Kobiety miewają takie zagrywki w każdym wieku. To nie zależy od wieku, ale od kobiety (osobnika). Ja znam siedemdziesięciolatki+ z takimi zagrywkami (typu "domyśl się", "normalny by poczekał, to zrobił, tego nie zrobił"). Oczywiście w przypadku 70 latek to już inna relacja (nie randka), ale miałem kiedyś babcię, współpracuję z Klubem Seniora. Oj, Panie są oryginalne w każdym wieku. :)
@Przytomny Ależ i panowie tacy bywają, niestety.
W sumie dobrze, że chłopak nie zdążył się zaangażować, bo potem tylko byłoby chyba tylko gorzej. A pannica niech czeka na tego swego zdesperowanego księcia.
Na szczęście nic z tego nie wyszło - bo takiej osoby nigdy zwykły dobry człowiek nie zadowoli. Łobuz - owszem. Na chwilę. Potem rozwód, walka o widywanie bombelków, alimenty i zgorzknienie.
Ogolnie wiekszosc ludzi nie ma szacunku do drugiego czlowieka, nie odpisuje, nie odpowiada, ani dziekuje ani prosze ani przepraszam :( przykre to bardzo.
Ja też poznałem kiedyś kobietę na portalu randkowym. Polubiłem ja bardzo za jej uśmiech, charakter za to jaką była osobą.I mimo, że początkowo chciała związku, to wszystko się zmieniło kiedy pojawił się "łobuz". Także kobiet nie zmienisz, możesz zmienić kobietę ale to niczego nie zmieni.
hmm, a to nie tak ze samotna kobieta/męzczyzna w wieku 31 jest w zasadzie niedotyalny/a - bo to znaczy ze jesli do tej pory nikogo nie znalazł/a to znaczy ze sie raczej do związku nie nadaje?
Poznałem kobietę, 34 lata już, co świetne studia, praca, pół świata zjechane (typ co w weekend gdzieś jedzie, nie siedzi w domu), a w relacjach damsko-męskich, tak roszczeniowe podejście do faceta i tak po prostu nieszczęśliwy człowiek, że w życiu czegoś takiego nie widziałem, zapamiętam ją do końca życia. Mam nadzieje, że zakończyłeś znajomość bo jak ktoś czyjegoś czasu nie docenia na "dzień dobry" to za dobrze nie rokuje na potem.
Cholerka, przede wszystkim pięknie piszesz, gramatyka, stylistyka itp. Nareszcie poprawna polszczyzna! Gdybyś pisał ze mną przez tydzień i napisałbyś jak w Twoim tekście: "tę relację" a nie "tą relację", to bym już 10 minut przed czasem stała pod tą klatką albo sama podjechałabym po Ciebie taksówką :)))
Powodzenia, na pewno znajdziesz właściwą kobietę :)
Kobiety miewają takie zagrywki w każdym wieku. To nie zależy od wieku, ale od kobiety (osobnika). Ja znam siedemdziesięciolatki+ z takimi zagrywkami (typu "domyśl się", "normalny by poczekał, to zrobił, tego nie zrobił"). Oczywiście w przypadku 70 latek to już inna relacja (nie randka), ale miałem kiedyś babcię, współpracuję z Klubem Seniora. Oj, Panie są oryginalne w każdym wieku. :)
@Przytomny Ależ i panowie tacy bywają, niestety.
W sumie dobrze, że chłopak nie zdążył się zaangażować, bo potem tylko byłoby chyba tylko gorzej. A pannica niech czeka na tego swego zdesperowanego księcia.
@katem Prawda. Korekta: Ludzie tacy bywają.
Niech dalej czeka na "prawdziwego mężczyznę", jeżeli punktualny i odpowiedzialny jej nie odpowiada.
Nie odbierała i nie odpisywała, bo usypiała swoje dziecko.
Na szczęście nic z tego nie wyszło - bo takiej osoby nigdy zwykły dobry człowiek nie zadowoli. Łobuz - owszem. Na chwilę. Potem rozwód, walka o widywanie bombelków, alimenty i zgorzknienie.
Ogolnie wiekszosc ludzi nie ma szacunku do drugiego czlowieka, nie odpisuje, nie odpowiada, ani dziekuje ani prosze ani przepraszam :( przykre to bardzo.
@Trutututumajtkizdrutu
takie pokolenie...
Niesamowita historia. Świat wstrzymał oddech, w sieci wrze, internauci oszaleli, prezydenci wszystkich państw przesyłają kondolencje.
Jak nie wziąłeś zbroi i miecza, żeby o nią walczyć to co myślałeś?
Po prostu nie zależało jej na tobie na tyle żeby starała się nie popełnić błędu, pewnie następnego dnia wychodzi z innym.
Nie daj babie tobą rządzić. Jak ty rządzisz i jest źle = T=twoja wina. Jak ona rządzi i jest źle = też twoja wina.
Ja też poznałem kiedyś kobietę na portalu randkowym. Polubiłem ja bardzo za jej uśmiech, charakter za to jaką była osobą.I mimo, że początkowo chciała związku, to wszystko się zmieniło kiedy pojawił się "łobuz". Także kobiet nie zmienisz, możesz zmienić kobietę ale to niczego nie zmieni.
chłopie, w wieku 40 i 50 lat takie kobiety się trafią. Nie mówiąc już o samych facetach haha
hmm, a to nie tak ze samotna kobieta/męzczyzna w wieku 31 jest w zasadzie niedotyalny/a - bo to znaczy ze jesli do tej pory nikogo nie znalazł/a to znaczy ze sie raczej do związku nie nadaje?
Poznałem kobietę, 34 lata już, co świetne studia, praca, pół świata zjechane (typ co w weekend gdzieś jedzie, nie siedzi w domu), a w relacjach damsko-męskich, tak roszczeniowe podejście do faceta i tak po prostu nieszczęśliwy człowiek, że w życiu czegoś takiego nie widziałem, zapamiętam ją do końca życia. Mam nadzieje, że zakończyłeś znajomość bo jak ktoś czyjegoś czasu nie docenia na "dzień dobry" to za dobrze nie rokuje na potem.
Cholerka, przede wszystkim pięknie piszesz, gramatyka, stylistyka itp. Nareszcie poprawna polszczyzna! Gdybyś pisał ze mną przez tydzień i napisałbyś jak w Twoim tekście: "tę relację" a nie "tą relację", to bym już 10 minut przed czasem stała pod tą klatką albo sama podjechałabym po Ciebie taksówką :)))
Powodzenia, na pewno znajdziesz właściwą kobietę :)
Dwa pojęcia w tym temacie: "wzajemny szacunek" i "postawienie zdrowych granic". Jak widać, zadziałało tylko jedno z dwóch.