@rafik54321 - tylko jeszcze znajdź chętnego do kopiowania ruskiego złomu. Nigdy w historii nikt nie chciał kopiować ruskiego sprzętu. Z tej prostej przyczyny, że był zawsze zacofany w stosunku do technologii zachodnich. To kacapy kradli technologie na zachodzie, a nie odwrotnie.
@Quant_ oj tu też różnie bywało momentami... Plany takiego sojuza bardzo chętnie NASA by sobie przytuliła :P .
Druga sprawa że aby coś skopiować to trzeba to coś mieć. A aktualnie zachód wycofał wszystko.
A jednak w NASA, specyfikacja sojuza musi być, by był kompatybilny z ISS.
@rafik54321 - NASA od dawna ma kompletne plany Sojuza. Po rozpadzie ZSRR, Rosja podpisała z USA umowę o współpracy, w ramach której doszło do transferu technologii sowieckich. W zamian za kroplówkę finansową, która pozwoliła nie upaść całemu rosyjskiemu sektorowi kosmicznemu, Rosja przekazała Amerykanom 30 silników Kuzniecow NK-33 pochodzących z radzieckiego programu księżycowego oraz dokumentację zestawów Sojuz TM (rakieta + statek). Amerykanie nigdy jednak nie zdecydowali się budować czegokolwiek na wzór Sojuza uznając, że jest to konstrukcja przestarzała, co do której wyczerpano wszelkie możliwości ulepszeń. Sojuz na początku lat 90-tych XX wieku był konstrukcją już dopracowaną i niezawodną (w przeciwieństwie do wczesnych modeli, które bez przerwy się psuły), ale mało przyszłościową. Dlatego Amerykanie po zamknięciu swojego programu wahadłowców, woleli dać Rosjanom pieniądze za korzystanie z ich działających statków, zamiast je kopiować. Jak na standardy amerykańskie Sojuzy były zbyt prymitywne i przede wszystkim zbyt małe i ciasne, aby je chcieli skopiować. Musimy także pamiętać, że sowiecka technologia kosmiczna była opracowywana w zupełnie inny sposób, niż to miało miejsce na Zachodzie. Rosjanie budowali prototyp wedle z dość ogólnych i mglistych założeń, po czym sprawdzali czy działa. Jak nie działał, to grzebali tak długo, aż zaczął działać. Później wystrzeliwali i sprawdzali jak się zachowuje. Jak się źle zachowywał, to znowu grzebali tak długo, aż zaczął się zachowywać jak należy. W międzyczasie zniszczeniu ulegały kolejne prototypy i ginęli ludzie (Komarow, Wołkow, Pacajew, Dobrowolski - to tylko te ofiary doskonalenia Sojuzów, które znamy) ale "ludiej u nas mnogo", więc to nie był dla Sowietów problem. Amerykanie mieli całkowicie inne podejście. Przeprowadzali obliczenia i symulacje (bo mieli komputery), następnie planowali starając się uwzględnić wszystko, co tylko się dawało przewidzieć i dopiero wtedy zaczynali konstruować. Powstawał prototyp, który najpierw oblatywano bez załogi, następnie wprowadzano ewentualne ulepszenia i dopiero wtedy wsadzano na pokład ludzi. To były dwa całkowicie niekompatybilne systemy budowania statków kosmicznych. Sojuz owszem, w swojej finalnej wersji był dobrym statkiem. Topornym, ciasnym, brzydkim, ale niezawodnym. Jednak tę niezawodność okupiono potwornymi kosztami, marnotrawstwem, zniszczonymi prototypami i trupami kosmonautów. Ale Sowieci po prostu nie umieli inaczej. Mieli zbyt niewydolną gospodarkę, zbyt prymitywną technologię, za mało precyzyjne maszyny, za słabe komputery, za mało specjalistów i tak dalej. Z powyższych powodów, technologia sowiecka nigdy nie była specjalnie atrakcyjna dla Zachodu. Owszem, były pewne wyjątki (np. znakomity MIG-19 czy wspomniane już wyżej silniki rakietowe NK-33), ale te wyjątki tylko potwierdzają regułę.
