@wwer Rozbijmy jej myślenie na czynniki pierwsze.
Jak pofarbowanie psa na czerwono, może bezpośrednio lub pośrednio zapobiec kradzieży?
Wg mnie wcale. Nawet gorzej, bo taki pies, będzie nie do pomylenia z innym przypadkowym psem. Więc skłonny do kradzieży jegomość, nie będzie miał wątpliwości że kradnie psa cennego. Na dodatek jeszcze może to skłaniać wręcz do chęci wyłudzenia okupu za psa.
Jednak pomijając ten aspekt. Farby do włosów dla ludzi, niekoniecznie muszą być równie przystępne dla zwierząt. Przykładowo - czekolada. Dla ludzi, smaczny przysmak. Dla psów - trucizna.
Dlatego obawiam się o zdrowie tego psa w związku z farbowaniem. Tym bardziej że w farbach do włosów jest sporo niezbyt przyjemnych substancji, jak choćby amoniak.
Skutki farbowania włosów znamy, osłabienie włosa, wypadanie ich i łamanie się ich.
Dla psa jest to tym większy problem że nie nosi ubrań, więc łatwiej mu się wychłodzić, tym bardziej że naturalna temperatura psa jest nieco wyższa niż człowieka.
Na jeszcze większą głupotę, należy wskazać, że pies ma pofarbowane futro nie tylko na np grzbiecie, ale również w okolicach oczu, nosa czy pyska. A pies jak to pies, lubi się po futrze lizać. Może się taką farbą zwyczajnie zatruć. A jeśli farba by się przedostała do oczu, potencjalnie mogłaby wywołać ślepotę psa!
Więc jest to idiotyczne ryzykowanie zdrowiem zwierzaka w tylko jej znanym (i zapewne upośledzonym) celu.
Jeszcze dochodzi taki aspekt, że pies może nie być w stanie samego siebie w np lustrze rozpoznać. Nagła zmiana koloru to dla psa drastyczna zmiana. Bo przecież pies nie wie, co mu się robi.
Również inne psy mogą bardzo źle reagować na pofarbowanego psa. To już jak najbardziej może psu rzutować na psychikę, którą niewątpliwie pies posiada.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 stycznia 2022 o 14:17
@wwer Nie. Takie są skutki przypisywania zwierzętom braku zdolności odczuwania. Nie ma farb dla zwierząt, które są w 100% bezpieczne dla ich skóry. Dla nas farby też są zresztą w większości szkodliwe, ale smarujemy się tymi chemikaliami świadomie, na własne życzenie. Niektórzy obcinają zwierzętom uszy, łamią ogony, wypalają, tatuują, farbują... Wszystko dla własnej zabawy. Jak ma tępizna ochotę skrzywdzić jakieś zwierzę, to niech sobie swojego 'bobra' ufarbuje, patologia jedna.
@rafik54321 uproszczę Twoje rozumowanie. Tiktok i pofarbowany pies = sensacja, skandal dla przygłupów jaką jest w wiekszości klientela tego czegoś = kliknięcia = pieniądze. Koniec wywodu.
@kawanalawe Zmuszanie zwierząt do mieszkania w miastach, gdzie powietrze też nie jest, jak to powiedział(eś?)w 100% zdrowe dla nich też powinno w takiej formie być uznawane za znęcanie się nad zwierzętami. I tu akurat masz statystyki umieralności spowodowanej wdychaniem złej jakości powietrza. Nie masz natomiast żadnych danych ile osób umarło od zatrucia spowodowanego farbowaniem włosów.
tiktok i wszystko jasne, mamy do czynienia na 80% z idiotą jaką jest głównie klientela tej apki. W sktócie tiktok korporacyjna aplikacja do monetyzacji ludzkiej głupoty.
@saz06, dobrze, napisałeś: "wydaje mi się". Właśnie wydaje Ci się. Poczytaj sobie o psim węchu https://dogway.pl/blog/p/wszystko-o-psim-nosie/
Nie wyobrażam sobie, żeby zwierzę o tak czułym węchu samo z siebie wybrało siedzenie przez kilkadziesiąt minut w ostrym, chemicznym zapachu. Nie zapomnijmy też o tym, że wraz ze zmyciem farby jej zapach z sierści nie zniknie przez dłuższy czas. Plus to co napisał @rafik54321
Spokojnie można to uznać za znęcanie się nad psem.
@Yahu1983, pies sam z siebie, jeśli jest zdrowy, nie potrzebuje kąpieli. A jak sam chce to sam do wody wejdzie. To ludziom psy śmierdzą. Czasem nawet psy po kąpieli potrafią się na spacerze wytarzać w jakiejś padlince czy innym śmierdzielu, żeby zabić zapach szamponu.
Dzikie psowate strzyżenia nie potrzebują. Niestety niektóre rasy już tak, bo krzyżowanie doprowadziło sierść do wysokiego stopnia niepraktyczności i zaistniała konieczność przycinania. Co prawda niektóre psy stresują się wizytą u grumerki, ale to nie najgorsze co ludzie potrafią psom zafundować w imię swojego widzi mi się.
@Yahu1983 strzyżenie psa a na pewno niektórych ras jest pomocne np na lato. I mu nie szkodzi.
Mycie psa to odbywa sie za pomocą odopwiednich dla szamponów no chyba że ktoś mydłem myje lub jakimś H&S.
@Laviol Ależ rozumiem, że nie są to konieczne zabiegi. Ale. Czy mycie i strzyżenie jest znęcaniem się? Bo to było meritum mojego komentarza. Wszystko co niezgodne z psią naturą jest znęcaniem się? Ubieranie ocieplacza zimą też?
kretynka z portalu do promocji głupoty pomalowała psa, który nawet tego nie zauważa bo nie widzi kolorów-znęcanie się, zamordować kobietę, biedny pies, pewnie strasznie cierpi (w rzeczywistości ma to w poważaniu). senator pis ciągnący psa na smyczy za samochodem - spoko gościu dał 500+, gdzie na niego głosować?
@hokek jakby po prostu nie widzial kolorow to by po prostu nie widzial swiata...
po pierwsze widzi kolory, ale w bardzo ograniczonym zakresie, a po drugie kolor czerwony jest dla niego innym kolorem niz kolor psiego blond. po prostu bedzie widzial inny odcien szarosci i tyle. moze i pies nie zachowuje sie jakby cierpial, ale wierz mi on jednak cierpi. po 3. ty chyba gowno wiesz o psach i ogolnie o zwierzetach. prawdopodobnie myslisz o zwierzetach jak o ludzi, tylko inaczej wygladajacych, zachowujacych sie i majacych rozne konczyny. bo tak wlasnie wyglada twoje rozumowanie. ufarbowanie zwierzat jest wysoce szkodliwe dla nich. zapach (ciagly, bezposredni i ostry. dla ludzi nie jest, ale dla zwierza jest) stepi im zmysly zapachu, a byc moze i nawet smaku, a takze moze powodowac wykluczenie z grupy/stada zwierzat danego gatunku, a co wiecej moze nawet spowodowac atak ze strony innego zwierzecia tego samego gatunku (glownie ze wzgledu na zapach). oczywiscie w ten sposob to szkodzi psychicznie, aczkolwiek interakcja miedzy zwierzetami nie ma znaczenia dla miejskich zwierzat, ktore rzadko kiedy maja interakcje z innymi. siersc oczywiscie ucierpi na tym straszliwie, a to jedna z ich podstawowych cech pozwalajacych im zachowac cieplo. jeszcze pies ma tendecje do oblizywania sie (jak wiele zwierzat), a farba moze mu tylko w tym zaszkodzic. zatrucie taka farba moze prowadzic do smierci, a jesli nie to do powaznych problemow zdrowotnych. ale nie umniejszam tez cierpienie tego psa, ktory byl ciagniety za autem przez tamtego senatora.
@jakisgoscanonim pies nie widzi w bardzo ograniczonym zakresie. Widzi tylko o około 30% mniej barw niż ludzie. Przykładowo dla psa żółty i zielony to ten sam kolor.
