Autorze wyjaśnij mi jedną sprawę. Połowa moich znajomych jest zaszczepiona druga nie. Spotykamy się często i nikt nie przyp.... się do siebie za wybór/decyzje. Ty za to stworzyłeś jakiś g.... konflikt i próbujesz go napędzać. Lepiej się czujesz z tego powodu?? Łatwiej Ci zasnąć w nocy bo cieszysz się że: "znowu się kłócą". Dorośnij a jeśli jesteś pełnoletni to powtórzę. Dorośnij
@hazard8 Po prostu lubi konflikty i atakować innych - masz rację.
Wymówka się zawsze znajdzie, a z obrazków jak powyższy nie ma szans, aby wynikło coś dobrego, więc widać, że nic dobrego nie chce.
Hazardzie, zacznijmy od tego, że gdybyś postępował tak, jak piszesz, to demot wcale by ciebie nie zabolał. Mógłby to zrobić tylko wtedy, gdybyś zachowywał się podobnie, jak ten inteligent z demota.
Z ciekawości więc rzuciłem okiem na twoje komentarze i tak się przypadkowo złożyło, że znalazłem m.in.:
- twierdzenie, że szczepionki to nieprzebadane g
- że nikt nie bierze za nie odpowiedzialności
- że zgony na covid są przypisywane w bonusie (to akurat sugerowałeś pod demotem o lekarzu, który zmarł z przepracowania)
Tak więc cały twój bulwers wziął się z tego, że poczułeś się jak ten klaun. Także zastanów się nad sobą. Jeśli jesteś już dorosły, to tym bardziej.
O, zjawił się twój kolega, z podobnym podejściem do obecnej sytuacji. Ciekawe
@hazard8
A skąd wiesz co ci twoi znajomi piszą, jakie mają zdanie będąc " anonimowym " w internecie?
Tak tak dasz rękę.
Tak jak rodzice za swoje dzieci by dali. Tylko kto ich by później karmił?
@kondon I dalej zgrywasz psychologa.
Ale skoro już jesteśmy przy "więc widać, że nic dobrego nie chce.", to czy możesz mi odpowiedzieć na proste pytanie - czy odciąganie ludzi od szczepień i noszenia maseczek w dobie pandemii nie zalicza się do takowych?
@kondon Nie trzeba zgrywać znawcy medycyny, żeby umieć korzystać z rzetelnych źródeł informacji i znać pewne podstawy :)
Fajnie, że wiesz, iż szczepienia i maseczki przynoszą pozytywne efekty, ale dalej stawaj w obronie antymaseczkowców i antyszczepionkowców. To też jakieś wyjście.
@LowcaKomedii Nie trzeba zgrywać znawcy psychologii, żeby umieć korzystać z rzetelnych źródeł informacji i znać pewne podstawy :)
Antymaseczkowcy bardziej walczą z systemem, niż samymi maseczkami. To jest symbol i polityka, nie medycyna.
Osoby, które nie chcą tej 1 konkretnej szczepionki, niekoniecznie są antyszczepionkowcami, co Ty starasz się wmówić i co mi się nie podoba. To jest tylko atak na innych i tworzenie kolejnych podziałów, co mi się jeszcze bardziej nie podoba.
Dodatkowo po pandemii i całym tym cyrku takich prawdziwych antyszczepionkowców będziemy mieli dużo więcej. Przymus zawsze tworzy opór.
@kondon "Antymaseczkowcy bardziej walczą z systemem, niż samymi maseczkami. To jest symbol i polityka, nie medycyna." - no tak, na złość systemowi pozarażajmy innych ludzi, zapchajmy szpitale i doprowadźmy do znacznie większej ilości nadmiarowych zgonów.
"Osoby, które nie chcą tej 1 konkretnej szczepionki, niekoniecznie są antyszczepionkowcami, co Ty starasz się wmówić i co mi się nie podoba." - jeżeli prezentują argumenty na ich poziomie, powielają fake newsy i dowiadują się "nowinek" o szczepionkach z dokładnie tych samych źródeł, co "oryginalni" antyszczepionkowcy, również odrzucają naukę, to niczym się od nich nie różnią.
"Dodatkowo po pandemii i całym tym cyrku takich prawdziwych antyszczepionkowców będziemy mieli dużo więcej." - czy ja wiem, podczas pandemii trochę ich się przerzedziło. Urlop pod respiratorem również może wpłynąć na zmianę zdania.
"Przymus zawsze tworzy opór. " - ale gdzie jest ten przymus? Szukam go i szukam, a znaleźć nie mogę. Ty się pewnie nie zaszczepiłeś. Jak jest przymus, to jakim cudem udało ci się tego dokonać? Już minął rok od pierwszych szczepień, jest przymus, a tobie się udało wytrwać cały rok. Bardzo nieudolny musi być ten "przymus".
@LowcaKomedii Dlatego jeśli chcesz kogoś do czegoś przekonać, to musisz to robić bardzo uważnie. System wartości i wierzeń innych różni się od Twojego, dlatego nie możesz patrzeć na innych przez pryzmat własnego rozsądku, za jakikolwiek go uważasz.
Ty wszystkich przeciwnych wrzucasz do 1 worka i później wyciągasz takie błędne wnioski.
Nauka tutaj też wiele razy zmieniała swoje stanowisko, więc nie dziw się, że ludzie jej nie ufają.
Medycyna to trudna dyscyplina, gdzie nie ma prostych i oczywistych odpowiedzi na już.
Bardziej ich liczba wzrosła, niż zmalała.
Kiedyś ich było może z 0,5%, teraz obawiam się, że może być dużo więcej. Samo podejście może się zmienić i ludzie będą uważniej się wszystkim szczepionkom przyglądać.
Jak będziesz opowiadał takie bajki o braku przymusu, to nie dziw się, że ludzie traktują Ciebie i Twoje argumenty niepoważnie.
W wielu miejscach ten przymus jest, do tego będzie jeszcze w większej ich ilości. Przymus maseczek, przymus zamykania różnych działalności i imprez, teoretycznie paszporty szczepionkowe. Popatrz co się dzieje w innych krajach i czego ludzie się boją.
U nas jest nieudolny - zgoda. Tylko u nas nieudolność jest normą...
Ty niżej podałeś ten manipulacyjny raport dotyczący danych z całego roku, gdzie na początku umierali tylko niezaszczepieni, bo zaszczepionych nie było?
@kondon „Dlatego jeśli chcesz kogoś do czegoś przekonać, to musisz to robić bardzo uważnie” – i wracamy do naszej starej konwersacji. Napisałem ci przecież kiedyś kogo można próbować przekonać, a kto jest przeznaczony na stracenie.
„System wartości i wierzeń innych różni się od Twojego” – w nauce nie chodzi o wierzenia, tylko o twarde dowody.
„Ty wszystkich przeciwnych wrzucasz do 1 worka” – ehh… jeszcze raz:
„jeżeli prezentują argumenty na ich poziomie, powielają fake newsy i dowiadują się "nowinek" o szczepionkach z dokładnie tych samych źródeł, co "oryginalni" antyszczepionkowcy, również odrzucają naukę, to niczym się od nich nie różnią.”
