Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
E emaruda
+41 / 51

Faktycznie dramat i tragedia: wzorek płytek się kończy i nie ma tapety w szafce.
I ten źle wiszący papier toaletowy - jak żyć w takich warunkach?
Ja np. nie mam tapicerki na spodzie krzeseł a wiszący w łazience ręcznik kończy się tak na wysokości połowy uda - ani to do kolan, ani do bioder - dramat, zażenowanie, strach przed tym, co przyniesie jutro...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
+17 / 29

@emaruda
Klasyka – galeria z USA. Tam Wszystko Jest Problemem. Aż dziwne, że to są potomkowie bandytów i morderców, którzy wygnani z europy wybili całą rdzenną ludność i przetrwali w dziczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iposek
+5 / 9

@emaruda generalnie zgadzam się, z jednym wyjątkiem, ten papier to faktycznie ujowo. Reszta to bzdury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+4 / 4

@Koszowy
ostatnie jest zdecydowanie nie z ameryki tylko z kontynentalnej europy, a biorac pod uwage ze sporo zdjec jest z tego samego mieszkania to wcale by mnie nie zdziwilo gdyby wszystkie byly z europy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawelusa74
+3 / 5

@Koszowy Zadne z tych zdjec nie pochodzi z usa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jorn
+3 / 3

@emaruda
Ten blat wystający poza obrys szafek nie tylko nie jest żadnym problemem, ale wręcz przeciwnie: dzięki temu można po wystającą część blatu wstawić krzesło i używać tej części blatu jako stołu dla jednej osoby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 0

@Koszowy, pomyliło ci się z Australią

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+2 / 2

"Zawsze chciałam mieć blat barowy....., ale nie lubię wysokich krzeseł, więc kupiłam zwykłe".
I czego nie zumiecie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

@Koszowy Większość jeśli nie wszystkie zdjęcia nie są z USA. Okna, rury od ogrzewania, kaloryfery, gniazdka, framugi, a nawet spłuczka i kafelki za sraczem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
-3 / 3

@adamis62 Nie, może w Australii też tak mają, ale styl wybitnie z USA.

@ZONTAR: Może wróciła z USA :) Albo i w europie już tak się dzieje. Pandemia nieudaczników może się rozprzestrzeniać. @adamis62 sugeruje, że w Australii też tak jest, więc pewnie się roznosi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 2

@Koszowy, chodziło mi o "potomków bandytów i morderców ".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
-3 / 3

@adamis62 No to i tu i tam. Choć historii Australii nie znam zupełnie i nie wiem na ile wymordowali aborygenów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MIKKOP
+20 / 20

Z tą tapetą za szafką to nie rozumiem. To chyba nie jest jakiś dramat estetyczny. Zreszta zazwyczaj szafki mają tył.
A na drzwi niszczące ścianę są odbojniki. Po kilka złotych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
+21 / 21

Większość tu opisanych rzeczy to są kompletne bzdury, a już szczytem "problemów" jest dosunąć lodówkę bliżej aby nie było szpary to normalnie jakiś "geniusz" ma problem. Problemem są bardziej głupi ludzie co nie umieją prozaicznych rzeczy zmienić.
Prawie wszystkie te wielkie problemy załatwi tzw "złota raczka" w jeden dzień.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U ubooot
+14 / 14

jedno gniazdko w łazience? tylko nie pokazujcie tego brytolom

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H halif
+11 / 11

czyli jest już wytypowane gniazdo do zasilania małego, domowego serwera do kopania kryptowalut :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adawo
+8 / 8

Tutaj tragedią jest raczej stan umysłu Autora tego demota.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ruda_Maruda
+2 / 2

