@sandalarz To jak już ustaliliśmy kto jest kto to może ustalimy to co nas w przeszłości dzieliło? Bo to jest dobre paliwo dla dywersantów, szpiegów i wichrzycieli.
@sl4w3x Ja osobiście w uproszczeniu widzę to tak: Kiedyś jak byliśmy głupsi zabijaliśmy się nawzajem. I tyle. Teraz jesteśmy mądrzejsi o tyle żeby WIEDZIEĆ że:
każda śmierć jest zła
sąsiad z którym jakby żyliśmy sporo czasu razem to brat jakby jest
trzeba pomagać potrzebującemu
nie można stać bezczynnie obok jak 2 metrowy kolos skacze po dziecku
Mam nadzieje że również popierasz powyższe nasze "zdobycze cywilizacyjne".
PS: Jestem Polakiem. Mój dziadek urodził się w polskim Lwowie i jakby moja rodzina poczuła tą głupotę Ukraińca. Ale i rodziny ukraińskie poczuły głupotę Polaka. Można teraz oczywiście roztrząsać czyja strona była bardziej skuteczna a czyja nie. Ale w jakim celu teraz łamać świeżo zrośnięte kości ?
@sandalarz dopóki człowiek zachowuje się jak człowiek to nie ma dla mnie znaczenia skąd pochodzi i jakim językiem się posługuje. Teraz gościliśmy matkę z dziećmi z Ukrainy. Ale pewnie tak samo byśmy przyjęli i z Rosji. Nawet jeśli teraz moja opinia o Rosji ma niskie notowania.
Chciałbym uniknąć sytuacji kiedy ktoś będzie za pomocą historii wbijać klin pomiędzy narodami, jeżeli żyją że sobą w zgodzie.
@sandalarz przy całym współczuciu i wsparciu dla narodu ukraińskiego - oni nie giną za nas. To nie nasza, ani nawet nie ich wojna. To ludzie walczący o życie własne i swoich rodzin w wojnie politycznej, którą przez lata nakręcała finansowa "elita" zza oceanu. Przeciw Putinowi - to prawda, ale w imię interesów bezdusznych hipokrytów z wall street. Trzymajcie się tam, bracia Ukraińcy. Mam nadzieję, że pokój jak najszybciej na powrót zapanuje w waszych domach!
@InternalMemory To kiedy zapanuje tam pokój zależy również od nas. Spłakałem się dziś w centrum handlowym przy kantorze. Nasi rodacy stoją przy kantorach i skupują na potęgę hrywny po 2-3 zł za sztukę od Ukraińskich kobiet. Przekażcie to dalej w ten sposób nie zniszczymy ich waluty i możemy im bardziej pomóc.
Co do walki za nas, zastanów się. Gdyby "położyli lagę" i poddali kraj to kto wie czy czasem z Kaliningradu by nie poszły rakiety na Białystok. Swoją postawą narobili im takich strat że jest szansa na refleksję tego debila ruskiego w stylu "nie mam czym ani kim zabijać dalej". Więc jak najbardziej walczą za CAŁĄ EUROPĘ.
Chwała wolnej demokratycznej Ukrainie. Śmierć czerwonemu oprawcy.
@cincinmj57 Nie sądzę aby było duże prawdopodobieństwo że Putin pójdzie na nas. Powody:
1. Mamy dość rozległy teren, już łatwiej mu było pójść na Łotwę/Litwę/Estonię
2. Jesteśmy w NATO. O ktoś powie że przed drugą stroną mieliśmy umowy, tak tylko to były umowy jednostronne - z jednym państwem. NATO to bardziej złożona machina. Ogólnie obecny świat trzyma się tylko przez to że wierzymy że te umowy są warte, że nie zostaną oszukane. To taka nasza opowieść. I w momencie gdy zawiedzie jedna z nich (ta o NATO), automatycznie padną podstawy wierzenia we wszystkie te umowy. Więc kraje zachodnie nie mogą dopuścić by ta opowieść przepadła, bo jak tak się stanie, cały świat który znamy legnie w gruzach.
@RaistlinMG Chciałbym mieć choć odrobinę Twojego optymizmu ale jak patrzę na to, co dzieje się na Ukrainie i to już od ładnych kilku lat, bo to nie jest pierwszy raz, to wydarzenia te nie napawają optymizmem. Obyś miał rację. Nie pamiętam żadnej wojny, nawet stanu wojennego ale jakoś mam zakorzenione poczucie, że jakiekolwiek konflikty dla prostego ludu niosą samo zło.
