@Jan_z_Mazur Z pewnością nie jest dla takich idiotek, ja ta w demotywatorze. Przypominam, że w izraelu kobiety też służą w wojsku i jakoś na temat izraelskich żołnierek dowcipów brak, są jedynie na temat tych amerykańskich, polskich, czy - jak wyżej - rosyjskich, czyli tam, gdzie kobiety mogą sobie wybrać, czy pójdą do wojska, czy nie - i nie wszystkie, które się na to zdecydują, podejmują prawidłową decyzję.
@katem - mnóstwo krajów ma w swojej historii walczące kobiety i nikt się z nich nie śmieje. Tym bardziej, że często mają one na koncie wiele bohaterskich czynów. Faktem jest natomiast, że nie każda kobieta nadaje się do wojska. Ta z filmiku z pewnością się nie nadaje, chociaż zastanawiam się czy to nie jest jakaś propagandowa ustawka. Istnieją natomiast filmy bardzo podobne w swojej wymowie, a ukazujące mężczyzn, ponieważ również nie każdy facet nadaje się do wojska.
@katem to sprawdź sobie filmy o tym jak wygląda pobór, podpowiem nie jest to ochotniczy i na dodatek idą tak jako 17-latki w już wychowane w rygorze tamtejszej szkoły. Wiec nie widział bym w tym nic nadzwyczajnego, bo nawet jakby u nas tak zrobić i od początku pokolenia wymusić rygor i morale to większość by się nadawał a nie ochotnicy z różną motywacją,
PS. Tylko jeżeli u nas okłada się dojrzałość cały czas na później to masz efekty na studiach i pracy. Demografia tez robi swoje,
@katem populację łatwo odbudować, gdy kobiety ocaleją, a z mężczyzn zostanie choć 10%. Gdy ocaleją mężczyźni, a kobiet zostanie 10%, naród i tak jest zgubiony.
Absolutnym szaleństwem jest gnanie kobiet na wojnę. Są na to za cenne.
A w izraelskim wojsku kobiety służą, głównie za materace dla oficerów - setki afer o to były. Kiedyś uzasadniano, że dla Araba śmierć z ręki kobiety to zamknięta droga do raju, więc w pewnych działaniach kobiety się sprawdzają, ale obecnie to już nie ma uzasadnienia.
@BlueAlien na wojnie nikt nie pyta o takie szczegóły, jak chęć kobiet.
Można dodać obserwację, co się działo np. we Francji po I wojnie światowej, gdzie mężczyzn zginął pewien odsetek, choć wciąż daleki od biologicznie zagrażającego. Również UK, USA w czasie II wojny. Ogólnie tak jest, że w przypadku braku odpowiedniej liczby mężczyzn kobiety w narzucony naturą sposób rekompensują to zmianą obyczajów.
Tak czy inaczej taka sytuacja jest możliwa do naprawienia.
Sytuacja, gdy giną kobiety, nie. Więc kobiety są za cenne, żeby je posyłać na wojnę.
O przydatności nie dyskutuję, moździerz LM-60 waży 20 kg, a kodeks pracy pozwala kobietom nosić w ruchu ciągłym 12 kg na odległość 25 m, zatem poza nielicznymi wyjątkami służbę liniową chyba można odpuścić? Zakładam, że te normy powstały na podstawie rzetelnych badań?
Owszem da się populację odbudować, ale te kobiety będą chciały dzielić się z innymi kobietami jednym facetem, a jeśli rząd nie wprowadzi obowiązku wielożeństwa żeby po wojnie odbudować populację to kobiety nie będą chciały być jednymi z wielu, prędzej poszukają kogoś z za granicy.
@BlueAlien o ile rząd dopuści "kogoś z zagranicy", w tym rola rządu, by kierować się interesem narodu. W czasie wojny raczej nie bywa on demokratyczny.
No i "żeństwo" ma jedynie pośredni związek z rozmnażaniem się, do rozmnażania nie jest niezbędne formalizowanie związku na płaszczyźnie administracyjnej czy religijnej i tak jakoś to natura wymyśliła.
