Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
377 383
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M konto usunięte
-5 / 7

Z tym, że to było oszustwo, jakby zrobiono w drugą stronę to byłby wrzask. To trochę jak wciśnięcie podrobionego banknotu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cylindryk
+8 / 8

@MaksParadys tak nie do końca. Ot, bankster nie przeczytał umowy którą podpisywał w imieniu banku...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
+1 / 9

Nie bankster tylko jakiś szeregowy pracownik, co innego wcisnąć coś drobnym drukiem, a co innego przerobić otrzymany wzór umowy. Tu nastąpiło klasyczne oszustwo więc myślę, że to jest fake news z tym, że sąd to uznał albo dotyczy to kraju który z prawem nie ma za wiele wspólnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Andrzej70
+5 / 5

@MaksParadys w jednej firmie dogadał się dyrektor z drugą firmą, że sprzeda stare urządzenie zamiast utylizować za symboliczną kwotę. Do umowy na jednej kartce dorwali się prawnicy z jednej i z drugiej strony nanosząc coraz to nowe poprawki, załączniki, oswiadczejia itp. Po ok miesiącu doszli do 26 stron gdy dyrektor zapytał dlaczego urządzenie jeszcze nie zostało zabrane i tak szefowie firm dowiedzieli się o pęcznirjącej rozmiarowo umowie i traconym przez prawników czasie za co im słono płacono. Był szybki opieprz i tranzakcja załatwiona bez wielostronicowejumowy. Często w pracy przesyłane były umowy na których dokonywałem poprawek, księgowość coś dodawała druga strona także dokonywała poprawek i wypracowywano kompromis. Przed podpisaniem sprawdzalismy czy jest to ostateczna wersja i nikt nie podpisywał bez sprawdzenia zwłaszcza głównych punktów a w tym przypadku podpisano bez sprawdzenia. Klientowi banku też ktoś powie, gdy nie będzie mu się podobał jakiś zapis podczas realizacji umowy, podpisaleś - trzeba było czytać, działa to w obydwie strony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
-4 / 6

@Andrzej70
Co innego nanieś poprawki do umowy, a co innego zmienić zapisy ukrywając to przed drugą strona. W sytuacji opisanej w democie mamy do czynienia z typowym oszustwem, co do tego nie ma wątpliwości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Andrzej70
+7 / 7

@MaksParadys wg mnie oszustwo to gdyby poprawki naniósł po podpisaniu przez drugą stronę a on je wprowadził podpisał i dopiero przekazał drugiej stronie. W jaki sposób ukrył poprawki? Przecież poprawiony i podpisany przez siebie dokument przekazał do banku i niczego nie ukrywał- zresztą zostało to potwierdzone przez sąd że działał zgodnie z prawem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
-1 / 7

@Andrzej70
Umowę dostajesz albo do korekty - swoich uwag, albo do zapoznania się i zatwierdzenia (jeśli się zgadzasz), jak to drugie to zmian bez wiedzy drugiej strony robić ci nie wolno. Możesz jej nie podpisać ale zmienić bez poinformowania drugiej strony ci nie wolno, bo to jest oszustwo! Zauważ, ze w democie jest "zeskanował" i "poprawił ją" czyi użył umowy przez bank napisanej, a nie napisał swoją i dał bankowi do podpisania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
0 / 4

@pilipiuk8
Dlatego napisałem na początku (drugi mój wpis w tym wątku):
"albo dotyczy to kraju który z prawem nie ma za wiele wspólnego"
Jak to było w Rosji to wszystko jasne, w normalnym kraju to by nie przeszło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tescior
+1 / 1

jak nie chcesz, żeby ktoś modyfikował umowę to wysyłasz ją do podpisu już parafowaną przez siebie.
Jak ktoś ci wyśle wydrukowane kartki po prostu, to możesz sobie z nimi zrobić co chcesz, dopisać i poprawić co tylko ci pasuje, jeśli ją podpiszą, to znaczy, że się z nią zgadzają, proste...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KENJI512
0 / 0

1. Otrzymujesz pismo do podpisania. Takie standardowe, jak dla każdego klienta, nie jest to jakaś wielka umowa, wielka współpraca pomiędzy dwoma firmami. Zwykłe pismo na założenie konta w banku.
2. Zmieniasz warunki, obrabiasz pismo w programie graficznym, aby "negocjować" to ci się tam nie podoba.
...
3a. Jesteś ujkiem i wysyłasz do banku LICZĄC na to, że ktoś nie przeczyta, podpisze i będzie profit.
3b. Informujesz, że nałożyłeś poprawki na miejsca, które chciałbyś zmienić. Dogadujecie się. Jesteś spoko gościem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem