Był też taki, który chciał wysadzić sejm. Każdy z nas przynajmniej raz w życiu chciał tak zrobić ;). Z tego co pamiętam to u niego źle się to skończyło.
no .. Nareszcie pracownicy zaczynają reagować na notoryczny mobbing, przeciążenie pracą, i arogancje szefa.
Młode pokolenie musi założyć własne związki zawodowe by pilnowały pracodawców bo te co są dawno się sprzedały.
@kastor86 Jak idą ręka w rękę z pracodawcami i rządem? Owszem. To pasożyty i zdrajcy. Natomiast jak faktycznie reprezentują swoich członków, to mogą być całkiem korzystne.
@kastor86
W polskim wydaniu tak. . Niestety pracodawca to strona silniejsza jaka działa tylko po to by zarabiać a pracownik to koszt wiec związki i to takie jakie nie cofną się przed niczym to jedyny bat na pracodawce. Tylko wizja strat sprawia że pracodawcy są racjonalni . Między innymi dlatego robią wszystko by rozbić jedność pracowników i dlatego przekupili większość związkowców ...
@killerxcartoon
Pracuję w dużej firmie. Są w niej "związki zawodowe", te na S. Ale gdy potrzebowaliśmy rzeczywistego ich wsparcia w walce o poprawę warunków pracy to nic nie robiły, a jedynie kumały się z Prezesem zamiatając wszystko pod dywan. W końcu nie gryzie się ręki która karmi - nie? Skończyło się założeniem nowych związków, wystąpieniem za ich pośrednictwem i załatwieniem sprawy jak należy. A ci na S niech sobie grzeją dupska na stołkach. Od nich nic już więcej nie będziemy chcieć - banda nierobów.
@Fryta77
Niestety ja tez się nimi rozczarowałem !!! O ile 40 ,30 czy jeszcze 25 lat temu coś robiły tak potem ludzie ze związków dostali fuchy i kasę by siedzieć i nic nie robić i się sprzedali. Miałem takiego szefa związków S ..ksywa Bąbel .. jaki wręcz zniechęcał do bycia związkowcem .. Leser nic nie robiący i nie przychodzący do roboty , za to wpychający się na wszystkie szkolenia na jakich spał tylko po to żeby mieć papiery że jest super fachowcem. Jak pytałem jakie są warunki wynegocjowane przez związki odpraw przy dobrowolnych odejściach odpowiedział że nie wie i trzeba się dowiedzieć w kadrach ... Ebany związkowiec A sam był w zarządzie związków i chyba był sygnatariuszem.
Choć miałem takiego innego z OPZZ jaki oficjalnie oprotestował regulamin premiowy i zaskarżył go do sądu pracy Wiec to kwestia ludzi.
@RyszardPlewa niekoniecznie "nadal na stażu" może została tam skierowana na staż z urzędu pracy bo była zarejestrowana jako bezrobotna.. a urząd po prostu przyjmował stażystów z UP... bo za nich ogólnie nie płacą.
Ach, gdyby tylko ktoś zniósł przymus pracy i dał możliwość jej zmiany...
Ciekawe, że ludzie często obwiniają szefa, za to, że mało im płaci, a nie rząd który zabiera im 40% pensji + VAT + Akcyza.
Dobrze, że nie robiła homeoffice.
Twierdzisz, że każdy jest debilem? Nigdy nie miałem ochotę niczego podpalać i podejrzewam, że zdecydowana większość ludzi też nie.
Był też taki, który chciał wysadzić sejm. Każdy z nas przynajmniej raz w życiu chciał tak zrobić ;). Z tego co pamiętam to u niego źle się to skończyło.
@konto usunięte
Chwała Bohaterom!
no .. Nareszcie pracownicy zaczynają reagować na notoryczny mobbing, przeciążenie pracą, i arogancje szefa.
Młode pokolenie musi założyć własne związki zawodowe by pilnowały pracodawców bo te co są dawno się sprzedały.
@killerxcartoon Chyba nie ma nic gorszego co bardziej szkodzi pracownikom niż związki zawodowe
@kastor86 Jak idą ręka w rękę z pracodawcami i rządem? Owszem. To pasożyty i zdrajcy. Natomiast jak faktycznie reprezentują swoich członków, to mogą być całkiem korzystne.
@kastor86
W polskim wydaniu tak. . Niestety pracodawca to strona silniejsza jaka działa tylko po to by zarabiać a pracownik to koszt wiec związki i to takie jakie nie cofną się przed niczym to jedyny bat na pracodawce. Tylko wizja strat sprawia że pracodawcy są racjonalni . Między innymi dlatego robią wszystko by rozbić jedność pracowników i dlatego przekupili większość związkowców ...
@killerxcartoon
Pracuję w dużej firmie. Są w niej "związki zawodowe", te na S. Ale gdy potrzebowaliśmy rzeczywistego ich wsparcia w walce o poprawę warunków pracy to nic nie robiły, a jedynie kumały się z Prezesem zamiatając wszystko pod dywan. W końcu nie gryzie się ręki która karmi - nie? Skończyło się założeniem nowych związków, wystąpieniem za ich pośrednictwem i załatwieniem sprawy jak należy. A ci na S niech sobie grzeją dupska na stołkach. Od nich nic już więcej nie będziemy chcieć - banda nierobów.
@J_R Nie, związki reprezentują siebie, nigdy nie będą korzystne
@Fryta77
Niestety ja tez się nimi rozczarowałem !!! O ile 40 ,30 czy jeszcze 25 lat temu coś robiły tak potem ludzie ze związków dostali fuchy i kasę by siedzieć i nic nie robić i się sprzedali. Miałem takiego szefa związków S ..ksywa Bąbel .. jaki wręcz zniechęcał do bycia związkowcem .. Leser nic nie robiący i nie przychodzący do roboty , za to wpychający się na wszystkie szkolenia na jakich spał tylko po to żeby mieć papiery że jest super fachowcem. Jak pytałem jakie są warunki wynegocjowane przez związki odpraw przy dobrowolnych odejściach odpowiedział że nie wie i trzeba się dowiedzieć w kadrach ... Ebany związkowiec A sam był w zarządzie związków i chyba był sygnatariuszem.
Choć miałem takiego innego z OPZZ jaki oficjalnie oprotestował regulamin premiowy i zaskarżył go do sądu pracy Wiec to kwestia ludzi.
@killerxcartoon W każdym wydaniu są złe, to są zwykłe pasożyty i nic więcej
@kastor86 Tak samo jak politycy - jak im na to pozwalamy, to robią co chcą. Jak trzymać krótko, to chodzą jak na pasku.
Heh co poniedzialek czlowiek sobie marzy....
38 lat i nadal na stażu, też bym się wkurzył.
@RyszardPlewa niekoniecznie "nadal na stażu" może została tam skierowana na staż z urzędu pracy bo była zarejestrowana jako bezrobotna.. a urząd po prostu przyjmował stażystów z UP... bo za nich ogólnie nie płacą.
nie nazwalbym tego odwaga, raczej glupota
Ach, gdyby tylko ktoś zniósł przymus pracy i dał możliwość jej zmiany...
Ciekawe, że ludzie często obwiniają szefa, za to, że mało im płaci, a nie rząd który zabiera im 40% pensji + VAT + Akcyza.
Nie pochwalam, ale rozumiem xD
38 letnia stażystka. Spruty beret
Może ją molestował albo chciał gwałcić, ona się nie zgodziła na pelatio a on podpalił biuro i ją oskarżył? Oni tak robią.