To bawi ale dużo osób nie ma żadnego pojęcia na temat programowania, grafiki, obróbki czy konfiguracji... Myślą że "wszystko się samo robi" i nawet nie chcą sobie wyobrażać ile pracy trzeba włożyć w to żeby coś się zrobiło tak jak ma...
No co Ty, przecież typ siedzi sobie przed monitorem i klepie kolorowe literki, co w tym może być trudnego?
A grafiki nie bierze się przecież z Googla? No a programy graficzne to nie mają opcji "obrób"? Przecież na pewno są gotowe konfiguracje w necie do narzędzi...
No i najważniejsze, programistą można zostać przecież w 3 miesiące, idziesz na bootcamp i już.
jeśli żyjesz tylko na twarzoksiazce to może tak myślisz. Wyjdź z FB bo nie wszystko tam jest i istnieją też formy które mają czytelne personalizowane strony www
To jest oczywiście. Natomiast po pierwsze mechanicy to ludzie pracy i takiej propozycji by nie przedstawili. Tylko nieroby mógłby tak zrobić, sytuacja możliwa, ale w odwrotnej konfiguracji. Dwa jak ktoś prawdziwie nie pracował to wstawia takie głupoty. Założyć stronę to jest chwila. Przy dzisiejszym dostępie do wiedzy byle głupek uwinie się w parę godzin. A niech ten informacina nauczy się i wyminie rozrząd. Praca rąk ludzkich jest bezcenna bo ciężka i wymagająca. Dzięki nim to wszystko funkcjonuje. Takim informatykiem może zostać każdy, ale mechanikiem już trzeba mieć sprawność manualną i inteligencję. Oczywiście prawdziwi naukowcy, inżynierowi też są potrzebni ale Co prawdziwi co tworzą nowe technologie czy nadzorują wykonywanie prac a nie cała rzesza nierobow
Ciekawa teoria, jest z nią tylko 1 kluczowy problem. Skoro kazdy moze zostać informatykiem i jest to takie proste a zawód mechanika wymaga jakiegos specjalnego talentu to dlaczego różnica w zarobkach tych 2 grup wypada zdecydowanie na korzyść tej pierwszej? Wychodzi na to że mechanicy w swej inteligencji ktora (jak wynika posrednio z twojego komentarza) informatyką nie jest potrzebna , decydują się na włożenie większej ilości wysiłku na nauczenie sie zawodu na ktorym zarobią mniej. I to jest ciekawy paradoks który inteligentny człowiek , by tak zrobił być moze ktos kierujacy sie jakimis idealami np tradycja rodzinna itp , ale na pewno nie cala grupa zawodowa. Oczywiście ze stroną internetowa to dość skrajny przykład, bo o ile nie ma to wyglądać nie wiadomo jak to odbiedy kazdy troche bardziej rozgarniety sam by to zrobil po obejrzeniu kilku poradników, ale nie sprowadzajmy calej grupy informatyków tylko do do tej 1 umiejetnosci bo ich kompetencje sa zazwyczaj o wiele wiele szersze i gwarantuje ci ze choc zdolnosci manualne w tym zawodzie zazwyczaj sie nie przydają to inteligencji potrzeba o wiele wiecej niz u mechaników. Gdyby bylo inaczej to jak wczesniej zaznaczylem zwyczajnie zarobki informatyków bylyby o wiele nizsze bo byle Seba z ławki mógłby isc do googla i im pisac kody.
Przecież kolega napisał tam jasno, byle stronę :)
Byle naprawę to nawet dziecko wykona, klupnie dwa razy młotkiem i może zadziała a może nie :)
Porównywanie niskiego poziomu pracy, co to ma w ogóle być? Nie po to oddaje samochód do mechanika, specjalisty, aby mi wykonał byle naprawę.
