Dokładnie po to niemcy i francja wymyślili to prawo, żeby udupić konkurencyjność firm ze wschodu, tyle w temacie wolnego rynku krajów UE.
Wszystko w trosce o nasze dobro.
(podrożeje transport, podrożeje wszystko, ale to nie ich wina)
(jeszcze ta nasza kretynska Solidarność mówi, że to super rozwiązanie)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 lutego 2022 o 12:52
@mygyry87
Acha, czyli Polak ma do końca swiata zaplerdalać za psie grosze, żeby polski "pan byznesmen" miał bonus taniej siły roboczej w konkurencji z firmami zachodnimi? Jeśli te łapudraki konkurować potrafią tylko dzięki wyzyskowi polskich pracowników, to niech te firmy zdychają i zostawią miejsce tym którzy potrafią normalnie funkcjonować i płacić godne pensje pracownikom!
@zaymoon czyli rozumiem, że te polskie byznesmeny zakuwają pracowników w łańcuchy i batem do szoferki poganiają?
Żebyś tylko za dwa dni nie beczał w komentarzach, że inflacja, że drożyzna, że olaboga jak to źle w tej Polsce.
@zaymoon Akurat pakiet mobilności zmienia kwestie wynagrodzeń kierowców na plus (koniec z niskimi podstawami) i tego pracodawcy nie obejdą nawet przez rejestracje firmy w Niemczech. Malo tego, Ci ktorzy zatrudniają kierowców z Ukrainy lub Białorusi będą mieli kolejne utrudnienia, bo tacy kierowcy nie mogą jeździć w firmie zarejestrowanej na zachodzie.
@mygyry87
W kapitaliźmie ludzi zmusza się do półniewolniczej pracy widmem nędzy i głodu. Regulacje praw pracowniczych dają jakiekolwiek szanse pracownikowi w ubieganiu się o godne płace i pracę za coś więcej niż miskę ryżu, jak to proponował pisowski premier.
@zaymoon Ale jak widzę komunistyczni pis Ci odpowiada skoro chcesz żeby państwo ustalało stawki, brawo towarzyszu.
I pomyśleć, że budzi się taki Niemiec czy francuz rano i sobie myśli "jak by tu jeszcze pomóc tym polskim pracownikom, przecież im jest tak źle, sami sobie nie poradzą, musimy jakieś nowe prawo stworzyć na ich potrzeby.
Rozumiem, że nie ogarniesz tego, że przełoży się to na koszt transportu i będziesz to płacił przy każdych zakupach?
@zaymoon
Proponuję towarzyszu poczytać sobie na czym polega kapitalizm. Mamy mnóstwo regulacji prawnych pracowników i co, i firmy spiepsza.ą z Polski . " Polacy, jedyny kraj na świecie który umiłował socjalizm"
@mygyry87
To może obniżyć tobie pensję, co? Ceny za usługi jakie generuje twój zawód spadną, wszyscy na tym skorzystamy! Fajnie się qrwa żongluje życiem i bytem innych ludzi, co? "Niech wszyscy zaplerdalają za psi grosz na mnie wielkie panisko, bylem miał niskie ceny i wysoki poziom życia, a reszta niech dogorywa w nędzy", ot i podła mentalność takich jak ty!
@zaymoon Ale jesteś głupi i dokładnie nie rozumiesz, że właśnie do tego sprowadza się centralne sterowanie cenami, to wyobraź sobie, że ustalając stawki według jakiś masz pracować w poszczególnych krajach a teraz właśnie nowy ład sprawia, że muszę uważać żeby nie zarobić z dużo, bo dowalą mi podatku żeby mi za dużo nie zostało, brzmi znajomo? Jesteś czerwonym komunistycznym robakiem
@Borgman do Niemiec przenoszą się firmy transportowe a nie spedycyjne. I nie myl zwykłej DG z działalnością w branży transportowej., bo to są dwa różne światy. Pakiet Mobilności zawdzięczamy sami sobie dumpingiem socjanym.
@Regis9 A tam, polski ład. Głównym powodem przenoszenia działalności są przede wszystkim przepisy o kabotażu, a nie wynagrodzeniach kierowców czy polski ład. Chodzi o to, że polska firma jak wykona 3 transporty na teranie Niemiec (czyli np. z Frankfurtu do Monachium), musi uziemić samochód na 4 dni, choćby kierowcom płacili złotem w sztabach. Gdyby nie to przenieśli by się do Czech, a nie do Niemiec.
@MG02 W przeciwieństwie do was, ciężarówki nawet na wielu drogach krajowych maja zakazy tonażowe. Wszystko zrobione po to, żeby nie przejeżdżały przez centra dużych miast, bo podobno w godzinach szczytu utrudniają ruch, itp. Sami o to walczyliście. Chcąc nie chcąc, gdzieś musimy sie poruszać i zostają nam autostrady. Was tonaże nie dotyczą, wiec zapraszam na drogi krajowe.
@timi14
Po za tym patrząc od strony finansowej, właściciel ciężarówki płaci stosunkowo dużo więcej za drogi jak osobówki. Więc logicznie rzecz biorąc ciężarówki mają większe prawo do jazdy po drogach.
@MG02 ale dlaczego, przecież auta ciężarowe płacą dodatkowy podatek od środków transportu i potem płacą gruby hajs za jazdę drogami objętymi opłatami e-toll i autostradami. PŁACĄ
@komivoyager
Moja sugestia jest taka, żeby wszyscy szanowali się na wzajem na drodze. Nie tak jak powyżej ktoś zasugerował, żeby wybrać inną drogę jak komuś się nie podoba jak ciężarówki jeżdżą.