Dlatego często psy mają problem zauważyć żółtą piłkę tenisową na trawie, nie dlatego że są mało spostrzegawcze, a dlatego że zlewa im się z tłem.
Wtedy lepiej wybrać dla psa piłkę niebieską, która mocno mu kontrastuje z trawą :) .
Wszystko się rozchodzi o to, że jeśli dobrze pamiętam to ludzie mają 3 rodzaje receptorów rozróżniających kolory w oczach, a psy tylko 2 rodzaje.
Podobno istnieje na świecie kilka kobiet u których wykroto aż 4 rodzaje receptorów i one podobno inaczej widzą chyba fioletowy.
U ssaków standardem są właśnie 2 rodzaje tych receptorów (chodzi o ilość), tu człowiek jest wyjątkiem. W ilości tych receptorów przodują bodajże owady i dobijają do nawet 5ciu rodzajów receptorów.
jak zawsze banda pojëbanych zwierzolubów dała o sobie znać... Zacznijcie bronić dzieci w Indiach czy Afryce bo im się dzieje krzywda a nie psa który ma w dùpie jaki ma kolor
Pomijając wgłębianie się w powody ufarbowania psa, sądzę że najistotniejszą kwestią jest jaką farbą ta dziewczyna go ufarbowała. Jeśli zwykłą ludzką do włosów to tak można to uznać za znęcanie się. Może ona psa uczulić, wywołać rożne choroby skóry, podrażniać oczy i nos psa, itd.
Jednak jeśli jest to specjalna farba dla zwierząt, to psiak w ciągu miesiąca powróci do swojego naturalnego koloru, a sama farba nie ma żadnych negatywnych skutków. Farby do sierści dla zwierząt są w większości półtrwałe, oraz bezzapachowe, nietoksyczne i antyalergiczne. Poniżej dla zilustrowania wkleję przykładowe składy farby zwierzęcej i ludzkiej.
Skład farby dla zwierząt Crazy Liberty Dog: Aqua, Alcohol, Benzyl Alcohol, Dimethylpolysiloxane emulsion, Lactic Acid, Glycolic Acid, Hydroxyethyl cellulose, Carbomer, Sodium Citrate, Perfume, Colorant Agents.
Skoro internauci tak uważają to musi tak być. Wtrącić babę do lochu, drzwi zamknąć i wyrzucić klucz.
Znęcanie? Znaczy się zwierzę cierpi? A może wstydzi sie wyjść na ulicę bo koledzy się z niego śmieją?
Takie są skutku przypisywania ludzkich uczuć zwierzętom...
@wwer Rozbijmy jej myślenie na czynniki pierwsze.
Jak pofarbowanie psa na czerwono, może bezpośrednio lub pośrednio zapobiec kradzieży?
Wg mnie wcale. Nawet gorzej, bo taki pies, będzie nie do pomylenia z innym przypadkowym psem. Więc skłonny do kradzieży jegomość, nie będzie miał wątpliwości że kradnie psa cennego. Na dodatek jeszcze może to skłaniać wręcz do chęci wyłudzenia okupu za psa.
Jednak pomijając ten aspekt. Farby do włosów dla ludzi, niekoniecznie muszą być równie przystępne dla zwierząt. Przykładowo - czekolada. Dla ludzi, smaczny przysmak. Dla psów - trucizna.
Dlatego obawiam się o zdrowie tego psa w związku z farbowaniem. Tym bardziej że w farbach do włosów jest sporo niezbyt przyjemnych substancji, jak choćby amoniak.
Skutki farbowania włosów znamy, osłabienie włosa, wypadanie ich i łamanie się ich.
Dla psa jest to tym większy problem że nie nosi ubrań, więc łatwiej mu się wychłodzić, tym bardziej że naturalna temperatura psa jest nieco wyższa niż człowieka.