(ale owszem, zadziwiająca jest łatwość, z jaką kobiety okupowanych krajów zachodu wchodziły w związki z żołnierzami okupanta - raz, że populacja własnych samców była ograniczona, dwa, że silny, dysponujący władzą i zasobami choćby w postaci konserwy to atrakcyjny)
(gdyby rozmówca/czyni/o do szkoły chodził/a/o, to by pamiętał/a/o powieść "Wierna rzeka", gdzie jednym z wątków jest relacja między samotną kobietą i samcem, który przypadkiem trafia. No, Żeromski nie mógł pójść bardziej w biologie, to nie te czasy i nurty literackie).
@Gundula Wyglada to na unitarke dla pielegniarek. Zajechany kalach i slepaki w magazynku. Jakby to zrobila z normalna amunicja to by palce pokancerowala. Ten karabin ma dosc spory odrzut.
Kazdy kto nie docisnąl dobrze do ramienia mial potem siniaki ;)
@Gundula podejrzewam że ona właśnie jest szkolona, nie wiem gdzie to jest, ale jeśli w kraju gdzie kobiety mają mieć przeszkolenie wojskowe, to raczej ona nie jest szkolona z własnej woli
Pitolisz... ma mały odrzut i praktycznie nie kopie nawet przy nie dociśniętym nie daje siniaków.
Choć przy serii jaka jest bardzo szybka ma tendencje do tego ze idzie mocno w górę i nawet może wyciągnąć go z ręki i wtedy jest go ciężko utrzymać ale nie robi siniaków. Choć fakt nie strzelałem w podkoszulku tylko w kurtce letniej lub zimowej wojskowej jak jest dość gruba.
@Kotek_psotek - to jest AK 74 kalibru 5,45 (można poznać po magazynku, który ma dużo mniejszy łuk, niż AK). W przeciwieństwie do podstawowego AK o kalibrze 7,62, ten ma stosunkowo mały odrzut.
@Kotek_psotek Po pierwsze, to jest AK74 w kalibrze 5.45, a nie kałach w kalibrze 7.62 - odrzut jest znikomy. Po drugie - siniaki po strzelaniu z kałacha? Widać, że nigdy tego w ręku nie miałeś :)
Ale co się jej właściwie stało? Jak niechcący wystrzeliła, to przeszła nad tym do porządku dziennego, a potem tylko przeładowała broń i nagle podskakuje, jakby dostała kijem po palcach.
Kobiety w wojsku mogą pracować, jednak z całą pewnością nie na pierwszej lini frontu. W szpitalach polowych, w sztabach dowodzenia jako łącznościowiec to pewnie. Ale na polu walki? Nigdy. Na ten przykład ja ważę 93 kg przy wzroście 178 cm. Z całym wojskowym szpejem dochodziłoby pewnie do 110-120 kg. Już to widzę jak mnie taka przeciętna kobieta odciąga po piachu, gdybym w lesie zarobił kulkę i padł ranny na ziemię.
@TheAvatar322 mięso armatnie to mięso armatnie, możemy przeliczać na kilogramy :), a po drugie masz nadwagę, więc normalny facet też nie byłby zadowolony z tego, że jakiś grubas dał się postrzelić i musi go wlec po piachu ;)
@MarcelinaMarcelina Chciałaś pocisnąć, nie wyszło Ci. Jeśli nazwanie mnie "mięsem armatnim" miało mi ubliżyć, znaczy że ubliżyłabyś w ten sposób również kobietom z mojego oddziału. Taki był zamysł tej wypowiedzi? Po drugie, moja waga wynika z intensywnego uczęszczania na siłownię oraz pływania na basenie, więc nie grubasa. Inni natomiast myślę cieszyliby się, że w razie sytuacji kryzysowej, odciągnę ich szybko i sprawnie.
@MarcelinaMarcelina Ale wiesz, że mój komentarz nie dotyczył rezerwistów powołanych w przypadku wojny a wojsk zawodowych, zwłaszcza tych wysyłanych na misje? Kobiety różnią się od mężczyzn i nikt rozsądny temu nie zaprzecza. Wy, kobiety nie specjalnie nadajecie się do wojowania. Niech któraś na kilkudziesięciogodzinnym wypadzie dostanie miesiączki i jest to jedna z tych, które przechodzą je intensywnie. Co taka zrobi? Będzie udawała, że jest wstanie zachować 100% sprawność fizyczną jak przed miesiączką i identyczny poziom skupienia? Wątpię. Chyba, że naszprycuje się tabletkami a chyba nie o to nam chodzi.