@adriano220 @MG02 A wiecie dlaczego tak dodatkowo PŁĄCĄ? Bo palą ledwie 3-5 razy więcej a zużywają drogę 30-50 razy bardziej, więc sam podatek drogowy w paliwie nie równoważy zwiększonych kosztów utrzymania infrastruktury. Poza tym, wytłumaczcie mi, co wam daje to, że jedziecie 1km/h szybciej niż kolega? Przecież od pauzy do pauzy, na dystansie 300-350km zarobicie na tym niespełna 3 minuty. Ja i samochody za mną, tracimy po 2-3 minuty na każdej ślimaczo wyprzedzającej ciężarówce, a na takim dystansie może ich być kilkanaście. Podsumowując, żebyś ty i twoi koledzy byli 2 minuty wcześniej, ja i moi koledzy stracimy po pół godziny lub więcej wlekąc się za wami.
@sancho
Pomyśl sobie że twój pracodawca od dziś karze cię 10zł za każdą minutę spóźnienia. Dużo, co nie?! Każdemu zdążyło się kiedyś spóźnić do pracy. Wyobraź sobie że przyjechałeś do pracy i nie masz gdzie zaparkować samochodu. Szukasz i szukasz. Szefowi tłumaczysz że spóźniłeś się bo nie znalazłeś miejsca na parkingu. On ci mówi że gówn.o mnie to obchodzi i cię karze. A teraz wyobraź sobie że nie jesteś karany 10 zł, tylko 50 euro za każdą minutę. Tyle może dowalić inspekcja za przekroczenie czasu pracy lub jazdy!
@komivoyager
Samochody ciężarowe płacą inną stawkę podateku
i opłat drogowych bo to są samochody ciężarowe transportujące ciężary a nie samochody osobowe transportujące osoby. To chyba logiczne.
@adriano220
To zmień pracodawcę, podnieś cenę usługi żeby zamortyzować możliwe mandaty, albo najprościej wyjedź 10minut wcześniej żeby nie dostać mandatu. To, że nie potrafisz sobie zorganizować czasu pracy tak, żeby nie przekraczać limitów to nie jest ani moja wina, ani wina inspekcji transportu drogowego.
@adriano220 Taaaa, a za sikanie w krzakach ucinają pin..ola. Może jakaś podstawa prawna, bo z tego co wiem to o stawkach 50eur i to za minutę to nikt nigdzie nie słyszał. Poza tym funkcjonuje coś takiego jak artykuł 12 rozporządzenia 561/2006 i jeżeli go nie nadużywasz, to w razie braku miejsca na parkingu i w wielu innych przypadkach losowych możesz spokojnie przekroczyć czas pracy i nikt ci za to krzywdy nie zrobi. Więc nie rób z siebie aż takiej ofiary i jedynej osoby na świecie, której się śpieszy!
@MG02 Każdy z nas chce odpocząć po 13 godzinach pracy. Przepisy zapewniają nam odpoczynek co najmniej 11 godzin, który możemy skrócić do 9h tylko 3 razy w tygodniu. Za każde skrócenie powyżej limitu podczas kontroli mamy mandat od ITD. Poza tym robienie skróconego odpoczynku dla wygody kierowców osobowych, żeby nie wyprzedzać mija się z celem, bo przyjadę na rozładunek za wcześnie i musze czekać, a zegar mojej aktywności bije. Potem wychodzi na to, ze jestem nieefektywny w pracy i po kilku takich sytuacjach szef może mnie zwolnic. Ty możesz mieć podobna sytuacje w swojej pracy. Ceny za usługi można by podnieść, ale jest większe ryzyko, ze zleceniodawca wybierze inna ofertę. Jeśli natomiast wybierze ofertę szefa, to weź pod uwagę, ze Ty zapłacisz więcej pieniędzy w sklepie, bo droższy transport przedsiębiorca musi na kimś odbić. Uwierz, ze kobiety w sklepie odczują różnice jak za butelkę napoju zapłacą 14 groszy więcej. Tak, wiem. Zaraz powiesz co to jest 14 groszy. Jednak przelicz to pod ogrom zakupów jaki robisz. 6 zgrzewek napoju i już płacisz ponad 5 zl więcej. Uwzględnij kolejne towary, które podrożeją przez transport i nagle wyliczysz sobie, ze jednorazowo za zakupy zapłacisz więcej 25 zl. To juz bardzo odczuwalna rozica.
@sancho I co z tego, ze jest wspomniany przez Ciebie art. 12? Od Inspektora zależy czy go uzna. Jeden wydruk na 2 tygodnie z przekroczeniem o 3-7 minut jeszcze przejdzie, ale jak przestawisz podczas kontroli 5 wydruków z ostatnich 28 dni, z czego 2 będą miały solidne przekroczenia po 30-40 inut, bo parkingi zawalone, inspektor ma to gdzieś. Dowali mandat i po sprawie.
@sancho
Jedyna ofiarę losu jaką tu widzę jesteś ty! Odrazu widać że ciężarówkę to ty widziałeś na obrazku. A specyfice pracy kierowcy znasz się jak świnie na gwiazdach. Od co najmniej półtora roku każde przekroczenie czasu pracy jest uważane za wykroczenie. Po za tym jesteś tak ograniczony, że nie jesteś w stanie pomyśleć że kierowca musi codziennie szukać miejsca postoju i ryzyko że przekroczy czas jest dość spore. Pewnie jezdzis gdzieś koło komina i nigdy nie spałeś na koju w ciezarowce. Inaczej wiedział byś, że na zachodzie znalezienie wolnego miejsca po godz 18ej graniczy z cudem. A teraz spróbuj wytłumaczyć niemcowi, francuzowi czy hiszpanowi dlaczego przekroczyłeś czas pracy czy jazdy. Gdzie oni tylko czekają na takich! Kierowca jest dla nich dojną krową. A tak na marginesie, to polska itd jest jedną z najgorszych inspekcji. Prędzej Niemiec cie puści niż nasze gady!