Na jeszcze większą głupotę, należy wskazać, że pies ma pofarbowane futro nie tylko na np grzbiecie, ale również w okolicach oczu, nosa czy pyska. A pies jak to pies, lubi się po futrze lizać. Może się taką farbą zwyczajnie zatruć. A jeśli farba by się przedostała do oczu, potencjalnie mogłaby wywołać ślepotę psa!
Więc jest to idiotyczne ryzykowanie zdrowiem zwierzaka w tylko jej znanym (i zapewne upośledzonym) celu.
Jeszcze dochodzi taki aspekt, że pies może nie być w stanie samego siebie w np lustrze rozpoznać. Nagła zmiana koloru to dla psa drastyczna zmiana. Bo przecież pies nie wie, co mu się robi.
Również inne psy mogą bardzo źle reagować na pofarbowanego psa. To już jak najbardziej może psu rzutować na psychikę, którą niewątpliwie pies posiada.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2022 o 14:17
@wwer Nie. Takie są skutki przypisywania zwierzętom braku zdolności odczuwania. Nie ma farb dla zwierząt, które są w 100% bezpieczne dla ich skóry. Dla nas farby też są zresztą w większości szkodliwe, ale smarujemy się tymi chemikaliami świadomie, na własne życzenie. Niektórzy obcinają zwierzętom uszy, łamią ogony, wypalają, tatuują, farbują... Wszystko dla własnej zabawy. Jak ma tępizna ochotę skrzywdzić jakieś zwierzę, to niech sobie swojego 'bobra' ufarbuje, patologia jedna.
@rafik54321 uproszczę Twoje rozumowanie. Tiktok i pofarbowany pies = sensacja, skandal dla przygłupów jaką jest w wiekszości klientela tego czegoś = kliknięcia = pieniądze. Koniec wywodu.
@kawanalawe Zmuszanie zwierząt do mieszkania w miastach, gdzie powietrze też nie jest, jak to powiedział(eś?)w 100% zdrowe dla nich też powinno w takiej formie być uznawane za znęcanie się nad zwierzętami. I tu akurat masz statystyki umieralności spowodowanej wdychaniem złej jakości powietrza. Nie masz natomiast żadnych danych ile osób umarło od zatrucia spowodowanego farbowaniem włosów.
@semy co to ma być za whataboutism?
Swoje włosy też farbuje i chyba nie czuje się skrzywdzona.
tiktok i wszystko jasne, mamy do czynienia na 80% z idiotą jaką jest głównie klientela tej apki. W sktócie tiktok korporacyjna aplikacja do monetyzacji ludzkiej głupoty.
Wydaje mi się jednak, że psu to wszystko jedno.
@saz06, dobrze, napisałeś: "wydaje mi się". Właśnie wydaje Ci się. Poczytaj sobie o psim węchu https://dogway.pl/blog/p/wszystko-o-psim-nosie/
Nie wyobrażam sobie, żeby zwierzę o tak czułym węchu samo z siebie wybrało siedzenie przez kilkadziesiąt minut w ostrym, chemicznym zapachu. Nie zapomnijmy też o tym, że wraz ze zmyciem farby jej zapach z sierści nie zniknie przez dłuższy czas. Plus to co napisał @rafik54321
Spokojnie można to uznać za znęcanie się nad psem.
@Laviol Tą logiką - strzyżenie i kąpiel psa, to też znęcanie się.
@Yahu1983, pies sam z siebie, jeśli jest zdrowy, nie potrzebuje kąpieli. A jak sam chce to sam do wody wejdzie. To ludziom psy śmierdzą. Czasem nawet psy po kąpieli potrafią się na spacerze wytarzać w jakiejś padlince czy innym śmierdzielu, żeby zabić zapach szamponu.
Dzikie psowate strzyżenia nie potrzebują. Niestety niektóre rasy już tak, bo krzyżowanie doprowadziło sierść do wysokiego stopnia niepraktyczności i zaistniała konieczność przycinania. Co prawda niektóre psy stresują się wizytą u grumerki, ale to nie najgorsze co ludzie potrafią psom zafundować w imię swojego widzi mi się.
@Yahu1983 strzyżenie psa a na pewno niektórych ras jest pomocne np na lato. I mu nie szkodzi.
