Niech UE pozwoli Polsce mieć energię z atomu to problem szybko zniknie. Ale nie, Polska ma się pchać w wiatraki które są niewydajne i wcale nie tak ekologiczne...
@rafik54321 Co ma UE do tego, że dotychczasowo spółka mająca budować atom zajmuje się dojeniem budżetu i okradaniem społeczeństwa?
Jakby politycy faktycznie chcieli postawić atom, a nie się nakraść razem z rodzinami, to od jakichś 5 lat byśmy mieli jedną działającą.
@J_R
Nie no plan budowy elektrowni atomowej za czasów PO, zakładał oddanie pierwszej w 2034roku zdaje się. Wiec zakładali, ze to z 20 lat zejdzie przy Polskiej szybkości budowy. Obecny rząd ma to w dupie... Mydli oczy tym, że KGHM wybuduje elektrownie jądrową (a ten faktycznie podłapał ten plan), tylko mowa nie o 1000MW reaktorze, a o 80MW reaktorze, który miałby obsługiwać głównie KGHM, by KGHM nie musiał płacić opłat emisyjnych.
@pawel1481 Napisałem, że jakby chcieli ją zbudować, to by w 5-7 lat postawili. A że PO też sprytne i lepki łapki ma, to już wtedy tą spółeczkę od elektrowni ustawili w celu dokarmiania rodzin wybrańców.
@J_R
Nie będę się sprzeczał, na temat tego, co robiło PO, a czego nie robiło. Bo jak Tusk odszedł, to im się trochę wizja rządzenia zawaliła, ale wydaje mi się, że tam już jakieś założenia projektowe tych reaktorów były(przynajmniej medialnie). Teraz władza czeka, aż im jakaś firma to podsunie, a najlepiej jeszcze sfinansuje i przekona do tego ludzi...
Mieszkam w Polsce B, która miała być omijana przez Polską władzę z inwestycjami za czasów PO.... A ostatnie logiczne inwestycje jakie pamiętam, to te za czasów PO, bo od 2015 roku, zbudowano 2 obwodnice malutkich miast w województwie, 2 mosty i kilkadziesiąt kilometrów ekspresówki(może 30km??). A samorządy są tak biedne, że nawet ich na kanalizacje nie stać... Bo najniższe krajowe się podniosły, liczba uczniów spadła i większość kasy idzie na szkoły...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
15 grudnia 2021 o 12:29
@pawel1481 Do założeń nie potrzeba spółki, wystarczy kilku ludzi w ministerstwie. Owszem, PO jako rządzący byli dużo lepsi od dzisiejszych, ale sama natura polityków jaka była, taka jest, ot PiS jest jeszcze bardziej arogancki w łupieniu społeczeństwa i więcej miernot ma do obsadzenia stanowisk.
@wyblinka niska ale wystarczy porównać "średnią kolorystykę" tych istniejących i wychodzi, że u nas jakby bardziej pomarańczowo-czerwono. Zresztą co mnie obchodzą inne kraje, to nie tak, że skoro u innych tak samo źle to jest okej. Nie. U mnie jest źle i tyle mnie obchodzi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 grudnia 2021 o 15:58
@skrzetusky1 gdzieś mi się obiło o uszy że jedno miasto w Polsce też "wywiozło" stację pomiarową z centrum miast pod miasto i cieszy pysk poprawą powietrza :P .
@wyblinka może i naiwny ale nie wierzę w "aż takie" zbiegi okoliczności. Zresztą, wystarczyło, że wyjrzałem wczoraj przez okno (dym+mgła = smog). Dosłownie kryształ, tylko trzeba go dobrze przegryźć przy wdechu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 grudnia 2021 o 12:10
@rafik54321 pewnie tak ale niestety nie mamy i powietrze jest jakie jest (dosłownie to widać). Elektrownie atomowe to jedno ale promocja mniej tradycyjnych sposobów na ogrzewanie to drugie. Zamiast 500+ można byłoby wprowadzić lepsze programy pomagające w modernizacji centralnego ogrzewania, bo też trzeba zrozumieć, że nie każdego stać na wydatek kilku-kilkunastu tysięcy na zakup lepszego kotła (np. gazowego). Zresztą też nie wszędzie "ten gaz" w końcu jest.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 grudnia 2021 o 13:00
@skrzetusky1 a jak myślisz, dlaczego ludzie korzystają z pieców na paliwo stałe (węgiel, miał itp).?
Bo to najtańsze! Sądzisz że taka biedna emerytka woli się paprać z węglem oraz drewnem w piecu kaflowym niż po prostu sobie na metalowej skrzynce przekręcić pokrętło na np 40 stopni? Bo tak by miała z ogrzewaniem elektrycznym.
Przecież taki tradycyjny piec jest kłopotliwy. Trzeba ten opał przerzucać, popiół, drewno, rąbanie tego drewna, trzeba chodzić podpalać... Serio uważasz że ludzie to robią bo lubią?
Nie chodzi tu o modernizację. Bo co z tego, że takiej emerytce nawet w pełni zafundujesz ogrzewanie elektryczne, jeśli ona potem nie będzie mieć na prąd? Bo w takim kaflaku, tonę węgla przepalisz w 3-5 miesięcy i wydasz na nią kilkaset zł. A na ogrzewaniu elektrycznym, tyle wydasz w 2 miesiące.
TU jest problem.
Wiem to po sobie jak przeszedłem z węgla na gaz. Koszta o 30-50% wyższe.
Poza tym ostatnio jeszcze i tak poszła modernizacja i wymiana kotła gazowego. Miało być dużo oszczędniej - jasne. Takiego wała jak Polska cała. Pali tyle samo, a nawet ciut więcej :/ .
No i też pamiętaj że piece węglowe są pancerne. Bo co w nim ma się zepsuć? Co najwyżej pompa obiegowa XD. Ale to ogarnie średnio kumaty chłop który po prostu ma duuuży klucz.
A w takim ogrzewaniu elektrycznym czy gazowym? Tu już się zepsuć może masa pierdołów które tanie nie są.
Po prostu. Polacy są za biedni by być EKO.
Więc jak UE tak boli że w Polsce palą węglem, to niech np narzucą górą stawkę VAT na 15%, akcyzę na 10%, podatek dochodowy na 20%, kwotę wolną od podatku na 80tys zł rocznie... Wtedy dopiero po kilku latach Polaków byłoby STAĆ na bycie EKO.
@rafik54321 Przecież napisałem, że "nie każdego stać na wydatek kilku-kilkunastu tysięcy na zakup lepszego kotła (np. gazowego)". Zresztą, nie napisałem również, że gaz jest jedynym wyborem prawda? " Zresztą też nie wszędzie "ten gaz" w końcu jest." Prawda?
Nie trzeba przecież upierać się tylko przy węglu gdy mamy olej opałowy, gaz ziemny, gaz lpg, prąd, drewno/pellet. Zresztą nie tylko rodzaj paliwa robi różnicę ale to gdzie nim palimy (klasa wydajności energetycznej kotła). Może się okazać, że paląc tym samym węglem w nowszym, sprawniejszym kotle nie tylko zmniejszymy zużycie paliwa ale zmniejszymy również emisję.
Co do kwestii większej komplikacji urządzeń - odpowiem tylko tak, że gdyby to było takie ważne to wszyscy do dziś jeździlibyśmy fiatami 126p.
@skrzetusky1 a ja ci powtarzam, że nawet nie w samym zakupie kotła jest problem, a w późniejszym opłacaniu ogrzewania!
"Zresztą nie tylko rodzaj paliwa robi różnicę ale to gdzie nim palimy (klasa wydajności energetycznej kotła)." - ten sam kit wciskała mi firma która zmieniała mi piec gazowy. Obiecywali oszczędności rzędu 70% (od razu wiedziałem że to kit i liczyłem raczej na oszczędności 10-20%), ale nie spodziewałem się ZWIĘKSZONEGO poboru paliwa względem rozpadającego się kotła :/ .
"Co do kwestii większej komplikacji urządzeń - odpowiem tylko tak, że gdyby to było takie ważne to wszyscy do dziś jeździlibyśmy fiatami 126p." - zły przykład. Fiat 126p był źle zaprojektowany.