Skoro u kogoś nie ma ŻADNEJ różnicy, to klasyfikowanie go tak samo nie jest żadnym wrzucaniem do jednego worka.
Jeżeli znajdziesz szura, który napisze ci, że szczepionki mRNA są spoko, a wcześniejsze są z rozkawałkowanych płodów ludzkich, to nie będzie on już dla ciebie antyszczepem?
„Medycyna to trudna dyscyplina, gdzie nie ma prostych i oczywistych odpowiedzi na już.” – ale na niektóre już są. Jeżeli je odrzucasz na rzecz „bo miły pan mechanik na jutube powiedział, że jest inaczej”, to musisz się nad sobą głęboko zastanowić.
„Kiedyś ich było może z 0,5%, teraz obawiam się, że może być dużo więcej” – ciężko powiedzieć. Teraz po prostu głośniej krzyczą, bo dostali nową szczepionkę, przeciwko której mogą protestować. Dodatkowo wcześniej chodziło nie bezpośrednio o nich, a o ich dzieci. Ta może dotyczyć dodatkowo ich samych, także i opór większy.
„Jak będziesz opowiadał takie bajki o braku przymusu, to nie dziw się, że ludzie traktują Ciebie i Twoje argumenty niepoważnie.” – no to jakim cudem udało ci się nie zaszczepić przez rok czasu? Niektórzy moi znajomi również nie są zaszczepieni i jakoś żyją, nie czują się zmuszani. Normalnie pracują, chodzą do sklepów, spędzają wolny czas.
„teoretycznie paszporty szczepionkowe” – mamy jakieś nowe paszporty, które dostają jedynie zaszczepieni? Coś mnie ominęło i są jakieś kolejne? Zainteresowałeś mnie tym.
@LowcaKomedii No tak, zapomniałem, że Ty nie chcesz nic dobrego i moje zdanie z początku jest prawdą.
Jeśli chcesz się pośmiać z innych czy ich powyzywać, to dowody nie są potrzebne i nie mają znaczenia.
Jeśli ktoś pisze o jakichś ludzkich płodach w szczepionkach, to omijam i nie czytam - szkoda czasu. Jednak ludzie piszą o wielu rzeczach, a nie kojarzę, żebyś traktował ich normalnie.
Skłaniałbym się ku zdaniu, że takich prostych i oczywistych jest niewiele. W 100% poprawne zrozumienie pewnych zagadnień wymaga bardzo dużej znajomości tematu i szczegółów badań, bo wyniki zależą od wielu rzeczy i nie są w 100% identyczne. Człowiek ≠ człowiek.
Daruj sobie te głupie wstawki, szkoda mi czasu na bzdury.
Czas pokaże. Ja stawiam, że będzie ich więcej.
Czytaj uważniej. Nie chodzi o zmuszanie do samego zaszczepienia pod groźbą więzienia, ale np. o utratę pracy czy odmówienie wejścia do sklepu czy na imprezę. Do tego może być jeszcze gorzej z naszą wolnością i o to należy się martwić.
Chodzi Ci o błędną nazwę czy co? Ostatnio rząd wprowadził chyba, że 30% miejsc, bez wliczania osób z paszportem (czy jak to tam się zwie).
Z danymi z 1 dnia czy tygodnia się mogę zgodzić (przy czym tak do końca im nie ufam - tworzą je zdaje się politycy). Natomiast samo wyciąganie wniosków z takich danych już ma jakiś sens, bo z całorocznych go nie ma.
Obiecywano, że zaszczepieni nie będą umierać, a jednak 150 z nich wczoraj zmarło. To nie przekonuje do szczepienia się (stosunek może przekonywać) i jak widzisz trzeba uważać na słowa.
W ogóle to czego Ty ode mnie chcesz?
Że nie chcesz niczego dobrego i powyżej miałem rację kolejny raz potwierdziłeś, sam też do tego się przyznawałeś.
Ja przeciw szczepionkom nie jestem. O co dalej chodzi?
@Kokokoko0912 Wiesz ja ręki nie dam sobie uciąć. Moi znajomi jeśli byśmy się nie szanowali to nie byliby moimi znajomymi. Wiekowy rozrzut jest serio duży a szacunek to podstawa
@hazard8 "Miej jaja i zacytuj pełną moją wypowiedz! Innym zarzucasz manipulacje a sam co zrobiłeś! Dorośnij " - z miłą chęcią :)
1) https://demotywatory.pl/5092147
hazard8 19 września 2021 o 12:12 (jeszcze dodałeś to kilka razy)
"LowcaKomedii Czy jestem antyszczepionkowcem? Nie. Szczepionka tężec ospa itd oczywiście bo jest sprawdzona po latach. Tutaj chcą mnie zmusić do gó... nie sprawdzonego i za które nie ponosi nikt odpowiedzialności. Odpowiedzialność może ponieść jedynie nasz organizm. Czy to jest dobre??? (...)"
Tu masz niesprawdzone g, za które nikt nie bierze odpowiedzialności.
2) https://demotywatory.pl/5099039
Demot o tym, że zmarł lekarz, który w ciągu tygodnia przepracował 115 godzin. Twój komentarz:
hazard8 27 października 2021 o 22:02
"I nikt mu covida nie przypiął?? tylko przepracowanie"
To co tam mówiłeś o manipulacji, jajach i dorosłości?
@kondon „No tak, zapomniałem, że Ty nie chcesz nic dobrego i moje zdanie z początku jest prawdą.” – jako, że wspierasz proepidemików, chociaż wiesz, że ich działania mają jedynie nagatywny efek, to jesteś naprawdę ostatnią osobą, która może napisać do kogoś „ty nie chcesz nic dobrego”.
„Jeśli chcesz się pośmiać z innych czy ich powyzywać, to dowody nie są potrzebne i nie mają znaczenia.” – ale tutaj je mam, także może przestać sobie gdybać lub wymyślać jakieś „jeśli”.
„Do tego może być jeszcze gorzej z naszą wolnością i o to należy się martwić.” – czyli olać zgony, wolność najważniejsza. Ciekawe podejście, nie powiem.
Ja naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć wolnościowców, dla których wolność jest ważniejsza niż np. zdrowie oraz życie ich bliskich.
„Obiecywano, że zaszczepieni nie będą umierać, a jednak 150 z nich wczoraj zmarło.” – to nie słuchaj polityków, a naukowców i lekarzy. Ktoś z nich mówił, że zaszczepieni będą nieśmiertelni, a szczepionki w 100% skuteczne?
„Że nie chcesz niczego dobrego i powyżej miałem rację kolejny raz potwierdziłeś, sam też do tego się przyznawałeś.” – tego, żebyś przestał bawić się w psychologa i powtarzał chyba 10-ty już raz (i to naprawdę) „ty nie chcesz niczego dobrego” z racji tego, że:
- psychologiem nie jesteś
- psychiatrą nie jesteś
- twoje działania nie prowadzą do niczego dobrego.
@LowcaKomedii Co ja wspieram?
Wspieram wolność, nie żadnych "proepidemików".
"Dobro" jest mniej zależne od idei, a od samego podejścia. Możesz teoretycznie dążyć do czegoś dobrego, ale przy tym robić złe rzeczy i prawdziwą Twoją motywacją mogą być te złe rzeczy po drodze, a nie dobry cel.