Nie uogólniajmy, dobry mechanik, ale na prawdę dobry swoje też pewnie zarabia i taka sama analogia tyczy się programistów i sporej części innych zawodów, jak się jest dobrym w swojej dziedzinie to można dobrze zarabiać :) jak ktoś jest dupa to i jako programista będzie zarabiać średnie pieniądze.
Od razu przypomniała się scenka z hrejterow z rekrutacji hydraulika na programistę :D
@Kontousun1ete Mi chodziło przede wszystkim o zdanie "takim informatykiem może zostać każdy" ktore co dopiero teraz zauwazylem mozna dwojako rozumiec tz po prostu zwykłym informatykiem albo niby informatykiem ktory w zasadzie umie klepnąc na szybko strone z poradnika i na tym sie koncza jego kompetencje. I to juz autor komentarza by sie musial wypowiedziec co mial na mysli. Ja w pierwszym odruchu pomyslalem o tym w ten ogolniejszy sposob jak (patrzac po minusach) wiekszosc czytajacych, ale faktycznie twoja interpretacja tez jest jak najbardziej mozliwa.
@Kontousun1ete nasuwa się więc pytanie, dlaczego ten mechanik prosi o pomoc zamiast sobie to ogarnąć.
Ludzie w warsztatach wymieniają koła (lato/zima), akumulatory i za to płacą, a przecież to tylko kilka śrubek.
Masz całkowitą rację ;) Dlaczego? Nie wiem jak u innych ale u mnie to jest zazwyczaj czysta kalkulacja.
Jak jestem w tym czasie zarobić więcej niż dana usługa to po prostu zlecam. Jak mi się nie chce albo robota wymaga za dużo babrania się, zlecam...
Poza tym w wolnym czasie kładę nacisk na rozwój, taki zawód. Więc wolę to poświęcić na naukę bo przynosi to wymierne korzyści finansowe, a więc wracamy do początku mojej wypowiedzi.
Wiem ze sprowadziłem to tylko do materialnej części, ale nie tylko ona odgrywa ważną rolę.
A jakbym miał ocenić dlaczego ludzie tak robią, zapewne części się nie chce, część nie umie, część myśli że leczyć się u lekarza, a nie w internecie, to samo tyczy się innych zawodów. A pomijając to wszystko w ten sposób napędza się gospodarkę i daje zarobić innym, bo pieniądze są po to aby je wydawać/inwestować a nie kisić na niskooprocentowanych kontach :)
@rybery
OK. Zrob sobie taka strone o jakiej piszesz. Potem mi ja pokazesz. A ja w pol godziny opowiem ci o WSZYSTKICH bledach jakie przy tym zrobiles. Bo to beda wszystkie mozliwe bledy, mowie z doswiadczenia. Jestes gotowy na przyjecie takiej krytyki? Zaznaczam, ze siedze w tym od 20-kilku lat. I jeszcze jedno.. nie zeby mi sie ten kierunek podobal, ale mechanicy niech korzystaja z ostatnich lat (nie wiem ilu - moze kilkunastu, moze 20 paru) kiedy maja co naprawiac. Elektryki zmasakruja ta branze.
to teraz pomyśl jaką stronę internetową mógł mieć na myśli mechanik? Troszkę rozbudowane ogłoszenie, oczywiście mógłby sam to zrobić i błędy by mu nie przeszkadzały ani przyszłym klientom, jest nr tel, jest adres i można naprawić awarie, a reszta to tekst którego nikt nie czyta gdy szuka mechanika. Co chcesz z tą stroną robić przez kilka lat? No może jak dobry mechanik to zechce jeszcze możliwość dodawania opinii, średniemu to nie potrzebne.
@Zbych6666
Ale piszesz bo tak ci sie wydaje, czy dlatego ze przestudiowales kilkuletnie statystyki ogladalnosci pewnej liczby stron? I jeszcze jakas optymalizacja SEO tez by sie przydala...
