@bartoszewiczkrzysztof Bez przesady. Tacy ludzie oczywiście popełniają wielką głupotę, ale to nie powód aby skazywać ich za to na śmierć przez wychłodzenie.
@bartoszewiczkrzysztof Ci ludzie nie chcą umrzeć, wykazali się co po prostu skrajną głupotą i za tą głupotę powinni oczywiście ponieść konsekwencje, ale od razu śmierć? Nie przesadzajmy.
@bartoszewiczkrzysztof
To nie challenge tylko brak przygotowania, ew. złe oszacowanie możliwości własnych do warunków. Jedni topią się w jeziorze, inni zamarzają wychodząc na Śnieżkę, jednak umiejętne stresowanie organizmu jest zdrowe - buduje siłę i odporność. Tak na marginesie: jeśli ktoś chce kwestionować ratowanie ewidentnych kretynów to proponuję zaprzestać leczenia alkoholików i palaczy - jest wielokrotnie droższe niż interwencje GOPRu, mniej skuteczne a głupota "ofiar" dużo większa.
@Paszko_Rymbaba Z chęcią odstąpiłbym od leczenia uzależnionych, jednak oni mają mocne poparcie, ze strony rządu. Wszak dochody z akcyzy, to niemałe wpływy do budżetu. Może i interwencje GOPRu, kosztują mniej (chociaż akcje z udziałem śmigłowców, to też spore wydatki), jednak narażają ratowników na utratę zdrowia lub życia
@bartoszewiczkrzysztof Akurat leczenie tych uzależnionych czy np takich z rakiem płuc... to oni się sporo do tego budżetu dokładają zarówno z pracy jak i z akcyzy... ratowanie GOPR nie jest związane ze składkami NFZ :P A idąc o tych z uzależnieniami którzy poupadli na zdrowiu poprzez swoje nałogi.. to dlaczego nie dodać do tych osób tych co jedzą tłusto, w fastoodach i prowadzą również niezdrowy tryb życia doprowadzają swój organizm do otyłości... od nich też byś odstąpił od leczenia?
@Pasqdnik82 Zaczynamy zmierzać do absurdów :-) Sam dałem zapędzić się w kozi róg :-) Owszem ci ludzie to też ''samobójcy'', jednak często nie z wyboru, ale konieczności/niewiedzy. Większość ludzi najczęściej jada tanio, bo nie stać ich na zdrową drogą żywność. Wiesz z pewnością że, ''chuda kiełbasa z marketu kosztująca dziesięć złotych, to niemal stuprocentowa zawartość zemulgowanych tłuszczy. Podobnie z innymi wyrobami ''produkto-podobnymi''. A przy okazji skoro rząd ''chroni'' nas przed cukrem, wprowadzając podatek, przed nałogami, podnosząc akcyzę. To może chroniłby przed zidioceniem, wprowadzając opłaty, za wszczęcie akcji ratowniczej?
@bartoszewiczkrzysztof Wchodzenie na Śnieżkę nie jest "narażaniem własnego życia" dla ratownika GOPR, nawet zimą. Bez przesady, to nie K2 ani nawet nie Tatry. Poza tym, ci ratownicy to są miłośnicy gór (bo jak inaczej? Kasa z tego marna), więc nie cierpią, gdy w nie wychodzą.
@daclaw, wszystko zależy, od warunków pogodowych. Może i cierpią jeśli nie wychodzą w góry, ale pewnie tracą wiarę w to co robią, po takich akcjach z kurtką. Myślę że takie niepotrzebne akcje, powodowane winą poszkodowanego, powinny być odpłatne.
Co do opłat za debilizm takich, którzy w zimie wchodzą w szortach, klapkach, szpilkach i w koszulce w góry a potem.... problem to jak najbardziej jestem za tym by płacili za taką akcję :) Niekoniecznie jednorazowo... ale w ratach jak najbardziej :)
Nie to nie challenge, oni tak samo jak ty padli ofiarą sprawnie już działającego systemu budowania opinii publicznej. Boty wysłały im serię informacji, zdjęć, memów i pokierowały wynikami w wyszukiwarkach z takimi odpałami. Ludzie, którzy łykają takie rzeczy, uznali to za nową modę, jednocześnie chcąc być lepszym od innych wyprawiają właśnie takie rzeczy.