@MG02
Piszę to gościu który przez 8 godzin przekłada skrzynki w magazynie z miejsca na miejsce. Zastanow się czy za każdym razem wracasz do domu po pracy idealnie o tej samej godzinie? Myślisz że ruch na ulicy jest jednostajny? Że korków nie ma? Wypadki się nie zdarzają? W jakim ty świecie żyjesz że potrafisz przewidzieć co się stanie na drodze przez następne 9 godzin????
A przecież praca kierowcy to nie tylko krecenie kierownicą. Potrafisz przewidzieć ile czasu zajmie rozładunek, załadunek? Ile czasu na dokumenty będziesz czekał? Potrafisz to wszystko???
Jeśli tak to z chęcią ci uścisnę dłoń i zwrócę honor. Jeśli nie, to nie pier.ol mi o organizacji pracy!!!
@timi14 Mhm, z tym, że ja wcale nie neguję, że w tej chwili z czasem pracy to wy macie przekichane. Tylko się pytam, co zmienią te 2 minuty? Chyba, że chodzi o to, żeby się wepchać na parking przed kolegę, który ma o 0,5km/h niżej kaganiec założony i żeby to on miał problem. Z tym, że wtedy motywacja w sumie też słaba i raczej splendoru wam nie dodaje....
@adriano220
Akurat źle trafiłeś z przekładaniem skrzynek. To, że jeżdżę samochodem osobowym nie znaczy, że ten samochód nie był kiedyś miejscem mojej pracy. Wiec qyobraź sobie, że wiem co to jest korek na drodze, co to są zwężenia, czekanie na towar i na jego odbiór. Ba nawet wiem co to jest czekanie na pomóc drogową na pasie awaryjny. Dlatego planowałem zawsze drogę tak żeby mieć czas na nieprzewidziane komplikację. O to, że takiego zapasu nie planuje Ci szef i czas przejazdu liczy ci co do minuty, żeby tylko zmieścić się w limicie możesz mieć pretensje tylko do niego.
@timi14
Twoja firma dostaje pieniądze za zrealizowanie zamówienia więc jak przyjedziesz 30minut wcześniej na rozładunek to wykonałeś swoją pracę efektywnie. To Twój szef Ci tylko wmawia, że pracujesz nieefektywnie, bo najechętnie zaplanowałby pracę tak, żebyś nie miał tych 30minut zapasu, b
. Dzięki temu uzbiera mu się w ciągu roku jedno zlecenie więcej, które możesz zrealizwać za te same pieniądze. Jestem jak najbardziej za podniesieniem cen produktów jeśli to ma poprawić Twój komfort pracy i bezpieczeństwo na drogach. Napewno to jest dużo lepszy cel niż inflacja generowana przez PiS. Ale te 14gorszu na litrowej butelce coś mi nie pasują. (Pomijam fakt, że nie tylko kobiety kupują wodę w sklepie). Mi przy założeniu, że w kabinie byłoby cały czas dodatkowy kierowca przy 15dostawach w miesiącu po 40ton każda cena litra wody wzrosłaby dokładanie o 1grosza. Liczę 6tyś brutto wypłaty dla drugiego kierowcy ale mogę się mylić.
@adriano220 Miałem akurat na myśli żebyś nie robił z siebie większej ofiary SYSTEMU niż jesteś, ale jak już wyjechałeś z tym losem... no nie wiem - może coś jest na rzeczy. Jeżeli art 12. przestał obowiązywać, to poproszę jakiś odnośnik do podstawy prawnej, bo tak, to jest tylko czcze gadanie. A ciężarówką rzeczywiście nie jeżdżę, natomiast zachód i południe zjechałem wzdłuż i wszerz busem z zabudową kamperową. Regularnie sypiłem na parkingach w różnych krajach europy i przyznaję, czasem bywa słabo. Nie zmienia faktu, że w takiej sytuacji te 2 minuty pomogą tobie jak umarłemu kadzidło. A co do tłumaczenia się za granicą - policja, czy generalnie służby to nawet na francuskiej wsi gadają po angielsku, więc nie ma aż takiej tragedii.
@adriano220
Pytałeś czy uważam, że ruch na trasie jest jednostajny, czy na drogach nie ma korków, czy potrafię przewidzieć co się stanie na drodze w przeciągu 9h. Czy potrafię przewidzieć ile zajmie załadunek i rozładunek i ile czasu stracę na załatwienie dokumentów. Odpowiedziałem Ci z mojego własnego doświadczenia zawodowego. Oczywiście, że z perspektywy samochodu osobwego wygląda to inaczej. Wychodzi jednak na to, że to firmy transportowe nie są w stanie tego wszystkiego przewidzieć i zaplanować kierowcom odpowiedniego zapasu. Wszytsko jest planowane na styk co do minuty, a efekt jest taki, że na drodze trwa walka o to żeby pojechać 5km/h szybciej niż ciężarówka z przodu. Różnica prędkości rzędu 5 km/h przy 9h pracy to 45km dalej/30minut dłużej. Tyle zapasu wystarczy doliczyć do czasu transportu.
