Jest suwerenem, jego dane osobowe są chronione prawem autorskim, Polska jest zarejestrowana na giełdzie w NY jako Republic of.. i w ogóle wszyscy niedługo zostaną rozliczeni
Bardzo proste - masz armię, zdolną pokonać Polskę? Możesz wypowiadać sobie posłuszeństwo i być sobie suwerenem. Nie masz? To co najwyżej dostaniesz tyle bęcków, aż przejdzie, lub zamkną z innymi napoleonami w psychiatryku.
Generalnie, jak ktoś ma wonty do państwa, to niech to załatwia z funkcjonariuszami tegoż państwa, a nie zawraca dupy bogu ducha winnym ludziom, którzy starają się zarobić na chleb albo dojechać do pracy (mam na myśli np. protestacyjne blokowanie przejść dla pieszych).
Co ma pracownik stacji do polityki?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 grudnia 2021 o 8:35
@daclaw jak ktoś ma coś do państwa to niech zostanie podróżnikiem i poszuka sobie innego. Najgorsze że takich idiotów jest co raz więcej i wysyłaj takie debilne pisma jak spam do urzędów a tam ludzie muszą to traktować poważnie i nie mogą tego tak po prostu olać i zostawić.
Na stacji paliw masz podaną cenę do zapłaty za paliwo i g*wno Cię obchodzi, ile z tego stacja paliw musi odprowadzić podatku. Oczywiście - w cenie paliwa jest wliczony podatek, ale nie leży to w Twoich kompetencjach, aby ten podatek oddzielać od ceny samego paliwa. Jeżeli wypowiedziałeś posłuszeństwo Państwu i masz potwierdzenie, że Twoje wypowiedzenie zostało zaakceptowane, to możesz domagać się OD PAŃSTWA (a nie od stacji paliw) zwrotu niesłusznie zapłaconego podatku.
Jeżeli nie jesteś kierowcą, tylko podróżnikiem i masz swojego kierowcę, to rzeczywiście nie potrzebujesz mieć prawa jazdy. Jeżeli jednak sam kierujesz pojazdem, którym podróżujesz, to niestety, oprócz podróżnika jesteś również kierowcą i do kierowania pojazdem obowiązuje Cię posiadanie prawa jazdy. Policja w każdej sytuacji ma prawo Cię wylegitymować, więc zawsze jesteś zobowiązany posiadać dokument potwierdzający tożsamość.
Ponieważ nie prowadzę działalności gospodarczej porad prawnych, to całe wyjaśnienie masz ode mnie za darmo. Proszę bardzo.
Bohater tej historii miał dobre intencje, ale pomylił kilka pojęć.
Skoro powołuje się na dobrowolne prawo morskie, to powinien pamiętać, że w momencie tankowania poddał się prawu lokalnemu, regulaminowi stacji, ustawom skarbowym itp.
Tak samo wyciągając kolorowe papierki zwane banknotami uznał je za pieniądz.
200 lat temu mógłby pozyskać własnymi na podkarpaciu ropę naftową (okolice Bóbrki, Krosna itp) i poddać ją destylacji i zrobić własne paliwo. Wówczas było to naturalne.
Chcąc być naturalnym podróżnikiem powinien mieć np., rower wykorzystujący siłę jego mięśni lub samochód elektryczny ładowany panelami fotowoltaicznymi ze Słońca.
Życie według prawa naturalnego jest możliwe, ale oznacza prawie w 100% odrzucenie dorobku cywilizacji, a pieniądza przede wszystkim.
@Ortomen Ludzka cywilizacja jest jak najbardziej zgodna z logiką natury i uzupełnia jej cykl. Puściła mianowicie w obieg końcowe produkty przemiany materii, na które, przed pojawieniem się człowieka, natura nie miała innego pomysłu, poza składowaniem.