Weź za przykład takiego ursusa c360. Maszyny mają nierzadko po 50 lat i orają, działają, jeżdżą. A nikt nigdy o nie nie dbał. Współczesne ciągniki, pod względem bezawaryjności nie dorastają im do pięt :) . Na dodatek palą o wiele mniej niż nowe traktory. Różnica w tym, że są dużo słabsze i wykonanie nimi tej samej pracy wymaga więcej czasu.
No i przy klasycznym piecu, nie robisz nic w zasadzie nigdy. Nie naprawia się go, bo co ma się zepsuć w blaszanej puszce? Więc nawet ta jedna awaria w nowym piecu, jest już dużo droższa, bo przeskakujesz z 0zł na ileś zł.
Tylko wciąż ci mówię - KOSZT OPAŁU!
Bo co z tego że spalisz np 50% mniej opału, skoro ten opał kosztuje 4 razy więcej? To jest nieopłacalne.
Gaz LPG, powodzenia, to samo olej opałowy. Już to widzę jak ludzie będą sobie stawiać olbrzymie zbiorniki XD. To się po prostu nie przyjmie, bo tego typu zbiorniki trzeba konserwować, bo jak to pierdyknie to będzie rzeźnia.
Dlatego u nas, zostaje albo gaz ziemny, albo prąd, albo paliwo stałe.
Tylko że z gazem jest ten problem, że w nowych budynkach jest ZAKAZ doprowadzania gazu :/ .
Więc czasem zostaje ci tylko prąd, albo węgiel.
Bo np w bloku, też sobie opałówki nie strzelisz. Bo jak? Co 3ci dzień z kanistrem 50l dymać XD?
Jedynym uniwersalnym sposobem ogrzewania, który faktycznie da się wszędzie zastosować w jakiś sensownych pieniądzach jest prąd. Ale prąd jest stanowczo zbyt drogi.
Bo w mieszkaniach czy kamienicach, można po prostu zastosować grzałkę w bojlerze i tak grzać. W domach jednorodzinnych zastosować pompę ciepła.
W nowo powstałych blokach, pompy ciepła o dużej mocy. Prąd by się tu świetnie sprawdzał, ALE, potrzeba do tego w miarę czystych i wydajnych elektrowni. To dźwignąć może jedynie elektrownia atomowa.
Wtedy ceny prądu mogłyby spaść 10krotnie, a wtedy cena ogrzewania byłaby akceptowalna.
@TomorrowNeverKnows To może niech Czesi sami umieszczą tyle czujek co my? Skąd tak nieracjonalne zagęszczenie czujek u nas? Nie dziwi cię to? Mamy ich najwięcej
@wyblinka
Bo ludzie widząc (dosłownie widząc) jakość powietrza instalują czujniki by wiedzieć co się dzieje w ich sąsiedztwie. Jak masz w domu czystą wodę to niespecjalnie często dbasz o jej kontrole. Jeżeli już 3 razy dostałeś się do szpitala po wypiciu skażonej wody to przy najmniejszej zmianie koloru/smaku/zapachu będziesz wzywał sanepid!
@bazyl73 Ależ jesteś naiwny. Żadne ludzie, tylko infrastruktura obca, głównie niemiecka. Na moim terenie w punkcie korzystnym mam statcje meteorologiczną, a w drugim punkcie (ewidentnie beznadziejnym, ale propagandowo idealnym) mam czujkę jakosci powietrza. Na zachodzie jest ich mniej i stawiane sa inaczej. Kompletnie nie znasz zycia. Na moje pytanie, dlaczego cha mi płacić za dwie dzierżawy a nie za jedną, odpowiedzieli, ze cel badania jest taki jaki jest
Czy wiecie, że powietrze porusza się globalnie? Granice go nie obowiązują, a tutaj jak to wygląda? Polska źle, ale już kawałek za granicą Niemiecką powietrze jest czyściutkie. Jakim cudem? Na granicy jest jakaś ściana, która blokuje ruchy powietrza?