@sancho Nawet jeśli to co? Jak jest ostatnie wolne miejsce to każdy chce zaparkować. Ja tez wole kogoś wyprzedzić i zaparkować na ostatnim miejscu niz przekroczyć czas pracy i modlic sie o brak kontroli
@MG02 W 90% przypadkach kierowcy podróżują w pojedynkę. Podwójne obsady daje się na pilne ładunki na długich dystansach. W Polsce takich nie spotkasz. Wcześniejszy przyjazd o 1-2h nie jest efektywny, bo szybciej również skończy mi sie czas pracy. Może się okazać, ze o 16:00 będę musiał stanąć na przerwę, a szef miał w planach o tej godzinie załadunek, bo gdybym nie skrócił przerwy to miałbym czas do 18:00. Potem się okaże, ze firma pracuje w godzinach 7-17 i znowu trzeba wszystko przeorganizować, bo normalnie bym się załadował o 16:00, kawałek ujechał i kolejnego dnia ruszyłbym o 5 rano w trasę, a tak to mam bardzo długi odpoczynek, bo dopiero kolejnego dnia o 7 rano będą mnie ładować. Finalnie tracę nie godzine, a 3-4h
@killerxcartoon
Nie, celem nie było by przewozy realizowali przewoźnicy z danego kraju.
Tak, celem było żeby pracownicy byli zatrudniani według stawek i kodeksu pracy kraju w którym wykonują swoją pracę.
Ale poniekąd do tego się sprowadza bo zmniejsza się przewaga konkurencyjna zagranicznej firmy jaka dysponuje tanim pracownikiem wiec tańszy wtedy jest miejscowa siła robocza i miejscowa firma.
@killerxcartoon
Nie jest tańsza, bo niemieccy czy francuscy kierowcy raczej nie będą pracować za minimalne stawk obowiązujące w ich krajach. Poza tym bardzo szkodliwe jest kiedy firmy rywalizując kosztem niskich pensji swoich pracowników.
Cel regulacji: kraje biedne w UE mają być nadal biedne i nie mają w żaden sposób konkurować z krajami które rządzą UE. Praworządność i wolny rynek made by UE ;)
@basas Istnieje tylko jeden powód dla którego bogacze przyjmują do swojego klubu biedniejszych - aby samemu się wzbogacić. Wciska się tony bajeczek - a wciskają je zawsze Ci którzy na tym dealu zyskają (bogate kraje oraz politykierzy w krajach biednych). Najbardziej bezczelna w tym wszystkim to jest zagrywka ambicjonalna - bycie podwykonawcą bez szans na zagrożenie liderom, bycie tanim robolem i rezerwuarem siły roboczej sprzedawane jest jako spełnienie aspiracji zaś każde kwestionowanie zasadności udziału w tym klubie jako zamach na strategiczny interes Ojczyzny. Ręce opadają.
@basas Mylisz sie. Chodzi o likwidacje niezdrowej konkurencji, która zaniża stawki (czyt. Polska i wschod). Niemiec nie pojedzie Ci za 1e/km, Polak pojedzie i jeszcze loda w podzięce zrobi, bo i tak odbije sobie to na wynagrodzeniu kierowcy. Teraz będzie musiał pokryć to nie kupując sobie bmw za 300k lub podnieść stawki.
Zapraszamy do inwestowania na Ukrainie (będącej w stanie wojny) oraz na Białorusi (czyli ZBiR) - fantastyczne miejsca do inwestycji, szczególnie tych wielomilionowych:)))
Ale wiecie, że za pakiet mobilności odpowiedzialny jest parlament europejski? Więc pretensje w tej sprawie kierujcie do nich. Dodam że sprzeciw do tsue nic nie dał.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 lutego 2022 o 18:30
Spośród najbliższych znajomych i rodziny:
firma handlowa - ciuchy, biżuteria, itp - zarejestrowana we Włoszech
firma przewozowa - busy, autobusy (ogólnie wycieczki zorganizowane) -zarejestrowana w Wielkiej Brytanii
firma budowlana - większe remonty, rozbiórki, montaż balkonów, itp- - zarejestrowana w Niemczech
Usługi remontowo-wykończeniowe - Niemcy
transport miejski - elektryczne riksze, itp - Holandia
I każdy z nich ma po min. kilku-kilkunastu pracowników. I każdy próbował tego samego tutaj i wcześniej czy później się poddawał.
Ja swój interes zamknąłem w ubiegłym roku. Nowy będzie, ale już nie tutaj. Tyle w temacie biznesów w Polsce.
Dawno się już opłaciło. Nie dopiero teraz.
Dokładnie po to niemcy i francja wymyślili to prawo, żeby udupić konkurencyjność firm ze wschodu, tyle w temacie wolnego rynku krajów UE.
Wszystko w trosce o nasze dobro.
(podrożeje transport, podrożeje wszystko, ale to nie ich wina)
(jeszcze ta nasza kretynska Solidarność mówi, że to super rozwiązanie)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2022 o 12:52
@mygyry87
Acha, czyli Polak ma do końca swiata zaplerdalać za psie grosze, żeby polski "pan byznesmen" miał bonus taniej siły roboczej w konkurencji z firmami zachodnimi? Jeśli te łapudraki konkurować potrafią tylko dzięki wyzyskowi polskich pracowników, to niech te firmy zdychają i zostawią miejsce tym którzy potrafią normalnie funkcjonować i płacić godne pensje pracownikom!
@zaymoon czyli rozumiem, że te polskie byznesmeny zakuwają pracowników w łańcuchy i batem do szoferki poganiają?
Żebyś tylko za dwa dni nie beczał w komentarzach, że inflacja, że drożyzna, że olaboga jak to źle w tej Polsce.
