w sumie to znam dokładnie taką samą rodzinę wegańską... tylko nie czekają aż ich synek będzie miał 18 lat... póki co ma 10 i je mięso i nie tłuką mu do głowy, że to niezdrowe, że to grzech itd. więc syn wcale nie doszedł do wniosku, że sam musi być wege.
Powiem więcej - do niedawna byłem katechetą i na jednym z wyjazdów z dzieciakami odwzorowywaliśmy w sposób interaktywny ostatnią wieczerzę, gdzie dzieci robiły za apostołów. Ta wegańska matka zwróciła uwagę na to, że ostatnia wieczerza była wtedy, kiedy była pacha, więc oprócz chleba i wina (w tym przypadku był to sok winogronowy), z całą pewnością był tam baranek... więc zadeklarowała się, że ona załatwi pieczoną baraninę, którą sama przyrządzi... mówiąc szczerze była to najlepsza baranina jaką kiedykolwiek przedtem i kiedykolwiek później jadłem
wegetarianizm i weganizm to tylko stopień restrykcji jeżeli chodzi o dietę. Ci nawiedzeni to wege terroryści.Różnica taka sama jak przy kibicach i kibolach
@DexterHollandRulez Kiedys byli po prostu jarosze. Nie jedli miesa i nikt specjalnie nie pytal dlaczego a oni z tym sie nie afiszowali. Potem przyszli wegetarianie/weganie wraz z ideologia i zadaniami i sie zaczelo :P
@izka8520 Rzecz w tym po prostu że ja się jeszcze nie spotkałem z wegetarianinem, który by innym wciskał swoje poglądy z żarliwością Świadka Jehowy i wyzywał od 'morderców', a wegan tego rodzaju znam osobiście kilkoro jak nie więcej.
w sumie to znam dokładnie taką samą rodzinę wegańską... tylko nie czekają aż ich synek będzie miał 18 lat... póki co ma 10 i je mięso i nie tłuką mu do głowy, że to niezdrowe, że to grzech itd. więc syn wcale nie doszedł do wniosku, że sam musi być wege.
Powiem więcej - do niedawna byłem katechetą i na jednym z wyjazdów z dzieciakami odwzorowywaliśmy w sposób interaktywny ostatnią wieczerzę, gdzie dzieci robiły za apostołów. Ta wegańska matka zwróciła uwagę na to, że ostatnia wieczerza była wtedy, kiedy była pacha, więc oprócz chleba i wina (w tym przypadku był to sok winogronowy), z całą pewnością był tam baranek... więc zadeklarowała się, że ona załatwi pieczoną baraninę, którą sama przyrządzi... mówiąc szczerze była to najlepsza baranina jaką kiedykolwiek przedtem i kiedykolwiek później jadłem
Z wegetarianami nikt problemu nie ma, ci nawiedzeni to weganie
wegetarianizm i weganizm to tylko stopień restrykcji jeżeli chodzi o dietę. Ci nawiedzeni to wege terroryści.Różnica taka sama jak przy kibicach i kibolach
@DexterHollandRulez Kiedys byli po prostu jarosze. Nie jedli miesa i nikt specjalnie nie pytal dlaczego a oni z tym sie nie afiszowali. Potem przyszli wegetarianie/weganie wraz z ideologia i zadaniami i sie zaczelo :P
@izka8520 Rzecz w tym po prostu że ja się jeszcze nie spotkałem z wegetarianinem, który by innym wciskał swoje poglądy z żarliwością Świadka Jehowy i wyzywał od 'morderców', a wegan tego rodzaju znam osobiście kilkoro jak nie więcej.