@Qaziku globalnie tak, ale od pewnej wysokości. Im wyżej tym większa wymiana atmosferyczna. Warstwy leżące u podstawy troposfery nie są już tak mobilne jak te w stratosferze (gdzie wieją poziome wiatry o prędkości nawet do 200 km/h) i jeśli coś dotrze do tej wysokości zostanie rozprzestrzenione "po całej kuli ziemskiej". Tak się "niestety" dla nas składa, że żyjemy w relatywnie spokojnej strefie (wykluczając nadzwyczajne zjawiska atmosferyczne).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 grudnia 2021 o 13:57
Taki jest skutek opalania domowych pieców pylącym paliwem pokroju węgla czy drewna. Dopóki nie będzie poważnego programu wymiany tych źródeł na coś innego (ciepłownie lub gaz/prąd), to tak to będzie wyglądać.
@J_R
Do tego trzeba dołożyć możliwość palenia w takich piecach wszelkiego typu odpadami, oponami, PETami, podkładami kolejowymi.
Kilka lat temu robiłem remont mieszkania i wymieniałem drzwi. Stary próg przylepiony był jakimś lepiszczem, które po kilkudziesięciu latach jeszcze było lepkie. Wyrzuciłem to wszystko do wiaty na "gabaryty". Za chwilę jak wynosiłem następne śmieci widzę jak jakiś gostek ambitnie to rwie. Pytam - na co to panu? Odpowiedział - przecież to się pięknie będzie paliło! Nie dotarło do niego, że to przecież może być szkodliwe jak jasna cholera. Stwierdził, że i tak dookoła jego domu śmierdzi i to nie moja sprawa!
@Psikusek85
W Czechach jak widzisz nie ma czujników... Ale to jak najbardziej normalne. W Polsce dominują wiatry z zachodu... które tak jak dla Niemców, niosą częściowo powietrze znad Francji i morza, tak u nas niosą powietrze znad śmierdzieli Niemców, którzy kopcą węglem jak lokomotywy. I to w elektrowniach czyli w górnych partii atmosfery... A z południa mamy góry. Które dość dobrze izolują dolne partie atmosfery...
Widać też ewidentne oszustwo na czujnikach...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
15 grudnia 2021 o 11:28
Problem jest tego typu, że my po lewej stronie mamy sąsiadów dymiących węglem jak lokomotywy... A nie oceaniczne świeże powietrze... Poza tym, widać tutaj ewidentnie, że w Europie zachodniej lecą w kulki z czujnikami.
Problem jest też taki, że "jakość powietrza" określa się na podstawie dymu, a nie szkodliwych tlenków itp.
Rozumiem że każda z kropek to stacja pomiarowa ? Dlaczego w Polsce jest ich tak dużo w porównaniu z innymi krajami? Cichłbym zobaczyć rzetelne porównanie Polski z państwami o podobnym klimacie i podobnym stopniem zamożności.
Mnie zastanawia dlaczego tak w mocno uprzemysłowionym Zagłębiu Ruhry jest zielono. Ok, wiem, że część gospodarki jest tam przekształcana, ale nadal jest to największe centrum przemysłu ciężkiego w Niemczech i chyba największe w UE.
Niech UE pozwoli Polsce mieć energię z atomu to problem szybko zniknie. Ale nie, Polska ma się pchać w wiatraki które są niewydajne i wcale nie tak ekologiczne...
@rafik54321 Co ma UE do tego, że dotychczasowo spółka mająca budować atom zajmuje się dojeniem budżetu i okradaniem społeczeństwa?
Jakby politycy faktycznie chcieli postawić atom, a nie się nakraść razem z rodzinami, to od jakichś 5 lat byśmy mieli jedną działającą.
@J_R
Nie no plan budowy elektrowni atomowej za czasów PO, zakładał oddanie pierwszej w 2034roku zdaje się. Wiec zakładali, ze to z 20 lat zejdzie przy Polskiej szybkości budowy. Obecny rząd ma to w dupie... Mydli oczy tym, że KGHM wybuduje elektrownie jądrową (a ten faktycznie podłapał ten plan), tylko mowa nie o 1000MW reaktorze, a o 80MW reaktorze, który miałby obsługiwać głównie KGHM, by KGHM nie musiał płacić opłat emisyjnych.