@zaymoon Akurat pakiet mobilności zmienia kwestie wynagrodzeń kierowców na plus (koniec z niskimi podstawami) i tego pracodawcy nie obejdą nawet przez rejestracje firmy w Niemczech. Malo tego, Ci ktorzy zatrudniają kierowców z Ukrainy lub Białorusi będą mieli kolejne utrudnienia, bo tacy kierowcy nie mogą jeździć w firmie zarejestrowanej na zachodzie.
@timi14
No dokładnie, przecież o to właśnie mi chodziło.
@mygyry87
W kapitaliźmie ludzi zmusza się do półniewolniczej pracy widmem nędzy i głodu. Regulacje praw pracowniczych dają jakiekolwiek szanse pracownikowi w ubieganiu się o godne płace i pracę za coś więcej niż miskę ryżu, jak to proponował pisowski premier.
@zaymoon Ale jak widzę komunistyczni pis Ci odpowiada skoro chcesz żeby państwo ustalało stawki, brawo towarzyszu.
I pomyśleć, że budzi się taki Niemiec czy francuz rano i sobie myśli "jak by tu jeszcze pomóc tym polskim pracownikom, przecież im jest tak źle, sami sobie nie poradzą, musimy jakieś nowe prawo stworzyć na ich potrzeby.
Rozumiem, że nie ogarniesz tego, że przełoży się to na koszt transportu i będziesz to płacił przy każdych zakupach?
@zaymoon
Proponuję towarzyszu poczytać sobie na czym polega kapitalizm. Mamy mnóstwo regulacji prawnych pracowników i co, i firmy spiepsza.ą z Polski . " Polacy, jedyny kraj na świecie który umiłował socjalizm"
@mygyry87
To może obniżyć tobie pensję, co? Ceny za usługi jakie generuje twój zawód spadną, wszyscy na tym skorzystamy! Fajnie się qrwa żongluje życiem i bytem innych ludzi, co? "Niech wszyscy zaplerdalają za psi grosz na mnie wielkie panisko, bylem miał niskie ceny i wysoki poziom życia, a reszta niech dogorywa w nędzy", ot i podła mentalność takich jak ty!
@zaymoon Ale jesteś głupi i dokładnie nie rozumiesz, że właśnie do tego sprowadza się centralne sterowanie cenami, to wyobraź sobie, że ustalając stawki według jakiś masz pracować w poszczególnych krajach a teraz właśnie nowy ład sprawia, że muszę uważać żeby nie zarobić z dużo, bo dowalą mi podatku żeby mi za dużo nie zostało, brzmi znajomo? Jesteś czerwonym komunistycznym robakiem
@mygyry87 Czerwone komunistyczne robactwo jest zdecydowanie mniej odrażające od kapitalistycznych hien żerujących na umierającym narodzie.
@Morda_Lewiatana komuna nie żerowała na ludziach? Hahaha powiedz to milionom ofiar.
@Borgman do Niemiec przenoszą się firmy transportowe a nie spedycyjne. I nie myl zwykłej DG z działalnością w branży transportowej., bo to są dwa różne światy. Pakiet Mobilności zawdzięczamy sami sobie dumpingiem socjanym.
@Borgman A firmy transportowe z Litwy, Białorusi,Ukrainy itp. przenosza swoje firmy do PL.
Starałem się uznać tą informację za fake. Sprawdziłem https://www.google.com/amp/s/www.money.pl/gospodarka/polskie-firmy-transportowe-wybieraja-saksy-uciekaja-przez-polskim-ladem-do-niemiec-6735052193753792a.html%3famp=1 i tak sądzę, że jestem coraz bardziej zmęczony ostatnimi informacjami.
@Regis9 A tam, polski ład. Głównym powodem przenoszenia działalności są przede wszystkim przepisy o kabotażu, a nie wynagrodzeniach kierowców czy polski ład. Chodzi o to, że polska firma jak wykona 3 transporty na teranie Niemiec (czyli np. z Frankfurtu do Monachium), musi uziemić samochód na 4 dni, choćby kierowcom płacili złotem w sztabach. Gdyby nie to przenieśli by się do Czech, a nie do Niemiec.
Oczywiście jedna ciężarówka musi wyprzedzać drugą...
@marcinn_ Jak Ci to przeszkadza to wybierz inna drogę.
@timi14
Mi też to przeszkadza. Może jednak ciężarówka wybierze inną drogę,
timi14 jak nie potrafisz jeździć jak człowiek to zmień zawód i używaj komunikacji miejskiej...
@MG02 W przeciwieństwie do was, ciężarówki nawet na wielu drogach krajowych maja zakazy tonażowe. Wszystko zrobione po to, żeby nie przejeżdżały przez centra dużych miast, bo podobno w godzinach szczytu utrudniają ruch, itp. Sami o to walczyliście. Chcąc nie chcąc, gdzieś musimy sie poruszać i zostają nam autostrady. Was tonaże nie dotyczą, wiec zapraszam na drogi krajowe.
@timi14
Po za tym patrząc od strony finansowej, właściciel ciężarówki płaci stosunkowo dużo więcej za drogi jak osobówki. Więc logicznie rzecz biorąc ciężarówki mają większe prawo do jazdy po drogach.
@MG02 ale dlaczego, przecież auta ciężarowe płacą dodatkowy podatek od środków transportu i potem płacą gruby hajs za jazdę drogami objętymi opłatami e-toll i autostradami. PŁACĄ
@komivoyager
Moja sugestia jest taka, żeby wszyscy szanowali się na wzajem na drodze. Nie tak jak powyżej ktoś zasugerował, żeby wybrać inną drogę jak komuś się nie podoba jak ciężarówki jeżdżą.