„Ludzie usprawiedliwiają złe czyny dobrymi intencjami. Nie wiem, czy znam większy idiotyzm.”
"Nienawiść to bardzo ciekawe uczucie. Zauważyłem, że ludzie doskonalą się w nim z wielkim zapałem"
Argumenty są tylko wymówką, aby kogoś zaatakować, tak więc nie są istotne. Dają Ci usprawiedliwienie na atakowanie innych.
Nigdzie nie pisałem "olać zgony", manipulancie.
Jeśli mamy coś robić w celu ich ograniczenia, to zgodnie z prawem i poszanowaniem dla wolności człowieka. To łamanie zasad niewiele w tej walce z resztą daje...
" wolność jest ważniejsza niż np. zdrowie oraz życie ich bliskich."
Tak wygląda historia ludzkości. Wojny to niby co? Myślisz, że to już ich koniec? Każdy ma własny system wartości i Twój nie jest jedyny słuszny.
Przy okazji wojny często nie są w słusznej sprawie, a są tylko chęcią zrobienia czegoś złego :) Wymyśla się różne powody, po czym atakuje...
Profesor Andrzej Horban?
"Istotą szczepienia jest wytworzenie takiego poziomu odporności, żeby człowiek nie był zarażony. W związku z tym należy odpowiedzieć krótko i zwięźle: nie – nie będą zarażali, bo nie będą zakażeni"
Z resztą ja nie piszę o sobie, tylko o całym podejściu do tego cyrku i dlaczego ludzie w to podejście nie wierzą.
Nie zawracaj mi głowy, to nie będę Ci tego powtarzał, proste.
A czy Ty jesteś lekarzem, aby tłumaczyć sprawy medyczne?
Nie namawiam nikogo, aby się nie szczepił, nie chodził w maseczce ani nic takiego. Co konkretnie chciałbyś mi zarzucić?
Walczę z podziałami, które mogą doprowadzić do tragedii. Nie podoba mi się dzielenie społeczeństwa i podejście obu stron, z resztą nie tylko w tej kwestii. Tak jak nie lubię PiSu, tak gwiazdki nie prowadzą do niczego dobrego, a są tylko atakiem na myślących inaczej. Z tego nic dobrego nie będzie tak samo, jak z tego demota.
@LowcaKomedii Czy według Ciebie pierwszy mój komentarz który zacytowałeś kogoś uraża albo że jestem antyszczepionkowcem? Może niepotrzebnie użyłem słowa na "g". Koledzy pracujący w mundurów-kach nie oficjalnie ale są przymuszani. W kawiarni/barze/restauracji nie ma stref? :D
Drugi cytat przytoczony. Wiesz czym jest cynizm/sarkazm?!
Dorośnij!!!
@hazard8 Cynizm/sarkazm sugerujący, że teraz każdemu to wpisują... I pisze to akurat osoba, która nazywa te szczepionki "nieprzebadanym g...".
To ty dorośnij i zacznij się nad sobą zastanawiać :)
@LowcaKomedii wrecz przeciwnie, ostatnim razem jak sprawdzalem to nagabywanie do szczepien bylo nielegalne. Ty robisz to z wysoka czestotliwoscia, z tak duza ze nawet kumoterstwo przychodzi tu do glowy.
Jakie sa Twoje motywy?
@kondon "Nie zawracaj mi głowy, to nie będę Ci tego powtarzał, proste." - to nie wylatuj ze swoją ekspertyzą samozwańczego psychologa po kilku filmikach na jutube.
"Każdy ma własny system wartości i Twój nie jest jedyny słuszny." - twój za to jest...
"A czy Ty jesteś lekarzem, aby tłumaczyć sprawy medyczne?" - a czy trzeba być wybitnym matematykiem, by wytłumaczyć komuś, że 2 i 2 to nie jest 5?
Czy trzeba być astrofizykiem, aby napisać komuś, że ziemia wcale nie jest płaska?
Tylko mi nie wylatuj, że tak samo jest z tą twoją "psychologią", bo w twoim przypadku mamy próby domyślania się i subiektywną opinię, a w moim twarde dowody.
"Walczę z podziałami, które mogą doprowadzić do tragedii." - a ja walczę z antycovidowcami, antymaseczkowcami, antyszczepionkowcami, którzy doprowadzają, nie tylko mogą, do tragedii.
"Z tego nic dobrego nie będzie tak samo, jak z tego demota. " - z wolnościowców, którym "maseczka odbiera wolność", dystans oraz szczepienia również, nic dobrego nie będzie. Patrz - nowe zachorowania, patrz - zgony, patrz - nadmiarowe zgony, patrz - ktoś się nie może dostać do szpitala. Można tak wymieniać i wymieniać.
@LowcaKomedii Dotychczas ani razu się nie odniosłeś do przedstawianych przeze mnie argumentów, a tylko krytykujesz mnie i chcesz zamknąć mi usta. Czyż nie tak zachowują się szury?
Ja tylko chciałbym, żebyś szanował inne. Ty sobie miej jaki chcesz.
"Każdy ma własny system wartości" - według Ciebie oznacza to, że mój jest jedyny słuszny?
Skoro są to "twarde dowody", to czemu zmieniają się w krótkim czasie? Może jednak nie są takie twarde?
"a ja walczę z antycovidowcami, antymaseczkowcami, antyszczepionkowcami, którzy doprowadzają, nie tylko mogą, do tragedii."
Walczysz z nimi dla zabawy i własnej satysfakcji. Nie chcesz osiągnąć nic dobrego (co już wiemy), więc te Twoje wymówki są nic nie warte. Na każdym kroku to udowadniasz...
""Dobro" jest mniej zależne od idei, a od samego podejścia. Możesz teoretycznie dążyć do czegoś dobrego, ale przy tym robić złe rzeczy i prawdziwą Twoją motywacją mogą być te złe rzeczy po drodze, a nie dobry cel."
Widać to po Twoich manipulacjach i celowym przedstawieniu sprawy w taki sposób, aby wygrać dyskusję, a nie dojść do prawdy, czy przekonać innych do czegoś słusznego.
@kondon "według Ciebie oznacza to, że mój jest jedyny słuszny?" - nie, wg ciebie to oznacza. Od tak długiego czasu próbuję ci wbić do głowy, że twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna drugiego człowieka, ale do dzisiaj nie możesz tego zrozumieć.
"Skoro są to "twarde dowody", to czemu zmieniają się w krótkim czasie? Może jednak nie są takie twarde?" - Są, tylko trzeba korzystać z poważnych źródeł informacji, aby to dostrzec.
"Walczysz z nimi dla zabawy i własnej satysfakcji. Nie chcesz osiągnąć nic dobrego (co już wiemy), więc te Twoje wymówki są nic nie warte. Na każdym kroku to udowadniasz..." - i znowu zaczyna się zabawa w psychologa po kilku filmikach na jutube :)
@LowcaKomedii Ja to rozumiem i ogólnie zgadzam się z tym. Tylko w przypadku walki z pandemią dawno przekroczyliśmy tę granicę wolności.
