@katem W dodatku każdego miesiąca są demonstracje w największych miastach. Na ulicach dochodzi do starć z policją, płoną samochody. W Groningen pochody przez miasto z pochodniami. Do końca roku społeczeństwo obali nowopowstały rząd. Czego również życzę Polakom, więcej odwagi!
To nie jest salon fryzjerski tylko sala koncertowa. W ramach protestu, aby pozostać otwartymi, przerobiono teatry i sale koncetrowe na jeden dzień na siłownie i zakłady fryzjerskie. Dzięki temu ludzie mogli zobaczyć spektakl bądź posłuchać koncertu, a jeden ochotnik musiał dać się obciąć lub też wziąć udział w zajęciach fitnessu w tle.
Nie tylko u nas rządzą idioci. Marna to pociecha. Ale fajnie, że i tam ludzie uczą się obchodzić głupie zakazy.
Poszedł bym do takiego fryzjera
A kto fryzjerowi zabroni słuchać muzyki w pracy :)?
Nie posądzałam Holendrów o takie poczucie humoru i zdolność sprzeciwiania się.
@katem W dodatku każdego miesiąca są demonstracje w największych miastach. Na ulicach dochodzi do starć z policją, płoną samochody. W Groningen pochody przez miasto z pochodniami. Do końca roku społeczeństwo obali nowopowstały rząd. Czego również życzę Polakom, więcej odwagi!
To nie jest salon fryzjerski tylko sala koncertowa. W ramach protestu, aby pozostać otwartymi, przerobiono teatry i sale koncetrowe na jeden dzień na siłownie i zakłady fryzjerskie. Dzięki temu ludzie mogli zobaczyć spektakl bądź posłuchać koncertu, a jeden ochotnik musiał dać się obciąć lub też wziąć udział w zajęciach fitnessu w tle.