzy chleją. Jeśli ktoś nie mając warunków do godnego życia, decyduje się na tak liczne potomstwo, to też jest patologią - umysłową.
Smutne, normalna część społeczeństwa przepracowuje się, zadłuża się, robi co może aby zapewnić dom dla swojej rodziny, często nie decydując się na kolejne dziecko aby nie pogorszyć poziomu życia dla potomstwa. Aby sprostać przyszłym potrzebom.
Lecz patologia powiększająca się dzięki programom takim jak 500+ nie myśli w takich kategoriach o przyszłości dzieci. Ale znam oczywiście wielodzietne rodziny pracujących rodziców, które normalnie funkcjonują.
I tu dla normalnych rodziców, którzy nie mniej jednak finansują patologię jak naplucie w twarz.
proszę poczytajcie jak nie słyszeliście o tym Pani Magda dostaje DOM dla siebie i 14 dzieci. https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://radomsko.naszemiasto.pl/pani-magda-i-jej-14-dzieci-z-wierzbicy-gm-ladzice-maja-swoj/ar/c9-8202501&ved=2ahUKEwiHhJawrM30AhUlposKHdWjBBQQFnoECCUQAQ&usg=AOvVaw1NDIpB17B61nbhxoTM2gLo
Ten mężczyzna (nie wiem czy jeszcze żyje, znałem go) sam utrzymywał swoją rodzinę. Nie żył na żadnych zasiłkach, tylko ciężko pracował. Żona również dorabiała. W tamtych czasach nie było nic takiego jak 500+.
Przepraszam, trochę nie skladnie ale na telefonie ciężko pisać dłuższy tekst.
https://www.youtube.com/watch?v=bzVHjg3AqIQ
17 dzieci to przesada ale 5 na 3 pokojach to nie jest nic nadzwyczajnego w sumie.
Wyremotujemy wasz dom
Jedynym obiektywnym symptomem patologii jest tutaj to, że niektóre dzieci mają zeza, a mimo to nie noszą okularów. Wzrok jest najważniejszym zmysłem człowieka i odpowiada za przyswajanie ok. 95% wszystkich bodźców otoczenia. Jeśli rodzice zaniedbają oczy swojego dziecka na wczesnym etapie rozwoju, to potem takie dziecko będzie miało duże problemy umysłowe.