Które to te poważne źródła nie zmieniły podawanych informacji od początku pandemii? Przecież tu się chyba większość danych zmieniła... Ja rozumiem, że wraz z postępem badań i rozwojem wiedzy może to mieć miejsce, jednak wtedy ciężko mówić o "twardych dowodach". W medycynie takie są trudne do zdobycia, bo np. organizmy różnie reagują i to co 1 pomoże, 2 może zaszkodzić, a na 3 nie wpłynąć w ogóle. Jest zbyt wiele czynników, spośród których o istnieniu części nawet nie wiemy, żeby wszystkie je uwzględnić z odpowiednią wagą.
Tak jak Ty, po przeczytaniu kilku artykułów medycznych :)
Sam się bawisz, a innym nie pozwolisz?
@kondon "Które to te poważne źródła nie zmieniły podawanych informacji od początku pandemii? " - a które to zmieniły? Przecież to właśnie napisałeś.
Które to "twarde dowody" tak się zmieniały w czasie?
"Sam się bawisz, a innym nie pozwolisz? " - widzisz, różnica między nami jest taka, że w medycynie albo coś działa i jest udowodnione, albo nie działa. Ty się bawisz w gdybanie i piszesz co ci się wydaje. Czujesz różnicę?
@LowcaKomedii Nie notuję tego, więc dokładnie Ci nie powiem.
Najpierw miały być 2 dawki, które gwarantują 95% (albo i więcej) skuteczności. Później na rok (skuteczność też spadła...), dalej 9 miesięcy, teraz mówi się o pół roku. Do tego wirus mutuje i szczepionkę trzeba zmieniać.
Działa, albo i nie działa ;]
Nie odniosłeś się w ogóle do przedstawionych przeze mnie tez, tylko podważasz ich źródło, choć nie miałeś ochoty się z nim zapoznać.
Te nasze "dyskusje" do niczego nie prowadzą, więc miłego dnia :)
"dalej 9 miesięcy, teraz mówi się o pół roku" - ponieważ wirus MUTUJE. Swoją drogą, szurostwo pisało, że przechorowanie zapewni odporność do końca życia. Chyba nie muszę pisać ile to ma wspólnego z rzeczywistością? Tak samo jak i czy przechorowanie alfy daje odporność na omikrona.
"Nie odniosłeś się w ogóle do przedstawionych przeze mnie tez" - nie chce mi się scrollować, ale nie odnoszę się do "tez", jeżeli są dość niepoważne i to jedynie twoje przypuszczenia. Czyli, można powiedzieć, że dowody najniższego sortu i szkoda czasu zawracać sobie nimi głowę.
Mam inny pomysł.
1. Zostanę w domu...pokonam tego wirusa.
2.Założę maseczkę i będę dezynfekował rączki...pokonam tego wirusa.
3.Wezmę dwie dawki szczepionki...pokonam tego wirusa.
4. Wziąłem 3 dawki i będę brał kolejne...aż pokonam tego wirusa.
@LowcaKomedii Badania na niereprezentatywnej grupie, więc podchodziłbym do nich z dużym dystansem. Dodatkowo nie podają ilości, a jedynie procenty co może mieć wpływ na rzeczywisty odbiór wyników.
Różnica procentowa między 1 a 10, jest taka sama jak między 1000 a 10000
@LowcaKomedii Ty w ogóle to czytałeś czy wklejasz tą odpowiedź niezależnie od tego, co się tam znajduje?
1. To nie jest badanie naukowe, a analiza raportu i raport wszystkich zgonów na covid-19 z okresu od 1 stycznia 2021 do 10 października 2021 r.
2. a) Jak może być to niereprezentatywna grupa, skoro bierze pod uwagę WSZYSTKIE zgony na covid, a nie tylko ich część?
b) Jak może to być niereprezentatywna grupa, skoro masz napisane:
"Analizą objęto łącznie 34 037 616 osób w wieku ≥11 lat, w tym 18 747 859 nieszczepionych i 15 289 757 szczepionych przeciwko COVID-19. W celu oceny umieralności ogólnej i z powodu COVID-19 porównano wskaźniki umieralności (liczba zgonów/1000 osobodni) w grupie nieszczepionej i szczepionej."
3. Tu nie ma żadnych procentów a współczynniki i wskaźniki umieralności. Te procenty to przedział ufności.
4. Ilości są podane w załączonym raporcie. Wystarczy go ściągnąć.
Niezaszczepieni: 41 699
Zaszczepieni: 887
@LowcaKomedii Szczepionki pomagają, ale nie są aż tak skuteczne jak ci się wydaje i podawanie tego raportu to czysta manipulacja.
Obejmuje on okres 01.01.2021 do 10.10.2021. Czyli z początku roku gdzie zakażeń było dużo, a zaszczepionych praktycznie wtedy nie było. Potem całe lato gdzie zakażeń praktycznie niema. I kończy się jak zaczyna się sezon "grypowy".
Weźmy okres od 10.10.2021 do 28.12.2021, wtedy już mamy ponad połowę społeczeństwa zaszczepioną, to już tak dobrze nie wygląda
Niezaszczepieni: 14 480
Zaszczepieni: 5360
@kastor86 Nie tak dobrze?
3x więcej hospitalizacji, mimo że jest ich tam 43-47%?
W dodatku, szczepią się głównie ludzie starsi, młodzi nie. Więc bardziej liczna grupa, starsza, ze zdecydowanie większą szansą na zgon, umiera 3x rzadziej.
Ja żyję jak żyłem przed erą plandemii. Kto chce niech się szczepi, nosi maski i co tam jeszcze lubi. Ja nie widzę takiej potrzeby i jakoś nie choruję i nie zarazem, dziwne :)
Autorze wyjaśnij mi jedną sprawę. Połowa moich znajomych jest zaszczepiona druga nie. Spotykamy się często i nikt nie przyp.... się do siebie za wybór/decyzje. Ty za to stworzyłeś jakiś g.... konflikt i próbujesz go napędzać. Lepiej się czujesz z tego powodu?? Łatwiej Ci zasnąć w nocy bo cieszysz się że: "znowu się kłócą". Dorośnij a jeśli jesteś pełnoletni to powtórzę. Dorośnij
@hazard8 Po prostu lubi konflikty i atakować innych - masz rację.
Wymówka się zawsze znajdzie, a z obrazków jak powyższy nie ma szans, aby wynikło coś dobrego, więc widać, że nic dobrego nie chce.
Hazardzie, zacznijmy od tego, że gdybyś postępował tak, jak piszesz, to demot wcale by ciebie nie zabolał. Mógłby to zrobić tylko wtedy, gdybyś zachowywał się podobnie, jak ten inteligent z demota.
Z ciekawości więc rzuciłem okiem na twoje komentarze i tak się przypadkowo złożyło, że znalazłem m.in.:
- twierdzenie, że szczepionki to nieprzebadane g
- że nikt nie bierze za nie odpowiedzialności
- że zgony na covid są przypisywane w bonusie (to akurat sugerowałeś pod demotem o lekarzu, który zmarł z przepracowania)
Tak więc cały twój bulwers wziął się z tego, że poczułeś się jak ten klaun. Także zastanów się nad sobą. Jeśli jesteś już dorosły, to tym bardziej.
