To okulista a nie psychiatra. Jego zadaniem nie jest badanie Twojej poczytalności ani poziomu inteligencji. Dlatego zapewne wszystkim pacjentom zgłaszającym się z podobnymi dolegliwościami daje taką samą instrukcję.
A może po prostu kiedyś nie powiedział tego wyraźnie jakiejś influencerce, która potem wytoczyła mu proces sądowy?
To wynikająca z doświadczenia ostrożna ocena "inteligencji" statystycznego pacjenta.
Może się trafić anty-szczepionkowiec, co głosuje na PiS i słucha RadiaMaryja.
Wiesz... Jak trochę pobłądzisz w necie, na przykład po forach pasjonatów eksperymentów z używkami, to znajdziesz takie kwiatki, jak aplikowanie alkoholu dożylnie lub doodbytniczo. I jakby to, samo w sobie, nie było wystarczająco odjechanym pomysłem, to jeszcze niektórzy bez oporów, na pierwszy ogień biorą do tego spiryt albo czyściochę.
Brzmi jak coś z hamburgeryki, więc pewnie nawet prawdziwe.
Jako że okulista nie zajmuje się debilizmem, to nie ocenia, czy jesteś dość ogarnięty, by zrobić sobie krzywdę przegotowaną wodą, czy nie.
Po prostu daje jasne i nie budzące wątpliwości instrukcje. I prawie na pewno wiąże się to z doświadczeniami jakiegoś innego okulisty, który został pozwany przez jakiegoś debila za utratę oka po przemyciu go wrzątkiem.
To okulista a nie psychiatra. Jego zadaniem nie jest badanie Twojej poczytalności ani poziomu inteligencji. Dlatego zapewne wszystkim pacjentom zgłaszającym się z podobnymi dolegliwościami daje taką samą instrukcję.
A może po prostu kiedyś nie powiedział tego wyraźnie jakiejś influencerce, która potem wytoczyła mu proces sądowy?
To wynikająca z doświadczenia ostrożna ocena "inteligencji" statystycznego pacjenta.
Może się trafić anty-szczepionkowiec, co głosuje na PiS i słucha RadiaMaryja.
@Jur4578 "Może się trafić anty-szczepionkowiec, co głosuje na PiS i słucha RadiaMaryja."
to taki osobnik jeszcze głosuje na tą partię,myślałem że on jest im przeciwny?
Wiesz... Jak trochę pobłądzisz w necie, na przykład po forach pasjonatów eksperymentów z używkami, to znajdziesz takie kwiatki, jak aplikowanie alkoholu dożylnie lub doodbytniczo. I jakby to, samo w sobie, nie było wystarczająco odjechanym pomysłem, to jeszcze niektórzy bez oporów, na pierwszy ogień biorą do tego spiryt albo czyściochę.
Fantazja ludzka jest bez dna.
Brzmi jak coś z hamburgeryki, więc pewnie nawet prawdziwe.
Jako że okulista nie zajmuje się debilizmem, to nie ocenia, czy jesteś dość ogarnięty, by zrobić sobie krzywdę przegotowaną wodą, czy nie.
Po prostu daje jasne i nie budzące wątpliwości instrukcje. I prawie na pewno wiąże się to z doświadczeniami jakiegoś innego okulisty, który został pozwany przez jakiegoś debila za utratę oka po przemyciu go wrzątkiem.
Za każdym zakazem stoi jakaś historia.....