@TheAvatar322 w jakim Ty świecie żyjesz? Wojna to nie jest kwestia wyboru, kobiety od zawsze biorą udział w wojnie, ta która zostaje w domku z miesiączką, bo brzuszek boli, najszybciej ginie. Nie ważne czy jesteś kobietą, czy mężczyzną nikt się nie będzie zastanawiał nad tym, czy masz predyspozycje do zostania żołnierzem. Chyba coś umknęło Twojej uwadze, ale kobiety z okresem latają w przestrzeń kosmiczną, a Ty jęczysz bo w czasie akcji dostanie okres." O mój Boże pierniczę powstanie, idę do domu, bo dostałam okres" . Obyśmy byli pokoleniem, które nie doświadczy wojny w Polsce, bo nie chcę się przekonywać, jak bardzo ludność cywilna nie nadają się na wojnę, bez względu na płeć. Przeczytaj jakąś dobrą książkę z czasów wojny, ( Archipelag Gułag), może otworzą Ci się oczy, czym jest wojna i w walce o przeżycie, jak bardzo płeć przestaje mieć znaczenie, oby tylko przetrwać kolejną dobę.
Demot klasycznie bez źródła, więc zero możliwości weryfikacji kto to jest, w jakich warunkach się tam znalazła, co tak naprawdę się tutaj odbywa, czy wcześniej miała już styczność z bronią etc. I równie klasycznie z tej okazji w komentarzach festiwal antyfeministycznej pogardy, wyzwisk i mądrości ze strony samców alfa, z których 3/4 taką broń widziało najwyżej w GTA.
A tym czasem na polskiej granicy, mamy utworzoną specjalną strefę militarną, której broni polskie wojsko. Obecnie straciliśmy w tym konflikcie trzech żołnierzy, jeden przeszedł na stronę wroga, jeden zmarł w wyniku libacji alkoholowej, trzeci zginął tragicznie z udziałem swojej własnej broni. Tak, zdecydowanie mężczyźni bardziej są stworzeni do służby w wojsku.
Trzy czwarte z komentujących nie było w wojsku. Większość nie strzelała z "prawdziwej" broni. Ale przekaz "baba do garów" prześwituje przez sporo komentarzy.
Wojsko nie jest dla kobiet !!!
@Jan_z_Mazur jest w razie wpadki wrogowie maja zabawe i r...anie
@Jan_z_Mazur Z pewnością nie jest dla takich idiotek, ja ta w demotywatorze. Przypominam, że w izraelu kobiety też służą w wojsku i jakoś na temat izraelskich żołnierek dowcipów brak, są jedynie na temat tych amerykańskich, polskich, czy - jak wyżej - rosyjskich, czyli tam, gdzie kobiety mogą sobie wybrać, czy pójdą do wojska, czy nie - i nie wszystkie, które się na to zdecydują, podejmują prawidłową decyzję.
@Jan_z_Mazur Myślę, że płeć nie ma tu żadnego znaczenia, bo ja zachowywałbym się podobnie jak ona XD.
@katem - mnóstwo krajów ma w swojej historii walczące kobiety i nikt się z nich nie śmieje. Tym bardziej, że często mają one na koncie wiele bohaterskich czynów. Faktem jest natomiast, że nie każda kobieta nadaje się do wojska. Ta z filmiku z pewnością się nie nadaje, chociaż zastanawiam się czy to nie jest jakaś propagandowa ustawka. Istnieją natomiast filmy bardzo podobne w swojej wymowie, a ukazujące mężczyzn, ponieważ również nie każdy facet nadaje się do wojska.
@kraken11 dlaczego?
@katem to sprawdź sobie filmy o tym jak wygląda pobór, podpowiem nie jest to ochotniczy i na dodatek idą tak jako 17-latki w już wychowane w rygorze tamtejszej szkoły. Wiec nie widział bym w tym nic nadzwyczajnego, bo nawet jakby u nas tak zrobić i od początku pokolenia wymusić rygor i morale to większość by się nadawał a nie ochotnicy z różną motywacją,
PS. Tylko jeżeli u nas okłada się dojrzałość cały czas na później to masz efekty na studiach i pracy. Demografia tez robi swoje,
@kraken11 Nie ma się czym chwalić.