O, zjawił się twój kolega, z podobnym podejściem do obecnej sytuacji. Ciekawe
@hazard8
A skąd wiesz co ci twoi znajomi piszą, jakie mają zdanie będąc " anonimowym " w internecie?
Tak tak dasz rękę.
Tak jak rodzice za swoje dzieci by dali. Tylko kto ich by później karmił?
@kondon I dalej zgrywasz psychologa.
Ale skoro już jesteśmy przy "więc widać, że nic dobrego nie chce.", to czy możesz mi odpowiedzieć na proste pytanie - czy odciąganie ludzi od szczepień i noszenia maseczek w dobie pandemii nie zalicza się do takowych?
@LowcaKomedii Ty zgrywasz znawcę medycyny i tego dobrego, to ja sobie zgrywam psychologa :)
Odciąganie od samych szczepień na ogół nie jest czymś dobrym, natomiast przymus też nie jest dobry.
Przeciwmandatowe noszenie maseczek raczej niewiele pozytywnego daje, więc jeśli już, to należałoby zachęcać do rozsądnego ich noszenia.
@kondon Nie trzeba zgrywać znawcy medycyny, żeby umieć korzystać z rzetelnych źródeł informacji i znać pewne podstawy :)
Fajnie, że wiesz, iż szczepienia i maseczki przynoszą pozytywne efekty, ale dalej stawaj w obronie antymaseczkowców i antyszczepionkowców. To też jakieś wyjście.
@LowcaKomedii Nie trzeba zgrywać znawcy psychologii, żeby umieć korzystać z rzetelnych źródeł informacji i znać pewne podstawy :)
Antymaseczkowcy bardziej walczą z systemem, niż samymi maseczkami. To jest symbol i polityka, nie medycyna.
Osoby, które nie chcą tej 1 konkretnej szczepionki, niekoniecznie są antyszczepionkowcami, co Ty starasz się wmówić i co mi się nie podoba. To jest tylko atak na innych i tworzenie kolejnych podziałów, co mi się jeszcze bardziej nie podoba.
Dodatkowo po pandemii i całym tym cyrku takich prawdziwych antyszczepionkowców będziemy mieli dużo więcej. Przymus zawsze tworzy opór.
@kondon "Antymaseczkowcy bardziej walczą z systemem, niż samymi maseczkami. To jest symbol i polityka, nie medycyna." - no tak, na złość systemowi pozarażajmy innych ludzi, zapchajmy szpitale i doprowadźmy do znacznie większej ilości nadmiarowych zgonów.
"Osoby, które nie chcą tej 1 konkretnej szczepionki, niekoniecznie są antyszczepionkowcami, co Ty starasz się wmówić i co mi się nie podoba." - jeżeli prezentują argumenty na ich poziomie, powielają fake newsy i dowiadują się "nowinek" o szczepionkach z dokładnie tych samych źródeł, co "oryginalni" antyszczepionkowcy, również odrzucają naukę, to niczym się od nich nie różnią.
"Dodatkowo po pandemii i całym tym cyrku takich prawdziwych antyszczepionkowców będziemy mieli dużo więcej." - czy ja wiem, podczas pandemii trochę ich się przerzedziło. Urlop pod respiratorem również może wpłynąć na zmianę zdania.
"Przymus zawsze tworzy opór. " - ale gdzie jest ten przymus? Szukam go i szukam, a znaleźć nie mogę. Ty się pewnie nie zaszczepiłeś. Jak jest przymus, to jakim cudem udało ci się tego dokonać? Już minął rok od pierwszych szczepień, jest przymus, a tobie się udało wytrwać cały rok. Bardzo nieudolny musi być ten "przymus".
@LowcaKomedii Dlatego jeśli chcesz kogoś do czegoś przekonać, to musisz to robić bardzo uważnie. System wartości i wierzeń innych różni się od Twojego, dlatego nie możesz patrzeć na innych przez pryzmat własnego rozsądku, za jakikolwiek go uważasz.
Ty wszystkich przeciwnych wrzucasz do 1 worka i później wyciągasz takie błędne wnioski.
Nauka tutaj też wiele razy zmieniała swoje stanowisko, więc nie dziw się, że ludzie jej nie ufają.
Medycyna to trudna dyscyplina, gdzie nie ma prostych i oczywistych odpowiedzi na już.
Bardziej ich liczba wzrosła, niż zmalała.
Kiedyś ich było może z 0,5%, teraz obawiam się, że może być dużo więcej. Samo podejście może się zmienić i ludzie będą uważniej się wszystkim szczepionkom przyglądać.
Jak będziesz opowiadał takie bajki o braku przymusu, to nie dziw się, że ludzie traktują Ciebie i Twoje argumenty niepoważnie.
W wielu miejscach ten przymus jest, do tego będzie jeszcze w większej ich ilości. Przymus maseczek, przymus zamykania różnych działalności i imprez, teoretycznie paszporty szczepionkowe. Popatrz co się dzieje w innych krajach i czego ludzie się boją.
U nas jest nieudolny - zgoda. Tylko u nas nieudolność jest normą...
Ty niżej podałeś ten manipulacyjny raport dotyczący danych z całego roku, gdzie na początku umierali tylko niezaszczepieni, bo zaszczepionych nie było?
@kondon „Dlatego jeśli chcesz kogoś do czegoś przekonać, to musisz to robić bardzo uważnie” – i wracamy do naszej starej konwersacji. Napisałem ci przecież kiedyś kogo można próbować przekonać, a kto jest przeznaczony na stracenie.
„System wartości i wierzeń innych różni się od Twojego” – w nauce nie chodzi o wierzenia, tylko o twarde dowody.
„Ty wszystkich przeciwnych wrzucasz do 1 worka” – ehh… jeszcze raz:
„jeżeli prezentują argumenty na ich poziomie, powielają fake newsy i dowiadują się "nowinek" o szczepionkach z dokładnie tych samych źródeł, co "oryginalni" antyszczepionkowcy, również odrzucają naukę, to niczym się od nich nie różnią.”
Skoro u kogoś nie ma ŻADNEJ różnicy, to klasyfikowanie go tak samo nie jest żadnym wrzucaniem do jednego worka.
Jeżeli znajdziesz szura, który napisze ci, że szczepionki mRNA są spoko, a wcześniejsze są z rozkawałkowanych płodów ludzkich, to nie będzie on już dla ciebie antyszczepem?
„Medycyna to trudna dyscyplina, gdzie nie ma prostych i oczywistych odpowiedzi na już.” – ale na niektóre już są. Jeżeli je odrzucasz na rzecz „bo miły pan mechanik na jutube powiedział, że jest inaczej”, to musisz się nad sobą głęboko zastanowić.
„Kiedyś ich było może z 0,5%, teraz obawiam się, że może być dużo więcej” – ciężko powiedzieć. Teraz po prostu głośniej krzyczą, bo dostali nową szczepionkę, przeciwko której mogą protestować. Dodatkowo wcześniej chodziło nie bezpośrednio o nich, a o ich dzieci. Ta może dotyczyć dodatkowo ich samych, także i opór większy.
