Czy ja wiem? Ktoś, kto przekracza prędkość o 50 km/h to już chyba pirat drogowy a nie kierowca. W granicach normalności mieści się jeszcze mandat za 81 km/h w zabudowanym - 800 zł.
Tyle że auto za 800 zł to już prędzej gruz a nie samochód. Tylko do dojazdów praca-dom, okazjonalnie zakupy.
Śliczna omega
Ekolodzy, piesi aktywiści, anty blachosmrody - są chyba przeszczęśliwi.
@Kar4 Oni akurat nikogo nie obchodzą.
@kikurenty No nie wiem, w mediach bardzo chętnie się wypowiadają i ich stacje to puszczają.
Czy ja wiem? Ktoś, kto przekracza prędkość o 50 km/h to już chyba pirat drogowy a nie kierowca. W granicach normalności mieści się jeszcze mandat za 81 km/h w zabudowanym - 800 zł.
Tyle że auto za 800 zł to już prędzej gruz a nie samochód. Tylko do dojazdów praca-dom, okazjonalnie zakupy.
Rzecz w tym, że mandatu możesz uniknąć. Ja się bardziej martwię innymi podwyżkami. tych nie uniknę.