@katem populację łatwo odbudować, gdy kobiety ocaleją, a z mężczyzn zostanie choć 10%. Gdy ocaleją mężczyźni, a kobiet zostanie 10%, naród i tak jest zgubiony.
Absolutnym szaleństwem jest gnanie kobiet na wojnę. Są na to za cenne.
A w izraelskim wojsku kobiety służą, głównie za materace dla oficerów - setki afer o to były. Kiedyś uzasadniano, że dla Araba śmierć z ręki kobiety to zamknięta droga do raju, więc w pewnych działaniach kobiety się sprawdzają, ale obecnie to już nie ma uzasadnienia.
@Hermes_Trismegistos Bo jestem trochę nieporadny. Raz byłem na strzelnicy i wgl sobie nie radziłem z bronią.
@kraken11 Co innego "bycie nieporadnym", a co innego machanie łapkami i płacz na widok:)
@jjac wątpię by wszystkie ocalałe kobiety z chęcią należały by do haremu 10% ocalałych facetów
@BlueAlien na wojnie nikt nie pyta o takie szczegóły, jak chęć kobiet.
Można dodać obserwację, co się działo np. we Francji po I wojnie światowej, gdzie mężczyzn zginął pewien odsetek, choć wciąż daleki od biologicznie zagrażającego. Również UK, USA w czasie II wojny. Ogólnie tak jest, że w przypadku braku odpowiedniej liczby mężczyzn kobiety w narzucony naturą sposób rekompensują to zmianą obyczajów.
Tak czy inaczej taka sytuacja jest możliwa do naprawienia.
Sytuacja, gdy giną kobiety, nie. Więc kobiety są za cenne, żeby je posyłać na wojnę.
O przydatności nie dyskutuję, moździerz LM-60 waży 20 kg, a kodeks pracy pozwala kobietom nosić w ruchu ciągłym 12 kg na odległość 25 m, zatem poza nielicznymi wyjątkami służbę liniową chyba można odpuścić? Zakładam, że te normy powstały na podstawie rzetelnych badań?
@jjac
W jaki sposób narzucony naturą? Znaczy że same siebie nie słuchają?
@BlueAlien no jakoś tak. A czemu mają siebie słuchać? Człowiek ma popęd płciowy, nie przestrasz się, ale kobiety też, i jakoś tak to działa.
Więc jak mężczyźni na wojnie w większej części zginą, to wciąż da się populację odbudować.
Nie wiem, czego nie rozumiesz. I o czym w ogóle rozmawiamy... słaby pomysł na piątkowy wieczór, miłego weekendu.
@jjac
Owszem da się populację odbudować, ale te kobiety będą chciały dzielić się z innymi kobietami jednym facetem, a jeśli rząd nie wprowadzi obowiązku wielożeństwa żeby po wojnie odbudować populację to kobiety nie będą chciały być jednymi z wielu, prędzej poszukają kogoś z za granicy.
@BlueAlien o ile rząd dopuści "kogoś z zagranicy", w tym rola rządu, by kierować się interesem narodu. W czasie wojny raczej nie bywa on demokratyczny.
No i "żeństwo" ma jedynie pośredni związek z rozmnażaniem się, do rozmnażania nie jest niezbędne formalizowanie związku na płaszczyźnie administracyjnej czy religijnej i tak jakoś to natura wymyśliła.
(ale owszem, zadziwiająca jest łatwość, z jaką kobiety okupowanych krajów zachodu wchodziły w związki z żołnierzami okupanta - raz, że populacja własnych samców była ograniczona, dwa, że silny, dysponujący władzą i zasobami choćby w postaci konserwy to atrakcyjny)
(gdyby rozmówca/czyni/o do szkoły chodził/a/o, to by pamiętał/a/o powieść "Wierna rzeka", gdzie jednym z wątków jest relacja między samotną kobietą i samcem, który przypadkiem trafia. No, Żeromski nie mógł pójść bardziej w biologie, to nie te czasy i nurty literackie).