Niedawno jeszcze ten miał władzę kto miał media, teraz ten ma władzę kto rządzi internetem. Wielkie firmy wspierane sztuczną inteligencją bardzo precyzyjnie i sprawnie sterują wiedzą i opinią społeczną, głównie w celach reklamowych oraz nakierowywania na konkretne produkty i rozwiązania, włażenie na śniżkę w samych gaciach jest tylko skutkiem ubocznym.
@alfonso240d
Też sądzę, że zwyczajnie przecenił możliwości. Umiejętne stresowanie zimnem organizmu per se jest porównywalne z innymi formami trenowania organizmu i zyskuje w ostatnich latach coraz większą popularność. Żałosne, że tylu ludzi wyzywa tak trenujących od kretynów - moim zdaniem wynika to z braku świadomości.
@Paszko_Rymbaba Jakby nie był kretynem, to w plecaku zabrałby ze sobą, ciepłą kurtkę i spodnie, na wypadek kryzysu organizmu. Brak świadomości to mają ci, co takiej ekspedycji, nie potrafią sobie zorganizować.
... postanowił "zdobyć" Śnieżkę w krótkich spodenkach.
Ależ wejście na Śnieżkę w krótkich spodenkach nie jest żadnym problemem.
Tylko, że w takim stroju lepiej to robić latem.
Ludzie tworzą sobie przeogromną szarą strefę, w której umieszczają wszystkie działania, które są złe, ale nie chcą się do tego przyznać nawet przed sobą. Wziął sobie pamiątkę? Jest złodziejem.
Kiedy durni turyści zaczną płacić z własnej kieszeni za takie akcje? Bo ok... jakby był ubrany odpowiednio.. miał, był odpowiednio wyposażony.. to ok... bywa że w górach potrafi pogoda zaskoczyć.. może być jakieś skręcenie nogi i wiadomo że taka osoba może sobie nie poradzić bez pomocy ratowników... ale włażenie w szortach? Co trzeba mieć we łbie? Jakby pokrył w całości taką akcję to może by go to coś nauczyło jednak.
@Pasqdnik82 Jaki przepis przewidujesz, by oddzielić tych, którzy popadli w tarapaty lub chorobę w wyniku własnej nieodpowiedzialności od tych, których dopadł pech? Jeśli ktoś dostanie zawału na przykład w czasie morsowania, to powinien płacić za leczenie, czy nie? A może powinien płacić tylko ten, który nie jest w stanie udokumentować odpowiedniego przygotowania lub diety? A może powinien decydować dyżurny numeru 112 - według własnego uznania, czy powinien mieć listę kryteriów?
@wiecejwolnosci ale co ma morsowanie do sytuacji gdy w góry w okresie gdzie jest tam już śnieg, jest zimno,,, morsowanie z reguły odbywa się w takich miejscach... i przy tylu ludziach że w przypadku różnych zdarzeń ma kto zareagować i udzielić pomocy... porównanie więc z du...y wzięte
@Pasqdnik82 Ja pytam o proponowany przepis. Łatwo jest stwierdzić, że durni turyści powinni płacić z własnej kieszeni za takie akcje. Jakie konkretnie prawo powinno według Ciebie to regulować - żeby było jasne, jednoznaczne i nie podlegało nadużyciom?
