Bóg tak chciał a policjant ingerował... Zamiast lekcji pierwszej pomocy trzeba dać kolejne kilka lekcji religii wtedy zamiast pomagać policjanci wspólnie z rodzicami złączyliby się w modlitwie. Jak bóg przykazał...
Wielkie brawa dla tego policjanta, ale jednak do czegoś się przyczepię. Rodzice powinni mieć obowiązkowy kurs udzielania pierwszej pomocy dzieciom.
Ja teoretycznie może dałbym radę reanimować dorosłego. Dawno temu miałem zajęcia z reanimacji w ramach Przysposobienia Obronnego. Nigdy nie musiałem korzystać z tej wiedzy i na pewno dużo się zmieniło, ale jednak pamiętam procedurę. Tylko że to nie dotyczy małych dzieci, bo są zbyt delikatne i bym je uszkodził, zamiast uratować.
Dlatego rodzice powinni mieć obowiązkowy kurs udzielania pierwszej pomocy dzieciom. To inna bajka niż w przypadku dorosłych i nie zawsze będzie w pobliżu ktoś, kto zna się na rzeczy.
Bóg tak chciał a policjant ingerował... Zamiast lekcji pierwszej pomocy trzeba dać kolejne kilka lekcji religii wtedy zamiast pomagać policjanci wspólnie z rodzicami złączyliby się w modlitwie. Jak bóg przykazał...
Ocieplanie wizerunku służby ciąg dalszy...
W tej służbie jest sporo dobrych ludzi, śmie twierdzić ,że więcej niż w niektórych prowesjach.
@Lestar W policji zostały tylko k*rwy i oportuniści dokonujący każdego dnia kolejnych kompromisów moralnych. Dobrzy ludzie dawno już z niej odeszli.
Krzysiek, jesteś taki stary, a taki głupi
Rozmodleni imbecyle nie zrozumieją tego
Aż dziwne, że niebieski śmieć nie użył na wstępie paralizatora.
Wielkie brawa dla tego policjanta, ale jednak do czegoś się przyczepię. Rodzice powinni mieć obowiązkowy kurs udzielania pierwszej pomocy dzieciom.
Ja teoretycznie może dałbym radę reanimować dorosłego. Dawno temu miałem zajęcia z reanimacji w ramach Przysposobienia Obronnego. Nigdy nie musiałem korzystać z tej wiedzy i na pewno dużo się zmieniło, ale jednak pamiętam procedurę. Tylko że to nie dotyczy małych dzieci, bo są zbyt delikatne i bym je uszkodził, zamiast uratować.
Dlatego rodzice powinni mieć obowiązkowy kurs udzielania pierwszej pomocy dzieciom. To inna bajka niż w przypadku dorosłych i nie zawsze będzie w pobliżu ktoś, kto zna się na rzeczy.