Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M MG02
+6 / 10

To jak w końcu sterują tymi czipami w szczepinkach. Przecież w dżungli nie ma sieci 5g.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+3 / 5

@MG02 mój działa tylko kiedy wpiszę hasło do pobliskiego WiFi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamIM
0 / 6

@MG02
no jak to nie ma? modyfikowane genetycznie banany dają sygnał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
-1 / 1

@Albiorix
No właśnie mój też, ale skąd w dżungli wziąść WiFi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
0 / 2

@MG02 Może można braść internet do czipa z satelity.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2022 o 13:11

A konto usunięte
+1 / 1

@MG02 Ale jak postawisz Muskową antenę do starlinka to będzie zasięg.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
+8 / 14

Już abstrahując od prawdziwości tych newsów - mniej niż połowa ludzi w krajach dobrze zagęszczonych jak Anglia itp zachorowała, a jak miałby się zarazić koleś który żyje godziny drogi od najbliższej cywilizacji?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-1 / 15

@Michael_M
Ospa i gruźlica wymordowały kiedyś miliony Indian, także tych nie mających kontaktu z "cywilizacją". Najwidoczniej mieszkańcy Amazonii wyciągnęli wnioski z tamtych wydarzeń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
+9 / 13

@Rydzykant Mówisz o tych kocach które Kolumb im dał na których wcześniej spali i zmarli ludzie chorzy na ospę? Stary numer o którym nie mówią w szkole.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
+1 / 3

@Rydzykant Zajebiście, że amazończycy znają historię indian ^ ^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+2 / 4

@Michael_M
Raczej pomyliłeś historie. Zakażone koce zastosował dowódca fortu Pitt w Pensylwanii, Jeffrey Amherst. Było to niemal trzy stulecia po Kolumbie, w roku 1763. Warto też przypomnieć, że w tym czasie Indianie urządzili oblężenie fortu. Gdy zaczęło brakować żywności, dowódca kazał te koce "wyrzucił na śmietnik" poza obwarowaniami fortu. Indianie szybko pożałowali połakomienia się na taką zdobycz.

Natomiast marynarze Kolumba przywieźli na Karaiby gruźlicę, na którą tamtejsi mieszkańcy kompletnie nie byli odporni. Jednak natury nie oszukasz, Indianki odwzajemniły się marynarzom syfilisem. Jak sądzisz, czy zrobiły to celowo? A skąd wiedziały? Dla mieszkańców Ameryki Środkowej syfilis jest tylko drobną niedogodnością. Dla Europejczyków był śmiertelnym niebezpieczeństwem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
0 / 2

@Robyrt
Ewidentnie nie doceniasz siły i trwałości przekazów ludowych. Ciekawe, że żydzi znają historię żydów sprzed 3000 lat. Albo że jeszcze w latach '50 XX wieku mieszkańcy małopolskich wsi opowiadali sobie historie z toczonych na ich terenie bitew Powstania Kościuszkowskiego.
Przypomnij sobie, Amazończycy to właśnie Indianie. Potomkowie tych, którzy zdołali przeżyć wielkie epidemie przywleczone przez Europejczyków. W ich tradycji, powtarzanej z pokolenia na pokolenie, są informacje na temat zarazy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
-1 / 1

@Rydzykant To nie tak. Po prostu zastanawiam się czy plemiona żyjące w puszczy amazońskiej, mogą znać historię epidemii sprowadzonych przez kolonizatorów. Z tego co pokazują mapy to w XVI w. lasy deszczowe były granicą podbojów. Oczywiście choroby nie znają granic i wirusy mogły dotrzeć do plemion głęboko w dżungli, jednak czy zostało to powiązane z "białymi ludźmi" o których działaniu mogli nawet nie wiedzieć ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
0 / 2

@Robyrt
Oczywiście oni nie znają historii. Nie rozumieli przyczyn epidemii. Jednak pamiętali i zapamiętali jej skutki. Później dowiedzieli się, że biali lekarze potrafią niektóre choroby leczyć skuteczniej niż szamani. Dlatego obecnie, jeśli jest to możliwe, leczą się zarówno u lekarzy jaki i u szamanów. Dlatego mam spory szacunek dla chłopaka, który zaniósł ojca do placówki medycznej. Najwidoczniej mu zależało.

Natomiast o skuteczności przekazu (ustnego lub opisanego w formie legendy) niech świadczy historia Troi. Pomiędzy słynną bitwą a czasami Homera minęło 1000 lat. Pomiędzy napisaniem Iliady a odkryciami Schliemanna minęło kolejne 2500 lat Jednak opis geograficzny miejsca okazał się na tyle precyzyjny, że znaleziono ruiny owego miasta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar swietyczlowiek
+3 / 7

I tak będzie musiał robić za każdym razem...już musiał ze 3 razy tak chodzić...
nie prościej by było dać mu zastrzyk i by zrobił sam?
Łatwiej by było mu chodzić ze strzykawką w kieszenie...
Nie wydaje się wam to absurdalne ?
To tak jakby wkręcać żarówkę: jeden trzyma żarówkę - a 4 kręci stół dookoła...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B baranina13
+2 / 2

to jest nius z przed dwóch lat, dziś na nowo odświeżany

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B basas
-1 / 3

Co za wspaniała historia, biedaczek już 4 razy przez tą dżungle musiał gnać a tu za moment w marcu kolejna dawka w wersji dla Omicrona... Jedno mnie tylko zastanawia w tej historii, skąd ten młody miał tyle kasy, jedna dawka to 15$ do 20$, dla siebie i całej rodziny to w dżungli straszna góra pieniędzy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mariockr
-2 / 2

Żeby tylko jakieś zarazy nie przywlekł....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zeter
+1 / 1

6 godzin.. tylko pytanie czy miał 200 metrów czy 20 km...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seksistefan
+1 / 1

Jaaasne

A o szczepionkach dowiedzial sie sprawdzajac emaila.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szefo2308
+1 / 1

poszedł przynieść wirusa do dżunglii

Odpowiedz Komentuj obrazkiem