Pani Martyna, to ta Pani, która za pieniążki rozebrała się prawie do naga dla magazynu CKM, a parę lat później poszła w himalajskie góry zostawiając w Polsce niespełna roczne dziecko?
Super wzór :-)
Osoby minusujące (anonimowo naturalnie) bardzo proszę o kontrargument dla:
- sprzedawania własnego ciała
- pozostawienia kilkumisięcznego dziecka na parę tygodni z jednoczesnym ryzykowaniem własnego życia
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 lutego 2022 o 12:19
@Ashardon Musisz doprecyzować o co Ci chodzi ze sprzedażą swojego ciała, znani piłkarze często biorą udział w różnych kampaniach reklamowych za pieniądze i odsłaniają o wiele więcej niż Martyna w CKM, mam rozumieć że pod takim reklamami też komentujesz, że fuj rozbierają się za pieniążki.
1) Jej ciało - jej wybór, wieloryby w bikini na plaży robią to samo, tylko zasłaniają 1% ciała i za darmo, a Pani Martyna nie ma czego się wstydzić
2) Straszne, jak można spełniać marzenia będąc matką, przecież po urodzeniu trzeba siedzieć w fotelu i popijać "kapuczyne" zajadając się ciasteczkami z biedry
@Ashardon z pozostawieniem kilkumiesięcznego dziecka też warto uściślić gdzie je pozostawiła w oknie życia?, a może z ojcem dziecka? Może to dla Ciebie szokujące, ale kobiety po urodzeniu dziecka mogą również się realizować na polu zawodowym, w wielu krajach urlop macierzyński kończy się po trzech miesiącach i mamy wracają do pracy korzystając z opiekunek, żłobków czy pomocy rodziny, wyjeżdzą służbowo, podróżują. Jeśli jesteś mamą wcale nie musisz rezygnować ze swoich marzeń, rodzicielstwo jest sztuką wyborów, dlaczego mężczyźni mogą wybrać karierę i podróże, a kobiety są skazane na siedzenie w domu. Poczytaj jak wyglądało jej przygotowanie na tę wyprawę, bo zapewne sobie myślisz, że od tak ubrała buty i wyruszyła zdobyć szczyt, po cesarskim cięciu ( który ze względu na naruszenie powłok mięśni brzucha, są trudniejsze w rekonwalescencji). Cóż za heroizm, bardziej ryzykujesz swoim życiem zachodząc w Polsce w ciąże, bo jak się okazuje nie każda ciąża kończy się happy endem, tylko zgonem, bo ktoś tak zadecyduje za Ciebie. Może bezpieczniej będzie wejść latem na Kilimandżaro.
@Bse
Każde działanie niesie w życiu pewne konsekwencje. Możesz sprzedać własne ciało, bo to Twój wybór, ale każdy ma prawo wtedy na tenże fakt zwrócić uwagę i wyciągnąć z tego odpowiednie wniosku na temat osobowości tejże osoby.
Dostrzegam różnicę w spełnianiu marzeń pt. studia, a spełnianiu marzeń pt. wejdę sobie na jedną z najwyższych gór świata, najwyżej nie przeżyję, trudno.
Moje myślenie może zostać uznane za ograniczone - rozumiem. Tym niemniej, jej ówczesne myślenie też było nad wyraz ograniczone - na samą siebie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 lutego 2022 o 12:05
@Ashardon wyciągnąć wnioski dotyczące osobowości na podstawie zdjęć (nawet nie nagich)? Strasznie to płytkie. A odnośnie chodzenia po górach - jest podróżniczką, jestem pewien, że wie co robi i dla niej chodzenie po tego typu górach jest mniejszym ryzykiem niż dla niektórych przechodzenie przez ulice.
Serio? Martyna Wojciechowska? Przecież to tylko taka Katarzyna Dowbor w nowszym wydaniu. To tylko PR i popularka. Jest to tzw. osobowość telewizyjna, czyli taka co fajnie wygląda w telewizji bo najpierw ktoś pisze scenariusz co ma być pokazane i jak a potem odgrywa się zaplanowana rolę. Nachalna reklama wtłacza dziewczynom że to jest jakiś nowy, lepszy wzór kobiety do naśladowania. Znam lepszy wzór: Olga Malinkiewicz, polska fizyk, współzałożycielka i współwłaścicielka firmy Saule Technologies opracowała tanią metodę wytwarzania ogniw słonecznych z minerału o nazwie perowskit. W ubiegłym roku Malinkiewicz została wyróżniona przez magazyn Amerykańskiego Towarzystwa Chemicznego i uznana za jedną z najbardziej wpływowych kobiet w obszarze nowoczesnej technologii. I to jest prawdziwe osiągnięcie. Nasza współczesna Maria Curie. Nie rozumiem jak i za co podziwiać tę Panią z telewizji. Chyba tylko za spryt życiowy.
Pani Martyna, to ta Pani, która za pieniążki rozebrała się prawie do naga dla magazynu CKM, a parę lat później poszła w himalajskie góry zostawiając w Polsce niespełna roczne dziecko?