@niemlody Nie znam na świecie choćby jednego kraju w którym jest demokracja. Może kiedyś uda się ją gdzieś wywalczyć... BTW to co zrobił Putin z tymi korpo to właśnie objaw demokracji (co nie oznacza, że jest demokratą)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 marca 2022 o 7:22
@pawelkolodziej doba wania ustaliłeś, że nigdzie nie ma demokracji oprócz rosji, co jeszcze masz do powiedzenia wolnym ludziom? Niejaki Ławrow tzw. minister spraw zagranicznych twojego "wolnego" kraju raczył wydalić z siebie, że sowieci nie zaatakowali Ukrainy. Jakie bzdury ty na powiesz?
LOL, a skad wezma perfumy? Przeciez do prowadzenia tej 'restauracji' potrzebny jest dostep do chemikaliow, ktore sprawiaja, ze 'jedzenie' bez smaku wydaje Ci sie dobre.
Ciekawe co na to Rosjanie jak na całym świecie wszyscy zaczną na bezczelnego kopiować np ich myśliwce, bo przecież patenty nie ważne haha.
@rafik54321 - tylko jeszcze znajdź chętnego do kopiowania ruskiego złomu. Nigdy w historii nikt nie chciał kopiować ruskiego sprzętu. Z tej prostej przyczyny, że był zawsze zacofany w stosunku do technologii zachodnich. To kacapy kradli technologie na zachodzie, a nie odwrotnie.
@Quant_ oj tu też różnie bywało momentami... Plany takiego sojuza bardzo chętnie NASA by sobie przytuliła :P .
Druga sprawa że aby coś skopiować to trzeba to coś mieć. A aktualnie zachód wycofał wszystko.
A jednak w NASA, specyfikacja sojuza musi być, by był kompatybilny z ISS.
@rafik54321 - NASA od dawna ma kompletne plany Sojuza. Po rozpadzie ZSRR, Rosja podpisała z USA umowę o współpracy, w ramach której doszło do transferu technologii sowieckich. W zamian za kroplówkę finansową, która pozwoliła nie upaść całemu rosyjskiemu sektorowi kosmicznemu, Rosja przekazała Amerykanom 30 silników Kuzniecow NK-33 pochodzących z radzieckiego programu księżycowego oraz dokumentację zestawów Sojuz TM (rakieta + statek). Amerykanie nigdy jednak nie zdecydowali się budować czegokolwiek na wzór Sojuza uznając, że jest to konstrukcja przestarzała, co do której wyczerpano wszelkie możliwości ulepszeń. Sojuz na początku lat 90-tych XX wieku był konstrukcją już dopracowaną i niezawodną (w przeciwieństwie do wczesnych modeli, które bez przerwy się psuły), ale mało przyszłościową. Dlatego Amerykanie po zamknięciu swojego programu wahadłowców, woleli dać Rosjanom pieniądze za korzystanie z ich działających statków, zamiast je kopiować. Jak na standardy amerykańskie Sojuzy były zbyt prymitywne i przede wszystkim zbyt małe i ciasne, aby je chcieli skopiować. Musimy także pamiętać, że sowiecka technologia kosmiczna była opracowywana w zupełnie inny sposób, niż to miało miejsce na Zachodzie. Rosjanie budowali prototyp wedle z dość ogólnych i mglistych założeń, po czym sprawdzali czy działa. Jak nie działał, to grzebali tak długo, aż zaczął działać. Później wystrzeliwali i sprawdzali jak się zachowuje. Jak się źle zachowywał, to znowu grzebali tak długo, aż zaczął się zachowywać jak należy. W międzyczasie zniszczeniu ulegały kolejne prototypy i ginęli ludzie (Komarow, Wołkow, Pacajew, Dobrowolski - to tylko te ofiary doskonalenia Sojuzów, które znamy) ale "ludiej u nas mnogo", więc to nie był dla Sowietów problem. Amerykanie mieli