Mhm, wstrząsające... a ja pani życzę znalezienia pracy i konieczności wytrzymywania takich idiotyzmów. Już słyszę darcie pi*dy po karynowemu; nagle by się okazało, że branża gastro jest od jedzenia a nie od rysowania po pudełkach i wielkie oburzenie.
Jeśli to nie fejk to mam nadzieję, że ktoś zaorał i sprowadził na ziemię. I to tak, że trzask pękającej dupy się aż echem poniósł.
Albo to jest fejk albo zapalnik do zakończenia naszej cuwilizacji.
Mhm, wstrząsające... a ja pani życzę znalezienia pracy i konieczności wytrzymywania takich idiotyzmów. Już słyszę darcie pi*dy po karynowemu; nagle by się okazało, że branża gastro jest od jedzenia a nie od rysowania po pudełkach i wielkie oburzenie.
Jeśli to nie fejk to mam nadzieję, że ktoś zaorał i sprowadził na ziemię. I to tak, że trzask pękającej dupy się aż echem poniósł.