Czasy, gdy pieniądz coś znaczył. Można było owoc swej pracy wpłacić na dekady do banku na procent, by mieć dodatni zwrot - pewny jak w banku. Coś nie do pomyślenia w naszych nowoczesnych czasach powszechnego dobrobytu, triumfu nauki, rozsądku, sprawiedliwości, bezpieczeństwa i wolności. Weź coś wpłać do banku dzisiaj, zapomnij i wróć za 10 lat. Już abstrahując od inflacji i stóp procentowych pożerających oszczędności - nie wiesz jaka rzeczywistość nastanie, gdy obudzisz się jutro rano. Czy będą banki, czy będzie prąd, a może jakiś nowy podatek, limity wypłat, przekształcenie w CBDC, może lockdown i nic nie kupisz, może jakieś nowe opłaty za prowadzenie konta albo kara za brak szczepionki. Śledź codziennie nowe ustawy, uchwały i wymysły i czytaj co tydzień nowe opasłe regulaminy banków, czyniące nasze życie jeszcze lepszym.
Ciekawe jakby to wyglądało u nas?
Pewnie rząd zarekwirowany pieniądze na walkę z pandemią 500+ , tvpropaganda , i podwyżki dla polityków.
Czyli na zdrowie mężczyzn już zabrakło.
Takie równouprawnienie
Czasy, gdy pieniądz coś znaczył. Można było owoc swej pracy wpłacić na dekady do banku na procent, by mieć dodatni zwrot - pewny jak w banku. Coś nie do pomyślenia w naszych nowoczesnych czasach powszechnego dobrobytu, triumfu nauki, rozsądku, sprawiedliwości, bezpieczeństwa i wolności. Weź coś wpłać do banku dzisiaj, zapomnij i wróć za 10 lat. Już abstrahując od inflacji i stóp procentowych pożerających oszczędności - nie wiesz jaka rzeczywistość nastanie, gdy obudzisz się jutro rano. Czy będą banki, czy będzie prąd, a może jakiś nowy podatek, limity wypłat, przekształcenie w CBDC, może lockdown i nic nie kupisz, może jakieś nowe opłaty za prowadzenie konta albo kara za brak szczepionki. Śledź codziennie nowe ustawy, uchwały i wymysły i czytaj co tydzień nowe opasłe regulaminy banków, czyniące nasze życie jeszcze lepszym.