Widzę, że w dyskusjach znów ujawniają się pretensje - kogo ratować, a kogo nie, kogo leczyć, a kogo nie. To jest problem socjalizmu. Nie dziwie się, że komuś nie podoba się konieczność płacenia z podatków za akcję ratunkową kogoś, kto poszedł w krótkich spodniach w zimie w góry. Problem ten i podobne można całkowicie rozwiązać likwidując wszelki udział państwa w leczeniu i akcjach ratowniczych i umożliwiając całkowicie wolnorynkowe rozwiązania. Jeśli ktoś chce - niech się ubezpieczy, jeśli ktoś chce - niech wpłaci darowiznę na ratowników. Jeśli ktoś się nie ubezpieczy, nie uratują i umrze, to będzie oznaczać tylko tyle, że przeliczył się ze swoimi możliwościami, a nie znalazła się odpowiednia ilość ludzi dobrej woli, aby go ratować. Wszystko ma swoje konsekwencje i chodzi o to, by znaleźć jakiś balans. I wcale to nie jest jak widać dobry balans - zmuszać wszystkich do płacenia i niewolić wszystkich, by zmniejszać koszty i zwiększać bezpieczeńswo - aż dojdziemy do absurdów jak więzienie za brak szczepionki.
Zawsze mnie zastanawia, po kiego czorta, z narażeniem własnego życia, jadą z ratunkiem takim idiotom? Czy te wypady na letniaka, to jakiś challenge?
- https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/wyszla-w-gory-w-bieliznie-w-ciezkim-stanie-trafila-do-szpitala,333583.html
- https://tvrepublika.pl/piec-osob-wybralo-sie-na-babia-gore-przy-14-st-c-byli-w-krotkich-spodenkach,110679.html
- https://radiopiekary.pl/w-samym-szortach-poszedl-podbijac-gory/
@bartoszewiczkrzysztof Poczuć się "zbawcą narodu" - bezcenne
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 grudnia 2021 o 18:04
@bartoszewiczkrzysztof Bez przesady. Tacy ludzie oczywiście popełniają wielką głupotę, ale to nie powód aby skazywać ich za to na śmierć przez wychłodzenie.
@JohnLilly Jeśli ktoś chce umrzeć, to zaczynamy mu to umożliwiać.
https://demotywatory.pl/5106111/Kapsulka-samobojcza-Sarco-opracowana-przez-stowarzyszenie-Exit
Tym bardziej, jeśli planuje to zrobić, ''W tak pięknych okolicznościach przyrody... i nie powtarzalnych...'' (Rejs)
@bartoszewiczkrzysztof Ci ludzie nie chcą umrzeć, wykazali się co po prostu skrajną głupotą i za tą głupotę powinni oczywiście ponieść konsekwencje, ale od razu śmierć? Nie przesadzajmy.
@bartoszewiczkrzysztof
To nie challenge tylko brak przygotowania, ew. złe oszacowanie możliwości własnych do warunków. Jedni topią się w jeziorze, inni zamarzają wychodząc na Śnieżkę, jednak umiejętne stresowanie organizmu jest zdrowe - buduje siłę i odporność. Tak na marginesie: jeśli ktoś chce kwestionować ratowanie ewidentnych kretynów to proponuję zaprzestać leczenia alkoholików i palaczy - jest wielokrotnie droższe niż interwencje GOPRu, mniej skuteczne a głupota "ofiar" dużo większa.
@Paszko_Rymbaba Z chęcią odstąpiłbym od leczenia uzależnionych, jednak oni mają mocne poparcie, ze strony rządu. Wszak dochody z akcyzy, to niemałe wpływy do budżetu. Może i interwencje GOPRu, kosztują mniej (chociaż akcje z udziałem śmigłowców, to też spore wydatki), jednak narażają ratowników na utratę zdrowia lub życia
@bartoszewiczkrzysztof Akurat leczenie tych uzależnionych czy np takich z rakiem płuc... to oni się sporo do tego budżetu dokładają zarówno z pracy jak i z akcyzy... ratowanie GOPR nie jest związane ze składkami NFZ :P A idąc o tych z uzależnieniami którzy poupadli na zdrowiu poprzez swoje nałogi.. to dlaczego nie dodać do tych osób tych co jedzą tłusto, w fastoodach i prowadzą również niezdrowy tryb życia doprowadzają swój organizm do otyłości... od nich też byś odstąpił od leczenia?