@pawel1481 Napisałem, że jakby chcieli ją zbudować, to by w 5-7 lat postawili. A że PO też sprytne i lepki łapki ma, to już wtedy tą spółeczkę od elektrowni ustawili w celu dokarmiania rodzin wybrańców.
@J_R
Nie będę się sprzeczał, na temat tego, co robiło PO, a czego nie robiło. Bo jak Tusk odszedł, to im się trochę wizja rządzenia zawaliła, ale wydaje mi się, że tam już jakieś założenia projektowe tych reaktorów były(przynajmniej medialnie). Teraz władza czeka, aż im jakaś firma to podsunie, a najlepiej jeszcze sfinansuje i przekona do tego ludzi...
Mieszkam w Polsce B, która miała być omijana przez Polską władzę z inwestycjami za czasów PO.... A ostatnie logiczne inwestycje jakie pamiętam, to te za czasów PO, bo od 2015 roku, zbudowano 2 obwodnice malutkich miast w województwie, 2 mosty i kilkadziesiąt kilometrów ekspresówki(może 30km??). A samorządy są tak biedne, że nawet ich na kanalizacje nie stać... Bo najniższe krajowe się podniosły, liczba uczniów spadła i większość kasy idzie na szkoły...
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 grudnia 2021 o 12:29
@pawel1481 Do założeń nie potrzeba spółki, wystarczy kilku ludzi w ministerstwie. Owszem, PO jako rządzący byli dużo lepsi od dzisiejszych, ale sama natura polityków jaka była, taka jest, ot PiS jest jeszcze bardziej arogancki w łupieniu społeczeństwa i więcej miernot ma do obsadzenia stanowisk.
Liczba czujek w Wlk. Brytanii czy Francji zadziwiająco niska. Zróbmy tyle samo i będzie super
@wyblinka niska ale wystarczy porównać "średnią kolorystykę" tych istniejących i wychodzi, że u nas jakby bardziej pomarańczowo-czerwono. Zresztą co mnie obchodzą inne kraje, to nie tak, że skoro u innych tak samo źle to jest okej. Nie. U mnie jest źle i tyle mnie obchodzi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2021 o 15:58
@skrzetusky1 naiwny jesteś, główny aspekt to lokalizacja i wysokość
@skrzetusky1 gdzieś mi się obiło o uszy że jedno miasto w Polsce też "wywiozło" stację pomiarową z centrum miast pod miasto i cieszy pysk poprawą powietrza :P .
@rafik54321 Nowy Targ
Chyba nowy targ. Pamiętam że coś z lidera "t" w nazwie :p
@wyblinka może i naiwny ale nie wierzę w "aż takie" zbiegi okoliczności. Zresztą, wystarczyło, że wyjrzałem wczoraj przez okno (dym+mgła = smog). Dosłownie kryształ, tylko trzeba go dobrze przegryźć przy wdechu.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 grudnia 2021 o 12:10
@skrzetusky1 Wszędzie znajdziesz "zielone pola". Wystarczy dobrze poszukać.
Poza tym, gdybyśmy my mieli tyle elektrowni atomowych co zachód to też by było cacy.
@rafik54321 pewnie tak ale niestety nie mamy i powietrze jest jakie jest (dosłownie to widać). Elektrownie atomowe to jedno ale promocja mniej tradycyjnych sposobów na ogrzewanie to drugie. Zamiast 500+ można byłoby wprowadzić lepsze programy pomagające w modernizacji centralnego ogrzewania, bo też trzeba zrozumieć, że nie każdego stać na wydatek kilku-kilkunastu tysięcy na zakup lepszego kotła (np. gazowego). Zresztą też nie wszędzie "ten gaz" w końcu jest.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 grudnia 2021 o 13:00
@skrzetusky1 a jak myślisz, dlaczego ludzie korzystają z pieców na paliwo stałe (węgiel, miał itp).?
