To już są jakieś jaja. Prawo jazdy ma chłystek 17 lat na wszystkie kategorie, kupione na bazarze w Kijowie, teraz jeszcze magistrów w moim własnym kraju im rozdają z czapy. Gdzie ja, k..., żyję.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 marca 2022 o 10:56
@BecouseLife PRzeciez w tym wypadku to byl student tej uczelni i pojechal do rodziny, na ukraine, podczas ferii. Zastala go wojna i zdawal egzamin online.
@Maja123456 Jakim musisz być błaznem, by wierzyć w te poroukraińskie brednie i trolle? To się niczym nie różni od bandyty putina, tylko narracja inna, a ty to łykasz jak pelikan.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 marca 2022 o 1:56
@BecouseLife W tym rzecz ze nie lykam, bo jestem bardzo sceptyczna co do jednej i drugiej strony. Nigdzie nie jest pokazywana cala prawda. Sytuacja opisana w democie jest mozliwa. Ty nie wiesz, ze w Polsce studenci tez zdawali egzaminy online? Broni prace, siedzac w domu przed kamerka? to jest mozliwe.
I odzywaj sie z szacunkiem do rozmowcy na drugi raz, bo to kwestia kultury osobistej.
To już są jakieś jaja. Prawo jazdy ma chłystek 17 lat na wszystkie kategorie, kupione na bazarze w Kijowie, teraz jeszcze magistrów w moim własnym kraju im rozdają z czapy. Gdzie ja, k..., żyję.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 marca 2022 o 10:56
@BecouseLife PRzeciez w tym wypadku to byl student tej uczelni i pojechal do rodziny, na ukraine, podczas ferii. Zastala go wojna i zdawal egzamin online.
@Maja123456 Jakim musisz być błaznem, by wierzyć w te poroukraińskie brednie i trolle? To się niczym nie różni od bandyty putina, tylko narracja inna, a ty to łykasz jak pelikan.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2022 o 1:56
@BecouseLife W tym rzecz ze nie lykam, bo jestem bardzo sceptyczna co do jednej i drugiej strony. Nigdzie nie jest pokazywana cala prawda. Sytuacja opisana w democie jest mozliwa. Ty nie wiesz, ze w Polsce studenci tez zdawali egzaminy online? Broni prace, siedzac w domu przed kamerka? to jest mozliwe.
I odzywaj sie z szacunkiem do rozmowcy na drugi raz, bo to kwestia kultury osobistej.