„Jak będziesz opowiadał takie bajki o braku przymusu, to nie dziw się, że ludzie traktują Ciebie i Twoje argumenty niepoważnie.” – no to jakim cudem udało ci się nie zaszczepić przez rok czasu? Niektórzy moi znajomi również nie są zaszczepieni i jakoś żyją, nie czują się zmuszani. Normalnie pracują, chodzą do sklepów, spędzają wolny czas.
„teoretycznie paszporty szczepionkowe” – mamy jakieś nowe paszporty, które dostają jedynie zaszczepieni? Coś mnie ominęło i są jakieś kolejne? Zainteresowałeś mnie tym.
„Ty niżej podałeś ten manipulacyjny raport dotyczący danych z całego roku” – manipulacyjny? To popatrz na dane z 23 grudnia:
https://www.rynekzdrowia.pl/Serwis-Choroby-Pluc/Koronawirus-Dzisiaj-znow-ogromna-liczba-zgonow-Nowy-raport-Ministerstwa-Zdrowia-z-23-grudnia,228096,1022.html
„Potwierdzono 17 156 nowych przypadków SARS-CoV-2. Ostatniej doby zmarło 616 osób, w tym około 75 proc. było niezaszczepionych”
Czyli jakieś 43% populacji wygenerowało 75% wszystkich zgonów.
Niezaszczepieni umierają znacznie częściej, to jest niepodważalny fakt. Po co zakrzykiwać rzeczywistość?
@LowcaKomedii No tak, zapomniałem, że Ty nie chcesz nic dobrego i moje zdanie z początku jest prawdą.
Jeśli chcesz się pośmiać z innych czy ich powyzywać, to dowody nie są potrzebne i nie mają znaczenia.
Jeśli ktoś pisze o jakichś ludzkich płodach w szczepionkach, to omijam i nie czytam - szkoda czasu. Jednak ludzie piszą o wielu rzeczach, a nie kojarzę, żebyś traktował ich normalnie.
Skłaniałbym się ku zdaniu, że takich prostych i oczywistych jest niewiele. W 100% poprawne zrozumienie pewnych zagadnień wymaga bardzo dużej znajomości tematu i szczegółów badań, bo wyniki zależą od wielu rzeczy i nie są w 100% identyczne. Człowiek ≠ człowiek.
Daruj sobie te głupie wstawki, szkoda mi czasu na bzdury.
Czas pokaże. Ja stawiam, że będzie ich więcej.
Czytaj uważniej. Nie chodzi o zmuszanie do samego zaszczepienia pod groźbą więzienia, ale np. o utratę pracy czy odmówienie wejścia do sklepu czy na imprezę. Do tego może być jeszcze gorzej z naszą wolnością i o to należy się martwić.
Chodzi Ci o błędną nazwę czy co? Ostatnio rząd wprowadził chyba, że 30% miejsc, bez wliczania osób z paszportem (czy jak to tam się zwie).
Z danymi z 1 dnia czy tygodnia się mogę zgodzić (przy czym tak do końca im nie ufam - tworzą je zdaje się politycy). Natomiast samo wyciąganie wniosków z takich danych już ma jakiś sens, bo z całorocznych go nie ma.
Obiecywano, że zaszczepieni nie będą umierać, a jednak 150 z nich wczoraj zmarło. To nie przekonuje do szczepienia się (stosunek może przekonywać) i jak widzisz trzeba uważać na słowa.
W ogóle to czego Ty ode mnie chcesz?
Że nie chcesz niczego dobrego i powyżej miałem rację kolejny raz potwierdziłeś, sam też do tego się przyznawałeś.
Ja przeciw szczepionkom nie jestem. O co dalej chodzi?
Miej jaja i zacytuj pełną moją wypowiedz! Innym zarzucasz manipulacje a sam co zrobiłeś! Dorośnij
@Kokokoko0912 Wiesz ja ręki nie dam sobie uciąć. Moi znajomi jeśli byśmy się nie szanowali to nie byliby moimi znajomymi. Wiekowy rozrzut jest serio duży a szacunek to podstawa
@hazard8 "Miej jaja i zacytuj pełną moją wypowiedz! Innym zarzucasz manipulacje a sam co zrobiłeś! Dorośnij " - z miłą chęcią :)
1) https://demotywatory.pl/5092147
hazard8 19 września 2021 o 12:12 (jeszcze dodałeś to kilka razy)
"LowcaKomedii Czy jestem antyszczepionkowcem? Nie. Szczepionka tężec ospa itd oczywiście bo jest sprawdzona po latach. Tutaj chcą mnie zmusić do gó... nie sprawdzonego i za które nie ponosi nikt odpowiedzialności. Odpowiedzialność może ponieść jedynie nasz organizm. Czy to jest dobre??? (...)"
Tu masz niesprawdzone g, za które nikt nie bierze odpowiedzialności.
2) https://demotywatory.pl/5099039
Demot o tym, że zmarł lekarz, który w ciągu tygodnia przepracował 115 godzin. Twój komentarz:
hazard8 27 października 2021 o 22:02
"I nikt mu covida nie przypiął?? tylko przepracowanie"
To co tam mówiłeś o manipulacji, jajach i dorosłości?
@kondon „No tak, zapomniałem, że Ty nie chcesz nic dobrego i moje zdanie z początku jest prawdą.” – jako, że wspierasz proepidemików, chociaż wiesz, że ich działania mają jedynie nagatywny efek, to jesteś naprawdę ostatnią osobą, która może napisać do kogoś „ty nie chcesz nic dobrego”.
„Jeśli chcesz się pośmiać z innych czy ich powyzywać, to dowody nie są potrzebne i nie mają znaczenia.” – ale tutaj je mam, także może przestać sobie gdybać lub wymyślać jakieś „jeśli”.
„Do tego może być jeszcze gorzej z naszą wolnością i o to należy się martwić.” – czyli olać zgony, wolność najważniejsza. Ciekawe podejście, nie powiem.
Ja naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć wolnościowców, dla których wolność jest ważniejsza niż np. zdrowie oraz życie ich bliskich.
„Obiecywano, że zaszczepieni nie będą umierać, a jednak 150 z nich wczoraj zmarło.” – to nie słuchaj polityków, a naukowców i lekarzy. Ktoś z nich mówił, że zaszczepieni będą nieśmiertelni, a szczepionki w 100% skuteczne?
„Że nie chcesz niczego dobrego i powyżej miałem rację kolejny raz potwierdziłeś, sam też do tego się przyznawałeś.” – tego, żebyś przestał bawić się w psychologa i powtarzał chyba 10-ty już raz (i to naprawdę) „ty nie chcesz niczego dobrego” z racji tego, że:
- psychologiem nie jesteś
- psychiatrą nie jesteś
- twoje działania nie prowadzą do niczego dobrego.
@LowcaKomedii Co ja wspieram?
Wspieram wolność, nie żadnych "proepidemików".
"Dobro" jest mniej zależne od idei, a od samego podejścia. Możesz teoretycznie dążyć do czegoś dobrego, ale przy tym robić złe rzeczy i prawdziwą Twoją motywacją mogą być te złe rzeczy po drodze, a nie dobry cel.