Mycie psa to odbywa sie za pomocą odopwiednich dla szamponów no chyba że ktoś mydłem myje lub jakimś H&S.
@Laviol Ależ rozumiem, że nie są to konieczne zabiegi. Ale. Czy mycie i strzyżenie jest znęcaniem się? Bo to było meritum mojego komentarza. Wszystko co niezgodne z psią naturą jest znęcaniem się? Ubieranie ocieplacza zimą też?
@Yahu1983, niektóre psy się przy tym stresują, więc w ich przypadku tak, to jest znęcanie się nad nimi.
kretynka z portalu do promocji głupoty pomalowała psa, który nawet tego nie zauważa bo nie widzi kolorów-znęcanie się, zamordować kobietę, biedny pies, pewnie strasznie cierpi (w rzeczywistości ma to w poważaniu). senator pis ciągnący psa na smyczy za samochodem - spoko gościu dał 500+, gdzie na niego głosować?
@hokek jakby po prostu nie widzial kolorow to by po prostu nie widzial swiata...
po pierwsze widzi kolory, ale w bardzo ograniczonym zakresie, a po drugie kolor czerwony jest dla niego innym kolorem niz kolor psiego blond. po prostu bedzie widzial inny odcien szarosci i tyle. moze i pies nie zachowuje sie jakby cierpial, ale wierz mi on jednak cierpi. po 3. ty chyba gowno wiesz o psach i ogolnie o zwierzetach. prawdopodobnie myslisz o zwierzetach jak o ludzi, tylko inaczej wygladajacych, zachowujacych sie i majacych rozne konczyny. bo tak wlasnie wyglada twoje rozumowanie. ufarbowanie zwierzat jest wysoce szkodliwe dla nich. zapach (ciagly, bezposredni i ostry. dla ludzi nie jest, ale dla zwierza jest) stepi im zmysly zapachu, a byc moze i nawet smaku, a takze moze powodowac wykluczenie z grupy/stada zwierzat danego gatunku, a co wiecej moze nawet spowodowac atak ze strony innego zwierzecia tego samego gatunku (glownie ze wzgledu na zapach). oczywiscie w ten sposob to szkodzi psychicznie, aczkolwiek interakcja miedzy zwierzetami nie ma znaczenia dla miejskich zwierzat, ktore rzadko kiedy maja interakcje z innymi. siersc oczywiscie ucierpi na tym straszliwie, a to jedna z ich podstawowych cech pozwalajacych im zachowac cieplo. jeszcze pies ma tendecje do oblizywania sie (jak wiele zwierzat), a farba moze mu tylko w tym zaszkodzic. zatrucie taka farba moze prowadzic do smierci, a jesli nie to do powaznych problemow zdrowotnych. ale nie umniejszam tez cierpienie tego psa, ktory byl ciagniety za autem przez tamtego senatora.
@jakisgoscanonim pies nie widzi w bardzo ograniczonym zakresie. Widzi tylko o około 30% mniej barw niż ludzie. Przykładowo dla psa żółty i zielony to ten sam kolor.
Dlatego często psy mają problem zauważyć żółtą piłkę tenisową na trawie, nie dlatego że są mało spostrzegawcze, a dlatego że zlewa im się z tłem.
Wtedy lepiej wybrać dla psa piłkę niebieską, która mocno mu kontrastuje z trawą :) .
Wszystko się rozchodzi o to, że jeśli dobrze pamiętam to ludzie mają 3 rodzaje receptorów rozróżniających kolory w oczach, a psy tylko 2 rodzaje.
Podobno istnieje na świecie kilka kobiet u których wykroto aż 4 rodzaje receptorów i one podobno inaczej widzą chyba fioletowy.
U ssaków standardem są właśnie 2 rodzaje tych receptorów (chodzi o ilość), tu człowiek jest wyjątkiem. W ilości tych receptorów przodują bodajże owady i dobijają do nawet 5ciu rodzajów receptorów.
Zastrzelić psa i właścicielkę.
@Pufas zacznij od siebie :).