@Pasqdnik82 Zaczynamy zmierzać do absurdów :-) Sam dałem zapędzić się w kozi róg :-) Owszem ci ludzie to też ''samobójcy'', jednak często nie z wyboru, ale konieczności/niewiedzy. Większość ludzi najczęściej jada tanio, bo nie stać ich na zdrową drogą żywność. Wiesz z pewnością że, ''chuda kiełbasa z marketu kosztująca dziesięć złotych, to niemal stuprocentowa zawartość zemulgowanych tłuszczy. Podobnie z innymi wyrobami ''produkto-podobnymi''. A przy okazji skoro rząd ''chroni'' nas przed cukrem, wprowadzając podatek, przed nałogami, podnosząc akcyzę. To może chroniłby przed zidioceniem, wprowadzając opłaty, za wszczęcie akcji ratowniczej?
@bartoszewiczkrzysztof Wchodzenie na Śnieżkę nie jest "narażaniem własnego życia" dla ratownika GOPR, nawet zimą. Bez przesady, to nie K2 ani nawet nie Tatry. Poza tym, ci ratownicy to są miłośnicy gór (bo jak inaczej? Kasa z tego marna), więc nie cierpią, gdy w nie wychodzą.
@daclaw, wszystko zależy, od warunków pogodowych. Może i cierpią jeśli nie wychodzą w góry, ale pewnie tracą wiarę w to co robią, po takich akcjach z kurtką. Myślę że takie niepotrzebne akcje, powodowane winą poszkodowanego, powinny być odpłatne.
Co do opłat za debilizm takich, którzy w zimie wchodzą w szortach, klapkach, szpilkach i w koszulce w góry a potem.... problem to jak najbardziej jestem za tym by płacili za taką akcję :) Niekoniecznie jednorazowo... ale w ratach jak najbardziej :)
@JohnLilly Sami się na to skazują.
Nie to nie challenge, oni tak samo jak ty padli ofiarą sprawnie już działającego systemu budowania opinii publicznej. Boty wysłały im serię informacji, zdjęć, memów i pokierowały wynikami w wyszukiwarkach z takimi odpałami. Ludzie, którzy łykają takie rzeczy, uznali to za nową modę, jednocześnie chcąc być lepszym od innych wyprawiają właśnie takie rzeczy.
Niedawno jeszcze ten miał władzę kto miał media, teraz ten ma władzę kto rządzi internetem. Wielkie firmy wspierane sztuczną inteligencją bardzo precyzyjnie i sprawnie sterują wiedzą i opinią społeczną, głównie w celach reklamowych oraz nakierowywania na konkretne produkty i rozwiązania, włażenie na śniżkę w samych gaciach jest tylko skutkiem ubocznym.
Cóż....., idiota do końca
Spisać i obciążyć kosztami nieuzasadnionej akcji ratunkowej.
Tak samo cukrzyków uczestników wypadków drogowych, zawalowcow covidowcow itp itd
https://youtu.be/HX9dI5etKBM
Sam marzę żeby tak zrobić, nie czuję się jeszcze odpowiednio przygotowany, myślę że koleś przecenił swoje możliwości.
@alfonso240d
Też sądzę, że zwyczajnie przecenił możliwości. Umiejętne stresowanie zimnem organizmu per se jest porównywalne z innymi formami trenowania organizmu i zyskuje w ostatnich latach coraz większą popularność. Żałosne, że tylu ludzi wyzywa tak trenujących od kretynów - moim zdaniem wynika to z braku świadomości.
@Paszko_Rymbaba Jakby nie był kretynem, to w plecaku zabrałby ze sobą, ciepłą kurtkę i spodnie, na wypadek kryzysu organizmu. Brak świadomości to mają ci, co takiej ekspedycji, nie potrafią sobie zorganizować.
to GOPR nie dysponuje środkami na takie ewentualności (koce, kurtki) tylko oddaje swoje własne...?
@Shchoopac
Czasem nie ma na to miejsca. W ciężki teren leci tylko koniecznie potrzebny sprzęt.