@Hermes_Trismegistos No niby, tak, ale w wojsku bym sobie i tak rady nie dał. W każdym razie nie zachowywałbym się tak jak ona.
@Gundula Wyglada to na unitarke dla pielegniarek. Zajechany kalach i slepaki w magazynku. Jakby to zrobila z normalna amunicja to by palce pokancerowala. Ten karabin ma dosc spory odrzut.
Kazdy kto nie docisnąl dobrze do ramienia mial potem siniaki ;)
@Gundula podejrzewam że ona właśnie jest szkolona, nie wiem gdzie to jest, ale jeśli w kraju gdzie kobiety mają mieć przeszkolenie wojskowe, to raczej ona nie jest szkolona z własnej woli
@Gundula
To jest prezenterka telewizyjna.
@Kotek_psotek
Pitolisz... ma mały odrzut i praktycznie nie kopie nawet przy nie dociśniętym nie daje siniaków.
Choć przy serii jaka jest bardzo szybka ma tendencje do tego ze idzie mocno w górę i nawet może wyciągnąć go z ręki i wtedy jest go ciężko utrzymać ale nie robi siniaków. Choć fakt nie strzelałem w podkoszulku tylko w kurtce letniej lub zimowej wojskowej jak jest dość gruba.
Musiałeś mieć nie czyszczoną lufę
@Gundula jak kobieta dostaje się do wojska to jest wtedy szkolona, ale trening ma swoje limity. Z gó* bata nie ukręcisz.
@tomek_s
Kwestia nie w płci ale budowie organizmu. Lepiej sobie poradzi usportowiona (mięśnie+kondycja) kobieta niż cherlawy czy zapasiony facet.
@Kotek_psotek - to jest AK 74 kalibru 5,45 (można poznać po magazynku, który ma dużo mniejszy łuk, niż AK). W przeciwieństwie do podstawowego AK o kalibrze 7,62, ten ma stosunkowo mały odrzut.
@BrickOfTheWall tak, tak najlepsza kobieta może deptać po piętach najgorszemu mężczyźnie
@Kotek_psotek Po pierwsze, to jest AK74 w kalibrze 5.45, a nie kałach w kalibrze 7.62 - odrzut jest znikomy. Po drugie - siniaki po strzelaniu z kałacha? Widać, że nigdy tego w ręku nie miałeś :)
@Malachia Mialem w ręku I siniaki też mialem. Szesnaście lat wtedy mi było.
Cholera. Właśnie do mnie dotarło że to było ponad trzydzieści lat temu.
@Gundula https://www.wykop.pl/link/6492895/niewyszkoleni-mezczyzni-strzelaja-lepiej-niz-wyszkolone-kobiety-dane-marines-40s/
@Gundula minus bo nie lubisz jak nowa informacja burzy ci światopogląd? Fakty są seksistowskie!!!!
@Gundula wystarczy mi satysfakcja jaką odczuwam widząc twoją frustracje.
@Gundula i to cię jeszcze bardziej frustruje.
@Gundula a to ty babcia jesteś, nic dziwnego, że nie zrozumiałaś co w obcym języku gadali.
OK.
Ale co się jej właściwie stało? Jak niechcący wystrzeliła, to przeszła nad tym do porządku dziennego, a potem tylko przeładowała broń i nagle podskakuje, jakby dostała kijem po palcach.
@Moher_przez_samo_h Przycięła palec albo jej gorąca łuska na rake spadła i sparzyła, raczej to drugie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2022 o 15:41
feministka vs rzeczywistosc
Kobiety w wojsku mogą pracować, jednak z całą pewnością nie na pierwszej lini frontu. W szpitalach polowych, w sztabach dowodzenia jako łącznościowiec to pewnie. Ale na polu walki? Nigdy. Na ten przykład ja ważę 93 kg przy wzroście 178 cm. Z całym wojskowym szpejem dochodziłoby pewnie do 110-120 kg. Już to widzę jak mnie taka przeciętna kobieta odciąga po piachu, gdybym w lesie zarobił kulkę i padł ranny na ziemię.
