@bartoszewiczkrzysztof niestety ludziom wciąż trzeba tłumaczyć najprostsze rzeczy, to że dziecku jest zrozumiałe ale żeby dorosły człowiek tego nie rozumiał lol
Ostatnio GW uczyniła klikbajt "rząd dzieli uchodźców" bo chce pomagać tym z paszportem ukraińskim, a resztę odsyła do krajów macierzystych. Jakby nie rozumieli, że w wojna jest na Ukrainie, a jak rząd wysyła samolotem na koszt podatnika emigranta z Indii do jego ojczyzny gdzie jest bezpieczny, a Ukraińcy gwarancji bezpieczeństwa nie mają.
Dziwić się, że niemiecka pani minister opowiada brednie na forum ONZ, że polscy pogranicznicy segregują rasowo uchodźców?
A tak po prawdzie, to "tamci" IMIGRANCI (tj ci z granicy białoruskiej) jak najbardziej mogli wkroczyć do Polski legalnie. Wystarczyło pójść na przejście graniczne, dać dokumenty, poprosić o wizę i już.
To nie, woleli na pałę szturmować granicę i zdziwieni że nikt ich nie wpuścił.
Z uchodźcami z Ukrainy jest inaczej. Przyjeżdżają do przejść granicznych, z dokumentami, że dany pan czy pani, nazywa się tak, a tak, jak wszystkie kwity się zgadzają to sprawę załatwiają od ręki, jak czegoś brakuje, telefon na Ukrainę i dokańczamy formalności.
Uchodźcy z Ukrainy przybywają dokładnie tak samo, jak mogli imigranci z białoruskiej granicy. Ci imigranci też mogli tak zrobić, ale nie chcieli i to jest kuwa sedno różnicy!
I mniejsza o to gdzie się kto znalazł i dlaczego. Ukraińcy przyjeżdżają do Polski LEGALNIE!
@rafik54321
No nie do końca. Część nie miała dokumentów, bo albo stracili je na przykład podczas wojny w Syrii lub Afganistanie, a innym zabrali dokumenty pośrednicy, również białoruscy.
Ponadto Białorusini nie zezwalali im na przejście przez punkt odpraw, imigranci byli kierowani do lasu wzdłuż granicy.
Ich główną winą było zaufanie obietnicom białoruskich naganiaczy.
Ale człowiek uciekający przed wojną chwyta się każdej szansy..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2022 o 22:14
@zelalem jeśli dana osoba nie ma dokumentów, to może oczekiwać na wyjaśnienie się sprawy właśnie na granicy. Skoro Białorusini ich wypychali na granicę, to mogli wzdłuż tej granicy dreptać sobie do przejścia granicznego.
Więc czy aby na pewno? Raczej większość tych ludzi doskonale sobie zdawała sprawę że z tej lub innej przyczyny wizy nie dostaną. Próbowali po prostu na pałę dostać się do np Niemiec, gdzie takim jak oni "wierzyli na słowo". I TU był problem który ich bolał.
Poza tym, skąd te niecenzuralne słowa? Ci nielegalni imigranci oblegali dziesiątki jeśli nie setki kilometrów granicy w różnych miejscach, ale do przejścia granicznego to jakoś nie potrafili się doczłapać.
@zelalem a może pora zrozumieć, że była to celowa ofensywa w celu dezorganizacji, skłócenia społeczeństwa, sankcji że strony UE, badanie sprawność służb i odwracanie uwagi od przygotowywania ataki na Ukrainę?
Teraz rozumiesz kim są pożyteczni idioci?
Jakie proste. Tamci to agresywne młode byczki, którzy, gdyby byli uchodźcami, to zostaliby na Białorusi, gdzie bezpiecznie. A tak to cisną do Niemiec po socjal.
Ukraińcy to kobiety z dziećmi uciekający przed wojną, z paszportami, grzecznie czekający przy granicy na legalne wejście.
Pierwsza podstawowa różnica ci imigranci przechodzą legalnie przez przejście graniczne, z dokumentami. Nawet jeżeli dokumenty zaginęły, są niekompletne z tego co mi widomo jest to wyjaśniane. Nie przedzierają się przez las.
Uciekają do najbliższej granicy, uciekając bezpośrednio przed wojną.
Kiepskie wplatanie polityki.
A prawda jest okrutna, o której właśnie żaden polityk nie powie w obawie przed utratą poparcia, a może nawet i słownym linczem. Typowy Polak nie lubi imigranta śniadego z innego kręgu kuturowego, bo się boi tej innej kultury głównie przez niewiedzę. Dodatkowo, a może i nawet mocniej, dla typowego Polaka uchodźca uciekający przed wojną to nie uchodźca, tylko tchórz, który zamiast uciekać, powinien wziąć karabin w dłoń i się bić o swój kraj. Tak, jak to robią Ukraińcy, śląc tutaj swoje dzieci i kobiety. Może smutne, może okrutne, może jedno i drugie, ale dlatego Polska bez mrugnięcia okiem przyjęla 1.3 mln Ukraińców, a robiła wojnę o kilka tysięcy wcześniej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 marca 2022 o 3:53
Tam byli imigranci często ekonomiczni, tu są uchodźcy wojenni.
@bartoszewiczkrzysztof niestety ludziom wciąż trzeba tłumaczyć najprostsze rzeczy, to że dziecku jest zrozumiałe ale żeby dorosły człowiek tego nie rozumiał lol
Ostatnio GW uczyniła klikbajt "rząd dzieli uchodźców" bo chce pomagać tym z paszportem ukraińskim, a resztę odsyła do krajów macierzystych. Jakby nie rozumieli, że w wojna jest na Ukrainie, a jak rząd wysyła samolotem na koszt podatnika emigranta z Indii do jego ojczyzny gdzie jest bezpieczny, a Ukraińcy gwarancji bezpieczeństwa nie mają.
Dziwić się, że niemiecka pani minister opowiada brednie na forum ONZ, że polscy pogranicznicy segregują rasowo uchodźców?
Dziecko mądrzejsze od dorosłych, może jest jeszcze nadzieja w tym narodzie.
A tak po prawdzie, to "tamci" IMIGRANCI (tj ci z granicy białoruskiej) jak najbardziej mogli wkroczyć do Polski legalnie. Wystarczyło pójść na przejście graniczne, dać dokumenty, poprosić o wizę i już.
To nie, woleli na pałę szturmować granicę i zdziwieni że nikt ich nie wpuścił.
Z uchodźcami z Ukrainy jest inaczej. Przyjeżdżają do przejść granicznych, z dokumentami, że dany pan czy pani, nazywa się tak, a tak, jak wszystkie kwity się zgadzają to sprawę załatwiają od ręki, jak czegoś brakuje, telefon na Ukrainę i dokańczamy formalności.
Uchodźcy z Ukrainy przybywają dokładnie tak samo, jak mogli imigranci z białoruskiej granicy. Ci imigranci też mogli tak zrobić, ale nie chcieli i to jest kuwa sedno różnicy!
I mniejsza o to gdzie się kto znalazł i dlaczego. Ukraińcy przyjeżdżają do Polski LEGALNIE!
@rafik54321
No nie do końca. Część nie miała dokumentów, bo albo stracili je na przykład podczas wojny w Syrii lub Afganistanie, a innym zabrali dokumenty pośrednicy, również białoruscy.
Ponadto Białorusini nie zezwalali im na przejście przez punkt odpraw, imigranci byli kierowani do lasu wzdłuż granicy.
Ich główną winą było zaufanie obietnicom białoruskich naganiaczy.
Ale człowiek uciekający przed wojną chwyta się każdej szansy..
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2022 o 22:14
@zelalem jeśli dana osoba nie ma dokumentów, to może oczekiwać na wyjaśnienie się sprawy właśnie na granicy. Skoro Białorusini ich wypychali na granicę, to mogli wzdłuż tej granicy dreptać sobie do przejścia granicznego.
Więc czy aby na pewno? Raczej większość tych ludzi doskonale sobie zdawała sprawę że z tej lub innej przyczyny wizy nie dostaną. Próbowali po prostu na pałę dostać się do np Niemiec, gdzie takim jak oni "wierzyli na słowo". I TU był problem który ich bolał.
Poza tym, skąd te niecenzuralne słowa? Ci nielegalni imigranci oblegali dziesiątki jeśli nie setki kilometrów granicy w różnych miejscach, ale do przejścia granicznego to jakoś nie potrafili się doczłapać.
@zelalem a może pora zrozumieć, że była to celowa ofensywa w celu dezorganizacji, skłócenia społeczeństwa, sankcji że strony UE, badanie sprawność służb i odwracanie uwagi od przygotowywania ataki na Ukrainę?
Teraz rozumiesz kim są pożyteczni idioci?
Ogromna różnica, tylko ludzi szkoda.
Jakie proste. Tamci to agresywne młode byczki, którzy, gdyby byli uchodźcami, to zostaliby na Białorusi, gdzie bezpiecznie. A tak to cisną do Niemiec po socjal.
Ukraińcy to kobiety z dziećmi uciekający przed wojną, z paszportami, grzecznie czekający przy granicy na legalne wejście.
Pierwsza podstawowa różnica ci imigranci przechodzą legalnie przez przejście graniczne, z dokumentami. Nawet jeżeli dokumenty zaginęły, są niekompletne z tego co mi widomo jest to wyjaśniane. Nie przedzierają się przez las.
Uciekają do najbliższej granicy, uciekając bezpośrednio przed wojną.
@ihan różnica między uchodźcami, a imigrantami, a nie między imigrantami.
Kiepskie wplatanie polityki.
A prawda jest okrutna, o której właśnie żaden polityk nie powie w obawie przed utratą poparcia, a może nawet i słownym linczem. Typowy Polak nie lubi imigranta śniadego z innego kręgu kuturowego, bo się boi tej innej kultury głównie przez niewiedzę. Dodatkowo, a może i nawet mocniej, dla typowego Polaka uchodźca uciekający przed wojną to nie uchodźca, tylko tchórz, który zamiast uciekać, powinien wziąć karabin w dłoń i się bić o swój kraj. Tak, jak to robią Ukraińcy, śląc tutaj swoje dzieci i kobiety. Może smutne, może okrutne, może jedno i drugie, ale dlatego Polska bez mrugnięcia okiem przyjęla 1.3 mln Ukraińców, a robiła wojnę o kilka tysięcy wcześniej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 marca 2022 o 3:53