całkowicie inne podejście. Przeprowadzali obliczenia i symulacje (bo mieli komputery), następnie planowali starając się uwzględnić wszystko, co tylko się dawało przewidzieć i dopiero wtedy zaczynali konstruować. Powstawał prototyp, który najpierw oblatywano bez załogi, następnie wprowadzano ewentualne ulepszenia i dopiero wtedy wsadzano na pokład ludzi. To były dwa całkowicie niekompatybilne systemy budowania statków kosmicznych. Sojuz owszem, w swojej finalnej wersji był dobrym statkiem. Topornym, ciasnym, brzydkim, ale niezawodnym. Jednak tę niezawodność okupiono potwornymi kosztami, marnotrawstwem, zniszczonymi prototypami i trupami kosmonautów. Ale Sowieci po prostu nie umieli inaczej. Mieli zbyt niewydolną gospodarkę, zbyt prymitywną technologię, za mało precyzyjne maszyny, za słabe komputery, za mało specjalistów i tak dalej. Z powyższych powodów, technologia sowiecka nigdy nie była specjalnie atrakcyjna dla Zachodu. Owszem, były pewne wyjątki (np. znakomity MIG-19 czy wspomniane już wyżej silniki rakietowe NK-33), ale te wyjątki tylko potwierdzają regułę.
W oryginalnym hamburgerze z maca mogło być nawet sto krów. W rosyjskim nie będzie ani jednej.
@Dejmien86 Obawiam się że w oryginalnym maku może też być śladowa ilość krów.
A w skład burgera wchodziłaby słonina i cebula,do popitkę bimber,taki swojski macputin
I będzie samokował tak samo jak ruskie Marlboro
Kurde. Ten moment kiedy znienawidzony przez ciebie Putin bandyta wydaje decyzję którą popierasz.... I czekasz kiedy u ciebie tak będzie
@pawelkolodziej w moim kraju jest demokracja, co prawda wykrzywiona przez rządzących ale jednak a u ciebie kacapie jak jest?
@niemlody Nie znam na świecie choćby jednego kraju w którym jest demokracja. Może kiedyś uda się ją gdzieś wywalczyć... BTW to co zrobił Putin z tymi korpo to właśnie objaw demokracji (co nie oznacza, że jest demokratą)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2022 o 7:22
@pawelkolodziej doba wania ustaliłeś, że nigdzie nie ma demokracji oprócz rosji, co jeszcze masz do powiedzenia wolnym ludziom? Niejaki Ławrow tzw. minister spraw zagranicznych twojego "wolnego" kraju raczył wydalić z siebie, że sowieci nie zaatakowali Ukrainy. Jakie bzdury ty na powiesz?
@niemlody Pytaj swojego Łukaszenki. Ustaliłeś, że Białoruś to kraj twoich marzeń.
@pawelkolodziej a teraz wania odpowiedz. CZY NA PLACU CZERWONYM NADAL KRADNĄ ROWERY?
@niemlody pytaj swojego Putina. On wie
Kurde ze wszystkich patentów itp to akurat McDonalds? Przecież jedzenie tam jest ohydne.
@Michael_M nie wiem co tam jest ale każda ich kanapka śmierdzi kałem.... już na sam zapach wymiotuję...świnie by tego nie ruszyły....
Gdyby to zrobili to bedzie oznaczac totalna izolacje na dziesieciolecia, nawet kiedy wojna sie skonczy.
Rosjanie uwielbiają skróty.
Kiedyś był taki dowcip o nowym rosyjskim banknocie:
PI (pierwyj) E (eksperymentalnyj) R (ruski) DOL (dolar) ...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2022 o 2:07
Chyba go przywrócą, jak tylko zbyt dużo Rosjan zemrze albo oślepnie od Stolicznej ;-)
LOL, a skad wezma perfumy? Przeciez do prowadzenia tej 'restauracji' potrzebny jest dostep do chemikaliow, ktore sprawiaja, ze 'jedzenie' bez smaku wydaje Ci sie dobre.