Bo to najtańsze! Sądzisz że taka biedna emerytka woli się paprać z węglem oraz drewnem w piecu kaflowym niż po prostu sobie na metalowej skrzynce przekręcić pokrętło na np 40 stopni? Bo tak by miała z ogrzewaniem elektrycznym.
Przecież taki tradycyjny piec jest kłopotliwy. Trzeba ten opał przerzucać, popiół, drewno, rąbanie tego drewna, trzeba chodzić podpalać... Serio uważasz że ludzie to robią bo lubią?
Nie chodzi tu o modernizację. Bo co z tego, że takiej emerytce nawet w pełni zafundujesz ogrzewanie elektryczne, jeśli ona potem nie będzie mieć na prąd? Bo w takim kaflaku, tonę węgla przepalisz w 3-5 miesięcy i wydasz na nią kilkaset zł. A na ogrzewaniu elektrycznym, tyle wydasz w 2 miesiące.
TU jest problem.
Wiem to po sobie jak przeszedłem z węgla na gaz. Koszta o 30-50% wyższe.
Poza tym ostatnio jeszcze i tak poszła modernizacja i wymiana kotła gazowego. Miało być dużo oszczędniej - jasne. Takiego wała jak Polska cała. Pali tyle samo, a nawet ciut więcej :/ .
No i też pamiętaj że piece węglowe są pancerne. Bo co w nim ma się zepsuć? Co najwyżej pompa obiegowa XD. Ale to ogarnie średnio kumaty chłop który po prostu ma duuuży klucz.
A w takim ogrzewaniu elektrycznym czy gazowym? Tu już się zepsuć może masa pierdołów które tanie nie są.
Po prostu. Polacy są za biedni by być EKO.
Więc jak UE tak boli że w Polsce palą węglem, to niech np narzucą górą stawkę VAT na 15%, akcyzę na 10%, podatek dochodowy na 20%, kwotę wolną od podatku na 80tys zł rocznie... Wtedy dopiero po kilku latach Polaków byłoby STAĆ na bycie EKO.
@rafik54321 Przecież napisałem, że "nie każdego stać na wydatek kilku-kilkunastu tysięcy na zakup lepszego kotła (np. gazowego)". Zresztą, nie napisałem również, że gaz jest jedynym wyborem prawda? " Zresztą też nie wszędzie "ten gaz" w końcu jest." Prawda?
Nie trzeba przecież upierać się tylko przy węglu gdy mamy olej opałowy, gaz ziemny, gaz lpg, prąd, drewno/pellet. Zresztą nie tylko rodzaj paliwa robi różnicę ale to gdzie nim palimy (klasa wydajności energetycznej kotła). Może się okazać, że paląc tym samym węglem w nowszym, sprawniejszym kotle nie tylko zmniejszymy zużycie paliwa ale zmniejszymy również emisję.
Co do kwestii większej komplikacji urządzeń - odpowiem tylko tak, że gdyby to było takie ważne to wszyscy do dziś jeździlibyśmy fiatami 126p.
@skrzetusky1 a ja ci powtarzam, że nawet nie w samym zakupie kotła jest problem, a w późniejszym opłacaniu ogrzewania!
"Zresztą nie tylko rodzaj paliwa robi różnicę ale to gdzie nim palimy (klasa wydajności energetycznej kotła)." - ten sam kit wciskała mi firma która zmieniała mi piec gazowy. Obiecywali oszczędności rzędu 70% (od razu wiedziałem że to kit i liczyłem raczej na oszczędności 10-20%), ale nie spodziewałem się ZWIĘKSZONEGO poboru paliwa względem rozpadającego się kotła :/ .
"Co do kwestii większej komplikacji urządzeń - odpowiem tylko tak, że gdyby to było takie ważne to wszyscy do dziś jeździlibyśmy fiatami 126p." - zły przykład. Fiat 126p był źle zaprojektowany.
Weź za przykład takiego ursusa c360. Maszyny mają nierzadko po 50 lat i orają, działają, jeżdżą. A nikt nigdy o nie nie dbał. Współczesne ciągniki, pod względem bezawaryjności nie dorastają im do pięt :) . Na dodatek palą o wiele mniej niż nowe traktory. Różnica w tym, że są dużo słabsze i wykonanie nimi tej samej pracy wymaga więcej czasu.