„Ludzie usprawiedliwiają złe czyny dobrymi intencjami. Nie wiem, czy znam większy idiotyzm.”
"Nienawiść to bardzo ciekawe uczucie. Zauważyłem, że ludzie doskonalą się w nim z wielkim zapałem"
Argumenty są tylko wymówką, aby kogoś zaatakować, tak więc nie są istotne. Dają Ci usprawiedliwienie na atakowanie innych.
Nigdzie nie pisałem "olać zgony", manipulancie.
Jeśli mamy coś robić w celu ich ograniczenia, to zgodnie z prawem i poszanowaniem dla wolności człowieka. To łamanie zasad niewiele w tej walce z resztą daje...
" wolność jest ważniejsza niż np. zdrowie oraz życie ich bliskich."
Tak wygląda historia ludzkości. Wojny to niby co? Myślisz, że to już ich koniec? Każdy ma własny system wartości i Twój nie jest jedyny słuszny.
Przy okazji wojny często nie są w słusznej sprawie, a są tylko chęcią zrobienia czegoś złego :) Wymyśla się różne powody, po czym atakuje...
Profesor Andrzej Horban?
"Istotą szczepienia jest wytworzenie takiego poziomu odporności, żeby człowiek nie był zarażony. W związku z tym należy odpowiedzieć krótko i zwięźle: nie – nie będą zarażali, bo nie będą zakażeni"
Z resztą ja nie piszę o sobie, tylko o całym podejściu do tego cyrku i dlaczego ludzie w to podejście nie wierzą.
Nie zawracaj mi głowy, to nie będę Ci tego powtarzał, proste.
A czy Ty jesteś lekarzem, aby tłumaczyć sprawy medyczne?
Nie namawiam nikogo, aby się nie szczepił, nie chodził w maseczce ani nic takiego. Co konkretnie chciałbyś mi zarzucić?
Walczę z podziałami, które mogą doprowadzić do tragedii. Nie podoba mi się dzielenie społeczeństwa i podejście obu stron, z resztą nie tylko w tej kwestii. Tak jak nie lubię PiSu, tak gwiazdki nie prowadzą do niczego dobrego, a są tylko atakiem na myślących inaczej. Z tego nic dobrego nie będzie tak samo, jak z tego demota.
@LowcaKomedii Czy według Ciebie pierwszy mój komentarz który zacytowałeś kogoś uraża albo że jestem antyszczepionkowcem? Może niepotrzebnie użyłem słowa na "g". Koledzy pracujący w mundurów-kach nie oficjalnie ale są przymuszani. W kawiarni/barze/restauracji nie ma stref? :D
Drugi cytat przytoczony. Wiesz czym jest cynizm/sarkazm?!
Dorośnij!!!
@hazard8 Cynizm/sarkazm sugerujący, że teraz każdemu to wpisują... I pisze to akurat osoba, która nazywa te szczepionki "nieprzebadanym g...".
To ty dorośnij i zacznij się nad sobą zastanawiać :)
@LowcaKomedii wrecz przeciwnie, ostatnim razem jak sprawdzalem to nagabywanie do szczepien bylo nielegalne. Ty robisz to z wysoka czestotliwoscia, z tak duza ze nawet kumoterstwo przychodzi tu do glowy.
Jakie sa Twoje motywy?
@DutchiesHostel Czy jesteś chory psychicznie?
@kondon "Nie zawracaj mi głowy, to nie będę Ci tego powtarzał, proste." - to nie wylatuj ze swoją ekspertyzą samozwańczego psychologa po kilku filmikach na jutube.
"Każdy ma własny system wartości i Twój nie jest jedyny słuszny." - twój za to jest...
"A czy Ty jesteś lekarzem, aby tłumaczyć sprawy medyczne?" - a czy trzeba być wybitnym matematykiem, by wytłumaczyć komuś, że 2 i 2 to nie jest 5?
Czy trzeba być astrofizykiem, aby napisać komuś, że ziemia wcale nie jest płaska?
Tylko mi nie wylatuj, że tak samo jest z tą twoją "psychologią", bo w twoim przypadku mamy próby domyślania się i subiektywną opinię, a w moim twarde dowody.
"Walczę z podziałami, które mogą doprowadzić do tragedii." - a ja walczę z antycovidowcami, antymaseczkowcami, antyszczepionkowcami, którzy doprowadzają, nie tylko mogą, do tragedii.
"Z tego nic dobrego nie będzie tak samo, jak z tego demota. " - z wolnościowców, którym "maseczka odbiera wolność", dystans oraz szczepienia również, nic dobrego nie będzie. Patrz - nowe zachorowania, patrz - zgony, patrz - nadmiarowe zgony, patrz - ktoś się nie może dostać do szpitala. Można tak wymieniać i wymieniać.
@LowcaKomedii Dotychczas ani razu się nie odniosłeś do przedstawianych przeze mnie argumentów, a tylko krytykujesz mnie i chcesz zamknąć mi usta. Czyż nie tak zachowują się szury?
Ja tylko chciałbym, żebyś szanował inne. Ty sobie miej jaki chcesz.
"Każdy ma własny system wartości" - według Ciebie oznacza to, że mój jest jedyny słuszny?
Skoro są to "twarde dowody", to czemu zmieniają się w krótkim czasie? Może jednak nie są takie twarde?
"a ja walczę z antycovidowcami, antymaseczkowcami, antyszczepionkowcami, którzy doprowadzają, nie tylko mogą, do tragedii."
Walczysz z nimi dla zabawy i własnej satysfakcji. Nie chcesz osiągnąć nic dobrego (co już wiemy), więc te Twoje wymówki są nic nie warte. Na każdym kroku to udowadniasz...
""Dobro" jest mniej zależne od idei, a od samego podejścia. Możesz teoretycznie dążyć do czegoś dobrego, ale przy tym robić złe rzeczy i prawdziwą Twoją motywacją mogą być te złe rzeczy po drodze, a nie dobry cel."
Widać to po Twoich manipulacjach i celowym przedstawieniu sprawy w taki sposób, aby wygrać dyskusję, a nie dojść do prawdy, czy przekonać innych do czegoś słusznego.
@kondon "według Ciebie oznacza to, że mój jest jedyny słuszny?" - nie, wg ciebie to oznacza. Od tak długiego czasu próbuję ci wbić do głowy, że twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna drugiego człowieka, ale do dzisiaj nie możesz tego zrozumieć.
"Skoro są to "twarde dowody", to czemu zmieniają się w krótkim czasie? Może jednak nie są takie twarde?" - Są, tylko trzeba korzystać z poważnych źródeł informacji, aby to dostrzec.
"Walczysz z nimi dla zabawy i własnej satysfakcji. Nie chcesz osiągnąć nic dobrego (co już wiemy), więc te Twoje wymówki są nic nie warte. Na każdym kroku to udowadniasz..." - i znowu zaczyna się zabawa w psychologa po kilku filmikach na jutube :)
@LowcaKomedii Ja to rozumiem i ogólnie zgadzam się z tym. Tylko w przypadku walki z pandemią dawno przekroczyliśmy tę granicę wolności.