@adriano220 @MG02 A wiecie dlaczego tak dodatkowo PŁĄCĄ? Bo palą ledwie 3-5 razy więcej a zużywają drogę 30-50 razy bardziej, więc sam podatek drogowy w paliwie nie równoważy zwiększonych kosztów utrzymania infrastruktury. Poza tym, wytłumaczcie mi, co wam daje to, że jedziecie 1km/h szybciej niż kolega? Przecież od pauzy do pauzy, na dystansie 300-350km zarobicie na tym niespełna 3 minuty. Ja i samochody za mną, tracimy po 2-3 minuty na każdej ślimaczo wyprzedzającej ciężarówce, a na takim dystansie może ich być kilkanaście. Podsumowując, żebyś ty i twoi koledzy byli 2 minuty wcześniej, ja i moi koledzy stracimy po pół godziny lub więcej wlekąc się za wami.
@sancho
Pomyśl sobie że twój pracodawca od dziś karze cię 10zł za każdą minutę spóźnienia. Dużo, co nie?! Każdemu zdążyło się kiedyś spóźnić do pracy. Wyobraź sobie że przyjechałeś do pracy i nie masz gdzie zaparkować samochodu. Szukasz i szukasz. Szefowi tłumaczysz że spóźniłeś się bo nie znalazłeś miejsca na parkingu. On ci mówi że gówn.o mnie to obchodzi i cię karze. A teraz wyobraź sobie że nie jesteś karany 10 zł, tylko 50 euro za każdą minutę. Tyle może dowalić inspekcja za przekroczenie czasu pracy lub jazdy!
@sancho
Mnie nie pytaj. Ja mam dokładnie takie same pytania jak Ty.
@komivoyager
Samochody ciężarowe płacą inną stawkę podateku
i opłat drogowych bo to są samochody ciężarowe transportujące ciężary a nie samochody osobowe transportujące osoby. To chyba logiczne.
@adriano220
To zmień pracodawcę, podnieś cenę usługi żeby zamortyzować możliwe mandaty, albo najprościej wyjedź 10minut wcześniej żeby nie dostać mandatu. To, że nie potrafisz sobie zorganizować czasu pracy tak, żeby nie przekraczać limitów to nie jest ani moja wina, ani wina inspekcji transportu drogowego.
@MG02 Przepraszam, to oczywiście było pytanie do @komivoyager :)
@adriano220 Taaaa, a za sikanie w krzakach ucinają pin..ola. Może jakaś podstawa prawna, bo z tego co wiem to o stawkach 50eur i to za minutę to nikt nigdzie nie słyszał. Poza tym funkcjonuje coś takiego jak artykuł 12 rozporządzenia 561/2006 i jeżeli go nie nadużywasz, to w razie braku miejsca na parkingu i w wielu innych przypadkach losowych możesz spokojnie przekroczyć czas pracy i nikt ci za to krzywdy nie zrobi. Więc nie rób z siebie aż takiej ofiary i jedynej osoby na świecie, której się śpieszy!
@MG02 Każdy z nas chce odpocząć po 13 godzinach pracy. Przepisy zapewniają nam odpoczynek co najmniej 11 godzin, który możemy skrócić do 9h tylko 3 razy w tygodniu. Za każde skrócenie powyżej limitu podczas kontroli mamy mandat od ITD. Poza tym robienie skróconego odpoczynku dla wygody kierowców osobowych, żeby nie wyprzedzać mija się z celem, bo przyjadę na rozładunek za wcześnie i musze czekać, a zegar mojej aktywności bije. Potem wychodzi na to, ze jestem nieefektywny w pracy i po kilku takich sytuacjach szef może mnie zwolnic. Ty możesz mieć podobna sytuacje w swojej pracy. Ceny za usługi można by podnieść, ale jest większe ryzyko, ze zleceniodawca wybierze inna ofertę. Jeśli natomiast wybierze ofertę szefa, to weź pod uwagę, ze Ty zapłacisz więcej pieniędzy w sklepie, bo droższy transport przedsiębiorca musi na kimś odbić. Uwierz, ze kobiety w sklepie odczują różnice jak za butelkę napoju zapłacą 14 groszy więcej. Tak, wiem. Zaraz powiesz co to jest 14 groszy. Jednak przelicz to pod ogrom zakupów jaki robisz. 6 zgrzewek napoju i już płacisz ponad 5 zl więcej. Uwzględnij kolejne towary, które podrożeją przez transport i nagle wyliczysz sobie, ze jednorazowo za zakupy zapłacisz więcej 25 zl. To juz bardzo odczuwalna rozica.
@sancho I co z tego, ze jest wspomniany przez Ciebie art. 12? Od Inspektora zależy czy go uzna. Jeden wydruk na 2 tygodnie z przekroczeniem o 3-7 minut jeszcze przejdzie, ale jak przestawisz podczas kontroli 5 wydruków z ostatnich 28 dni, z czego 2 będą miały solidne przekroczenia po 30-40 inut, bo parkingi zawalone, inspektor ma to gdzieś. Dowali mandat i po sprawie.
@sancho
Jedyna ofiarę losu jaką tu widzę jesteś ty! Odrazu widać że ciężarówkę to ty widziałeś na obrazku. A specyfice pracy kierowcy znasz się jak świnie na gwiazdach. Od co najmniej półtora roku każde przekroczenie czasu pracy jest uważane za wykroczenie. Po za tym jesteś tak ograniczony, że nie jesteś w stanie pomyśleć że kierowca musi codziennie szukać miejsca postoju i ryzyko że przekroczy czas jest dość spore. Pewnie jezdzis gdzieś koło komina i nigdy nie spałeś na koju w ciezarowce. Inaczej wiedział byś, że na zachodzie znalezienie wolnego miejsca po godz 18ej graniczy z cudem. A teraz spróbuj wytłumaczyć niemcowi, francuzowi czy hiszpanowi dlaczego przekroczyłeś czas pracy czy jazdy. Gdzie oni tylko czekają na takich! Kierowca jest dla nich dojną krową. A tak na marginesie, to polska itd jest jedną z najgorszych inspekcji. Prędzej Niemiec cie puści niż nasze gady!
