Nie na pokazy piękności, tylko na wełnę. Dziś już bardzo rzadko się je hoduje ze względu tylko na to, gdyż jest to mało opłacalne. Teraz króliki rasy angora są domowymi pupilami i nie mają aż takiej sierści, jak ten na zdjęciu. Są miłe (nie wszystkie) i puchate. Takie żywe pluszaki, które wyglądają jak zabawka na baterie. A wiem, bo sam mam króliczka tej rasy. Bardzo wdzięczne i kochane stworzonko.
Pokazy piękności...Zależy od gustu.
Mam wrażenie, że rozmaite kynologiczne, kotologiczne i np. królikologiczne gremia mają kanon pęekności na zasadzie "im dziwniej, tym ładniej"
O żesz! A co z kłaczkami? Nie zatyka się nimi?
Ciekawe ile mięsa jest z takiego królika...
@6agvv7 Niewiele, bo to nie królik mięsny. Mojego też jakby ogolić, to raczej może 2 osoby by w miarę pojadły :)
Można zamiast królika wziąć watę cukrową, nikt nie pozna.
Nie na pokazy piękności, tylko na wełnę. Dziś już bardzo rzadko się je hoduje ze względu tylko na to, gdyż jest to mało opłacalne. Teraz króliki rasy angora są domowymi pupilami i nie mają aż takiej sierści, jak ten na zdjęciu. Są miłe (nie wszystkie) i puchate. Takie żywe pluszaki, które wyglądają jak zabawka na baterie. A wiem, bo sam mam króliczka tej rasy. Bardzo wdzięczne i kochane stworzonko.
Pokazy piękności...Zależy od gustu.
Mam wrażenie, że rozmaite kynologiczne, kotologiczne i np. królikologiczne gremia mają kanon pęekności na zasadzie "im dziwniej, tym ładniej"
a to białe to co to?
Znęcanie się nad zwierzętami.