@sandalarz nie wiem niestety o którym wywiadzie mówisz, z chęcią go posłucham
@cincinmj57 tak, zgadzam się że najbardziej cierpią zwykli ludzie. To nie jest optymizm, to jest analiza faktów. I mówię o dużym prawdopodobieństwie. Niestety nie powiem na 100%, bo są elementy nie przewidywalne, i zawsze są jakieś nieznane aspekty. Wiesz, jeśli NATO nie pomoże, tzn ONZ, umowy między państwowe etc etc idą do kosza, bo nie można im ufać, jeśli ludzie nie mogli zaufać takiemu papierkowi jak NATO, gdzie wskazują że mają obowiązek bronić kraju zaatakowanego. (który jest w NATO). A wielkie gospodarki nie mogą sobie na to pozwolić.
Pytanie co się stanie jak posunie się do ataku na państwo NATO? To wtedy będzie WWIII na każdej płaszczyźnie. Na razie mamy WWIII na płaszczyznach ekonomicznych, wywiadowczych, politycznych, cybernetycznych, natomiast nie ma konfliktu militarnego, on jest tylko na terenie Ukrainy, w momencie zaatakowania państwa z grupy NATO, przerodzi się na wiele krajów.
Jeszcze napomnę co do ataku na Ukraine, mówi się że Putin nie miał żadnych podstaw (nie mówię że popieram, przedstawiam poniżej fakty) W momencie odłączenia Ukrainy od ZSRR, warunkiem jej odłączenia było że nie wstąpi ona do NATO. Do tego Putin kilkukrotnie ostrzegał Ukraine że dalsze dążenie do wstąpienia do NATO wyciągnie konsekwencje. I z jego perspektywy to robi. Odpowiedz sobie na pytanie, czy jak ktoś każe (by kazał) Ci stać bo strzela, to stajesz i oddajesz np kasę czy uciekasz?
Nie popieram tych działań, ale chce też zobrazować Ci sytuację.
@cincinmj57 ale c może zrobić?
Atak militarny jeśli się zacznie to daleko w głąb kraju nie wejdą, nie mają na to sił.
Atomówki? To nie tylko Putin musi rozkazać, ale muszą być osoby które to odpalą. Niby kazał przygotować elementy odstraszania nuklearnego w stan gotowości, ale nic się nie ruszyło, żadne ruchy wojsk, zasobów itp, więc ludzie niekoniecznie tak chętnie to chcą zrobić.
To my dziękujmy - giniecie również za nas. Chwała wolnej demokratycznej Ukrainie. Śmierć czerwonemu oprawcy.
@sandalarz To jak już ustaliliśmy kto jest kto to może ustalimy to co nas w przeszłości dzieliło? Bo to jest dobre paliwo dla dywersantów, szpiegów i wichrzycieli.
@sl4w3x Ja osobiście w uproszczeniu widzę to tak: Kiedyś jak byliśmy głupsi zabijaliśmy się nawzajem. I tyle. Teraz jesteśmy mądrzejsi o tyle żeby WIEDZIEĆ że:
każda śmierć jest zła
sąsiad z którym jakby żyliśmy sporo czasu razem to brat jakby jest
trzeba pomagać potrzebującemu
nie można stać bezczynnie obok jak 2 metrowy kolos skacze po dziecku
Mam nadzieje że również popierasz powyższe nasze "zdobycze cywilizacyjne".
PS: Jestem Polakiem. Mój dziadek urodził się w polskim Lwowie i jakby moja rodzina poczuła tą głupotę Ukraińca. Ale i rodziny ukraińskie poczuły głupotę Polaka. Można teraz oczywiście roztrząsać czyja strona była bardziej skuteczna a czyja nie. Ale w jakim celu teraz łamać świeżo zrośnięte kości ?
@sandalarz dopóki człowiek zachowuje się jak człowiek to nie ma dla mnie znaczenia skąd pochodzi i jakim językiem się posługuje. Teraz gościliśmy matkę z dziećmi z Ukrainy. Ale pewnie tak samo byśmy przyjęli i z Rosji. Nawet jeśli teraz moja opinia o Rosji ma niskie notowania.
Chciałbym uniknąć sytuacji kiedy ktoś będzie za pomocą historii wbijać klin pomiędzy narodami, jeżeli żyją że sobą w zgodzie.
@sandalarz przy całym współczuciu i wsparciu dla narodu ukraińskiego - oni nie giną za nas. To nie nasza, ani nawet nie ich wojna. To ludzie walczący o życie własne i swoich rodzin w wojnie politycznej, którą przez lata nakręcała finansowa "elita" zza oceanu. Przeciw Putinowi - to prawda, ale w imię interesów bezdusznych hipokrytów z wall street. Trzymajcie się tam, bracia Ukraińcy. Mam nadzieję, że pokój jak najszybciej na powrót zapanuje w waszych domach!
@InternalMemory To kiedy zapanuje tam pokój zależy również od nas. Spłakałem się dziś w centrum handlowym przy kantorze. Nasi rodacy stoją przy kantorach i skupują na potęgę hrywny po 2-3 zł za sztukę od Ukraińskich kobiet. Przekażcie to dalej w ten sposób nie zniszczymy ich waluty i możemy im bardziej pomóc.
Co do walki za nas, zastanów się. Gdyby "położyli lagę" i poddali kraj to kto wie czy czasem z Kaliningradu by nie poszły rakiety na Białystok. Swoją postawą narobili im takich strat że jest szansa na refleksję tego debila ruskiego w stylu "nie mam czym ani kim zabijać dalej". Więc jak najbardziej walczą za CAŁĄ EUROPĘ.
Chwała wolnej demokratycznej Ukrainie. Śmierć czerwonemu oprawcy.
Zapewne po Was przyjdzie czas na nas. Putin nie cofnie się przed niczym.
@cincinmj57 Nie sądzę aby było duże prawdopodobieństwo że Putin pójdzie na nas. Powody:
1. Mamy dość rozległy teren, już łatwiej mu było pójść na Łotwę/Litwę/Estonię
2. Jesteśmy w NATO. O ktoś powie że przed drugą stroną mieliśmy umowy, tak tylko to były umowy jednostronne - z jednym państwem. NATO to bardziej złożona machina. Ogólnie obecny świat trzyma się tylko przez to że wierzymy że te umowy są warte, że nie zostaną oszukane. To taka nasza opowieść. I w momencie gdy zawiedzie jedna z nich (ta o NATO), automatycznie padną podstawy wierzenia we wszystkie te umowy. Więc kraje zachodnie nie mogą dopuścić by ta opowieść przepadła, bo jak tak się stanie, cały świat który znamy legnie w gruzach.
@RaistlinMG Chciałbym mieć choć odrobinę Twojego optymizmu ale jak patrzę na to, co dzieje się na Ukrainie i to już od ładnych kilku lat, bo to nie jest pierwszy raz, to wydarzenia te nie napawają optymizmem. Obyś miał rację. Nie pamiętam żadnej wojny, nawet stanu wojennego ale jakoś mam zakorzenione poczucie, że jakiekolwiek konflikty dla prostego ludu niosą samo zło.
@RaistlinMG Widziałem wywiad z Kasparowem. I to mnie przeraża. Ten gość się raczej do tej pory nie mylił.
@sandalarz nie wiem niestety o którym wywiadzie mówisz, z chęcią go posłucham
@cincinmj57 tak, zgadzam się że najbardziej cierpią zwykli ludzie. To nie jest optymizm, to jest analiza faktów. I mówię o dużym prawdopodobieństwie. Niestety nie powiem na 100%, bo są elementy nie przewidywalne, i zawsze są jakieś nieznane aspekty. Wiesz, jeśli NATO nie pomoże, tzn ONZ, umowy między państwowe etc etc idą do kosza, bo nie można im ufać, jeśli ludzie nie mogli zaufać takiemu papierkowi jak NATO, gdzie wskazują że mają obowiązek bronić kraju zaatakowanego. (który jest w NATO). A wielkie gospodarki nie mogą sobie na to pozwolić.
Pytanie co się stanie jak posunie się do ataku na państwo NATO? To wtedy będzie WWIII na każdej płaszczyźnie. Na razie mamy WWIII na płaszczyznach ekonomicznych, wywiadowczych, politycznych, cybernetycznych, natomiast nie ma konfliktu militarnego, on jest tylko na terenie Ukrainy, w momencie zaatakowania państwa z grupy NATO, przerodzi się na wiele krajów.
Jeszcze napomnę co do ataku na Ukraine, mówi się że Putin nie miał żadnych podstaw (nie mówię że popieram, przedstawiam poniżej fakty) W momencie odłączenia Ukrainy od ZSRR, warunkiem jej odłączenia było że nie wstąpi ona do NATO. Do tego Putin kilkukrotnie ostrzegał Ukraine że dalsze dążenie do wstąpienia do NATO wyciągnie konsekwencje. I z jego perspektywy to robi. Odpowiedz sobie na pytanie, czy jak ktoś każe (by kazał) Ci stać bo strzela, to stajesz i oddajesz np kasę czy uciekasz?
Nie popieram tych działań, ale chce też zobrazować Ci sytuację.
@RaistlinMG Ja to wszystko rozumiem. Nie zmienia to jednak faktu, że się boję. Boję się, bo Putin to szaleniec i nie cofnie się przed niczym.
@cincinmj57 ale c może zrobić?
Atak militarny jeśli się zacznie to daleko w głąb kraju nie wejdą, nie mają na to sił.
Atomówki? To nie tylko Putin musi rozkazać, ale muszą być osoby które to odpalą. Niby kazał przygotować elementy odstraszania nuklearnego w stan gotowości, ale nic się nie ruszyło, żadne ruchy wojsk, zasobów itp, więc ludzie niekoniecznie tak chętnie to chcą zrobić.
I kur** zajebiscie, trzymajcie sie chlopaki, nakopcie ruskim swinion i poslijcie ich wszystkich do piachu za was i za nas!