Goliat okazuje się być pustą kukłą na glinianych nogach.
Super nowoczesna armia... to sprzęt jeszcze z czasów sowieckich.
Przeterminowane o 7 lat racje żywnościowe.
Żołnierze - poborowi, którzy myśleli, że jadą na ćwiczenia, że lokalna ludność przywita ich kwiatami, a nie kulami...
Dowódca (generał), który porzucił podwładnych i sprzęt i zwiał na Białoruś...
Rosja nie jest taka wielka jak się wydaje. Mapa Merkatora powiększa kraje leżące bliżej biegunów i pomniejsza te przy równiku. Zauważcie, że Grenlandia jest 13 razy mniejsza od Afryki, a na obrazku wcale to tak nie wygląda
@pieti79 Trzeba też wziąć pod uwagę, że spora część Rosji jest zacofana gospodarczo i infrastrukturalnie. We wschodniej części Rosji, czy też raczej tej azjatyckiej, jest więcej tzw. wsi zabitych dechami niż gdziekolwiek indziej. Istnieje w związku z tym prawdopodobieństwo, że tam ludzie nawet nie wiedzą o jakichkolwiek "działaniach" na terenie Ukrainy, kto wie, może nawet nie wiedzą kto jest prezydentem.
Rozmiar nie zawsze świadczy o sile, a ruskie są tego idealnym przykładem, za jakiś czas skończy się takie pier.olenie że ruskich trzeba się bać, sami obywatelenie są winni tego że mają w swoim kraju psychola i jego lizusów co szukają guza i wkońcu go dostaną osobiście.
Goliat okazuje się być pustą kukłą na glinianych nogach.
Super nowoczesna armia... to sprzęt jeszcze z czasów sowieckich.
Przeterminowane o 7 lat racje żywnościowe.
Żołnierze - poborowi, którzy myśleli, że jadą na ćwiczenia, że lokalna ludność przywita ich kwiatami, a nie kulami...
Dowódca (generał), który porzucił podwładnych i sprzęt i zwiał na Białoruś...
Rosja nie jest taka wielka jak się wydaje. Mapa Merkatora powiększa kraje leżące bliżej biegunów i pomniejsza te przy równiku. Zauważcie, że Grenlandia jest 13 razy mniejsza od Afryki, a na obrazku wcale to tak nie wygląda
@pieti79 Trzeba też wziąć pod uwagę, że spora część Rosji jest zacofana gospodarczo i infrastrukturalnie. We wschodniej części Rosji, czy też raczej tej azjatyckiej, jest więcej tzw. wsi zabitych dechami niż gdziekolwiek indziej. Istnieje w związku z tym prawdopodobieństwo, że tam ludzie nawet nie wiedzą o jakichkolwiek "działaniach" na terenie Ukrainy, kto wie, może nawet nie wiedzą kto jest prezydentem.
Rozmiar nie zawsze świadczy o sile, a ruskie są tego idealnym przykładem, za jakiś czas skończy się takie pier.olenie że ruskich trzeba się bać, sami obywatelenie są winni tego że mają w swoim kraju psychola i jego lizusów co szukają guza i wkońcu go dostaną osobiście.