To jest właśnie post-PRLowska i post-styropianowa mentalność. Sam prowadzę działalność i wiem co to za "miód". Do głowy by mi nie przyszło, żeby znajomego, zwłaszcza który otwiera dopiero działalność poprosić o darmową usługę albo zniżkę. Więcej, z reguły byłem pierwszym klientem, który zapłacił pełną stawkę z życzeniami, żeby interes wypalił. Jak mentalność ludzi się nie zmieni to będziemy dalej w tym bagnie tkwić.
@mdra Już PiS zadbał oto żebyśmy z niego nie wyszli. Szczując nieudaczników przeciwko ludziom pracy i dodatkowo rozleniwiając benefitami nauczył ich, że przecież im się "to należy"
Pytanie co strona ma zawierać ;) może jednak portal? Cholera wie jakie są wymagania tego mechanika, nie każda strona opiera się o statyczny tekst i elementy które można machnąć w 10 min w notatniku ;)
W drugą stronę jeżeli to w miarę nowe auto to naprawa może trafić się raz na rok/dwa ;)
@mdra Własnie. Skoro są znajomymi to mogą się dogadać, że jeden zrobi stronę za darmo, na rozruch warsztatu a drugi przyjedzie na przeglad za darmo. Da się?
Zastanawia mnie, czy to domena naszych czasów, czy po prostu widzimy z bliska wyłącznie nasze czasy... Ale też jestem zaskoczona tym, jak trudno o zrównoważoną relację.
Co za czasy nastały, wszystko by tylko za darmo chcieli.
To bawi ale dużo osób nie ma żadnego pojęcia na temat programowania, grafiki, obróbki czy konfiguracji... Myślą że "wszystko się samo robi" i nawet nie chcą sobie wyobrażać ile pracy trzeba włożyć w to żeby coś się zrobiło tak jak ma...
Ignorancja, najpopularniejsza cecha XXI wieku.
No co Ty, przecież typ siedzi sobie przed monitorem i klepie kolorowe literki, co w tym może być trudnego?
A grafiki nie bierze się przecież z Googla? No a programy graficzne to nie mają opcji "obrób"? Przecież na pewno są gotowe konfiguracje w necie do narzędzi...
No i najważniejsze, programistą można zostać przecież w 3 miesiące, idziesz na bootcamp i już.
Od razu uprzedzę powyższe to sarkazm :)
ktoś dzisiaj jeszcze strony internetowe robi? przecież wszystko jest na twarzoksiążce.
jeśli żyjesz tylko na twarzoksiazce to może tak myślisz. Wyjdź z FB bo nie wszystko tam jest i istnieją też formy które mają czytelne personalizowane strony www
To jest oczywiście. Natomiast po pierwsze mechanicy to ludzie pracy i takiej propozycji by nie przedstawili. Tylko nieroby mógłby tak zrobić, sytuacja możliwa, ale w odwrotnej konfiguracji. Dwa jak ktoś prawdziwie nie pracował to wstawia takie głupoty. Założyć stronę to jest chwila. Przy dzisiejszym dostępie do wiedzy byle głupek uwinie się w parę godzin. A niech ten informacina nauczy się i wyminie rozrząd. Praca rąk ludzkich jest bezcenna bo ciężka i wymagająca. Dzięki nim to wszystko funkcjonuje. Takim informatykiem może zostać każdy, ale mechanikiem już trzeba mieć sprawność manualną i inteligencję. Oczywiście prawdziwi naukowcy, inżynierowi też są potrzebni ale Co prawdziwi co tworzą nowe technologie czy nadzorują wykonywanie prac a nie cała rzesza nierobow
No na te twoje wypociny to tylko śmiech ogarnia...