No to już nie jest zwykłe chamstwo i głupota. To.jest najgorsze ku*estwo.
I aż ciśnie się na usta powiedzieć - "Wdzięczność ludzka nie zna granic"
... postanowił "zdobyć" Śnieżkę w krótkich spodenkach.
Ależ wejście na Śnieżkę w krótkich spodenkach nie jest żadnym problemem.
Tylko, że w takim stroju lepiej to robić latem.
Ludzie tworzą sobie przeogromną szarą strefę, w której umieszczają wszystkie działania, które są złe, ale nie chcą się do tego przyznać nawet przed sobą. Wziął sobie pamiątkę? Jest złodziejem.
Kiedy durni turyści zaczną płacić z własnej kieszeni za takie akcje? Bo ok... jakby był ubrany odpowiednio.. miał, był odpowiednio wyposażony.. to ok... bywa że w górach potrafi pogoda zaskoczyć.. może być jakieś skręcenie nogi i wiadomo że taka osoba może sobie nie poradzić bez pomocy ratowników... ale włażenie w szortach? Co trzeba mieć we łbie? Jakby pokrył w całości taką akcję to może by go to coś nauczyło jednak.
@Pasqdnik82 Jaki przepis przewidujesz, by oddzielić tych, którzy popadli w tarapaty lub chorobę w wyniku własnej nieodpowiedzialności od tych, których dopadł pech? Jeśli ktoś dostanie zawału na przykład w czasie morsowania, to powinien płacić za leczenie, czy nie? A może powinien płacić tylko ten, który nie jest w stanie udokumentować odpowiedniego przygotowania lub diety? A może powinien decydować dyżurny numeru 112 - według własnego uznania, czy powinien mieć listę kryteriów?
@wiecejwolnosci ale co ma morsowanie do sytuacji gdy w góry w okresie gdzie jest tam już śnieg, jest zimno,,, morsowanie z reguły odbywa się w takich miejscach... i przy tylu ludziach że w przypadku różnych zdarzeń ma kto zareagować i udzielić pomocy... porównanie więc z du...y wzięte
@Pasqdnik82 Ja pytam o proponowany przepis. Łatwo jest stwierdzić, że durni turyści powinni płacić z własnej kieszeni za takie akcje. Jakie konkretnie prawo powinno według Ciebie to regulować - żeby było jasne, jednoznaczne i nie podlegało nadużyciom?
Jeszcze sie robak chwali na wiosce ze ma kurtke firmowa na zime kur tfuu
polska przyzwoitość.
Widzę, że w dyskusjach znów ujawniają się pretensje - kogo ratować, a kogo nie, kogo leczyć, a kogo nie. To jest problem socjalizmu. Nie dziwie się, że komuś nie podoba się konieczność płacenia z podatków za akcję ratunkową kogoś, kto poszedł w krótkich spodniach w zimie w góry. Problem ten i podobne można całkowicie rozwiązać likwidując wszelki udział państwa w leczeniu i akcjach ratowniczych i umożliwiając całkowicie wolnorynkowe rozwiązania. Jeśli ktoś chce - niech się ubezpieczy, jeśli ktoś chce - niech wpłaci darowiznę na ratowników. Jeśli ktoś się nie ubezpieczy, nie uratują i umrze, to będzie oznaczać tylko tyle, że przeliczył się ze swoimi możliwościami, a nie znalazła się odpowiednia ilość ludzi dobrej woli, aby go ratować. Wszystko ma swoje konsekwencje i chodzi o to, by znaleźć jakiś balans. I wcale to nie jest jak widać dobry balans - zmuszać wszystkich do płacenia i niewolić wszystkich, by zmniejszać koszty i zwiększać bezpieczeńswo - aż dojdziemy do absurdów jak więzienie za brak szczepionki.
Gdybym przeczytał to na obcojęzycznym od razu powiedział bym, że polak. tak to za łatwo.
To kto tu jest głupi: Turysta czy Goprowiec?