@gemini1234
Nie łapie się nawet na podium:
Wszczykowski i "San Escobar"
Suski i "Caryca Katarzyna"
Macierewicz i "sztuczna mgła" + eksperymenty na parówkach i puszkach
Kowalski i Ziobro - za dużo do opowiadania szkoda czasu
@cczesuav2 Zgadzam się, jest spora konkurencja, ale coś czuje, że Sakiewicz chce wystartować w kategorii "Dzban roku" i choć szanse na 1 miejsce są nikłe, podium jeszcze otwarte.
Porównując to do skoków narciarskich - kwalifikacje przeszedł wyśmienicie i lądował z telemarkiem... prosto w gównie ;)
@cczesuav2 A ja przypominam, że to ten sam inteligent, który chcąc konkurować z facebookiem, pochwalił się nazwą serwisu w mediach, a nawet domeny nie zarejestrował.
Nie ważne kto ma płacić ten czy inny podatek, to ZAWSZE zapłaci go ostatecznie odbiorca końcowy. Tak to działa.
Sam podatek można by traktować, jako karę za robienie interesów z Rosją. Chcesz, to kupujesz gaz od kogoś innego, który ma wyższą cenę bazową a nie jest obłożony podatkiem. Pytanie na co miała by iść kasa z tego podatku? Bo jak patrzę na działania naszego rządu, to pobrany podatek został by przeznaczony na... program "Gaz+", czyli dopłaty dla odbiorców końcowych. W ten sposób władza mogła by się pochwalić, że zarówno walczy z rosyjskim gazem oraz że daje obywatelom kasę. Ot takie przekładanie z kieszeni do kieszeni jak np w przypadku obniżenia VATu na spożywkę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 marca 2022 o 8:59
@mudia dlatego, zamiast brać gaz od Rosji, sprzedajmy im nasze produkty z marżą (tudzież innymi opłatami/cłami/podatkami) minimum 50%.
Ew zaproponować firmom znanym i lubianym w Rosji sprzedaż ich produktów tam z nawet 5-10krotnym przebiciem- a zyski na odbudowę Ukrainy i pomoc dla niej. Niech to Rosjanie płacą, nie my.
Dorzucenie opłat na przewalutowania rubla lub dorzucenie ekstra cła na ropę zwiększyłoby różnicę w cenie ropy rosyjskiej od ropy z innych źródeł. To nie jest zła droga. Jeśli ropa rosyjska była w Europie o 25 procent droższa, to musiałaby być tańsza od strony sprzedającego lub nieopłacalna od strony kupującego. Ten dodatkowy narzut faktycznie mógłby być przekazany na odbudowę Ukrainy i modernizacje wojsk. Europejczyk zapłaci za to jedynie w przypadku, gdy Rosyjska ropa po nałożeniu podatku byłaby opłacalna. Tylko wtedy płynęłyby też środki na modernizacje wojsk.
W kategorii "Imbecyl Dekady" zajmuje pierwsze miejsce.
@gemini1234
Nie łapie się nawet na podium:
Wszczykowski i "San Escobar"
Suski i "Caryca Katarzyna"
Macierewicz i "sztuczna mgła" + eksperymenty na parówkach i puszkach
Kowalski i Ziobro - za dużo do opowiadania szkoda czasu
W środowiskach PiS jest konkurencja jak diabli
@cczesuav2 Zgadzam się, jest spora konkurencja, ale coś czuje, że Sakiewicz chce wystartować w kategorii "Dzban roku" i choć szanse na 1 miejsce są nikłe, podium jeszcze otwarte.
Porównując to do skoków narciarskich - kwalifikacje przeszedł wyśmienicie i lądował z telemarkiem... prosto w gównie ;)
@gemini1234 W TOP10 Dekli 2022 pewnie się nie załapie ale na tytuł "Srebrny Dzban Roku 2022" chyba zasłuzył.
@cczesuav2 A ja przypominam, że to ten sam inteligent, który chcąc konkurować z facebookiem, pochwalił się nazwą serwisu w mediach, a nawet domeny nie zarejestrował.
Nie ważne kto ma płacić ten czy inny podatek, to ZAWSZE zapłaci go ostatecznie odbiorca końcowy. Tak to działa.
Sam podatek można by traktować, jako karę za robienie interesów z Rosją. Chcesz, to kupujesz gaz od kogoś innego, który ma wyższą cenę bazową a nie jest obłożony podatkiem. Pytanie na co miała by iść kasa z tego podatku? Bo jak patrzę na działania naszego rządu, to pobrany podatek został by przeznaczony na... program "Gaz+", czyli dopłaty dla odbiorców końcowych. W ten sposób władza mogła by się pochwalić, że zarówno walczy z rosyjskim gazem oraz że daje obywatelom kasę. Ot takie przekładanie z kieszeni do kieszeni jak np w przypadku obniżenia VATu na spożywkę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 marca 2022 o 8:59
@mudia dlatego, zamiast brać gaz od Rosji, sprzedajmy im nasze produkty z marżą (tudzież innymi opłatami/cłami/podatkami) minimum 50%.
Ew zaproponować firmom znanym i lubianym w Rosji sprzedaż ich produktów tam z nawet 5-10krotnym przebiciem- a zyski na odbudowę Ukrainy i pomoc dla niej. Niech to Rosjanie płacą, nie my.
Cło zaporowe zamiast embarga. Nic nowego. Tylko trzeba mieć alternatywę.
Dorzucenie opłat na przewalutowania rubla lub dorzucenie ekstra cła na ropę zwiększyłoby różnicę w cenie ropy rosyjskiej od ropy z innych źródeł. To nie jest zła droga. Jeśli ropa rosyjska była w Europie o 25 procent droższa, to musiałaby być tańsza od strony sprzedającego lub nieopłacalna od strony kupującego. Ten dodatkowy narzut faktycznie mógłby być przekazany na odbudowę Ukrainy i modernizacje wojsk. Europejczyk zapłaci za to jedynie w przypadku, gdy Rosyjska ropa po nałożeniu podatku byłaby opłacalna. Tylko wtedy płynęłyby też środki na modernizacje wojsk.