Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
558 570
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J janekbro
+2 / 6

W którym miejscu jest paliwo po 5.20?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E EasyManXf
+3 / 3

@janekbro na orlenie jest po 5,14

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
-1 / 3

@EasyManXf
W Auchan tankowałam po 4,99. Pod korek, a co!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+4 / 8

Jakby nie wszystkie daniny na nierobów, to można by było w pół godziny zarobić 100PLN.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Demot249
+4 / 8

PiSdielce = KŁAMSTWO i OBŁUDA

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+11 / 11

@Fragglesik Wystarczy zrobić wykres na podobnej zasadzie jak zrobiła to TVP, tylko zamienić ile litrów benzyny kupi się za 100euro i równowartość polskich 100zł zamienić na euro... wtedy Polska będzie na samej końcówce tego wykresu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
+5 / 9

@Fragglesik a teraz trzymaj się żebyś zawału nie dostał. badania donoszą że za Tuska można było więcej chleba kupić jak za pisdusi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2022 o 20:15

L Lestar
+1 / 1

Napisze tak bo inaczej nie zrozumiesz:Kiełbasa Podwawelska 12.90-14zl/2010-2014r
Obecnie 2022r Kiełbasa Podwawelska 21zl-24zl za Kg
Ile procent różnicy widzisz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+4 / 6

Średnia płaca w Polsce: 4240zł netto (5888,80 brutto).
Średnia płaca w Niemczech: 3209 euro.

Cena paliwa w Polsce, benzyna: 5,20zł/l
Cena paliwa w Niemczech, benzyna: 1,69euro/l.

Daje nam to że Polak za swoją pensję (5888zł) kupi w Polsce około 1132l paliwa, a Niemiec w Niemczech 1898l. I to jest najlepszy dowód na to jaka jest siła nabywcza "wypłaty".
Weź swoją wypłatę, podziel przez cenę paliwa w miejscu gdzie zarabiasz i wyjdzie ci pewien odnośnik. Jeśli w innym miejscu, za tamtą wypłatę, tam możesz kupić więcej paliwa to tam płacą więcej w sensie ogólnym.

Bo wolałbym w Polsce zarabiać i 2tys zł miesięcznie, gdyby paliwo było po np 50gr/l. Bo mi zwisa na jaką kwotę opiewa moja wypłata. Mnie interesuje to ile mogę kupić za tę wypłatę!

Jeszcze na dobicie, porównanie z Węgrami.
Średnia płaca: 400 000 HUF
Cena paliwa: 472 HUF/l.
I wychodzi że Węgier za wypłatę nie kupi nawet 850l paliwa.
Na dokładkę - Czechy, płaca 31 500 koron, cena paliwa 37 koron/l, wychodzi nam 851l paliwa.

Jak ktoś chce, tu są ceny paliw z różnych krajów, potem sobie wygooglować średnie zarobki i już :P
https://www.e-petrol.pl/notowania/rynki-zagraniczne/stacje-paliw-europa/pb95

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2022 o 20:19

avatar Buka1976
+4 / 4

@rafik54321 Ale wiesz, że za 5888,8 zł brutto, nie kupisz 1132 litrów paliwa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+4 / 4

@Buka1976 nie byłem pewny, czy kwoty z innych krajów to kwoty brutto czy netto. Dlatego za podstawę wziąłem wyższą polską kwotę, czyli brutto.
Co nie zmienia faktu że i tak Polska wypada dość blado w porównaniu z innymi państwami.
Jednak biorąc za podstawę kwotę netto, Polska wypada jeszcze gorzej. Bo w okolicach 815l.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
+4 / 4

@rafik54321 Do tego zmierzałem. Dziękuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E EvenClan
-4 / 4

@rafik54321 Niestety nie myślisz o podróżowaniu za granicę.

W Polsce oszczędzisz jeśli z tych 2000 oszczędziłbyś tygodniówkę, to zostaje Tobie 500 zł ~120 euro
Jeśli natomiast zarabiałbyś tyle samo w euro, to zostaje Tobie 500 euro.

Niby w miejscu docelowym tego w ogóle nie odczuwasz, bo wszystko jest czterokrotnie tańsze (zł/euro), ale gdy wyjedziesz po za kraj, to nagle nie stać Cię na nic.

Dlatego lepiej zarabiać więcej i wydawać więcej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@EvenClan "Niby w miejscu docelowym tego w ogóle nie odczuwasz, bo wszystko jest czterokrotnie tańsze (zł/euro), ale gdy wyjedziesz po za kraj, to nagle nie stać Cię na nic." - to zależy do jakiego kraju chcesz jechać.
Chcesz jechać na zachód? Fakt, będzie drogo. Pojedź na wschód, do jakiejś Bułgarii itp, to będzie tanio.
Jak taki Włoch by chciał wyjechać sobie do Szwajcarii to też będzie "biedny".
Więc to słaby argument, bo praktycznie zawsze będzie ktoś bogatszy od nas i biedniejszy od nas.

Znowu jest jeszcze taki argument, że skoro niby zarabiając w Polsce proporcjonalnie tyle samo co np w Niemczech (chodzi mi że za swoją wypłatę kupisz dokładnie tyle samo np paliwa), to po kiego grzyba wyjeżdżać na wakacje tam gdzie jest drożej? Wyjedziesz tam, choć będziesz tam miał wakacje gorszej jakości niż tu u siebie? Gdzie tu sens, gdzie logika?