Ciekawa teoria, jest z nią tylko 1 kluczowy problem. Skoro kazdy moze zostać informatykiem i jest to takie proste a zawód mechanika wymaga jakiegos specjalnego talentu to dlaczego różnica w zarobkach tych 2 grup wypada zdecydowanie na korzyść tej pierwszej? Wychodzi na to że mechanicy w swej inteligencji ktora (jak wynika posrednio z twojego komentarza) informatyką nie jest potrzebna , decydują się na włożenie większej ilości wysiłku na nauczenie sie zawodu na ktorym zarobią mniej. I to jest ciekawy paradoks który inteligentny człowiek , by tak zrobił być moze ktos kierujacy sie jakimis idealami np tradycja rodzinna itp , ale na pewno nie cala grupa zawodowa. Oczywiście ze stroną internetowa to dość skrajny przykład, bo o ile nie ma to wyglądać nie wiadomo jak to odbiedy kazdy troche bardziej rozgarniety sam by to zrobil po obejrzeniu kilku poradników, ale nie sprowadzajmy calej grupy informatyków tylko do do tej 1 umiejetnosci bo ich kompetencje sa zazwyczaj o wiele wiele szersze i gwarantuje ci ze choc zdolnosci manualne w tym zawodzie zazwyczaj sie nie przydają to inteligencji potrzeba o wiele wiecej niz u mechaników. Gdyby bylo inaczej to jak wczesniej zaznaczylem zwyczajnie zarobki informatyków bylyby o wiele nizsze bo byle Seba z ławki mógłby isc do googla i im pisac kody.
Przecież kolega napisał tam jasno, byle stronę :)
Byle naprawę to nawet dziecko wykona, klupnie dwa razy młotkiem i może zadziała a może nie :)
Porównywanie niskiego poziomu pracy, co to ma w ogóle być? Nie po to oddaje samochód do mechanika, specjalisty, aby mi wykonał byle naprawę.
Nie uogólniajmy, dobry mechanik, ale na prawdę dobry swoje też pewnie zarabia i taka sama analogia tyczy się programistów i sporej części innych zawodów, jak się jest dobrym w swojej dziedzinie to można dobrze zarabiać :) jak ktoś jest dupa to i jako programista będzie zarabiać średnie pieniądze.
Od razu przypomniała się scenka z hrejterow z rekrutacji hydraulika na programistę :D
@Kontousun1ete Mi chodziło przede wszystkim o zdanie "takim informatykiem może zostać każdy" ktore co dopiero teraz zauwazylem mozna dwojako rozumiec tz po prostu zwykłym informatykiem albo niby informatykiem ktory w zasadzie umie klepnąc na szybko strone z poradnika i na tym sie koncza jego kompetencje. I to juz autor komentarza by sie musial wypowiedziec co mial na mysli. Ja w pierwszym odruchu pomyslalem o tym w ten ogolniejszy sposob jak (patrzac po minusach) wiekszosc czytajacych, ale faktycznie twoja interpretacja tez jest jak najbardziej mozliwa.
@Kontousun1ete nasuwa się więc pytanie, dlaczego ten mechanik prosi o pomoc zamiast sobie to ogarnąć.
Ludzie w warsztatach wymieniają koła (lato/zima), akumulatory i za to płacą, a przecież to tylko kilka śrubek.
Masz całkowitą rację ;) Dlaczego? Nie wiem jak u innych ale u mnie to jest zazwyczaj czysta kalkulacja.
Jak jestem w tym czasie zarobić więcej niż dana usługa to po prostu zlecam. Jak mi się nie chce albo robota wymaga za dużo babrania się, zlecam...
Poza tym w wolnym czasie kładę nacisk na rozwój, taki zawód. Więc wolę to poświęcić na naukę bo przynosi to wymierne korzyści finansowe, a więc wracamy do początku mojej wypowiedzi.
Wiem ze sprowadziłem to tylko do materialnej części, ale nie tylko ona odgrywa ważną rolę.
A jakbym miał ocenić dlaczego ludzie tak robią, zapewne części się nie chce, część nie umie, część myśli że leczyć się u lekarza, a nie w internecie, to samo tyczy się innych zawodów. A pomijając to wszystko w ten sposób napędza się gospodarkę i daje zarobić innym, bo pieniądze są po to aby je wydawać/inwestować a nie kisić na niskooprocentowanych kontach :)
@rybery
OK. Zrob sobie taka strone o jakiej piszesz. Potem mi ja pokazesz. A ja w pol godziny opowiem ci o WSZYSTKICH bledach jakie przy tym zrobiles. Bo to beda wszystkie mozliwe bledy, mowie z doswiadczenia. Jestes gotowy na przyjecie takiej krytyki? Zaznaczam, ze siedze w tym od 20-kilku lat. I jeszcze jedno.. nie zeby mi sie ten kierunek podobal, ale mechanicy niech korzystaja z ostatnich lat (nie wiem ilu - moze kilkunastu, moze 20 paru) kiedy maja co naprawiac. Elektryki zmasakruja ta branze.
to teraz pomyśl jaką stronę internetową mógł mieć na myśli mechanik? Troszkę rozbudowane ogłoszenie, oczywiście mógłby sam to zrobić i błędy by mu nie przeszkadzały ani przyszłym klientom, jest nr tel, jest adres i można naprawić awarie, a reszta to tekst którego nikt nie czyta gdy szuka mechanika. Co chcesz z tą stroną robić przez kilka lat? No może jak dobry mechanik to zechce jeszcze możliwość dodawania opinii, średniemu to nie potrzebne.
Panie coś Pan och....Tego się ni da tak zrobić.Pakiet mini za 300?Panieee ,a idź Pan!
@Zbych6666
Ale piszesz bo tak ci sie wydaje, czy dlatego ze przestudiowales kilkuletnie statystyki ogladalnosci pewnej liczby stron? I jeszcze jakas optymalizacja SEO tez by sie przydala...
To jest właśnie post-PRLowska i post-styropianowa mentalność. Sam prowadzę działalność i wiem co to za "miód". Do głowy by mi nie przyszło, żeby znajomego, zwłaszcza który otwiera dopiero działalność poprosić o darmową usługę albo zniżkę. Więcej, z reguły byłem pierwszym klientem, który zapłacił pełną stawkę z życzeniami, żeby interes wypalił. Jak mentalność ludzi się nie zmieni to będziemy dalej w tym bagnie tkwić.
@mdra Już PiS zadbał oto żebyśmy z niego nie wyszli. Szczując nieudaczników przeciwko ludziom pracy i dodatkowo rozleniwiając benefitami nauczył ich, że przecież im się "to należy"
Fejkowa rozmowa. Ale to byłby dobry układ: ja ci będę naprawiał auto, a ty mi zrobisz stronę. Szczegóły do dogadania.
Jeden lepszy od drugiego. Jeden chce za darmo dzień pracy, drugi za jeden dzień pracy chce mieć niewolnika na 3 lata.
Pytanie co strona ma zawierać ;) może jednak portal? Cholera wie jakie są wymagania tego mechanika, nie każda strona opiera się o statyczny tekst i elementy które można machnąć w 10 min w notatniku ;)
W drugą stronę jeżeli to w miarę nowe auto to naprawa może trafić się raz na rok/dwa ;)
Nie wszystko jest takie czarno białe w życiu :)
Zasadniczo uczciwa umowa.
@mdra Własnie. Skoro są znajomymi to mogą się dogadać, że jeden zrobi stronę za darmo, na rozruch warsztatu a drugi przyjedzie na przeglad za darmo. Da się?
Ciężko w dzisiejszych czasach o uczciwą przyjaźń, w której dwie strony na równi dają i otrzymują.
Zastanawia mnie, czy to domena naszych czasów, czy po prostu widzimy z bliska wyłącznie nasze czasy... Ale też jestem zaskoczona tym, jak trudno o zrównoważoną relację.