@tomekgrek Gorzej, że ludzie nie będą wiedzieli już o co chodzi, bo większość Polski zaczyna mówić po chłopsku. "Zarysowałem Ci samochód", byłoby lepiej a nie "Zarysowałem Tobie" niedługo będzie
-Witojcie Pon Doktór, telepie mie w bebechach
- A sro Pon, nomalnie?
- A bo ja wim, ino roz na sońce.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 stycznia 2022 o 11:14
Też tak kiedyś chcialem być uczciwy- zachaczyłem jakiegoś gruza na parkingu na zadupiu. Facet zadzwonił, przyjechałem to już czekał z kolegami i zaczęli wołać jakieś sumy z sufitu (4,5k pln) za błotnik i reflektor 20 letniego auta albo wzywają policję.
Policja w końcu przyjechała, wlepili mi 50zl mandatu i po sprawie.
Nie wiem czy drugi raz bym się zdecydował.
Można by zakładać że okolice Podlasia
Zostawił kartkę bo ludzie widzieli zdarzenie a nr telefonu z czapy
@Gicio Skąd ten wniosek? Sam parę lat temu miałem taką kartkę za wycieraczką, kiedy zarysowano mnie lekko na jednym z parkingów przez hipermarketem.
@tomekgrek Gorzej, że ludzie nie będą wiedzieli już o co chodzi, bo większość Polski zaczyna mówić po chłopsku. "Zarysowałem Ci samochód", byłoby lepiej a nie "Zarysowałem Tobie" niedługo będzie
-Witojcie Pon Doktór, telepie mie w bebechach
- A sro Pon, nomalnie?
- A bo ja wim, ino roz na sońce.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 stycznia 2022 o 11:14
Gorzej, że pan przemądrzały nie odróżnia regionalizmu od archaizmu.
@Gicio, nie oceniaj wszystkich wg. siebie
Też tak kiedyś chcialem być uczciwy- zachaczyłem jakiegoś gruza na parkingu na zadupiu. Facet zadzwonił, przyjechałem to już czekał z kolegami i zaczęli wołać jakieś sumy z sufitu (4,5k pln) za błotnik i reflektor 20 letniego auta albo wzywają policję.
Policja w końcu przyjechała, wlepili mi 50zl mandatu i po sprawie.
Nie wiem czy drugi raz bym się zdecydował.
dla mnie normalna sprwa.kiedyś żona zarysowała komuś auto, zostawiłem kartkę.Dałem 150zł i po problemie.
zarysowałam auto i też zostawiłam kartkę, kamer nie było.
"Ci", nie "tobie".
A potem okazuje się, że dzwoniąc na podany numer zapisałeś swój w bazie danych firmy sprzedającej garnki.