Oczywiście że zawsze warto zarabiać więcej. Tylko co z tego, że będziesz zarabiał miliardy, podczas kiedy paliwo będzie kosztować miliony?
Poza tym, gdyby nagle pierdyknąć taką śmieszną denominację z 10zł na 1zł, to nagle by się okazało, że złotówka jest droższa od euro XD. I wtedy to by miało cokolwiek zmieniać? Nie. Choć stosunek ilości zarabianych pieniędzy do możliwości ich wydawania wychodzi na jedno.

Ważna jest wartość pieniądza. Bo gdyby utrzymać aktualne płace, jednak gdyby 1 euro kosztowało 0,80zł, to nagle by się dużo rzeczy na rynku powykręcało. Bo ceny np aut, elektroniki itp, poleciałyby łeb na szyję.

Dlatego najlepszym wskaźnikiem subiektywnego poczucia bogactwa, jest właśnie to ile paliwa kupisz za swój dochód. Akurat dobieram tu za punkt odniesienia paliwo, gdyż jego cena jest wliczona w każdy produkt i dużą część usług.

Poza tym, odkąd gospodarka światowa odeszła od rozliczania walut w złocie, nie ma takiej waluty która byłaby twardym punktem odniesienia. Możemy się rozliczać w dolarach, euro, yenach, funtach, frankach... Wypisz wymaluj... Dlatego sam pomysł że "zarabiasz mniej w euro" to totalna lipa.
Bo Niemiec ma średnią 3209 euro, czyli Polak musiałby wyciągać jakieś 15tys zł z hakiem, przy kursie (strzelam z czapy) 5zł/1euro. Jednak jeśli ten kurs byłby niższy, np 0,80zł/1euro, to już wtedy Polak ze średnią 2600zł byłby bogatszy od tego Niemca. Pomimo że w złotówkach by zarabiał mniej XD.

Po prostu, kłaniają się kursy walut i wartość waluty. To ile faktycznie tej waluty w jednostkach (tu ile złotówek) ma twoja wypłata nie ma żadnego znaczenia, bo wartość tej wypłaty jest w głównej mierze zależna od kursu walut i wartości waluty. Dopiero po ustaleniu tych dwóch zmiennych, ważna zaczyna się robić ilość złotówek :) .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
+1 / 1

@bartoszewiczkrzysztof Tak dla uczciwości to dodaj jeszcze, że dolar był po 2,86 a Średnia Krajowa to 3300 brutto.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+1 / 1

@Buka1976 Oczywiście, ale już bez wnikania w takie drobiazgi, bo ''ponad połowa'' jest niezmienna. ''Cenę można obniżyć, tylko trzeba chcieć''. Jakby nie zabrakło mu odwagi, to nie tylko Niemcy i Czesi tankowaliby u nas, ale nawet Włosi, by już stali pod ''instrybutorem''XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2022 o 21:37

avatar Buka1976
+1 / 1

@bartoszewiczkrzysztof I stoją. Choć krasnala coraz mniej toleruję (bo popierać to raczej go nie popierałem) to jednak trzeba oddać honor i powiedzieć prosto w oczy - obniżyli podatki. Jednak robiąc w branży TS muszę was zmartwić. Dzięki forsowanemu przez UE pakietowi mobilnośc oraz Polskiemu (Nie)Ładowii, skok cen frachtów wzrósł o 300 %. Także obniżka VAT to tylko działania pozoracyjne. Żeby tylko klientowi oczy zamydlić. My (jako firmy) i tak mamy paliwo bez VAT. Więc tak naprawdę czeka nas w Polsce potężna podwyżka cen Produktów.
Odnośnie poprzedniego wpisu: Nie mogę znaleźć przelicznika netto/brutto dla wypłat w 2011 więc policzyłem z brutto. Wychodzi 615 litrów za średnią krajową a teraz mamy netto 3600 i wychodzi 815 tak więc wniosek nasuwa się sam: manipulują danymi wszyscy. Tak rząd jak i Ty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+1 / 1

@Buka1976 Właśnie o to chodzi, że obniżka vatu, niczego nie zmienia, tylko ''oczy zamydla''. Prawdziwa obniżka, to byłoby obniżenie akcyzy, tak jak zapowiadał. Co do przelicznika, to faktycznie może wychodzić więcej litrów. Ale myślę że średnia, to jest zniekształcony obraz. Bogacze są teraz chyba, jeszcze bogatsi, a ubóstwo tych najbiedniejszych wzrasta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fefefka
+4 / 4

To ja napiszę inaczej. W euro. Najniższa krajowa w Polsce to 610 euro. Za to da się kupić [5,20zl to 1,14e] 535 litrów paliwa. W kraju, w którym mieszkam najniższa krajowa jest 1000 euro wyższa niż w Polsce. Litr paliwa ostatnio przekroczył i lubi wahać się w okolicach 2 euro. wg google średnio euro95 kosztuje 1,99e. Więc tutaj można kupić za najniższą krajową 821 litrów paliwa.

I to właśnie mówi, gdzie żyje się lepiej. Nie, bo coś jest tanie. Owszem, chętnie tankowałabym auto w polsce, ale tylko z moją zagraniczną wypłatą. Jak miałam polską wypłatę to na utrzymanie samochodu nie było mnie stać.

Tyle w temacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar raviK
0 / 0

Niedokładnie tak, raczej ile minut trzeba pracować żeby sobie te powiedzmy 10 L kupić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinn_
+2 / 2

Bułgaria, Węgry, Rumunia, Słowenia...
No, jesteśmy w gronie światowych potęg...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem