@Aarcticfrost
Zawsze mieli pecha do dźwiękowców. Mimo, że znam ,,666" na pamięć, nie rozumiem ani jednego słowa co Kostrzewski śpiewa.
Dla mnie osobiście, KAT to był numer jeden w naszy ktajowym metalu. ,,Wyrocznia" i "Odi profanum vulgus", czapki z głów!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 lutego 2022 o 1:09
Okręt mój płynie dalej gdzieś tam... Serce choć popękane chce bić. Nie ma Cię i nie było jest noc... Nie ma mnie i nie było, jest dzień.
Dziękuje Roman za wszystkie piękne chwile, i zaje**sty klimat na koncertach w Madness, W-Z, Alibi i innych klubach... Dziękuje za trzymanie mnie przy życiu w ciężkich chwilach...
Przepraszam za to co teraz powiem, ale jak ta k***a moja pierwsza się puściła z innym, i nie miałem chęci do życia, "Purpurowe gody" usłyszane po pijanemu w knajpie przywróciły mi siły do życia. AVE.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 lutego 2022 o 22:32
@Klara84 Za to mamy zaje**sty gust do muzyki, nie tylko tej wykonywanej przez KATA. Bo tak czy owak, chociaż żal pozostaje, to mimo wszystko na samym KACIE muzyka się nie kończy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 lutego 2022 o 21:19
@Wolfi1485
A gdzie sie konczy , jesli moge zapytac? Ja sama nie jestem fanka KATA ale mam mase wspomnien zwiazanych z ich utworami, pozostanie wiec w mojej duszy na zawsze.
@adamIM Zazdroszczę tych rozmów, bo ja miałem okazję Romkowi tylko parę razy przybić łapę przed i po koncercie. PS. Też zauważyłeś że miał nieco mięsiste i lekko chłodne łapy w dotyku?
NIE! K....a NIE!!! Byłem na koncercie KATa z Romanem Kostrzewskim. Kolejna legenda odeszła z tego świata. Niech Jego okręt płynie dalej... Już po tamtej stronie..
Niech "okręt Twój płynie dalej, gdzieś tam..."
"Na wpół lodowata dłoń zimne twe usta
A jeszcze niedawno ogień tlił
Pamiętam rozkoszny wiatr
Masztem gnący sztorm daję Ci moją łzę"
Odi profanum vulgus et arceo!
Kurrrvva! Najpierw Nowak, teraz Kostrzewski.
Jprdle! Też stąd spieprzam!
@Aarcticfrost
Zawsze mieli pecha do dźwiękowców. Mimo, że znam ,,666" na pamięć, nie rozumiem ani jednego słowa co Kostrzewski śpiewa.
Dla mnie osobiście, KAT to był numer jeden w naszy ktajowym metalu. ,,Wyrocznia" i "Odi profanum vulgus", czapki z głów!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2022 o 1:09
Okręt mój płynie dalej gdzieś tam... Serce choć popękane chce bić. Nie ma Cię i nie było jest noc... Nie ma mnie i nie było, jest dzień.
Dziękuje Roman za wszystkie piękne chwile, i zaje**sty klimat na koncertach w Madness, W-Z, Alibi i innych klubach... Dziękuje za trzymanie mnie przy życiu w ciężkich chwilach...
Przepraszam za to co teraz powiem, ale jak ta k***a moja pierwsza się puściła z innym, i nie miałem chęci do życia, "Purpurowe gody" usłyszane po pijanemu w knajpie przywróciły mi siły do życia. AVE.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2022 o 22:32
@Wolfi1485
Wy fani KATA macie pecha do kobiet. Moze trzeba pomyslec nad zalozeniem klubu zlamanych serc?
@Klara84 Za to mamy zaje**sty gust do muzyki, nie tylko tej wykonywanej przez KATA. Bo tak czy owak, chociaż żal pozostaje, to mimo wszystko na samym KACIE muzyka się nie kończy.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2022 o 21:19
@Wolfi1485
A gdzie sie konczy , jesli moge zapytac? Ja sama nie jestem fanka KATA ale mam mase wspomnien zwiazanych z ich utworami, pozostanie wiec w mojej duszy na zawsze.
nastąpiło nieuchronne ale mimo wszystko trudno w to uwierzyć :(
żegnaj Mistrzu.
w pamięci pozostaną tylko wspólne koncerty i rozmowy :(
R.I.P.
@adamIM Zazdroszczę tych rozmów, bo ja miałem okazję Romkowi tylko parę razy przybić łapę przed i po koncercie. PS. Też zauważyłeś że miał nieco mięsiste i lekko chłodne łapy w dotyku?
miałem szczęście być na jednym z ostatnich koncertów - w Cieszanowie, 30 lat mniej w kościach.
okręt już nie płynie....
Kolejna legenda przeszła na drugą stronę...
Dziękuje Romku za piękne doznania muzyczne. Okręt Twój płynie dalej. Gdzieś tam.
NIE! K....a NIE!!! Byłem na koncercie KATa z Romanem Kostrzewskim. Kolejna legenda odeszła z tego świata. Niech Jego okręt płynie dalej... Już po tamtej stronie..
Miałem nadzieję, że spotkamy się jeszcze na tym świecie Mistrzu... do zobaczenia w piekle. AVE