No i przy klasycznym piecu, nie robisz nic w zasadzie nigdy. Nie naprawia się go, bo co ma się zepsuć w blaszanej puszce? Więc nawet ta jedna awaria w nowym piecu, jest już dużo droższa, bo przeskakujesz z 0zł na ileś zł.
Tylko wciąż ci mówię - KOSZT OPAŁU!
Bo co z tego że spalisz np 50% mniej opału, skoro ten opał kosztuje 4 razy więcej? To jest nieopłacalne.
Gaz LPG, powodzenia, to samo olej opałowy. Już to widzę jak ludzie będą sobie stawiać olbrzymie zbiorniki XD. To się po prostu nie przyjmie, bo tego typu zbiorniki trzeba konserwować, bo jak to pierdyknie to będzie rzeźnia.
Dlatego u nas, zostaje albo gaz ziemny, albo prąd, albo paliwo stałe.
Tylko że z gazem jest ten problem, że w nowych budynkach jest ZAKAZ doprowadzania gazu :/ .
Więc czasem zostaje ci tylko prąd, albo węgiel.
Bo np w bloku, też sobie opałówki nie strzelisz. Bo jak? Co 3ci dzień z kanistrem 50l dymać XD?
Jedynym uniwersalnym sposobem ogrzewania, który faktycznie da się wszędzie zastosować w jakiś sensownych pieniądzach jest prąd. Ale prąd jest stanowczo zbyt drogi.
Bo w mieszkaniach czy kamienicach, można po prostu zastosować grzałkę w bojlerze i tak grzać. W domach jednorodzinnych zastosować pompę ciepła.
W nowo powstałych blokach, pompy ciepła o dużej mocy. Prąd by się tu świetnie sprawdzał, ALE, potrzeba do tego w miarę czystych i wydajnych elektrowni. To dźwignąć może jedynie elektrownia atomowa.
Wtedy ceny prądu mogłyby spaść 10krotnie, a wtedy cena ogrzewania byłaby akceptowalna.
Wyniki wyglądają dokładnie tak, jak ten kto je przedstawia chce żeby wyglądały.
Jak to ładnie wygląda na granicy czeskiej.
Nie ma co się Czechom dziwić, że wnieśli skargę w sprawie Turowa.
@TomorrowNeverKnows To może niech Czesi sami umieszczą tyle czujek co my? Skąd tak nieracjonalne zagęszczenie czujek u nas? Nie dziwi cię to? Mamy ich najwięcej
@wyblinka
Bo ludzie widząc (dosłownie widząc) jakość powietrza instalują czujniki by wiedzieć co się dzieje w ich sąsiedztwie. Jak masz w domu czystą wodę to niespecjalnie często dbasz o jej kontrole. Jeżeli już 3 razy dostałeś się do szpitala po wypiciu skażonej wody to przy najmniejszej zmianie koloru/smaku/zapachu będziesz wzywał sanepid!
@bazyl73 Ależ jesteś naiwny. Żadne ludzie, tylko infrastruktura obca, głównie niemiecka. Na moim terenie w punkcie korzystnym mam statcje meteorologiczną, a w drugim punkcie (ewidentnie beznadziejnym, ale propagandowo idealnym) mam czujkę jakosci powietrza. Na zachodzie jest ich mniej i stawiane sa inaczej. Kompletnie nie znasz zycia. Na moje pytanie, dlaczego cha mi płacić za dwie dzierżawy a nie za jedną, odpowiedzieli, ze cel badania jest taki jaki jest
Czesi i Węgrzy nie mierzą i maja spokój .
Swoją drogą jeżdżę po Polsce czy na Węgry , Słowację Czechy czy do Niemiec i nie odczuwam jakieś różnicy w powietrzu a z Krakowa jestem.
@killerxcartoon w Krakowie przywykłes :-D
Czy wiecie, że powietrze porusza się globalnie? Granice go nie obowiązują, a tutaj jak to wygląda? Polska źle, ale już kawałek za granicą Niemiecką powietrze jest czyściutkie. Jakim cudem? Na granicy jest jakaś ściana, która blokuje ruchy powietrza?