Odbieraliśmy z partnerem mieszkanie od dewelopera. Okazało się że KAŻDA szyba w każdym oknie/drzwiach balkonowych jest porysowana. Niektóre płycej inne głębiej, ale każda miała rysy. Niektóre dodatkowo miały wady fabryczne w postaci pęcherzyków powietrza i jakiś paprochów zatopionych w szkle, inne jakieś fragmenty tkanin pomiędzy szybami. Wszystkie poszły do wymiany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
+5 / 5

Zdejmij grzejnik. Elektryczny tak, ale spróbuj to zrobić z żeliwnym kaloryferem żeberkowym, zapiętym do rur calowych, bez rozszczelnienia instalacji grzewczej. Naprawdę się opłaca? Dla skrawka tapety?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BartoszNowacki
0 / 0

@Buka1976 ale w czym problem? 25 minut przygotowania i możesz spokojnie odkręcić, a wodę spuszczasz tylko z grzejnika. Zwykła zamrażarka do rur, którą ma chyba każdy instalator. I którą można też wypożyczać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
0 / 0

@BartoszNowacki Próbowałeś tą zamrażarkę przy 70 stopniach Celsjusza wody i ciśnieniu roboczym w bloku? To może się sprawdzić w domku jednorodzinnym, jeśli temperaturę pieca obniżysz do 40 stopni i wyłączysz pompy. W bloku? Nierealne. Dla kawałka tapety? Zamiast tego można pomalować za kaloryferem w odcieniu tapety i też nie będzie jakoś szczególnie oka drażniło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BartoszNowacki
0 / 0

@Buka1976 czas zawieść do serwisu lub zmienić producenta. Serwisujemy je i dobra zamrażarka musi z tym sobie poradzić. Oczywiście, trzeba wcześniej zamknąć przepływ wody.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2022 o 11:53

avatar Binu666
+7 / 7

Fatalna decyzja to przeglądanie tej galerii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Madry87
+1 / 1

@Koszowy
Żadne z tych zdjęć nie było zrobione w USA. Na pierwszy rzut oka widać, że to europejskie mieszkanie. I jeszcze to gniazdko na ostatnim zdjęciu..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+2 / 2

Mógłbyś @handlasz podać, które okazały się bardzo kosztowne?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K klinika
+3 / 5

Może głupie pytanie, ale ściągacie kaloryfery do malowania, zwłaszcza te co mają dwa metry długości? Spuszczacie wodę z układu, potem montujecie, zalewacie, odpowietrzacie, milion razy sprawdzacie czy nie cieknie, itd?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+5 / 5

@klinika Osobiście u siebie załatwiłem sprawę prościej.
Na ścianę za grzejnik przykleiłem taką matę, która odbija ciepło. Powierzchnią jest równa grzejnikowi. Dzięki temu jak trzeba coś pomalować, to po prostu jedziemy do maty i gitara ;) .
Wygląda to ok, działa jak ma działać i nie ma dziwnych kolorów za grzejnikiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K klinika
+1 / 1

@rafik54321 Jest to jakieś rozwiązanie. Osobiście jednak źle mi się ono kojarzy z latami 90-tymi. Dom rodziców był nieocieplony i mieliśmy 16 stopni w zimie. Wtedy każdy "tani" patent był wykorzystany, również te maty. Grunt, żeby je włożyć dobrą stroną. :D

Pytam o ściąganie, ponieważ nie wierzę, żeby większości się chciało/umiało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

@klinika z elektrycznym (a taki masz na zdjęciu) problemu nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BartoszNowacki
-1 / 1

@klinika folia aluminiowa za kaloryferem to konkretna kasa. Wbrew pozorom, spora część ciepła to promieniowanie podczerwone. Miałem sytuacje znacznego zużycie energii przez system grzewczy. Okazało się, że wszystkie wnęki za grzejnikami pomalowane na czarno, bo tak pokazali w telewizji. Po założeniu folii aluminiowej spadek produkcji energii w skali roku 48%.,
I nie ma żadnego problemu ze spuszczeniem wody z układu - praktycznie każdy instalator ma zamrażarki do rur, odcina dany grzejnik, a reszta instalacji pracuje. Zamrażarki można też wypożyczać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+5 / 5