@TheAvatar322 mięso armatnie to mięso armatnie, możemy przeliczać na kilogramy :), a po drugie masz nadwagę, więc normalny facet też nie byłby zadowolony z tego, że jakiś grubas dał się postrzelić i musi go wlec po piachu ;)
@MarcelinaMarcelina Chciałaś pocisnąć, nie wyszło Ci. Jeśli nazwanie mnie "mięsem armatnim" miało mi ubliżyć, znaczy że ubliżyłabyś w ten sposób również kobietom z mojego oddziału. Taki był zamysł tej wypowiedzi? Po drugie, moja waga wynika z intensywnego uczęszczania na siłownię oraz pływania na basenie, więc nie grubasa. Inni natomiast myślę cieszyliby się, że w razie sytuacji kryzysowej, odciągnę ich szybko i sprawnie.
@TheAvatar322 wybacz, to bardziej świadomość, gdzie kończą cywile, wcieleni do armii, w czasie konfliktów zbrojonych.
@MarcelinaMarcelina Ale wiesz, że mój komentarz nie dotyczył rezerwistów powołanych w przypadku wojny a wojsk zawodowych, zwłaszcza tych wysyłanych na misje? Kobiety różnią się od mężczyzn i nikt rozsądny temu nie zaprzecza. Wy, kobiety nie specjalnie nadajecie się do wojowania. Niech któraś na kilkudziesięciogodzinnym wypadzie dostanie miesiączki i jest to jedna z tych, które przechodzą je intensywnie. Co taka zrobi? Będzie udawała, że jest wstanie zachować 100% sprawność fizyczną jak przed miesiączką i identyczny poziom skupienia? Wątpię. Chyba, że naszprycuje się tabletkami a chyba nie o to nam chodzi.
@TheAvatar322 w jakim Ty świecie żyjesz? Wojna to nie jest kwestia wyboru, kobiety od zawsze biorą udział w wojnie, ta która zostaje w domku z miesiączką, bo brzuszek boli, najszybciej ginie. Nie ważne czy jesteś kobietą, czy mężczyzną nikt się nie będzie zastanawiał nad tym, czy masz predyspozycje do zostania żołnierzem. Chyba coś umknęło Twojej uwadze, ale kobiety z okresem latają w przestrzeń kosmiczną, a Ty jęczysz bo w czasie akcji dostanie okres." O mój Boże pierniczę powstanie, idę do domu, bo dostałam okres" . Obyśmy byli pokoleniem, które nie doświadczy wojny w Polsce, bo nie chcę się przekonywać, jak bardzo ludność cywilna nie nadają się na wojnę, bez względu na płeć. Przeczytaj jakąś dobrą książkę z czasów wojny, ( Archipelag Gułag), może otworzą Ci się oczy, czym jest wojna i w walce o przeżycie, jak bardzo płeć przestaje mieć znaczenie, oby tylko przetrwać kolejną dobę.
ona pomyliła rekrutacje, do przedszkola ją trzeba wysłać
Demot klasycznie bez źródła, więc zero możliwości weryfikacji kto to jest, w jakich warunkach się tam znalazła, co tak naprawdę się tutaj odbywa, czy wcześniej miała już styczność z bronią etc. I równie klasycznie z tej okazji w komentarzach festiwal antyfeministycznej pogardy, wyzwisk i mądrości ze strony samców alfa, z których 3/4 taką broń widziało najwyżej w GTA.
Jakie to słitaśne.
A tym czasem na polskiej granicy, mamy utworzoną specjalną strefę militarną, której broni polskie wojsko. Obecnie straciliśmy w tym konflikcie trzech żołnierzy, jeden przeszedł na stronę wroga, jeden zmarł w wyniku libacji alkoholowej, trzeci zginął tragicznie z udziałem swojej własnej broni. Tak, zdecydowanie mężczyźni bardziej są stworzeni do służby w wojsku.
Trzy czwarte z komentujących nie było w wojsku. Większość nie strzelała z "prawdziwej" broni. Ale przekaz "baba do garów" prześwituje przez sporo komentarzy.
@bromba_2k
Taki portal, legowisko stulejarzy.
podaj jeszcze faceta jak obsługuje pralkę.
Śmiem twierdzić że spora część dzisiejszych mężczyzn zachowywało by się tak samo.