@Qaziku globalnie tak, ale od pewnej wysokości. Im wyżej tym większa wymiana atmosferyczna. Warstwy leżące u podstawy troposfery nie są już tak mobilne jak te w stratosferze (gdzie wieją poziome wiatry o prędkości nawet do 200 km/h) i jeśli coś dotrze do tej wysokości zostanie rozprzestrzenione "po całej kuli ziemskiej". Tak się "niestety" dla nas składa, że żyjemy w relatywnie spokojnej strefie (wykluczając nadzwyczajne zjawiska atmosferyczne).
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 grudnia 2021 o 13:57
Taki jest skutek opalania domowych pieców pylącym paliwem pokroju węgla czy drewna. Dopóki nie będzie poważnego programu wymiany tych źródeł na coś innego (ciepłownie lub gaz/prąd), to tak to będzie wyglądać.
@J_R
Do tego trzeba dołożyć możliwość palenia w takich piecach wszelkiego typu odpadami, oponami, PETami, podkładami kolejowymi.
Kilka lat temu robiłem remont mieszkania i wymieniałem drzwi. Stary próg przylepiony był jakimś lepiszczem, które po kilkudziesięciu latach jeszcze było lepkie. Wyrzuciłem to wszystko do wiaty na "gabaryty". Za chwilę jak wynosiłem następne śmieci widzę jak jakiś gostek ambitnie to rwie. Pytam - na co to panu? Odpowiedział - przecież to się pięknie będzie paliło! Nie dotarło do niego, że to przecież może być szkodliwe jak jasna cholera. Stwierdził, że i tak dookoła jego domu śmierdzi i to nie moja sprawa!
@bazyl73 Wystarczy, że palą węglem lub drewnem. Nie muszą używać odpadów. To jest problem niskiej emisji dla takich paliw.
@J_R
Dlatego piszę, że jest to dodatkowy problem. Dokłada się do "nieśmieciowej" emisji.
O patrząc po mapie to smog nie przedostaje się na granicy z Czechami.
@Psikusek85
W Czechach jak widzisz nie ma czujników... Ale to jak najbardziej normalne. W Polsce dominują wiatry z zachodu... które tak jak dla Niemców, niosą częściowo powietrze znad Francji i morza, tak u nas niosą powietrze znad śmierdzieli Niemców, którzy kopcą węglem jak lokomotywy. I to w elektrowniach czyli w górnych partii atmosfery... A z południa mamy góry. Które dość dobrze izolują dolne partie atmosfery...
Widać też ewidentne oszustwo na czujnikach...
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 grudnia 2021 o 11:28
I złe wyniki kończą się idealnie na granicy : D
Problem jest tego typu, że my po lewej stronie mamy sąsiadów dymiących węglem jak lokomotywy... A nie oceaniczne świeże powietrze... Poza tym, widać tutaj ewidentnie, że w Europie zachodniej lecą w kulki z czujnikami.
Problem jest też taki, że "jakość powietrza" określa się na podstawie dymu, a nie szkodliwych tlenków itp.
wygląda na to że w Czechach wogóle nie ma powietrza
Rozumiem że każda z kropek to stacja pomiarowa ? Dlaczego w Polsce jest ich tak dużo w porównaniu z innymi krajami? Cichłbym zobaczyć rzetelne porównanie Polski z państwami o podobnym klimacie i podobnym stopniem zamożności.
Mnie zastanawia dlaczego tak w mocno uprzemysłowionym Zagłębiu Ruhry jest zielono. Ok, wiem, że część gospodarki jest tam przekształcana, ale nadal jest to największe centrum przemysłu ciężkiego w Niemczech i chyba największe w UE.
Myślę że mapka wyglądałaby nieco inaczej, gdyby w niektórych krajach było więcej punktów pomaiarowych.
Nie wierzę w te pomiary. Bzdura totalna. Zapraszam do Londynu. Powietrze jest tam NA PEWNO gorszej jakości niż na południu Polski