Które to te poważne źródła nie zmieniły podawanych informacji od początku pandemii? Przecież tu się chyba większość danych zmieniła... Ja rozumiem, że wraz z postępem badań i rozwojem wiedzy może to mieć miejsce, jednak wtedy ciężko mówić o "twardych dowodach". W medycynie takie są trudne do zdobycia, bo np. organizmy różnie reagują i to co 1 pomoże, 2 może zaszkodzić, a na 3 nie wpłynąć w ogóle. Jest zbyt wiele czynników, spośród których o istnieniu części nawet nie wiemy, żeby wszystkie je uwzględnić z odpowiednią wagą.
Tak jak Ty, po przeczytaniu kilku artykułów medycznych :)
Sam się bawisz, a innym nie pozwolisz?
@kondon "Które to te poważne źródła nie zmieniły podawanych informacji od początku pandemii? " - a które to zmieniły? Przecież to właśnie napisałeś.
Które to "twarde dowody" tak się zmieniały w czasie?
"Sam się bawisz, a innym nie pozwolisz? " - widzisz, różnica między nami jest taka, że w medycynie albo coś działa i jest udowodnione, albo nie działa. Ty się bawisz w gdybanie i piszesz co ci się wydaje. Czujesz różnicę?
@LowcaKomedii Nie notuję tego, więc dokładnie Ci nie powiem.
Najpierw miały być 2 dawki, które gwarantują 95% (albo i więcej) skuteczności. Później na rok (skuteczność też spadła...), dalej 9 miesięcy, teraz mówi się o pół roku. Do tego wirus mutuje i szczepionkę trzeba zmieniać.
Działa, albo i nie działa ;]
Nie odniosłeś się w ogóle do przedstawionych przeze mnie tez, tylko podważasz ich źródło, choć nie miałeś ochoty się z nim zapoznać.
Te nasze "dyskusje" do niczego nie prowadzą, więc miłego dnia :)
@kondon "Najpierw miały być 2 dawki, które gwarantują 95% (albo i więcej) skutecznośc" - no i były dwie i taką mniej więcej skuteczność odnotowany w przypadku wariantu alfa. Nic się więc nie zmieniło i to, co mówili, okazało się być prawdą. Chyba nie to chciałeś udowodnić :)
https://www.cdc.gov/mmwr/volumes/70/wr/mm7013e3.htm?s_cid=mm7013e3_w
https://papers.ssrn.com/sol3/papers.cfm?abstract_id=3790399
"dalej 9 miesięcy, teraz mówi się o pół roku" - ponieważ wirus MUTUJE. Swoją drogą, szurostwo pisało, że przechorowanie zapewni odporność do końca życia. Chyba nie muszę pisać ile to ma wspólnego z rzeczywistością? Tak samo jak i czy przechorowanie alfy daje odporność na omikrona.
"Nie odniosłeś się w ogóle do przedstawionych przeze mnie tez" - nie chce mi się scrollować, ale nie odnoszę się do "tez", jeżeli są dość niepoważne i to jedynie twoje przypuszczenia. Czyli, można powiedzieć, że dowody najniższego sortu i szkoda czasu zawracać sobie nimi głowę.
Miłego :)
Jaki umysł takie myślenie.
Media mają co prawda jakiś wpływ, ale im ktoś bardziej ogarnięty tym mniej podatny na manipulacje
Mam inny pomysł.
1. Zostanę w domu...pokonam tego wirusa.
2.Założę maseczkę i będę dezynfekował rączki...pokonam tego wirusa.
3.Wezmę dwie dawki szczepionki...pokonam tego wirusa.
4. Wziąłem 3 dawki i będę brał kolejne...aż pokonam tego wirusa.
W obliczu takich statystyk:
https://szczepienia.pzh.gov.pl/analiza-ryzyka-zgonu-wsrod-zaszczepionych-i-niezaszczepionych/
Twój komentarz brzmi dość zabawnie. Jeśli taki był jego cel, to został osiągnięty :)
@LowcaKomedii Badania na niereprezentatywnej grupie, więc podchodziłbym do nich z dużym dystansem. Dodatkowo nie podają ilości, a jedynie procenty co może mieć wpływ na rzeczywisty odbiór wyników.
Różnica procentowa między 1 a 10, jest taka sama jak między 1000 a 10000
@LowcaKomedii Ty w ogóle to czytałeś czy wklejasz tą odpowiedź niezależnie od tego, co się tam znajduje?
1. To nie jest badanie naukowe, a analiza raportu i raport wszystkich zgonów na covid-19 z okresu od 1 stycznia 2021 do 10 października 2021 r.
2. a) Jak może być to niereprezentatywna grupa, skoro bierze pod uwagę WSZYSTKIE zgony na covid, a nie tylko ich część?
b) Jak może to być niereprezentatywna grupa, skoro masz napisane:
"Analizą objęto łącznie 34 037 616 osób w wieku ≥11 lat, w tym 18 747 859 nieszczepionych i 15 289 757 szczepionych przeciwko COVID-19. W celu oceny umieralności ogólnej i z powodu COVID-19 porównano wskaźniki umieralności (liczba zgonów/1000 osobodni) w grupie nieszczepionej i szczepionej."
3. Tu nie ma żadnych procentów a współczynniki i wskaźniki umieralności. Te procenty to przedział ufności.
4. Ilości są podane w załączonym raporcie. Wystarczy go ściągnąć.
Niezaszczepieni: 41 699
Zaszczepieni: 887
@LowcaKomedii Dlatego dość często powtarzam o konieczności ochrony grupy ryzyka.
@LowcaKomedii Szczepionki pomagają, ale nie są aż tak skuteczne jak ci się wydaje i podawanie tego raportu to czysta manipulacja.
Obejmuje on okres 01.01.2021 do 10.10.2021. Czyli z początku roku gdzie zakażeń było dużo, a zaszczepionych praktycznie wtedy nie było. Potem całe lato gdzie zakażeń praktycznie niema. I kończy się jak zaczyna się sezon "grypowy".
Weźmy okres od 10.10.2021 do 28.12.2021, wtedy już mamy ponad połowę społeczeństwa zaszczepioną, to już tak dobrze nie wygląda
Niezaszczepieni: 14 480
Zaszczepieni: 5360
@kastor86 Nie tak dobrze?
3x więcej hospitalizacji, mimo że jest ich tam 43-47%?
W dodatku, szczepią się głównie ludzie starsi, młodzi nie. Więc bardziej liczna grupa, starsza, ze zdecydowanie większą szansą na zgon, umiera 3x rzadziej.
Teraz przejdę do twoich danych. Skąd je wziąłeś? U ciebie łącznie wychodzi prawie 20k
A jak ten sam zakres dat ustawię tutaj, to mamy 24k:
https://basiw.mz.gov.pl/index.html#/visualization?id=3653.
@LowcaKomedii Stąd: https://basiw.mz.gov.pl/index.html#/visualization?id=3761 .
Twój link pokazuje dane z 2020 roku.
@kastor86 Faktycznie. Dzięki
Ja żyję jak żyłem przed erą plandemii. Kto chce niech się szczepi, nosi maski i co tam jeszcze lubi. Ja nie widzę takiej potrzeby i jakoś nie choruję i nie zarazem, dziwne :)