@jakisgoscanonim od twojej starej, powyższy wpis był żartem ale co tam
@Pufas uu ale mi dowaliles xd.
@jakisgoscanonim naprawdę w tym internecię musicie być tacy prostolinijni. Zobacz co górnolotnego napisałeś wcześniej.
@Pufas typie co ci jest, ze masz taki bol tylka? :P
jak zawsze banda pojëbanych zwierzolubów dała o sobie znać... Zacznijcie bronić dzieci w Indiach czy Afryce bo im się dzieje krzywda a nie psa który ma w dùpie jaki ma kolor
@Zbych6666 Tu się zgadzam, ale powinniśmy robić i to i to. To, że dzieci umierają w Indiach i Afryce, nie znaczy, że malowanie psa jest ok.
Gdyby o to chodziło, to by pofarbowała go tylko w połowie, a nie na pysku, gdzie skóra jest najwrażliwsza.
Pomijając wgłębianie się w powody ufarbowania psa, sądzę że najistotniejszą kwestią jest jaką farbą ta dziewczyna go ufarbowała. Jeśli zwykłą ludzką do włosów to tak można to uznać za znęcanie się. Może ona psa uczulić, wywołać rożne choroby skóry, podrażniać oczy i nos psa, itd.
Jednak jeśli jest to specjalna farba dla zwierząt, to psiak w ciągu miesiąca powróci do swojego naturalnego koloru, a sama farba nie ma żadnych negatywnych skutków. Farby do sierści dla zwierząt są w większości półtrwałe, oraz bezzapachowe, nietoksyczne i antyalergiczne. Poniżej dla zilustrowania wkleję przykładowe składy farby zwierzęcej i ludzkiej.
Skład farby dla zwierząt Crazy Liberty Dog: Aqua, Alcohol, Benzyl Alcohol, Dimethylpolysiloxane emulsion, Lactic Acid, Glycolic Acid, Hydroxyethyl cellulose, Carbomer, Sodium Citrate, Perfume, Colorant Agents.
Skład farby dla ludzi marki schwarzkopf: Aqua, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Ammonium Hydroxide, Ceteareth-20, Toluene-2,5-Diamine Sulfate, Octyldodecanol, Sodium Laureth Sulfate, Ethanolamine, Sodium Cetearyl Sulfate, Resorcinol, 2,4-Diaminophenoxyethanol HCl, 4-Chlororesorcinol, Oleic Acid, Sodium Sulfite, Parfum, Potassium Stearate, Glycerin, Tetrasodium EDTA, Carbomer, m-Aminophenol, Ascorbic Acid, Potassium Hydroxide, Serine, Linoleamidopropyl PG-Dimonium Chloride Phosphate, Sodium Sulfate, Propylene Glycol, Benzyl Salicylate,Emulsja rozwijająca: Aqua, Hydrogen Peroxide, Cetearyl Alcohol, Propylene Glycol, Ceteareth-20, Steartrimonium Chloride, Paraffinum Liquidum, Etidronic Acid, 2,6-Dicarboxypyridine, Disodium Pyrophosphate, Potassium Hydroxide, Isopropyl Alcohol, Sodium Benzoate,Maska pielęgnująca: Aqua, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Dimethicone, Amondimethicone/Morpholinomethyl Silsesquioxane Copolymer, Magnesium Citrate, Magnesium Chloride, Hydrolyzed Keratin, Polyquaternium-37, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Panthenol, Isopropyl Myristate, Citric Acid, Phenoxyethanol, Stearamidopropyl Dimethylamine, Isopropyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Sodium Methylparaben, Glycerin, Parfum, Dicaprylyl Carbonate, Laureth-23, Laureth-4, Sodium Hydroxide, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Salicylate, Linalool, Benzyl Alcohol, Limonene, Lauryl Glucoside, Sodium Sulfate, Trideceth-5, Salicylic Acid
@Margon_20, nie tylko o samą farbę chodzi https://myanimals.com/pl/zdrowie/farbowanie-siersci-zwierzat-zabawa-ryzyko/