Jest suwerenem, jego dane osobowe są chronione prawem autorskim, Polska jest zarejestrowana na giełdzie w NY jako Republic of.. i w ogóle wszyscy niedługo zostaną rozliczeni
Buchachachacha! Sóweren wypowiedział posłuszeństwo, ha ha ha ha. Ciekawe, czy 500+ zwrócił xDDD
Bardzo proste - masz armię, zdolną pokonać Polskę? Możesz wypowiadać sobie posłuszeństwo i być sobie suwerenem. Nie masz? To co najwyżej dostaniesz tyle bęcków, aż przejdzie, lub zamkną z innymi napoleonami w psychiatryku.
Generalnie, jak ktoś ma wonty do państwa, to niech to załatwia z funkcjonariuszami tegoż państwa, a nie zawraca dupy bogu ducha winnym ludziom, którzy starają się zarobić na chleb albo dojechać do pracy (mam na myśli np. protestacyjne blokowanie przejść dla pieszych).
Co ma pracownik stacji do polityki?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 grudnia 2021 o 8:35
@daclaw jak ktoś ma coś do państwa to niech zostanie podróżnikiem i poszuka sobie innego. Najgorsze że takich idiotów jest co raz więcej i wysyłaj takie debilne pisma jak spam do urzędów a tam ludzie muszą to traktować poważnie i nie mogą tego tak po prostu olać i zostawić.
@daclaw a Ci funkcjonariusze to co robią w tej pracy? też zarabiają (mało) na chleb.
no dobrze kminisz więc kombinuj dalej :-)
Ale jaka konstytucja gwarantuje podróżowanie, skoro wypowiedział posłuszeństwo państwu?
Na stacji paliw masz podaną cenę do zapłaty za paliwo i g*wno Cię obchodzi, ile z tego stacja paliw musi odprowadzić podatku. Oczywiście - w cenie paliwa jest wliczony podatek, ale nie leży to w Twoich kompetencjach, aby ten podatek oddzielać od ceny samego paliwa. Jeżeli wypowiedziałeś posłuszeństwo Państwu i masz potwierdzenie, że Twoje wypowiedzenie zostało zaakceptowane, to możesz domagać się OD PAŃSTWA (a nie od stacji paliw) zwrotu niesłusznie zapłaconego podatku.
Jeżeli nie jesteś kierowcą, tylko podróżnikiem i masz swojego kierowcę, to rzeczywiście nie potrzebujesz mieć prawa jazdy. Jeżeli jednak sam kierujesz pojazdem, którym podróżujesz, to niestety, oprócz podróżnika jesteś również kierowcą i do kierowania pojazdem obowiązuje Cię posiadanie prawa jazdy. Policja w każdej sytuacji ma prawo Cię wylegitymować, więc zawsze jesteś zobowiązany posiadać dokument potwierdzający tożsamość.
Ponieważ nie prowadzę działalności gospodarczej porad prawnych, to całe wyjaśnienie masz ode mnie za darmo. Proszę bardzo.
Bohater tej historii miał dobre intencje, ale pomylił kilka pojęć.
Skoro powołuje się na dobrowolne prawo morskie, to powinien pamiętać, że w momencie tankowania poddał się prawu lokalnemu, regulaminowi stacji, ustawom skarbowym itp.
Tak samo wyciągając kolorowe papierki zwane banknotami uznał je za pieniądz.
200 lat temu mógłby pozyskać własnymi na podkarpaciu ropę naftową (okolice Bóbrki, Krosna itp) i poddać ją destylacji i zrobić własne paliwo. Wówczas było to naturalne.
Chcąc być naturalnym podróżnikiem powinien mieć np., rower wykorzystujący siłę jego mięśni lub samochód elektryczny ładowany panelami fotowoltaicznymi ze Słońca.
Życie według prawa naturalnego jest możliwe, ale oznacza prawie w 100% odrzucenie dorobku cywilizacji, a pieniądza przede wszystkim.
@Ortomen Ludzka cywilizacja jest jak najbardziej zgodna z logiką natury i uzupełnia jej cykl. Puściła mianowicie w obieg końcowe produkty przemiany materii, na które, przed pojawieniem się człowieka, natura nie miała innego pomysłu, poza składowaniem.