Super wzór :-)
Osoby minusujące (anonimowo naturalnie) bardzo proszę o kontrargument dla:
- sprzedawania własnego ciała
- pozostawienia kilkumisięcznego dziecka na parę tygodni z jednoczesnym ryzykowaniem własnego życia
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2022 o 12:19
@Ashardon Musisz doprecyzować o co Ci chodzi ze sprzedażą swojego ciała, znani piłkarze często biorą udział w różnych kampaniach reklamowych za pieniądze i odsłaniają o wiele więcej niż Martyna w CKM, mam rozumieć że pod takim reklamami też komentujesz, że fuj rozbierają się za pieniążki.
@Ashardon
1) Jej ciało - jej wybór, wieloryby w bikini na plaży robią to samo, tylko zasłaniają 1% ciała i za darmo, a Pani Martyna nie ma czego się wstydzić
2) Straszne, jak można spełniać marzenia będąc matką, przecież po urodzeniu trzeba siedzieć w fotelu i popijać "kapuczyne" zajadając się ciasteczkami z biedry
@Ashardon z pozostawieniem kilkumiesięcznego dziecka też warto uściślić gdzie je pozostawiła w oknie życia?, a może z ojcem dziecka? Może to dla Ciebie szokujące, ale kobiety po urodzeniu dziecka mogą również się realizować na polu zawodowym, w wielu krajach urlop macierzyński kończy się po trzech miesiącach i mamy wracają do pracy korzystając z opiekunek, żłobków czy pomocy rodziny, wyjeżdzą służbowo, podróżują. Jeśli jesteś mamą wcale nie musisz rezygnować ze swoich marzeń, rodzicielstwo jest sztuką wyborów, dlaczego mężczyźni mogą wybrać karierę i podróże, a kobiety są skazane na siedzenie w domu. Poczytaj jak wyglądało jej przygotowanie na tę wyprawę, bo zapewne sobie myślisz, że od tak ubrała buty i wyruszyła zdobyć szczyt, po cesarskim cięciu ( który ze względu na naruszenie powłok mięśni brzucha, są trudniejsze w rekonwalescencji). Cóż za heroizm, bardziej ryzykujesz swoim życiem zachodząc w Polsce w ciąże, bo jak się okazuje nie każda ciąża kończy się happy endem, tylko zgonem, bo ktoś tak zadecyduje za Ciebie. Może bezpieczniej będzie wejść latem na Kilimandżaro.
@Bse
Każde działanie niesie w życiu pewne konsekwencje. Możesz sprzedać własne ciało, bo to Twój wybór, ale każdy ma prawo wtedy na tenże fakt zwrócić uwagę i wyciągnąć z tego odpowiednie wniosku na temat osobowości tejże osoby.
Dostrzegam różnicę w spełnianiu marzeń pt. studia, a spełnianiu marzeń pt. wejdę sobie na jedną z najwyższych gór świata, najwyżej nie przeżyję, trudno.
Moje myślenie może zostać uznane za ograniczone - rozumiem. Tym niemniej, jej ówczesne myślenie też było nad wyraz ograniczone - na samą siebie.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2022 o 12:05
@Ashardon wyciągnąć wnioski dotyczące osobowości na podstawie zdjęć (nawet nie nagich)? Strasznie to płytkie. A odnośnie chodzenia po górach - jest podróżniczką, jestem pewien, że wie co robi i dla niej chodzenie po tego typu górach jest mniejszym ryzykiem niż dla niektórych przechodzenie przez ulice.
To chyba nie jest konkurs na podziwianą kobietę, a popularną
@draqe Popularne to są Doda, Rozenek, Justyna Żyła i inne lale.
@Jur4578 wiesz, że istnieją inne portale niż pudelek?
Wojciechowska- to ta co pojechała na Dakar i potem ryczała bo jej szczoteczkę do zębów ukradli...
Serio? Martyna Wojciechowska? Przecież to tylko taka Katarzyna Dowbor w nowszym wydaniu. To tylko PR i popularka. Jest to tzw. osobowość telewizyjna, czyli taka co fajnie wygląda w telewizji bo najpierw ktoś pisze scenariusz co ma być pokazane i jak a potem odgrywa się zaplanowana rolę. Nachalna reklama wtłacza dziewczynom że to jest jakiś nowy, lepszy wzór kobiety do naśladowania. Znam lepszy wzór: Olga Malinkiewicz, polska fizyk, współzałożycielka i współwłaścicielka firmy Saule Technologies opracowała tanią metodę wytwarzania ogniw słonecznych z minerału o nazwie perowskit. W ubiegłym roku Malinkiewicz została wyróżniona przez magazyn Amerykańskiego Towarzystwa Chemicznego i uznana za jedną z najbardziej wpływowych kobiet w obszarze nowoczesnej technologii. I to jest prawdziwe osiągnięcie. Nasza współczesna Maria Curie. Nie rozumiem jak i za co podziwiać tę Panią z telewizji. Chyba tylko za spryt życiowy.