@MG02
Piszę to gościu który przez 8 godzin przekłada skrzynki w magazynie z miejsca na miejsce. Zastanow się czy za każdym razem wracasz do domu po pracy idealnie o tej samej godzinie? Myślisz że ruch na ulicy jest jednostajny? Że korków nie ma? Wypadki się nie zdarzają? W jakim ty świecie żyjesz że potrafisz przewidzieć co się stanie na drodze przez następne 9 godzin????
A przecież praca kierowcy to nie tylko krecenie kierownicą. Potrafisz przewidzieć ile czasu zajmie rozładunek, załadunek? Ile czasu na dokumenty będziesz czekał? Potrafisz to wszystko???
Jeśli tak to z chęcią ci uścisnę dłoń i zwrócę honor. Jeśli nie, to nie pier.ol mi o organizacji pracy!!!
@timi14 Mhm, z tym, że ja wcale nie neguję, że w tej chwili z czasem pracy to wy macie przekichane. Tylko się pytam, co zmienią te 2 minuty? Chyba, że chodzi o to, żeby się wepchać na parking przed kolegę, który ma o 0,5km/h niżej kaganiec założony i żeby to on miał problem. Z tym, że wtedy motywacja w sumie też słaba i raczej splendoru wam nie dodaje....
@adriano220
Akurat źle trafiłeś z przekładaniem skrzynek. To, że jeżdżę samochodem osobowym nie znaczy, że ten samochód nie był kiedyś miejscem mojej pracy. Wiec qyobraź sobie, że wiem co to jest korek na drodze, co to są zwężenia, czekanie na towar i na jego odbiór. Ba nawet wiem co to jest czekanie na pomóc drogową na pasie awaryjny. Dlatego planowałem zawsze drogę tak żeby mieć czas na nieprzewidziane komplikację. O to, że takiego zapasu nie planuje Ci szef i czas przejazdu liczy ci co do minuty, żeby tylko zmieścić się w limicie możesz mieć pretensje tylko do niego.
@MG02
Nie wiem jak mam z Tobą rozmawiać. Porównujesz pracę kierowcy osobówki do pracy kierowcy ciężarówki. Nie wiem. Nie chce mi się. Szerokości życzę
@timi14
Twoja firma dostaje pieniądze za zrealizowanie zamówienia więc jak przyjedziesz 30minut wcześniej na rozładunek to wykonałeś swoją pracę efektywnie. To Twój szef Ci tylko wmawia, że pracujesz nieefektywnie, bo najechętnie zaplanowałby pracę tak, żebyś nie miał tych 30minut zapasu, b
. Dzięki temu uzbiera mu się w ciągu roku jedno zlecenie więcej, które możesz zrealizwać za te same pieniądze. Jestem jak najbardziej za podniesieniem cen produktów jeśli to ma poprawić Twój komfort pracy i bezpieczeństwo na drogach. Napewno to jest dużo lepszy cel niż inflacja generowana przez PiS. Ale te 14gorszu na litrowej butelce coś mi nie pasują. (Pomijam fakt, że nie tylko kobiety kupują wodę w sklepie). Mi przy założeniu, że w kabinie byłoby cały czas dodatkowy kierowca przy 15dostawach w miesiącu po 40ton każda cena litra wody wzrosłaby dokładanie o 1grosza. Liczę 6tyś brutto wypłaty dla drugiego kierowcy ale mogę się mylić.
@adriano220 Miałem akurat na myśli żebyś nie robił z siebie większej ofiary SYSTEMU niż jesteś, ale jak już wyjechałeś z tym losem... no nie wiem - może coś jest na rzeczy. Jeżeli art 12. przestał obowiązywać, to poproszę jakiś odnośnik do podstawy prawnej, bo tak, to jest tylko czcze gadanie. A ciężarówką rzeczywiście nie jeżdżę, natomiast zachód i południe zjechałem wzdłuż i wszerz busem z zabudową kamperową. Regularnie sypiłem na parkingach w różnych krajach europy i przyznaję, czasem bywa słabo. Nie zmienia faktu, że w takiej sytuacji te 2 minuty pomogą tobie jak umarłemu kadzidło. A co do tłumaczenia się za granicą - policja, czy generalnie służby to nawet na francuskiej wsi gadają po angielsku, więc nie ma aż takiej tragedii.
@adriano220
Pytałeś czy uważam, że ruch na trasie jest jednostajny, czy na drogach nie ma korków, czy potrafię przewidzieć co się stanie na drodze w przeciągu 9h. Czy potrafię przewidzieć ile zajmie załadunek i rozładunek i ile czasu stracę na załatwienie dokumentów. Odpowiedziałem Ci z mojego własnego doświadczenia zawodowego. Oczywiście, że z perspektywy samochodu osobwego wygląda to inaczej. Wychodzi jednak na to, że to firmy transportowe nie są w stanie tego wszystkiego przewidzieć i zaplanować kierowcom odpowiedniego zapasu. Wszytsko jest planowane na styk co do minuty, a efekt jest taki, że na drodze trwa walka o to żeby pojechać 5km/h szybciej niż ciężarówka z przodu. Różnica prędkości rzędu 5 km/h przy 9h pracy to 45km dalej/30minut dłużej. Tyle zapasu wystarczy doliczyć do czasu transportu.
@sancho
Mi nie musisz wierzyć na słowo i nie muszę Ci nic udowadniać. Pewnie wśród znajomych masz kierowców zawodowych. Zapytaj się ich jak jest.
@sancho Nawet jeśli to co? Jak jest ostatnie wolne miejsce to każdy chce zaparkować. Ja tez wole kogoś wyprzedzić i zaparkować na ostatnim miejscu niz przekroczyć czas pracy i modlic sie o brak kontroli
@MG02 W 90% przypadkach kierowcy podróżują w pojedynkę. Podwójne obsady daje się na pilne ładunki na długich dystansach. W Polsce takich nie spotkasz. Wcześniejszy przyjazd o 1-2h nie jest efektywny, bo szybciej również skończy mi sie czas pracy. Może się okazać, ze o 16:00 będę musiał stanąć na przerwę, a szef miał w planach o tej godzinie załadunek, bo gdybym nie skrócił przerwy to miałbym czas do 18:00. Potem się okaże, ze firma pracuje w godzinach 7-17 i znowu trzeba wszystko przeorganizować, bo normalnie bym się załadował o 16:00, kawałek ujechał i kolejnego dnia ruszyłbym o 5 rano w trasę, a tak to mam bardzo długi odpoczynek, bo dopiero kolejnego dnia o 7 rano będą mnie ładować. Finalnie tracę nie godzine, a 3-4h
ale taki był cel regulacji.. By przewozy towarów w danym kraju realizowali przewoźnicy z tego kraju i zatrudniali personel wg stawek z tego kraju.
@killerxcartoon
Nie, celem nie było by przewozy realizowali przewoźnicy z danego kraju.
Tak, celem było żeby pracownicy byli zatrudniani według stawek i kodeksu pracy kraju w którym wykonują swoją pracę.
@zaymoon
Ale poniekąd do tego się sprowadza bo zmniejsza się przewaga konkurencyjna zagranicznej firmy jaka dysponuje tanim pracownikiem wiec tańszy wtedy jest miejscowa siła robocza i miejscowa firma.
@killerxcartoon
Nie jest tańsza, bo niemieccy czy francuscy kierowcy raczej nie będą pracować za minimalne stawk obowiązujące w ich krajach. Poza tym bardzo szkodliwe jest kiedy firmy rywalizując kosztem niskich pensji swoich pracowników.
Ale chyba w tym wypadku to "wina" leży po stronie Niemców, także tymituniepier^ol wsiarzu
Cel regulacji: kraje biedne w UE mają być nadal biedne i nie mają w żaden sposób konkurować z krajami które rządzą UE. Praworządność i wolny rynek made by UE ;)
@basas Istnieje tylko jeden powód dla którego bogacze przyjmują do swojego klubu biedniejszych - aby samemu się wzbogacić. Wciska się tony bajeczek - a wciskają je zawsze Ci którzy na tym dealu zyskają (bogate kraje oraz politykierzy w krajach biednych). Najbardziej bezczelna w tym wszystkim to jest zagrywka ambicjonalna - bycie podwykonawcą bez szans na zagrożenie liderom, bycie tanim robolem i rezerwuarem siły roboczej sprzedawane jest jako spełnienie aspiracji zaś każde kwestionowanie zasadności udziału w tym klubie jako zamach na strategiczny interes Ojczyzny. Ręce opadają.
@basas
Ale przecież te regulacje właśnie wymuszają podnoszenie zarobków pracowników w biedniejszych krajach UE! :oD
@basas Mylisz sie. Chodzi o likwidacje niezdrowej konkurencji, która zaniża stawki (czyt. Polska i wschod). Niemiec nie pojedzie Ci za 1e/km, Polak pojedzie i jeszcze loda w podzięce zrobi, bo i tak odbije sobie to na wynagrodzeniu kierowcy. Teraz będzie musiał pokryć to nie kupując sobie bmw za 300k lub podnieść stawki.
Zapraszamy do inwestowania na Ukrainie (będącej w stanie wojny) oraz na Białorusi (czyli ZBiR) - fantastyczne miejsca do inwestycji, szczególnie tych wielomilionowych:)))
To nie pakiet mobilności jest tutaj problemem, ale PiSowski nieład.
Ale wiecie, że za pakiet mobilności odpowiedzialny jest parlament europejski? Więc pretensje w tej sprawie kierujcie do nich. Dodam że sprzeciw do tsue nic nie dał.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2022 o 18:30
Spośród najbliższych znajomych i rodziny:
firma handlowa - ciuchy, biżuteria, itp - zarejestrowana we Włoszech
firma przewozowa - busy, autobusy (ogólnie wycieczki zorganizowane) -zarejestrowana w Wielkiej Brytanii
firma budowlana - większe remonty, rozbiórki, montaż balkonów, itp- - zarejestrowana w Niemczech
Usługi remontowo-wykończeniowe - Niemcy
transport miejski - elektryczne riksze, itp - Holandia
I każdy z nich ma po min. kilku-kilkunastu pracowników. I każdy próbował tego samego tutaj i wcześniej czy później się poddawał.
Ja swój interes zamknąłem w ubiegłym roku. Nowy będzie, ale już nie tutaj. Tyle w temacie biznesów w Polsce.
Ile kłamst w jednym democie :D NIe spedycyjne tylko transportowe i to nie polskie przepisy są temu winne;)
Właśnie zaczęło się bardziej opłacać na Ukrainie i Białorusi.