Normalnie problemy Najmana. Babka ma za duże szafki narożne? To niech nie trzyma w niej często używanych garnków, tylko jakieś rzadziej używane większe przedmioty, jak miska, wielkie gary. Z tą lodówką, to trudno aby tam nie wpadały śmieci, skoro stoi za daleko od blatu. Klamka obijająca ścianę? Źle powieszony papier toaletowy? To są te "kosztowne błędy"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant_
0 / 2

Usunięcie niektórych z tych wad wcale nie jest kosztowne. Przykładowo problem ze zbyt mała liczbą gniazdek. Wystarczy zamontować nowe gniazdko i podłączyć je do przewodu pociągniętego z istniejącego gniazdka. Aby schować taki przewód wystarczy wyżłobić niewielki rowek w tynku (można nawet zwykłym śrubokrętem) i zapaćkać masą szpachlową. Pewnie fachowiec wziąłby za to całkiem okrągłą sumkę, ale jak się to zrobi samemu, to wychodzą grosze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
+5 / 5

Jak żyć. Panie jak żyć z takimi tragediami. Nic tylko siedzieć I płakać. Panieee jaki dramat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fumanchu410
+4 / 4

Gniazdko od somsiada to profit.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LubieHamaki
+4 / 4

Część z tych ludzi nie powinna myśleć o błędach remontowych, ale o tym, że nie myślą zbyt dobrze ani mądrze. I to jest dopiero dramat godny demota.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

1. To je umyj.
2. Tak to już jest z oszczędzaniem. Rodzicom zabrakło kilku płytek w jednym kolorze, to za brodzikiem zrobili w innym, i tak nie widać. Przynajmniej nie było widać do wymiany brodzika. U mnie w ogóle nie ma kafli pod wanną, kupiłem ostatnie kilka opakowań i starczyło na całą łazienkę poza wanną. Przyszły właściciel raczej nie będzie chciał jej zamienić na prysznic.
3. Gniazdko w łazience? Dawniej to i tak bywał luksus. Miałem mieszkanie, które nie miało prądu w łazience, po co to komu? Jak komuś to bardzo przeszkadza, to można sobie dorobić. Żadna filozofia.
4. Tragedia, przecież te krzesła są na całe życie i nie da się kupić innych.
5. Połowa moich szafek ma własny tył, druga połowa też ma inny kolor w środku niż kolor pomieszczenia. Tak, jest widoczne. I co z tego? Kto powiedział, że w szafce masz mieć kolor ściany?
6. Blat barowy wisi w powietrzu? Niewiarygodne!
7. Można kupić lepsze żarówki. Można też sprawdzić, czy się nie przegrzewają.
8. Jak ktoś nie ma rączek, to faktycznie wszystko jest problemem. Jak ktoś ma rączki, to może zainstalować tam coś, co nie pozwoli śmieciom tam wpadać.
9. Geometria boli. Można sobie pomóć kupując chociażby obrotowe wkłady do szafek narożnych. Można też je traktować jako magazyn na rzadko używane rzeczy.
10. Ludzi przerasta zdjęcie plastikowej ramki włącznika światła. Zdjęcie grzejnika to już inżynieria kosmiczna.
11. A co? Jak już wykończone, to nie można dodać stopki? Potrzebujesz do tego architekta i dozoru budowlanego?
12. Taki problem sam się szybko rozwiąże - niedługo nie będą białe. Można też kupić środki do zabarwiania fug, które jednocześnie je impregnują.
13. Znowu brak rączek.

Praktycznie wszystkie z tych rzeczy da się rozwiązać chwilą roboty lub niewielkim wydatkiem. Trzeba tylko się ruszyć, ale przecież łatwiej jest jęczeć w internecie jak to nas los pokarał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem